Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2015r.
1. Adwokat ponosi odpowiedzialność dyscyplinarną za postępowanie sprzeczne m.in. z ?zasadami etyki lub godności zawodu" a nie z przepisami uchwały Naczelnej Rady Adwokackiej ZZEAiGZ. Dla odpowiedzialności dyscyplinarnej adwokata w gruncie rzeczy nie ma więc istotnego znaczenia, jaki organ samorządu adwokackiego owe zasady skatalogował. Nawet podzielanie poglądu skarżącego, że należy w tym zakresie domniemywać kompetencji Krajowego Zjazdu Adwokatury, nie oznacza, iż została zdekompletowana podstawa prawna odpowiedzialności dyscyplinarnej obwinionego. Podstawą materialnoprawną odpowiedzialności dyscyplinarnej adwokata jest bowiem przepis rangi ustawowej, a więc art. 80 p.o.a. Podstawa tej odpowiedzialności może być ewentualnie uzupełniona o inne przepisy, w tym zawarte w uchwałach samorządu. Nie jest to jednak wymóg konieczny, gdyż np. w wypadku odpowiedzialności za naruszenie obowiązków zawodowych można odwoływać się do takiego obowiązku, który wynika jedynie z historycznie ukształtowanego zwyczaju, potwierdzonego konsekwentną linią orzecznictwa sądów, a więc nie został skatalogowany w żadnym akcie korporacyjnym.
2. Nie jest również zasadny zarzut naruszenia art. 45 ust. 1 w zw. z art. 8 ust. 2 Konstytucji RP, poprzez pozbawienie obwinionego prawa do bezstronnego rozpatrzenia jego sprawy przez niezawisły sąd. Obwiniony z prawa do sądu (bezstronnego rozpatrzenia jego sprawy przez niezawisły sąd) skorzystał wnosząc do Sądu Najwyższego kasację w postępowaniu dyscyplinarnym. Naruszenia tej zasady nie można upatrywać w braku możliwości rozpatrzenia sprawy dyscyplinarnej przeciwko adwokatowi od początku przez sąd powszechny, gdyż w takim modelu postępowania dyscyplinarnego w ogóle nie byłoby miejsca dla korporacyjnego sądownictwa dyscyplinarnego. Nie można również zgodzić się ze stanowiskiem skarżącego, jakoby sądy dyscyplinarne przewidziane w ustawie Prawo o adwokaturze nie realizowały wymogu właściwego i bezstronnego sądu w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji, ani też z jego twierdzeniem, że ustawowa regulacja odpowiedzialności ?zawodowej" adwokatów pozostaje w sprzeczności z tym przepisem Konstytucji. Kwestia zgodności z Konstytucją m.in. art. 91b p.o.a. - wyznaczającego zakres sądowej kontroli orzeczeń wydawanych w postępowaniu dyscyplinarnym wobec adwokatów ? była przedmiotem analizy Trybunału Konstytucyjnego, który w wyroku z dnia 25 czerwca 2012r. (K. 9/10) uznał, że art. 91b w zw. z art. 91a ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982r. - Prawo o adwokaturze są zgodne z art. 45 ust. 1 Konstytucji. W wyroku tym Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że przyjęcie modelu kontroli, w którym kasacja może być wniesiona wyłącznie z powodu ?rażącego naruszenia prawa" oraz ?rażącej niewspółmierności kary dyscyplinarnej" mieści się w granicach swobody stanowienia prawa przez ustawodawcę zwykłego oraz nie narusza zasady sprawiedliwego rozpatrzenia sprawy i wynikającego z niej obowiązku odpowiedniego ukształtowania procedury sądowej. Jednocześnie Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że przyjęcie przez ustawodawcę modelu postępowania dyscyplinarnego, w którym w dwóch instancjach orzekają kolegialne organy quasi-sądowe złożone z profesjonalnych prawników, a obwinionemu zapewniony został szereg gwarancji prawa do sądu, może uzasadniać ustanowienie ograniczonego zakresu kontroli sądowej tych postępowań (wyrok z dnia 25 czerwca 2012r., K 9/10, OTK-A 2012/6/66, Dz.U.2012/760 i wskazane tam orzecznictwo; zob. także wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 lutego 2009r., SK 10/07, OTK-A 2009/2/8, Dz.U.2009/30/205).
3. Rodzaj motywacji obwinionego przy uznaniu jego określonego zachowania, jako sprzecznego z zasadami etyki lub godnością zawodu, za delikt dyscyplinarny z art. 80 p.o.a. ma znaczenie zupełnie podstawowe. W odróżnieniu bowiem od opisu ustawowego określonego przestępstwa, który składa się z różnych elementów dotyczących jego struktury (ustawowe znamiona), tj. podmiotu, strony przedmiotowej, strony podmiotowej i przedmiotu, a których występowanie w czynie sprawcy musi być stwierdzone, aby można było przypisać mu popełnienie określonego typu przestępstwa, ustawowe znamiona przewinień dyscyplinarnych w art. 80 p.o.a. zostały ujęte odmiennie. Deliktem dyscyplinarnym, w rozumieniu tego przepisu, jest bowiem postępowanie adwokata lub aplikanta adwokackiego sprzeczne m.in. z zasadami etyki lub godnością zawodu, a więc ich istotą jest naruszenie konkretnych zasad moralnych. Stąd konieczne jest ścisłe określenie tych ? naruszonych ? zasad, jako należących do struktury deliktu dyscyplinarnego. O ile zatem dla przypisania przestępstwa (dla jego bytu), motywacja z jaką działa jego sprawca nie ma znaczenia (zgodnie z art. 53 §2 k.k. podlega uwzględnieniu przy wymiarze kary), to w przypadku przewinienia dyscyplinarnego adwokata, polegającego na naruszeniu zasad etyki lub godności zawodu, może mieć ona, jako element strony podmiotowej czynu, znaczenie zasadnicze (...) Z tego względu, ustalenie o działaniu obwinionego z motywacji moralnie wątpliwej, a wręcz uznawanej powszechnie za naganną, jako znamię strony podmiotowej, powinno być zawarte w opisie przypisanego mu czynu. Zgodnie z art. 413 §2 pkt. 1 k.p.k. w zw. z art. 95n p.o.a. orzeczenie skazujące powinno m.in. zawierać ?dokładne określenie przypisanego obwinionemu czynu", co oznacza, iż opis czynu powinien zawierać komplet znamion, które zostały wypełnione ustalonymi okolicznościami faktycznymi. W związku z tym, zarówno w piśmiennictwie, jak i w orzecznictwie przyjmuje się, że nie jest możliwe skazanie oskarżonego za czyn, którego wszystkie znamiona nie zostały wymienione w opisie czynu ? rozumianym jako czyn przypisany ? zawartym w wyroku, a nie tylko w jego uzasadnieniu (zob. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2012r., IV KK 375/11, OSNKW 2012, z. 7, poz. 78 oraz P. Hofmański, E. Sadzik, K. Zgryzek, Kodeks postępowania karnego. Tom II. Komentarz do artykułów 297 ? 467, 4. Wydanie, s. 634 i podane tam orzecznictwo). Takiego zaś ustalenia, co do motywacji przesądzającej o moralnej naganności zachowania obwinionego w opisie czynu przypisanego obwinionemu w części dyspozytywnej orzeczenia brak, co jest równoznaczne ze zdekompletowaniem strony podmiotowej czynu.