Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 września 2012 r.

1. Ustanowienie jednorazowych składek jedynie dla adwokatów, którzy rozpoczynają wymagającą istotnych nakładów finansowanych praktykę adwokacką, podważa istotę samorządności adwokackiej i łamie zasady równości członków tej korporacji zawodowej i w istocie rzeczy postrzega jest jako "pozaustawowy warunek uzyskania wpisu na listę adwokacką", co kłóci się z zasadami i normami etyki adwokackiej.

2. Organy samorządu adwokackiego nie mogą różnicować wysokości składek korporacyjnych w sposób sprzeczny z zasadami samorządności i równości wszystkich adwokatów, w szczególności w zależności od korporacyjnego stażu członkowskiego.

3. Przepis art. 40 pkt 7 ustawy z 1982 r. - Prawo o adwokaturze jest ogólnym przepisem kompetencyjnym, z którego nie wynika uprawnienie do nakładania powinności majątkowych w postaci opłaty za wpis na listę adwokatów.

4. Samorząd adwokacki, jak każdy inny samorząd zawodowy, uprawniony jest do podejmowania uchwał o charakterze normatywnym adresowanych do członków tego samorządu i regulujących różne aspekty wykonywania czynności zawodowych. O ile jednak uchwały takie miałyby nakładać obowiązki dokonywania określonych świadczeń majątkowych, konieczna jest do tego wyraźna podstawa kompetencyjna zawarta w ustawie. Naruszenie uchwał wydanych bez takiej wyraźnej podstawy kompetencyjnej, nie może stanowić z kolei podstawy odpowiedzialności dyscyplinarnej. Należy zwrócić uwagę na fakt, że podstawą odpowiedzialności dyscyplinarnej adwokatów nie jest samo formalne naruszenie reguł zawartych w Zbiorze Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, ale takie postępowanie, które jest sprzeczne z prawem, zasadami etyki lub godności zawodu, bądź stanowi naruszenie obowiązków zawodowych (art. 80 ust. 1 ustawy - Prawo o adwokaturze). Trudno dopatrzyć się naruszenia zasad etyki lub godności zawodu w odmowie spełnienia obowiązku, do ustanowienia którego izba adwokacka nie miała nawet formalnej kompetencji. Odmowa taka nie stanowiła także naruszenia prawa. Sąd Najwyższy rozpoznając kasację od orzeczeń organów orzekających w sprawach odpowiedzialności dyscyplinarnej adwokatów jest związany - tak jak w każdej innej sprawie - wyłącznie Konstytucją i ustawą. Związanie to dotyczy nie tylko określenia samego zakresu odpowiedzialności, ale także jej przesłanek. Paragraf 65 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, którego naruszenie zarzucono skarżącemu, ma w istocie charakter odsyłający, uznaje bowiem za poważne naruszenie zasad etyki adwokackiej "zawinione niepłacenie składki korporacyjnej". Przepis ten nie stanowi formalnego źródła obowiązku zapłacenia takiej składki, bowiem obowiązek taki wynika z odpowiednich uchwał organów samorządu adwokackiego. Uchwały te, jeżeli jednak mają posiadać charakter wiążący, muszą mieścić się w zakresie kompetencji władczych przyznanych samorządowi adwokackiemu przez przepis ustawy. Obowiązek uiszczenia składki "korporacyjnej" wynikający z uchwały izby adwokackiej wydanej bez formalnej podstawy ustawowej, nie może stanowić punktu odniesienia dla sądu oceniającego zasadność pociągnięcia konkretnego adwokata do odpowiedzialności dyscyplinarnej za niezapłacenie takiej składki. Mając na względzie wspomniane wcześniej związanie Sądu Najwyższego wyłącznie Konstytucją i ustawą, nie jest możliwe utrzymanie w mocy orzeczenia o nałożeniu kary dyscyplinarnej, mającej przecież charakter sankcji publicznoprawnej, za zachowanie naruszające obowiązek ustanowiony przez organy samorządu adwokackiego bez formalnej podstawy ustawowej, w sytuacji, gdy ze względu na charakter tego obowiązku (świadczenie majątkowe) podstawa taka była bezwzględnie wymagana.
Sygnatura: SDI 25/12

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.