Postanowienie WSD z dnia 25 września 2018 r.

na posiedzeniu bez udziału stron w przedmiocie wniosku adw. M.G. o ?uzupełnienie wyroku? ? uzupełnienie orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z dnia 22 kwietnia 2017 r., WSD 34/16, poprzez przyznanie zryczałtowanych kosztów postępowania w drugiej instancji, na podstawie art. 95l ust. 1 i 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze postanawia nie uwzględnić wniosku adw. M.G. o przyznanie zryczałtowanych kosztów postępowania w drugiej instancji.
UZASADNIENIE
Orzeczeniem z dnia 23 listopada 2015 r. Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Opolu w sprawie SD 8/15 uniewinnił adw. M.G. od zarzutu polegającego na tym, że w dniu 15 lipca 2014 r. w Opolu, występując jako obrońca oskarżonego M.B. w sprawie II K 222/14 w Sądzie Rejonowym w Opolu i stawiając się na rozprawę w tym dniu, pomimo decyzji Sądu o zarządzeniu przerwy w sprawie w celu oczekiwania na prokuratora, opuściła bez usprawiedliwienia i powiadomienia Sądu budynek Sądu, nie stawiając się na rozprawę po przerwie, czym uniemożliwiła przeprowadzenie postępowania karnego w tym dniu. Czyn ten Rzecznik Dyscyplinarny zakwalifikował jako przewinienie dyscyplinarne z § 30 ust. 1 i 2 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu w zw. z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze.
Orzeczeniem z dnia 22 kwietnia 2017 r. Wyższy Sąd Dyscyplinarny w sprawie WSD 34/16, po rozpoznaniu odwołania Rzecznika Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Adwokackiej w Opolu od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Opolu z dnia 23 listopada 2015 r., SD 8/15, utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie, nie wydając jednak żadnego rozstrzygnięcia w zakresie kosztów postępowania dyscyplinarnego. Obecna na rozprawie w dniu 22 kwietnia 2017 r. adw. M.G. wnioskowała o zasądzenie na jej rzecz zwrotu poniesionych kosztów postępowania dyscyplinarnego w wysokości 1.270 zł, składając jednocześnie do akt sprawy zestawienie kosztów ?Spis kosztów do sprawy SD 8/15 obejmujący ustalone i uiszczone honorarium adwokackie i koszty dojazdu".
W dniu 22 grudnia 2017 r. do Wyższego Sądu Dyscyplinarnego wpłynął wniosek adw. M.G. (datowany na dzień 7 grudnia 2017 r.) o ?uzupełnienie wyroku?, w którym adw. M.G. wniosła o ?uzupełnienie orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z dnia 22 kwietnia 2017 r. w sprawie WSD 34/16 poprzez przyznanie [?] zryczałtowanych kosztów postępowania?.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Wniosku uniewinnionej adw. M.G. nie można było uwzględnić.
W pierwszej kolejności należało jednak odnieść się do treści wniosku złożonego przez adw. M.G. i jego zakresu przedmiotowego.
Otóż trzeba stwierdzić, że czysto literalne odczytanie tego wniosku wskazywałoby na to, że wnioskodawczymi chodzi o przyznanie jej ?zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego w drugiej instancji?. Już w tym miejscu należy jednak wskazać, że ustawa ? Prawo o adwokaturze nie przewiduje zasądzania w całości zryczałtowanych kosztów postępowania na rzecz którejkolwiek ze stron postępowania dyscyplinarnego (art. 95l ust. 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze). Literalne odczytanie wniosku nakazywałoby już tylko na tej podstawie pozostawić wniosek adw. M.G. bez rozpoznania jako wniosek niedopuszczalny z mocy ustawy.
Jednak przy uwzględnieniu dyrektywy interpretacyjnej zawartej w przepisie art. 118 § 1 k.p.k., stosowanej odpowiednio w postępowaniu dyscyplinarnym na zasadzie przepisu art. 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze, nie tylko możliwe, ale w pełni uprawnione jest również inne odczytanie wniosku. W szczególności należy zwrócić uwagę na to, że w treści tego pisma jego autorka nawiązuje do złożonego przez siebie na rozprawie przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym w dniu 22 kwietnia 2017 r. ?wniosku o przyznanie zryczałtowanych kosztów postępowania za II instancję". Jak wskazują zapisy protokołu rozprawy przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym z dnia 22 kwietnia 2017 r., adw. M.G. nie wnioskowała wówczas o przyznanie zryczałtowanych kosztów postępowania za II instancję, lecz o zasądzenie na jej rzecz zwrotu poniesionych kosztów postępowania dyscyplinarnego w wysokości 1.270 zł, składając jednocześnie do akt sprawy sporządzone przez siebie zestawienie tych kosztów. Uwzględnienie tej okoliczności przemawia zatem za tym, by złożony po rozprawie odwoławczej przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym wniosek potraktować nie jako żądanie zasądzenia zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego na rzecz adw. M.G. (na co, jak już powiedziano, ustawa nie pozwala), lecz jako wniosek o zasądzenie na jej rzecz zwrotu poniesionych kosztów postępowania dyscyplinarnego w II instancji w wysokości 1.270 zł. Dopiero tak zinterpretowana treść wniosku z dnia 7 grudnia 2017 r. pozwala na przystąpienie do jego merytorycznego rozpoznania jako wniosku dopuszczalnego z mocy ustawy.
Przechodząc obecnie do kwestii oceny zasadności wniosku adw. M.G., należy przede wszystkim odnieść się do zagadnienia związanego z dopuszczalnością ewentualnego zasądzenia przez Sąd Dyscyplinarny kosztów postępowania dyscyplinarnego w zakresie częściowym, tj. w zakresie, w którym obejmują one wyłącznie różnego rodzaju wydatki poniesione przez stronę postępowania. Trzeba od razu przyznać, że odpowiedzi na tak postawione pytanie wcale nie ułatwia wyjątkowo lakoniczna regulacja dotycząca kosztów postępowania dyscyplinarnego w postępowaniu w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej adwokatów. Regulację tę zawiera bez reszty przepis art. 95l ustawy ? Prawo o adwokaturze. Już w tym miejscu trzeba jednak zaznaczyć, że regulacja ta ? w perspektywie historycznej kolejnych ustaw ustrojowych adwokatury ? należy do unormowań charakteryzujących się wyjątkową labilnością. O historycznej ewolucji tej regulacji będzie jeszcze mowa w dalszych partiach tego uzasadnienia, bowiem zmiany przepisów dotyczących kosztów postępowania dyscyplinarnego nie są obojętne z punktu widzenia procesu prawidłowej wykładni obecnej regulacji.
W pierwszej kolejności odpowiedzi wymaga pytanie dotyczące charakteru kosztów postępowania dyscyplinarnego, tj. pytanie o to, co (jakie elementy pieniężne, jakie należności i wydatki powstające w związku z postępowaniem dyscyplinarnym) składają się na koszty postępowania dyscyplinarnego z przepisu art. 95l ustawy ? Prawo o adwokaturze. Należy bowiem ustalić, czy na koszty postępowania o których mowa w przepisie art. 95l ustawy ? Prawo o adwokaturze składają się wszystkie wydatki powstające w związku z postępowaniem dyscyplinarnym bez wyjątku, tj. niezależnie od ich charakteru przedmiotowego i od tego, kto in concreto takie wydatki musi ponieść w toku postępowania dyscyplinarnego albo po jego prawomocnym zakończeniu (rzecznik dyscyplinarny, sąd dyscyplinarny, uczestnik postępowania dyscyplinarnego), czy też ? być może ? tylko niektóre z tych wydatków (jeżeli ta druga odpowiedź miałaby się okazać trafna, to należałoby ponadto wskazać, których wydatków ogólne, ustawowe pojęcie ?kosztów postępowania dyscyplinarnego" nie obejmuje).
Kierunek odpowiedzi na tak sformułowane pytanie ma ? z oczywistych powodów ? zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie. W zależności bowiem od tego, w jaki sposób potraktuje się wydatki ponoszone przez stronę postępowania dyscyplinarnego w toku tego postępowania związane ? między innymi ? z ustanowieniem obrońcy do postępowania dyscyplinarnego, kosztami dojazdu do sądu dyscyplinarnego czy innego organu dyscyplinarnego w toku postępowania dyscyplinarnego, wydatki te będą (bądź też nie będą) przedmiotem rozstrzygnięcia o kosztach zapadającego w oparciu o przepisy art. 95l ust. 1 i 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze. W sprawie zainicjowanej wnioskiem adw. M.G. chodzi o wydatki wyłożone przez obwinioną w postępowaniu dyscyplinarnym w związku z ustanowieniem obrońcy w postępowaniu dyscyplinarnym i koszty dojazdu do sądu odwoławczego, jednak stanowisko przyjęte w niniejszej sprawie będzie z oczywistych względów miało znaczenie również dla ewentualnych wydatków ponoszonych przez inne strony postępowania dyscyplinarnego, np. przez pokrzywdzonego. Gdyby miało się okazać, że wydatki te zaliczają się do kosztów postępowania dyscyplinarnego, to siłą rzeczy rozstrzygnięcie o zryczałtowanych kosztach postępowania dyscyplinarnego ?pochłaniałoby" czy ?obejmowało" również wydatki poniesione (wyłożone) w toku postępowania dyscyplinarnego przez stronę. Gdyby jednak przyjąć ? z drugiej strony ? że wydatki ponoszone przez stronę z jakichkolwiek powodów stanowią należność nie dającą się zaliczyć do kosztów postępowania dyscyplinarnego, o których mowa w przepisie art. 95l ustawy ? Prawo o adwokaturze, to wówczas wyłoniłoby się z kolei pytanie, kto ? i na jakich zasadach ? miałby ewentualnie te wydatki zasądzać na rzecz podmiotu, który je wcześniej wyłożył i czy w ogóle byłby możliwy zwrot tych wydatków (nie ulega bowiem dyskusji, że nie da się tych wydatków potraktować per non est ? są to przecież wydatki realnie ponoszone przez stronę procesu dyscyplinarnego).
Przystępując do udzielenia odpowiedzi na wyartykułowane powyżej pytanie należy w pierwszej kolejności stwierdzić, że posługując się zwrotem ?koszty postępowania dyscyplinarnego? ustawodawca na gruncie ustawy ? Prawo o adwokaturze zrezygnował z podziału czy wyodrębniania poszczególnych składników kosztów postępowania dyscyplinarnego, posługując się wyłącznie ogólnym pojęciem ?kosztów postępowania dyscyplinarnego?, które (na co wypada zwrócić szczególną uwagę już w tym miejscu) mają jednak ?charakter zryczałtowany? (art. 95l ust. 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze).
Już tylko ta okoliczność, tj. fakt posłużenia się przez ustawodawcę określoną techniką legislacyjną, nawiązującą wyłącznie do ?kosztów postępowania dyscyplinarnego? i brak wyodrębnienia poszczególnych składników tych kosztów wskazuje wyraźnie na to, że nie było zamiarem ustawodawcy wyłączenie z ogólnej kategorii kosztów postępowania dyscyplinarnego osobnej kategorii wydatków, tj. wydatków ponoszonych na ustanowienie obrońców czy pełnomocników w postępowania dyscyplinarnym lub wydatków związanych z kosztami dojazdu stron (bądź ich przedstawicieli procesowych) do miejsca czynności dyscyplinarnej i ustanowienia dla nich odrębnego trybu i zasad rozliczania tych wydatków w ramach postępowania dyscyplinarnego. Wydatki, o których mowa powyżej, wchodzą zatem w skład kosztów postępowania dyscyplinarnego, jednakże koszty postępowania dyscyplinarnego zasądza się ? zgodnie z ustawą ? na zasadzie ryczałtu. Należy ponadto zwrócić uwagę na to, że brak jest w ustawie ? Prawo o adwokaturze jakichkolwiek innych przepisów (poza jedynym przepisem art. 95l traktującym o kosztach postępowania dyscyplinarnego), które pozwalałyby na przeprowadzenie rozróżnienia wydatków ponoszonych w związku z postępowaniem dyscyplinarnym na (a) ?podstawowe? koszty postępowania dyscyplinarnego i (b) inne wydatki czy należności występujące niejako niezależnie od ?podstawowych? kosztów postępowania dyscyplinarnego. Co więcej, przepis art. 95l ust. 3 ustawy ? Prawo o adwokaturze, określający sposób kalkulowania zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego przez Naczelna Radę Adwokacką potwierdza ten kierunek wykładni. Stanowi on bowiem, że przy określaniu przez Naczelną Radę Adwokacką zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego uwzględnia się ?przeciętne koszty postępowania?, co w żadnym wypadku nie daje przecież asumptu do twierdzenia, że z potencjalnie powstających w związku z postępowaniem dyscyplinarnym kosztów postępowania należy wyłączyć wydatki ponoszone przez strony tego postępowania.
Skoro zatem ustawa operuje wyłącznie określeniem ?koszty postępowania dyscyplinarnego?, nie dokonując przy tym wyodrębnienia składników tych kosztów, to zgodnie z dyrektywą interpretacyjną lege non distinguente nec est nostrum distinguere należy przyjąć, że mówiąc o ?kosztach postępowania dyscyplinarnego? w art. 95l ustawy ? Prawo o adwokaturze ustawodawca ma na myśli wszystkie koszty powstające w związku z prowadzeniem postępowania dyscyplinarnego, niezależnie od tego, kto poniósł czy wyłożył te wydatki, tyle tylko, że sposób ich obliczenia i zasądzenia opiera się na zasadzie ryczałtu, a więc jest ? na co już w tym miejscu wypada zwrócić szczególną uwagę ? limitowany wysokością ryczałtu określonego na podstawie ?przeciętnych kosztów postępowania?. Niedopuszczalne jest zatem nie tylko różnicowanie wydatków powstających w związku z postępowaniem dyscyplinarnym, ale ? przede wszystkim ? przyjmowanie a limine, że pewna kategoria wydatków (wydatki poniesione przez strony postępowania, inne należności tych stron) nie wchodzi w zakres kosztów postępowania dyscyplinarnego o charakterze zryczałtowanym. Niezależnie zatem od tego, czy są to wydatki (należności) stron związane z ustanowieniem obrońcy (pełnomocnika) do postępowania dyscyplinarnego, koszty dojazdu stron czy świadków na rozprawy przed sądami dyscyplinarnymi, należności związane z doręczaniem korespondencji sądowej, wydatki związane z powołaniem w sprawie biegłego czy biegłych ? wszystkie one są objęte jednolitym określeniem ?kosztów postępowania dyscyplinarnego?, o którym mowa w przepisie art. 95l ust. 1-3 ustawy ? Prawo o adwokaturze.
Za stanowiskiem, że w koszty postępowania dyscyplinarnego obejmują wszystkie wydatki związane z postępowaniem dyscyplinarnym powstające w jego toku, przemawia również silnie odwołanie się i analiza ewolucji historycznej przepisów o kosztach postępowania dyscyplinarnego w kolejnych ustawach ustrojowych adwokatury.
Otóż o ile rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 7 października 1932 r. ? Prawo o ustroju adwokatury odnośnie kosztów postępowania zawierało wyłącznie lakoniczną regulację określającą, kto ponosi koszty postępowania (w razie wyroku skazującego obwiniony, w innych wypadkach ? izba adwokacka, art. 82 Prawa o ustroju adwokatury z 1932 r., regulacja ta jest konsekwentnie utrzymywana przez kolejne normatywne akty ustrojowe adwokatury), o tyle już w ustawie z dnia 4 maja 1938 r. ? Prawo o ustroju adwokatury wyraźnie i bardziej precyzyjnie stwierdzono, że ?koszty postępowania dyscyplinarnego składają się z wydatków wyłożonych w toku dochodzenia i postępowania przed sądem dyscyplinarnym, oraz z opłaty zryczałtowanej? (art. 151 ust. 1 Prawa o ustroju adwokaturze z 1938 r.). Nie ma jednak żadnych dobrych racji przemawiających za poglądem, że koszty postępowania dyscyplinarnego o których mowa w przepisie art. 95l ust. 1 i 2 obecnie obowiązującej ustawy ? Prawo o adwokaturze ? mimo że ustawodawca nie dokonuje ich wyszczególnienia czy rozbicia na poszczególne elementy, tak jak to uczynił w ustawie z ustrojowej z roku 1938 ? ograniczają się wyłącznie do określonej kategorii należności generowanych w związku z toczącym się postępowaniem dyscyplinarnym.
Trzeba zresztą powiedzieć, że ustawodawca w ogóle dość niekonsekwentnie i niefrasobliwie podchodził do kwestii kosztów postępowania dyscyplinarnego prowadzonego w stosunku do adwokatów, szczególnie w ostatnich czterech dekadach. Tekst pierwotny ustawy z dnia 26 maja 1982 r. ? Prawo o adwokaturze w ogóle nie przewidywał regulacji odnoszącej się do kosztów postępowania dyscyplinarnego. Jak wiadomo, kwestia ta była regulowana na poziomie aktów wykonawczych niższego rzędu, tj. rozporządzeń Ministra Sprawiedliwości w sprawie postępowania dyscyplinarnego (rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 19 listopada 1983 r. w sprawie postępowania dyscyplinarnego przeciwko adwokatom i aplikantom adwokackim; rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 lipca 1998 r. w sprawie postępowania dyscyplinarnego w stosunku do adwokatów i aplikantów adwokackich; oba te akty prawne przewidywały pobieranie kosztów postępowania w formie opłaty zryczałtowanej ? odpowiednio § 60 ust. 1 rozporządzenia z 1983 r. i § 49 ust. 1 rozporządzenia z 1998 r.).
W 1997 r. ustawodawca dodał do ustawy ustrojowej adwokatury obecny przepis art. 95l ust. 1, nadając mu następujące brzmienie ?Koszty postępowania dyscyplinarnego stanowią wszelkie wydatki poniesione w związku z tym postępowaniem?. Z kolei ustawą z dnia 4 listopada 2014 r. o zmianie ustawy ? Prawo o adwokaturze oraz niektórych innych ustaw w sposób fundamentalny zmieniono treść art. 95l ust. 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze, nadając mu obecnie obowiązującą treść i ustanawiając zryczałtowany charakter kosztów postępowania dyscyplinarnego.
W uzasadnieniu projektu tych zmian projektodawca wyjaśnił, że zmiany w zakresie odnoszącym się do kosztów postępowania dyscyplinarnego mają na celu ?ujednolicenie postępowania dyscyplinarnego adwokatów i radców prawnych? (uzasadnienie senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy ? Prawo o adwokaturze oraz ustawy o radcach prawnych). Trudno jednak uznać to tłumaczenie za przekonujące, skoro do chwili zmian wprowadzonych nowelizacją z 2014 r. zarówno ustawa ustrojowa adwokatury, jak i ustawa o radcach prawnych zawierały identyczną (jednolitą) regulację dotyczącą kosztów postępowania dyscyplinarnego, opartą na regulacji stanowiącej, że ?koszty postępowania dyscyplinarnego stanowią wszelkie wydatki poniesione w związku z tym postępowaniem? (por. także przepis art. 706 ust. 1 ustawy o radcach prawnych w brzmieniu sprzed nowelizacji z 2014 r.). Brak było zatem w tym zakresie ? wbrew temu co deklarował projektodawca ? materii legislacyjnej nadającej się do ?ujednolicenia? czy ?unifikacji?.
W toku procesu legislacyjnego w Sejmie nie zgłaszano jakichkolwiek uwag merytorycznych do zmiany przyjętego do tej pory w ustawie ustrojowej adwokatury sposobu obliczania kosztów postępowania dyscyplinarnego. Przedmiotem dyskusji nie była kwestia o zasadniczym znaczeniu, tj. kwestia przejścia z systemu pozwalającego na realne oszacowanie kosztów postępowania dyscyplinarnego na system (model) przyjmujący uśrednienie kosztów postępowania dyscyplinarnego i ich zasądzenia w trybie ryczałtowym. Na forum Podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o postępowaniu dyscyplinarnym wobec osób wykonujących niektóre zawody prawnicze (druk nr 1202) oraz senackiego projektu ustawy o zmianie ustawy ? Prawo o adwokaturze oraz ustawy o radcach prawnych (druk nr 2415) do przepisu regulującego kwestię kosztów postępowania dyscyplinarnego nie zgłoszono żadnych uwag merytorycznych, legislatorzy sejmowi sygnalizowali wyłącznie konieczność wprowadzenia drobnych poprawek o charakterze technicznym, polegających na innym rozmieszczeniu przecinków w treści przepisu art. 95l ust. 3 ustawy ? Prawo o adwokaturze i art. 706 ust. 3 ustawy o radcach prawnych (por. archiwalną wideorejestrację z posiedzenia Podkomisji nadzwyczajnej z dnia 29 sierpnia 2014 r., 13:07:29?13:08:13 (ustawa ? Prawo o adwokaturze), 13:33:28?13:33:58 (ustawa o radcach prawnych)). Projekt był dalej procedowany i szczegółowo omawiany na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (nr 195) w dniu 10 września 2014 r. Do przepisów normujących koszty postępowania dyscyplinarnego nie zgłoszono żadnych uwag, i to mimo istotnej zmiany tak ważnego elementu regulacji postępowania dyscyplinarnego (?Pełny zapis przebiegu posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka (nr 195) z dnia 10 września 2014 r.?).
Na pierwszy rzut oka mogłoby się zdawać, że dokonanie tej zmiany i zastąpienie przez ustawodawcę poprzedniej formuły ?kosztów postępowania dyscyplinarnego? (rozumianych na gruncie przepisów ustrojowych adwokatury obowiązujących od 1997 r. jako ?wszelkie wydatki związane z tym postępowaniem?) formułą zryczałtowanych kosztów postępowania może oznaczać, że na tle obecnie obowiązującego stanu prawnego różnorodne wydatki (wydatki ponoszone zarówno przez organy postępowania, jak i przez strony) związane z postępowaniem dyscyplinarnym nie mogą być w dalszym ciągu traktowane jako składowa kosztów postępowania dyscyplinarnego, skoro w świetle poprzednio obowiązującego stanu prawnego na koszty postępowania dyscyplinarnego składały się ?wszelkie wydatki poniesione w związku z tym postępowaniem?, a w obecnej regulacji brak jest takiego dookreślenia części składowych kosztów postępowania dyscyplinarnego. Z całym naciskiem należy jednak powiedzieć, że stanowisko to jest nietrafne. Opiera się bowiem nie tylko na powierzchownej, ale przede wszystkim na nieprawidłowej wykładni modyfikacji dokonanych w treści przepisu art. 95l ustawy ? Prawo o adwokaturze, bazującej na rozumowaniu zbliżonym (ale nie odpowiadającym regułom rządzącym stosowaniem tego argumentu interpretacyjnego) do rozumowania a contrario. Przede wszystkim zaś ? na pominięciu tej doniosłej okoliczności, że zmiana wprowadzona przez ustawodawcę w 2014 r. do przepisu regulującego kwestię kosztów postępowania nie może być interpretowana, jako rzutująca na katalog elementów składających się na koszty postępowania dyscyplinarnego.
Zmiana ustawowa nie spowodowała bowiem wcale ?przeniesienia? czy wyłączenia z kosztów postępowania dyscyplinarnego wydatków poniesionych przez uczestników postępowania. Wprowadzona przez ustawodawcę zmiana odnosi się do zgoła czegoś innego: otóż ustawodawca przerzucił ciężar szczegółowego rozliczania się z kosztów postępowania dyscyplinarnego z sądów dyscyplinarnych na izby adwokackie (ale też, mimo że nie zostało to wyraźnie powiedziane w tekście przepisu, na Naczelną Radę Adwokacką). Krótko mówiąc, nowelizacja ustawy ustrojowej adwokatury z 2014 r. nie spowodowała wyłączenia żadnej składowej części (żadnego potencjalnego wydatku czy należności) z globalnego pojęcia kosztów postępowania dyscyplinarnego. Dokonano za to zasadniczej zmiany sposobu kalkulowania wysokości kosztów postępowania dyscyplinarnego, rezygnując z systemu opartego na każdorazowym szacowaniu przez sąd dyscyplinarny kosztów postępowania zgodnie z ich faktyczną wysokością, na system bazujący na ryczałcie. Interwencja legislacyjna ustawodawcy z roku 2014 odnosi się zatem wyłącznie do sposobu obliczania kosztów postępowania dyscyplinarnego, a nie do kwestii tego, czy dopuszczalne jest zaliczenie (a jeżeli tak, to w jakiej wysokości) wydatków poniesionych przez strony w związku z postępowaniem dyscyplinarnym z ?realnego? obliczania kosztów na system uproszczony. Nie oznacza to, rzecz jasna, wyłączenia z kosztów postępowania dyscyplinarnego wydatków poniesionych przez strony postępowania dyscyplinarnego w związku z tym postępowaniem.
Podsumowując tę partię rozważań należy zatem stwierdzić, że ani izbowe sądy dyscyplinarne, ani Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie są uprawione do określania wysokości kosztów postępowania dyscyplinarnego zgodnie z ich faktyczną wysokością ? także w zakresie, w którym na koszty te składają się wydatki poniesione (wyłożone) przez strony postępowania dyscyplinarnego.
Należy w tym miejscu naświetlić w nieco większym przybliżeniu istotę i funkcję ryczałtu jako formy ?rozliczania? kosztów postępowania (w tym przypadku ? postępowania dyscyplinarnego), bowiem ma to istotne znaczenie dla sformułowania odpowiedzi na pytanie o to, czy i jaki podmiot jest ostatecznie zobowiązany do zwrotu wydatków poniesionych przez stronę w związku z ustanowieniem obrońcy w postępowaniu w razie zapadnięcia innego rozstrzygnięcia niż orzeczenie skazujące.
Zasądzenie w procesie dyscyplinarnym kosztów postępowania opartych na zasadzie kosztów zryczałtowanych wynika z dążenia przez ustawodawcę do pewnego uproszczenia obliczania tych kosztów i ? zapewne ? tym samym przyspieszenia postępowania. Założeniem jest tu bowiem przyjęcie pewnych wartości uśrednionych kosztów postępowania (ponoszonych, w zależności od wyniku postępowania, bądź to przez skazanego, bądź przez izbę adwokacką albo Naczelną Radę Adwokacką, por. uwagi niżej), tj. przeciętnych kosztów postępowania. Dopiero z tak obliczonych sum pokrywa się faktyczne koszty postępowania dyscyplinarnego. Przyjęcie takiej koncepcji oznacza pewne uproszczenie obliczania tych kosztów przez sąd (zwolnienie sądów dyscyplinarnych z niejednokrotnie bez wątpienia pracochłonnego obliczania kosztów postępowania dyscyplinarnego i przez to odciążenie ich od dodatkowych obowiązków), nie oznacza jednak przecież, że cząstkowe koszty składające się na globalne koszty postępowania dyscyplinarnego są ?znoszone? czy anulowane przez system ryczałtowego naliczania kosztów postępowania dyscyplinarnego przez sąd dyscyplinarny. Przyjęcie ryczałtowego systemu rozliczania kosztów postępowania dyscyplinarnego oznacza tylko, że koszty te w obecnym stanie prawnym powinny być rozliczane przez organy samorządu zawodowego działające niejako ?poza? organami ustroju dyscyplinarnego adwokatury (a czasami ? w przypadku uniewinnienia albo umorzenia postępowania dyscyplinarnego ? koszty te nie tylko rozliczają, ale również przejmują na siebie te właśnie organy samorządu adwokackiego, tj. izby adwokackie albo Naczelna Rada Adwokacka). Przyjęty przez ustawodawcę mechanizm rozliczania kosztów postępowania dyscyplinarnego może się wydawać mało fortunny, bowiem przedkłada (niewątpliwie istotne) racje związane z szybkością postępowania i odciążeniem sądów dyscyplinarnych od niekiedy czasochłonnych czynności związanych z szacowaniem kosztów postępowania dyscyplinarnego nad ? równie przecież doniosły ? interes strony postępowania niesłusznie obwinionej o popełnienie wykroczenia dyscyplinarnego w jak najszybszym odzyskaniu kosztów poniesionych w związku z koniecznością m.in. ustanowienia obrońcy w postępowaniu dyscyplinarnym.
W efekcie obowiązująca regulacja dotycząca kosztów postępowania dyscyplinarnego pozbawia zarówno obwinioną, co do której z jakiegokolwiek bądź powodu umorzono postępowanie dyscyplinarne, jak i obwinioną, której niesłusznie (albo nawet oczywiście niesłusznie) postawiono zarzuty dyscyplinarne i ? w wyniku przeprowadzenia postępowania przed sądem dyscyplinarnym uniewinniono, zmuszoną, siłą rzeczy, do poniesienia niejednokrotnie dużych wydatków na podjęcie i efektywne prowadzenie obrony (korzystanie z pomocy obrońcy czy obrońców) ? możliwości starania się o zwrot wyłożonych przez siebie wydatków/należności niejako ?bezpośrednio?, już w samym postępowaniu dyscyplinarnym zgodnie z ich realną wysokością.
Nie jest to jednak, trzeba od razu podkreślić, definitywna utrata prawa do odzyskania kosztów korzystania z pomocy prawnej w tym postępowaniu, lecz ? jeżeli można tak powiedzieć ? ?tylko? utrata prawa do uzyskania zwrotu tych kosztów w postępowaniu dyscyplinarnym na mocy decyzji sądu dyscyplinarnego, która na podstawie obecnie obowiązujących przepisów musi się ograniczać wyłącznie do zasądzenia zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego. Nie trzeba dodawać, że taka regulacja nie harmonizuje zbyt silnie z konstytucyjnie zapewnionym prawem do korzystania z pomocy obrońcy w postępowaniu o charakterze represyjnym.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny przyznaje, że nie tylko nie jest to rozwiązanie zbyt szczęśliwe, ale że jest ono w pewnym sensie wręcz paradoksalne, zważywszy na to, że prowadzenie postępowania dyscyplinarnego przeciwko osobie podejrzanej, a potem objętej zarzutem (wnioskiem o ukaranie sankcją dyscyplinarną), tak jak prowadzenie każdego postępowania o charakterze represyjnym, nieuchronnie generuje koszty po stronie obwinionego związane z ustanowieniem obrońcy i realizowaniem konstytucyjnego prawa do wyboru obrońcy w postępowaniu represyjnym (art. 42 ust. 2 zd. 2 Konstytucji). Rozłożenie ciężarów związanych z ponoszeniem kosztów wyboru i ustanowienia obrońcy powinno przecież być ściśle skorelowane z ostatecznym wynikiem postępowania. Świadczą o tym ? z jednej strony ? jednolite regulacje przyjmowane na gruncie powszechnego procesu karnego, mające swoją długą tradycję w polskim ustawodawstwie, zakładające, że w razie korzystnego dla oskarżonego wyniku procesu ma on prawo m. in. do zwrotu kosztów ustanowienia obrońcy z wyboru (art. 632 pkt 2 k.p.k.), z drugiej zaś ? regulacja ustawy ? Prawo o adwokaturze przewidująca, że wszystkie koszty postępowania dyscyplinarnego (a zatem także wydatki na obrońcę) w razie innego rozstrzygnięcia niż skazanie ponosi izba adwokacka (art. 95l ust. 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze).
Odpowiadając wreszcie na pytanie, który podmiot (organ samorządu) jest obowiązany do ewentualnego pokrycia rzeczywistych wydatków poniesionych przez stronę w związku z postępowaniem dyscyplinarnym i ustanowieniem obrońcy w postępowaniu dyscyplinarnym i podlegających zwrotowi w związku z uniewinnieniem albo umorzeniem postępowania, należy powiedzieć, że tym organem jest ? w zależności od instancji, za którą zasądza się koszty postępowania dyscyplinarnego ? bądź to izba adwokacka (za postępowanie przez sądem dyscyplinarnym izby adwokackiej), bądź Naczelna Rada Adwokacka (za postępowanie prowadzone przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym). Obowiązek taki niewątpliwie nie spoczywa na sądach dyscyplinarnych. Po to przecież ustawodawca przyjął ryczałtowy system rozliczania kosztów postępowania dyscyplinarnego, by ? jak już o tym była szerzej mowa powyżej ? zdjąć z sądów dyscyplinarnych powinność każdorazowego określania kosztów postępowania dyscyplinarnego w wysokości odpowiadającej faktycznej wysokości tych kosztów. Przeciwny pogląd byłby uzasadniony wyłącznie wtedy, gdyby ustawodawca przewidział możliwość ?przełamania? przez sąd dyscyplinarny zasady zasądzania zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego na rzecz ustalenia i zasądzenia kosztów postępowania w ich faktycznej wysokości (możliwość taką przewidywało np. rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 11 marca 1959 r. o postępowaniu dyscyplinarnym wobec adwokatów, które z jednej strony także przewidywało ryczałtowy system rozliczania kosztów postępowania przed komisją dyscyplinarną, jednak w razie gdyby miało się okazać, że koszty postępowania poniesione w sprawie były wyższe od opłaty zryczałtowanej, to wówczas komisja dyscyplinarna miała obowiązek ustalenia kosztów postępowania dyscyplinarnego w ich faktycznej wysokości ? § 40 ust. 1 rozporządzenia z 1959 r.).
Reasumując, Wyższy Sąd Dyscyplinarny reagując na wniosek obwinionej adw. M.G., powinien zasądzić zryczałtowane koszty postępowania od właściwego podmiotu (organu samorządowego), a następnie obwiniona powinna zwrócić się do organu samorządowego o zwrot poniesionych przez nią wydatków na ustanowienie obrońcy w postępowaniu przed sądem odwoławczym i kosztów dojazdów od właściwego organu samorządowego. Ponieważ w niniejszej sprawie chodzi o przypadek przewidziany w przepisie art. 95l ust. 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze, tj. nie doszło do skazania obwinionej, to adw. M.G., jako osoba uniewinniona w postępowaniu dyscyplinarnym, jest oczywiście zwolniona z obowiązku pokrywania zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego. Koszty te powinny obciążyć Naczelną Radę Adwokacką. Wprawdzie dosłowne brzmienie przepisu art. 95l ust. 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze stanowi, że koszty postępowania dyscyplinarnego ponosi obwiniony w razie skazania, a w pozostałych wypadkach izba adwokacka, to jednak brak jest jakiegokolwiek racjonalnego uzasadnienia dla obciążania kosztami postępowania dyscyplinarnego przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym poszczególnych izb adwokackich, przed których sądami dyscyplinarnymi toczyło się postępowanie dyscyplinarne w I instancji. Koszty te ? w przypadku innym niż skazanie obwinionego, a zatem także w układzie utrzymania w mocy przez sąd odwoławczy orzeczenia uniewinniającego wydanego przez sąd I instancji ? powinien ponieść organ samorządowy tego samego ?szczebla? ustrojowego, co sąd dyscyplinarny, przed którym toczyło się postępowanie dyscyplinarne, a zatem ? Naczelna Rada Adwokacka. Trzeba podkreślić, że tak właśnie kwestia ta została rozwiązana przez identyczne ? poza tą jedną regulacją ? przepisy ustawy o radcach prawnych, odnoszące się do kwestii kosztów postępowania dyscyplinarnego (art. 706 ust. 2 ustawy o radcach prawnych). W literaturze przedmiotu odmiennie ? jednak bez żadnego uzasadnienia ? K. Ceglarska-Piłat, M. Zbrojewska, Art. 95l Koszty postępowania, [w:] P. Kruszyński (red.), Prawo o adwokaturze. Komentarz, Warszawa 2016, s. 346; K. Kanty, T. Kanty, Komentarz do przepisów o postępowaniu dyscyplinarnym adwokatów, Warszawa-Gdańsk 2013, s. 270.
Zasądzenie tych kosztów nie jest jednak obecnie możliwe, bo nie dokonano określenia wysokości kwoty zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego orzekanych w układzie uniewinnienia albo umorzenia postępowania dyscyplinarnego. Przepisy niższego rzędu, normujące kwestię określenia zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego, określają bowiem jedynie wysokość zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego, które ponosi obwiniony w razie skazania. Nie określono w nich wysokości zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego dla każdej sytuacji procesowej w postępowaniu dyscyplinarnym, tj. ? między innymi ? dla układu,

Sygnatura: WSD 34/16

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.