Postanowienie WSD z dnia 28 stycznia 2023 r. (6)

Sygn. akt: WSD 176/22

 

 

ORZECZENIE

 

Dnia 28 stycznia 2023 r.

 

Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury

w składzie

 

Przewodniczący:  SWSD adw. Ewa Czarnynoga-Willim (spraw.)

Członkowie:         SWSD adw. Beata Chadaj

                              SWSD adw. dr Witold Kabański

            

przy udziale: Z-cy Rzecznika Dyscyplinarnego Adwokatury 
adw. Marcina Komara

 

oraz  protokolanta: adw. Aleksandra Nobisa

 

w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. XY z odwołania pokrzywdzonego od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie z dnia 20 października 2022 r., sygn. SD 75/22

 

na podstawie art. 95n ustawy Prawo o Adwokaturze w zw. z art. 437 § 1 k.p.k. oraz art. 95l ust. 2 ustawy Prawa o Adwokaturze

orzeka:

I.              utrzymuje zaskarżone orzeczenie w mocy,

II.            ustala, że koszty postępowania przed Sądem II instancji ponosi Izba Adwokacka w Warszawie.

 

U z a s a d n i e n i e

 

Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie złożył do Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko adw. XY, obwiniając o to, że:

 

           1. od dnia 6 czerwca 2018 r. do dnia 5 lipca 2018 r., działając jako

              pełnomocnik z urzędu X, nie wniósł do Naczelnego Sądu

              Administracyjnego skargi kasacyjnej od wyroku Wojewódzkiego Sądu

              Administracyjnego w W. z dnia 5 lutego 2018 r.,

               tj. o popełnienie przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 Prawo o

              adwokaturze w zw. z §1 ust.2 wz. z §6 w zw. z §8 w zw. z §49 Zbioru

              Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu;

 

           2. nie później niż od dnia 12 lutego 2020 r. do dnia 14 lutego 2020 r. nie

              poinformował X o ustawowym obowiązku sporządzenia

              skargi kasacyjnej od wyroku wydanego przez Wojewódzki Sąd

              Administracyjny przez podmioty wskazane w art. 175 §1 i 2 p.p.s.a. i nie

              podpisał przesłanego X projektu skargi kasacyjnej od

              wyroku Sądu Administracyjnego w W. z dnia 24 października

              2019 r.,

               tj. o popełnienie przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 Prawo o

              adwokaturze w zw. z §1 ust.2 wz. z §6 w zw. z §8 Zbioru Zasad Etyki

              Adwokackiej i Godności Zawodu.

 

 

Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie   orzeczeniem z dnia 20 października 2022 r., wydanym w sprawie, sygn. akt SD 75/22 uznał obwinionego adw. XY winnym popełnienia deliktu dyscyplinarnego opisanego w pkt. 1 wniosku o wszczęcie  postępowania z art. 80 Prawo o adwokaturze w zw. z §1 ust.2 wz. z §6 w zw. z §8 w zw. z §49 Zbioru   Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu i wymierzył mu karę upomnienia.

           W pkt. 2 orzeczenia Sąd uniewinnił obwinionego adw. XY od popełnienia deliktu dyscyplinarnego opisanego w pkt. 2 wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego.

Nadto na podstawie ust, 1 lit. a i b Uchwały nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. w sprawie określenia zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego zasądził od obwinionego adw. XY zryczałtowane koszty postępowania dyscyplinarnego w wysokości po 1000 złotych za dochodzenie dyscyplinarne oraz w postępowaniu przed Sądem Dyscyplinarnym I instancji na rzecz Izby Adwokackiej w Warszawie.

 

Od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie z dnia 20 października 2022 r. w ustawowym terminie odwołanie wniósł pokrzywdzony X zaskarżając orzeczenie w całości w zakresie czynu drugiego, a w zakresie czynu pierwszego w części dotyczącej kary.

 

 

Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury zważył, co następuje:

          

           Odwołanie pokrzywdzonego X nie zasługuje na uwzględnienie, a żaden z podniesionych zarzutów nie odniósł zamierzonego skutku.

 

Dokonując kontroli odwoławczej Wyższy Sąd Dyscyplinarny stwierdza, iż w niniejszej sprawie nie zachodzą bezwzględne przyczyny odwoławcze. Nie doszło  również do obrazy przepisów prawa materialnego, procesowego, ani też błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia.

Pokrzywdzony X nie zdołał wykazać jakie uchybienia popełnił Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie.

Oceniając zgromadzony w sprawie materiał dowodowy należy uznać, iż Sąd I instancji  dokonał prawidłowej oceny materiału dowodowego, nie wykraczając poza ramy przewidziane  w art. 7 k.p.k.

Odnosząc się do zarzutu pierwszego Sąd I instancji przyjął, iż obwiniony adw. XY popełnił delikt dyscyplinarny przewidziany w art.  80 Prawo o adwokaturze w zw. z §1 ust.2 wz. z §6 w zw. z §8 w zw. z §49 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Bezspornym zatem jest, iż obwiniony od dnia 6 czerwca 2018 r. do dnia 5 lipca 2018 r., działając jako pełnomocnik z urzędu X, nie wniósł do Naczelnego Sądu Administracyjnego skargi kasacyjnej od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w W. z dnia 5 lutego 2018 r.

Odnosząc się do zarzutu drugiego natomiast Wyższy Sąd Dyscyplinarny stwierdza, iż nie można obwinionemu adw. XY przypisać winy. Słusznie Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie ustalił,  że obwiniony nie był umocowany do wniesienia skargi kasacyjnej w sprawie. Pokrzywdzony bowiem nie udzielił obwinionemu pełnomocnictwa do reprezentowania w sprawie. Obwiniony nie był zobowiązany do wniesienia skargi kasacyjnej jako pełnomocnik z urzędu. Chybiony zatem jest zarzut pokrzywdzonego, że nie miał świadomości, aby umocować obwinionego  do wniesienia skargi kasacyjnej bądź też o ustanowienie pełnomocnika z urzędu. Przeczy temu fakt  działania obwinionego jako pełnomocnika  z urzędu w sprawie, którego Sąd ustanawia na wniosek. Podejmowane przez obwinionego czynności związane ze sprawą nie mogą stanowić dowodu winy wobec faktu, że pokrzywdzony zdawał sobie sprawę, że skarga kasacyjna musi być podpisana przez adwokata lub radcę prawnego, na co wskazuje fakt złożenia wniosku o ustanowienie pełnomocnika do sporządzenia i podpisana skargi kasacyjnej w sprawie. Istotnie  jak ustalił Sąd I instancji  brakiem działania  pokrzywdzonego nie można obciążać obwinionego.

Wyższy Sąd Dyscyplinarny podziela ustalenia Sądu I instancji oraz wyprowadzone z tychże ustaleń wnioski, iż nie można przypisać obwinionemu popełnienie czynu zarzucanego w pkt. 2 wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego.

 

Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie może opierać się na odmiennej ocenie materiału dowodowego. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać jakich uchybień w świetle zgodności lub niezgodności z treścią dowodu, zasad logiki czy sprzeczności z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy, dopuścił się w dokonanej ocenie dowodów Sąd I instancji.
           Nadto zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest skuteczny tylko                             wtedy kiedy skarżący wykaże konkretne uchybienia w ocenie materiału dowodowego, jakich dopuścił się Sąd I instancji, stosujący reguły                     logicznego rozumowania, zasady wiedzy i doświadczenia życiowego.                                                                                                             Nie może on jednak osiągać celu zamierzonego przez wnoszącego środek odwoławczy jeżeli sprowadza się w swej istocie do polemiki
z rozważaniami Sądu I instancji, zawartymi w pisemnych motywach wyroku (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 maja 2007r. sygn. akt II AKa 70/07), a z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie.

 

           Dokonując zatem prawidłowych ustaleń faktycznych, nie naruszając przepisów postępowania,  Sąd I instancji prawidłowo przyjął, iż brak podstaw do uznania obwinionego winnym popełnienia czynu zarzucanego w pkt. 2 wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, konsekwencją czego było uniewinnienie.

Wobec prawidłowych ustaleń faktycznych i wyprowadzenia jedynych możliwych wniosków należy wskazać, iż nie doszło również do obrazy przepisów prawa materialnego. Ocena zatem pokrzywdzonego, iż zachowanie obwinionego w zakresie zarzutu drugiego stanowi przewinienie dyscyplinarne jest błędna.

Jako bezzasadny okazał się również zarzut rażącej niewspółmierności kary. Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury nie podziela argumentacji pokrzywdzonego, iż wymierzona wobec obwinionego adw. XY kara nosi cechy rażącej łagodności. Jako błędny należy również uznać zarzut braku nałożenia na obwinionego obowiązku zapłaty kwoty pieniężnej oraz  podania orzeczenia do publicznej wiadomości.

Wyższy Sąd Dyscyplinarny stwierdza, iż postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone w sposób dokładny, jednocześnie poddając  zgromadzone dowody wnikliwej analizie. Wskazać także należy, iż w motywach zaskarżonego orzeczenia Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie ustosunkował się do każdego z przeprowadzonych dowodów uznając, iż obwiniony popełnił zarzucane w pkt. 1 wniosku  przewinienie dyscyplinarne.

           Przekonanie Sądu o wiarygodności niektórych dowodów i niewiarygodności pozostałych stanowiło wynik rozważania wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść obwinionego, a także zostało wyczerpująco, logicznie i z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego uargumentowane w uzasadnieniu wyroku, wynikiem czego jest orzeczona kara nagany.  Obwiniony przyznał się do popełnienia zarzucanego przewinienia dyscyplinarnego, wyraził żal, starał się naprawić błąd, wyrażając gotowość do świadczenia bezpłatnej pomocy prawnej, sporządził również projekt skargi kasacyjnej w sprawie.

W tym stanie rzeczy zarzut pokrzywdzonego polegający na rażącej łagodności  orzeczonej kary jest bezzasadny.

            

           Rozpoznając środek odwoławczy Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury stwierdza, iż wymierzona wobec obwinionego kara nie nosi cech rażącej łagodności, jest adekwatna do okoliczności popełnienia przewinienia, stopnia zawinienia i postawy obwinionego.

           Przewinienie jakiego dopuścił się obwiniony stanowi oczywiste naruszenie obowiązków zawodowych, narusza zasady etyki adwokackiej i obowiązek przestrzegania określonych zasad, takich jak sumienność i uczciwość w pracy zawodowej oraz odpowiedzialność za własne działania. W ocenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego jednak wymierzona wobec obwinionego kara nagany nie nosi cech rażącej łagodności. Uwzględnia wszystkie okoliczności mające wpływ na wymiar kary, a w szczególności właściwości i warunki osobiste obwinionego oraz zachowanie obwinionego po popełnieniu przewinienia. Wymierzona obwinionemu kara jest adekwatna do stopnia zawinienia i niewątpliwie spełni swoje cele.

 

           Odnosząc się do zarzutu pokrzywdzonego polegającego na braku zasądzenia od obwinionego kwoty pieniężnej wskazać należy, iż granice postępowania dyscyplinarnego wyznacza treść art. 80 Ustawy Prawo o Adwokaturze, w myśl którego ?adwokaci i aplikanci adwokaccy podlegają odpowiedzialności dyscyplinarnej za postępowanie sprzeczne z prawem, zasadami etyki lub godnością zawodu bądź za naruszenie swych obowiązków zawodowych, a adwokaci również za niespełnienie obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia, o którym mowa w art. 8a ust. 1 zgodnie z przepisami wydanymi na podstawie art. 8b?. Poza kognicją Sądu Dyscyplinarnego zatem jest orzekanie o roszczeniach odszkodowawczych. Z tych przyczyn roszczenie o naprawienie szkody nie mogło zostać uwzględnione, a podniesiony zarzut nie mógł odnieść zamierzonego rezultatu.

 

           Biorąc pod uwagę poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne
i przeprowadzone powyżej rozważania, Wyższy Sąd Dyscyplinarny rozpoznający środek odwoławczy  nie uwzględnił odwołania pokrzywdzonego, utrzymując zaskarżone orzeczenie w mocy.




 

 

Sygnatura: WSD 176/22

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.