Postanowienie WSD z dnia 3 lutego 2018 r.

(?) konieczne było (?) dokonanie analizy podniesionego przez autora zażalenia zarzutu nawiązującego do nieprawidłowości związanej z nierozpoznaniem wniosku o wyłączenie oskarżyciela dyscyplinarnego przez pryzmat tzw. względnej podstawy odwoławczej (art. 438 § 1 pkt 2 k.p.k.). Podniesienie bowiem zarzutu nierozpoznania wniosku o wyłącznie oskarżyciela dyscyplinarnego ? tak jak to zrobił w niniejszej sprawie autor zażalenia ? musiałoby się wiązać z próbą skutecznego wykazania w środku odwoławczym, że tego rodzaju uchybienie (gdyby w istocie w ogóle do niego doszło) mogło mieć wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia. Rzecz jednak w tym, że naruszenie to ? w ocenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego ? nie tylko w realiach procesowych niniejszej sprawy, ale wręcz co do zasady nigdy nie może mieć żadnego wpływu na treść postanowienia w przedmiocie zastosowania w stosunku do adwokata tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych przez sąd dyscyplinarny w postępowaniu, które ? z jednej strony ? z natury rzeczy ma przecież charakter postępowania incydentalnego (jego przedmiotem jest zastosowanie środka w postaci tymczasowego zawieszenia adwokata w wykonywaniu czynności zawodowych, a nie kwestia ?głównego? przedmiotu postępowania dyscyplinarnego), z drugiej zaś ? sąd dyscyplinarny nie jest przecież związany stanowiskiem (wnioskiem) rzecznika dyscyplinarnego i zachowuje pełną swobodę w zakresie podejmowanego przezeń rozstrzygnięcia.

Pogląd, że brak wyłączenia rzecznika dyscyplinarnego mógł mieć wpływ na treść wydanego w postępowaniu o charakterze incydentalnym orzeczenia, dałby się obronić wyłącznie wówczas, gdyby założyć, że stronniczość oskarżyciela publicznego rzutowała tak dalece na treść wniosku o zastosowanie wobec adw. X. środka w postaci tymczasowego zawieszenia w wykonywaniu czynności zawodowych, że już sam fakt złożenia przez rzecznika dyscyplinarnego wniosku o zawieszenie adwokata w czynnościach zawodowych spowodował niesłuszne (bezzasadne) zastosowanie tymczasowego zawieszenia w wykonywaniu czynności zawodowych.

Jest jednak oczywiste, że nawet ewentualna realna stronniczość oskarżyciela publicznego (oskarżyciela dyscyplinarnego) nie może się przecież zasadniczo przełożyć na wadliwość orzeczenia wydanego w związku z postępowaniem zainicjowanym taką skargą (wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego czy wnioskiem o zastosowanie środka w postaci tymczasowego zawieszenia adwokata w czynnościach zawodowych). Strona podnosząca tego rodzaju zarzut musiałaby bowiem wcześniej wykazać, że Sąd Dyscyplinarny nie tylko niewolniczo trzymał się ?stronniczego? wniosku o zastosowanie środka zawieszenia w wykonywaniu czynności zawodowych, podzielając bezkrytycznie jego argumentację bez jej merytorycznego badania, ale że wręcz ? de facto ? w istocie danego wniosku nie rozpoznał, ?poprzestając? na automatycznym przychyleniu się do wniosku. Należy zwrócić w związku z tym uwagę na to, że podniesieniu tego typu zarzutów powinno towarzyszyć także zasygnalizowanie zarzutu uchybienia przez Sąd orzekający przepisowi art. 89 ust. 1 i 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze, w myśl którego przy orzekaniu sąd dyscyplinarny jest niezawisły i samodzielnie rozstrzyga nasuwające się zagadnienia prawne, orzekając na mocy przekonania opartego na swobodnej ocenie całokształtu dowodów, uwzględniając okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść obwinionego.

Teoretycznie nie da się takiej konfiguracji procesowej wykluczyć, w realiach praktyki dyscyplinarnej organów dyscyplinarnych adwokatury wydaje się ona jednak ? co najmniej ? mało prawdopodobna. W konfiguracji procesowej niniejszej sprawy istotne jest jednak to, że skarżący nie wywiązał się z obowiązku wskazania, w jaki sposób nierozpoznanie wniosku o wyłączenie mogłoby mieć wpływ na treść zaskarżonego orzeczenia, ograniczając się wyłącznie do gołosłownego podniesienia zarzutu naruszenia przepisów regulujących kwestie bezstronności oskarżyciela dyscyplinarnego. Zwalania to Wyższy Sąd Dyscyplinarny od konieczności badania tego wpływu. Analiza uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia wskazuje jednak na to, że nie może być mowy o tym, by nie rozważono w sposób należyty argumentów zaprezentowanych we wniosku i by się do nich nie odniesiono.

Z powyższych względów należało uznać zarzut nawiązujący do nierozpoznania wniosku o wyłącznie oskarżyciela dyscyplinarnego za bezzasadny w całej rozciągłości i to w stopniu oczywistym.

Niezasadny okazał się zarzut naruszenia przepisów ustawy ? Prawo o adwokaturze przez zastosowanie wobec adwokata X. instytucji tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych na podstawie wniosku rzecznika dyscyplinarnego z dnia 20 grudnia 2016 roku, a więc w dniu, w którym wobec adwokata X. nie toczyło się żadne postępowanie dyscyplinarne w fazie in personam, a jedynie w fazie in rem, gdyż nie przedstawiono obwinionemu zarzutów.

Na wstępie należy zaznaczyć, że współczesność złożenia wniosku o zastosowanie środka w postaci tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych i toczenia się postępowania dyscyplinarnego przeciwko adwokatowi nie jest wcale wymagana przez ustawę. Istotne jest tylko to, by w dacie zastosowania środka w postaci tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych (a nie złożenia wniosku o zastosowanie tego środka) toczyło się przeciwko adwokatowi postępowanie dyscyplinarne (art. 95j ust. 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze).

Skarżący nie ma racji, gdy twierdzi, że do zastosowania wobec obwinionego środka w postaci tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych doszło przed przedstawieniem zarzutów, tj. w sytuacji, gdy ?nie toczyło się wobec niego żadne postępowanie dyscyplinarne w fazie in personam?. Tak nie było. Wszczęcie dochodzenia dyscyplinarnego wobec adw. X. miało miejsce w dniu 7 listopada 2017 roku, zaś zarzuty w postępowaniu dyscyplinarnym dotyczące wykonywania obowiązków służbowych przez uczestnictwo w licznych rozprawach, mimo zawieszenia w wykonywaniu czynności zawodowych na mocy prawomocnej uchwały ORA w Katowicach, zostały obwinionemu przedstawione postanowieniem z dnia 9 stycznia 2017 roku. Nie może być zatem mowy ? jak to utrzymuje skarżący ? o czasowym ?wyprzedzeniu? wszczęcia dochodzenia dyscyplinarnego przez postanowienie o zastosowaniu wobec obwinionego adw. X. tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych. Niezależnie od tego należy odnotować, że w ustroju dyscyplinarnym adwokatury prowadzenie postępowania dyscyplinarnego in personam na etapie dochodzenia dyscyplinarnego w zasadzie nie jest w ogóle możliwe ze względu na szczególny charakter tego postępowania (dotyczy ono ściśle określonego kręgu osób ? adwokatów, przedmiotem dochodzenia dyscyplinarnego może być zatem kwestia dopuszczenia się przez adwokata deliktu dyscyplinarnego, nie zaś kwestia popełnienia czynu noszącego znamiona deliktu dyscyplinarnego). Zresztą autor środka odwoławczego zdaje się nie dostrzegać tego, że już w dniu 7 listopada 2017 roku miało miejsce wszczęcie dochodzenia dyscyplinarnego wobec adw. X., a zatem nie ma żadnej wątpliwości co do tego, że od tego właśnie momentu toczyło się właśnie postępowanie w ?fazie in personam? przeciwko adw. X.

Bezzasadny okazał się również zarzut nawiązujący do naruszenia przez sąd dyscyplinarny I instancji art. 167 § 1 k.p.k. i art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k. w zw. z art. 6 k.p.k. przez oddalenie wniosku obwinionego o przesłuchanie w charakterze świadka lekarza prowadzącego obwinionego T.M. i o dołączenie do akt sprawy opinii psychiatryczno-psychologicznej z dnia 4 sierpnia 2015 roku, co uniemożliwiło obwinionemu oraz jego obrońcy zadawanie pytań T.M. oraz wyjaśnienie okoliczności, czy obwiniony był w stanie rozpoznać znaczenie czynu i pokierować swoim postępowaniem w czasie od września do początku grudnia 2013 roku oraz w czerwcu 2014 roku w związku z rozpoznaniem u obwinionego choroby psychicznej afektywnej dwubiegunowej.

Zarzut ten opiera się na zasadniczym nieporozumieniu i traktowaniu przez obrońcę obwinionego postępowania incydentalnego w przedmiocie zastosowania środka w postaci tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych na równi z zasadniczym nurtem postępowania dyscyplinarnego dotyczącym odpowiedzialności dyscyplinarnej. Wnioski dowodowe, których przeprowadzenia żądał obwiniony, są wnioskami dowodowymi właściwymi dla postępowania głównego (dotyczącego przedmiotu głównego postępowania dyscyplinarnego, tj. odpowiedzialności dyscyplinarnej obwinionego), a nie dla postępowania incydentalnego, którym jest postępowanie w sprawie zastosowania środka tymczasowego zwieszenia w czynnościach zawodowych adwokata. Dla tego ostatniego postepowania wnioski te nie mogły mieć żadnego znaczenia, albowiem jego przedmiotem nie była kwestia odpowiedzialności dyscyplinarnej i ewentualnej poczytalności obwinionego w czasie zarzucanych mu czynów (w tym zakresie wnioski dowodowe złożone przez obwinionego mogłyby się okazać zasadne, jednak wyłącznie w postępowaniu ?głównym?), lecz kwestia zbadania tego, czy przeciwko adw. X. toczy się postępowanie dyscyplinarne. Słusznie zatem sąd I instancji oddalił powyższe wnioski dowodowe, choć trzeba powiedzieć, że tę decyzję procesową wadliwie uzasadniono instrumentalnym złożeniem wniosków przez obwinionego (?).

Wreszcie jeżeli chodzi o zarzut obrazy przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na treść orzeczenia, a to art. 95j ust. 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze poprzez nie wykazanie przez rzecznika dyscyplinarnego, jak i sąd szczególnie uzasadnionych okoliczności sprawy związanych z czynem, którego miał dopuścić się obwiniony należy stwierdzić co następuje.

Trzeba przyznać rację autorowi zażalenia, że uzasadnienie zaskarżonego postanowienia jest ? w istocie ? dość ?płytkie? w zakresie, w którym odnosi się ono do przesłanki ?szczególnie uzasadnionych okoliczności? uzasadniających zastosowanie środka w postaci tymczasowego zawieszenia w wykonywaniu czynności zawodowych. Nie oznacza to jednak, że swego rozstrzygnięcia sąd I instancji nie uzasadnił, ani też tego, że zaskarżone postanowienie nie jest w tym względzie trafne. Mimo pewnej powierzchowności motywów zaskarżonego postanowienia, sąd I instancji wskazał jednak wyraźnie, że o zaistnieniu szczególnie uzasadnionych okoliczności sprawy przemawiających za zastosowaniem wobec obwinionego tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych przesądziła ?uporczywości działania obwinionego?. Niezależnie od tego trzeba dodać, że sąd a quo wskazał, że obwiniony adw. X. ?wielokrotne i świadomie nie dostosował się do uchwały ORA w Katowicach w zakresie braku możliwości wykonywania zawodu?, co uzasadnia zastosowanie tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych jako szczególnie uzasadnionego okolicznościami sprawy. Uzasadnienie zaskarżonego postanowienia jest więc rzeczywiście zbyt lakoniczne, jednak wyjaśnia ono w stopniu dostatecznym, jakie to szczególne okoliczności sprawy przesądziły o zastosowaniu wobec obwinionego adw. X. środka w postaci tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych.

Sygnatura: WSD 33/17

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.