Postanowienie WSD z dnia 14 października 2017 r.

Wyższy Sąd Dyscyplinarny po dokonaniu samodzielnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, ale przede wszystkim, po szczegółowej analizie wydanych już w sprawie orzeczeń i ich przesłanek doszedł do przekonania, iż w niniejszej sprawie na datę orzekania nie zachodzą wystarczające przesłanki zastosowania wobec obwinionego tak surowego środka w postaci tymczasowego zawieszenia w czynnościach służbowych.

Punktem wyjścia do takiego stanowiska jest brzmienie art. 95j ust. 1 Prawa o adwokaturze, w świetle którego: ?Adwokat lub aplikant adwokacki, przeciwko któremu toczy się postępowanie dyscyplinarne lub karne, może być tymczasowo zawieszony w czynnościach zawodowych przez sąd dyscyplinarny w szczególnie uzasadnionych okolicznościach sprawy. Postanowienie o tym zawieszeniu wydaje sąd dyscyplinarny z urzędu bądź na wniosek stron?.

Niewątpliwie przeciwko obwinionemu toczy się zarówno postępowanie karne, jak i postępowanie dyscyplinarne, zatem wstępnie przesłanki określony w tym przepisie zostały spełnione. Orzekający w sprawie Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie podziela jednak stanowiska pojawiającego się w orzecznictwie dyscyplinarnym, iż z uwagi na szczególnie uciążliwych charakter środka w postaci tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych (który w praktyce pozbawia adwokata środków utrzymania, a nadto powoduje utratę zaufania klientów, poniżenie go w oczach otoczenia i degradację społeczną, zatem jego stosowanie musi być niezwykle rozważne) koniecznym jest przeprowadzenie szczegółowego postępowania dowodowego i ustalenie w oparciu o tak zgromadzony materiał dowodowy nie tylko ?prawdopodobieństwa? popełnienia zarzucanych czynów, ale i winy. Powyższe nie sposób bowiem pogodzić z wyłączną kognicją sądów powszechnych w sprawach karnych.

Najtrafniej tezę o wyłącznej kognicji sądów powszechnych (tzw. ?zasada wyłączności?) i wynikającą z tego konieczność poszanowania zasady domniemania niewinności przez inne organy i to na tle sprawy dyscyplinarnej (toczącej się przeciwko jednemu z sędziów) wyraził Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 28 września 2006 r., I KZP 8/06. Stwierdził w niej, iż: ?w wypadku toczącego się postępowania karnego nigdy osoba oskarżona nie może być traktowania także i przez inne organy władzy publicznej jako osoba, która popełniła przestępstwo. Zatem domniemanie niewinności chroni oskarżonego również wobec innych organów władzy publicznej. Oznacza to, że te inne organy władzy publicznej, prowadząc postępowanie niebędące postępowaniem karnym, nie mogą samodzielne ustalić faktu popełnienia przez obywatela przestępstwa i wyprowadzać z tego negatywnych konsekwencji prawnych. Tak rozumiany art. 42 ust. 3 Konstytucji RP wyraża zasadę wyłączności określonego rodzaju postępowania w uchyleniu domniemania niewinności. Niedopuszczalne jest, wobec tego, samodzielne ustalenie np. przesłanki popełnienia przestępstwa w innych postępowaniach niż właściwe do tego postępowanie karne. Oznacza to, że w sytuacji, gdy popełnienie przestępstwa stanowi przesłankę pozytywną lub negatywną do wydania przez organ określonego rozstrzygnięcia, to bez prawomocnego wyroku sądu karnego, organ ten nie może samodzielnie ustalić tego faktu. Tak rozumiana konstytucyjna zasada domniemania niewinności działa wówczas, gdy ustawodawca jako bezpośrednią przesłankę wydania określonego rozstrzygnięcia uczynił fakt popełnienia (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 17 września 1970 r., V KRN 230/70, OSNPG 1971, z. 8, poz. 33). Również w najnowszym orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dominuje pogląd, że wypowiedź organu władzy publicznej stwierdzająca popełnienie przestępstwa (nie jedynie podejrzenie popełnienia przestępstwa) narusza domniemanie niewinności gwarantowane art. 6 ust. 2 Europejskiej Konwencji, o ile następuje ona poza odpowiednim w tym zakresie postępowaniem karnym (wyroki: z dnia 21 marca 2000 r. w sprawie Asan Rushiti v. Austria, skarga nr 28389/95; z dnia 26 marca 2002 r. w sprawie Butkevičius v. Litwa, skarga nr 48297/99; z dnia 18 lipca 2006 r. w sprawie Jakumas v. Litwa, skarga nr 6924/02). Mając powyższe na uwadze należy zatem przyjąć, że w postępowaniu dyscyplinarnym ustalenie, iż przewinienie dyscyplinarne zawiera znamiona przestępstwa musi być oparte na prawomocnym wyroku skazującym za przestępstwo, którego znamiona są zawarte w zarzucanym przewinieniu dyscyplinarnym. (?) Zatem skoro w postępowaniu dyscyplinarnym w sprawach sędziów przepisy kodeksu postępowania karnego stosuje się odpowiednio, z uwzględnieniem specyfiki zarówno postępowania dyscyplinarnego, jak i samej odpowiedzialności dyscyplinarnej, to ? jeżeli w wypadku jednoczesności oraz podmiotowo-przedmiotowej tożsamości postępowania karnego i dyscyplinarnego sąd dyscyplinarny dostrzega potrzebę zawieszenia postępowania dyscyplinarnego do czasu ukończenia postępowania karnego ? brak jest racjonalnych powodów, aby wykluczyć taką możliwość. Do tego upoważnia art. 22 §1 k.p.k., który zgodnie z art. 128 u.s.p. w postępowaniu dyscyplinarnym stosowany jest odpowiednio?.

Przyjęcie zatem z jednej strony, iż skoro w postępowaniu dyscyplinarnym obowiązuje zasada wyłączności, rozumiana jako wyłączna kognicja sądów powszechnych w sprawach karnych, czyli że obalenie domniemania niewinności może nastąpić tylko i wyłącznie na podstawie prawomocnego wyroku sądu karnego, to przy konieczności prowadzenia pełnego postępowania dowodowego przed zastosowanie przedmiotowego środka, prowadziłoby do nieracjonalnych sytuacji. Otóż w przypadku przedstawienia adwokatowi zarzutu w postaci deliktu dyscyplinarnego w zbiegu z przepisem karnym (nawet zabójstwa czy gwałtu), należałoby zawsze zawiesić postępowanie do czasu zakończenia postępowań karnych i z uwagi na autonomicznie funkcjonującą zasadę domniemania niewinności odmówić zastosowania środka w postaci tymczasowego zawieszenia w czynnościach służbowych (z powodu przeszkody formalnej). Natomiast przy braku takiego zbiegu z przepisem karnym (czysty delikt dyscyplinarny), czyli z reguły czyn o mniejszym ładunku społecznej szkodliwości mógłby zostać poprzedzony postępowaniem dowodowym, które doprowadziłoby do obalenia domniemania niewinności i zastosowania środka w postaci tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych.

Przeciwko konieczności przeprowadzenia szerokiego postępowania dowodowego przemawia również jedna z funkcji środka w postaci zawieszenia w czynnościach zawodowych, która wymaga niejednokrotnie natychmiastowego jego zastosowania.

Zatem Sąd orzekający w niniejszej sprawie przyjął na potrzeby tego konkretnego postępowania, iż pomimo zasadniczych różnić między instytucją ?środka zapobiegawczego? znaną z postępowania karnego, a omawianym środkiem, ich funkcja w pewnych aspektach jest zbliżona i sam fakt jego zastosowania w postępowaniu karnym nie powoduje, że w postępowaniu dyscyplinarnym musi mieć zupełnie inną funkcję. Nie dochodzi w tym przypadku do nieracjonalnego dublowania instytucji prawnych. W stanie faktycznym, w którym obwiniony adwokat staje pod zarzutami będącymi w istocie reminiscencją zarzutów karnych, tj. sytuacji, w której jednocześnie toczy się postępowanie karne i postępowanie dyscyplinarne, wszak na szczęście nie jest to regułą, do rzadkości należą sytuacje, w których środek w postaci zawieszenia w czynnościach zawodowych byłby stosowany w sytuacjach, kiedy zarzucane adwokatowi delikty nie stanowią jednocześnie przestępstw karnych, jednak jest to całkowicie dopuszczalne. Zatem argument, iż skoro w kodeksie postępowania karnego istnieje możliwość zawieszenia w czynnościach zawodowych (art. 276 k.p.k.), to środek przewidziany w art. 95j ust. 1 Prawa o adwokaturze jest zupełnie inną instytucją i nie może się służyć podobnym celom.

W związku z powyższym w ocenie Sądu orzekającego w niniejszej sprawie ma odpowiednie zastosowanie art. 249 § 1 k.p.k. w zw. z art. 95n Prawa o adwokaturze, a zatem w zakresie postępowania dowodowego odnośnie zarzucanego obwinionemu czynu wystarczającym dla zastosowania środka przewidzianego w art. 95j ust. 1 Prawa o adwokaturze jest, by zebrane dowody wskazywały na bardzo duże prawdopodobieństwo, że obwiniony popełnił delikt dyscyplinarny o dużej szkodliwości społecznej. W ocenie Sadu orzekającego przeprowadzone postępowanie dowodowe, a w szczególności załączone do akt sprawy orzeczenie sądów powszechnych (które również posiadają walor dowodu) oraz zeznania obwinionego pozwalają stwierdzić, że zebrane dowody wskazują na duże prawdopodobieństwo, że obwiniony mógł popełnił zarzucane delikty.

Pozostaje zatem dokonanie szczegółowej analizy przesłanki ustawowej zastosowania środka w postaci tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych polegającej na konieczności stwierdzenia istnienia ?szczególnie istotnych okoliczności sprawy?. Jako przesłanka tzw. ocenna jest bardzo trudna do właściwego doprecyzowania, pozostawiając dużą swobodę władzy sędziowskiej.

Aby właściwie zinterpretować przesłankę zaistnienia ?szczególnie uzasadnionych okoliczności sprawy?, należy w ocenie Sądu orzekającego sięgnąć nie tylko do wykładni literalnej lub/i systemowej, ale również celowościowej i ustalić funkcję przedmiotowego środka, a następnie w oparciu o tak ustaloną funkcję (cel) dokonać dalszej analizy wskazanej przesłanki, która powoduje, że przepis art. 95j ust. 1 Prawa o adwokaturze wymyka się prostym schematom subsumcji. Konieczność bardzo ostrożnego stosowania środka w postaci tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych wynika z faktu, iż niewątpliwie środek ten należy do najbardziej uciążliwych dolegliwości, jakich może doznać adwokat w trakcie postępowania dyscyplinarnego, i to przed udowodnieniem mu popełnienia ciążących na nim zarzutów i winy, czyli pomimo ochronnego stosowania konstytucyjnej zasady domniemania niewinności.

Artykuł 95j Prawa o adwokaturze w ustępie pierwszym wprowadza wskazuje, że środek w postaci tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych ma charakter fakultatywny, w odróżnieniu od środka przewidzianego przez ustawodawcę w art. 95j ust. 1a ? Prawa o adwokaturze, którymi nadaje charakter obligatoryjny. W ocenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z powyższego zestawienia ust. 1 i ust. 1a przepisu art. 95j Prawa o adwokaturze wynika, że jedyną funkcją tego środka (zarówno w ujęciu fakultatywnym, jak i obligatoryjnym) nie może być zabezpieczenie (ochrona) klientów przed dalszym funkcjonowaniem adwokata na rynku oraz ochrona szeroko pojmowanego wymiaru sprawiedliwości, poprzez uniemożliwienie adwokatowi, wobec którego wysnuwane są najpoważniejsze zarzuty świadczenia usług, a precyzyjniej występowania przed sądami (art. 4d ust. 1 Prawo o adwokaturze dopuszcza za zgodą właściwego dziekana świadczenia pomocy prawnej w innej formie). W takim przypadku w ocenie Sądu przewidziany art. 95j ust. 1 Prawa o adwokaturze środek o charakterze obligatoryjnym byłby bowiem zbędny, skoro niewyobrażalnym jest, aby adwokat tymczasowo aresztowany mógł nadal wykonywać swe czynności zawodowe. Niemniej hipotetycznie nie sposób tego wykluczyć (dalsze świadczenie usług prawnych z aresztu), a tym samym wykluczyć, iż taki właśnie nieracjonalny cel przyświecał ustawodawcy, który wprowadził ust. 1a do art. 95j Prawa o adwokaturze. Z tego powodu Sąd na potrzeby dalszych analiz uznał jedynie, iż nie może to być jedyna i wyłączna funkcja tego środka, jak również, iż nie jest to funkcja wiodąca.

Zatem w sposób naturalny nasuwa się druga z funkcji, jakie zastosowanie przedmiotowego środka może pełnić, a mianowicie uniemożliwienie adwokatowi, któremu zarzucono tak naganne zachowanie, które zgodnie z hierarchią wartości etyczno-moralnych wyklucza w społecznym odbiorze możliwość wykonywania przez obwinionego zawodu adwokata, dalsze pełnienie funkcji, tj. wykonywanie zawodu zaufania publicznego. Chodzi tu zatem o ochronę roli adwokata i jego pozycji jako zawodu zaufania publicznego.

Zawód zaufania publicznego wymaga, aby wykonujące go osoby były ?najwyższej próby?. Przy przyjęciu takiego uzasadnienia stosowania środka nie można zatem dopuszczać do sytuacji, w której jednostki, wobec których wysnuwane są zarzuty karne, nadal wykonywałyby ten zawód, nadal korzystając z ochrony, jaką daje im zasada domniemania niewinności. Zdaniem WSD również i ten cel nie może być jedyny, a zatem nie jest możliwe jego stosowanie kierując się wyłącznie oceną stawianych adwokatowi zarzutów i koniecznością ochrony etosu zawodu adwokata. Mogłoby to bowiem prowadzić do nieuzasadnionego automatyzmu, szczególnie mając na względzie opisane wyżej konsekwencje, jakie środek powoduje obwinionemu. Powtórzyć zatem należy, że tymczasowe zawieszenie w czynnościach zawodowych jest środkiem szczególnym także dlatego, że w praktyce pozbawia adwokata środków utrzymania, a nadto powoduje utratę zaufania klientów, poniżenie w oczach otoczenia i degradację społeczną, zatem jego stosowanie musi być niezwykle rozważne.

W kwestiach wyżej poruszanych Wyższy Sąd Dyscyplinarny w orzeczeniu z dnia 9 czerwca 2001 r. w sprawie do sygn. akt: WSD 27/01, stwierdził, iż: ?ani perspektywa wniesienia przeciwko obwinionemu aktu oskarżenia, ani wniesienia takiego aktu w postępowaniu karnym nie jest szczególną okolicznością uzasadniającą tymczasowe zawieszenie w czynnościach zawodowych adwokata. Tą szczególną okolicznością jest naganność postępowania obwinionego, która zgodnie z hierarchią wartości etyczno-moralnych wyklucza w społecznym odbiorze możliwość wykonywania przez obwinionego zawodu adwokata?.

Również Wyższy Sąd Dyscyplinarny w innym swoim orzeczeniu z dnia 2 września 2012 r., w sprawie do sygn. WSD 92/12, przyjął, iż: ?instytucja zawieszenia w czynnościach zawodowych adwokata lub aplikanta adwokackiego ma charakter nadzwyczajny i wyjątkowy. Samo prowadzenie postępowania dyscyplinarnego lub karnego przeciwko adwokatowi lub aplikantowi adwokackiemu jest warunkiem koniecznym, lecz dalece niewystarczającym dla stosowania instytucji zawieszenia w czynnościach zawodowych. Przekonanie o naganności popełnienia przewinienia dyscyplinarnego lub czynu karalnego nie może być jedyną przesłanką uzasadniającą tymczasowe zawieszenie w czynnościach zawodowych, oprócz tych przesłanek zaistnieć muszą szczególne, uzasadnione okoliczności tej sprawy, na które musi powołać się sąd dyscyplinarny, stosując ten restrykcyjny i dolegliwy środek?.

Wyższy Sąd Dyscyplinarny orzekający w obecnym składzie w pełni podziela zaprezentowane w tych orzeczeniach poglądy, (?) ale stanowiska te nie rozwiązują w pełni kwestii właściwej wykładni przepisu art. 95j ust. 1 Prawa o adwokaturze, a w szczególności właściwego stosowania w praktyce orzeczniczej przesłanki ?szczególnych okoliczności sprawy?.

W sposób jaskrawy kwestia ta uwidacznia się na kanwie niniejszej sprawy, gdzie kluczowym dla rozstrzygnięcia i uznania przez Sąd orzekający, iż brak jest obecnie ?szczególnych okoliczności sprawy? uzasadniających zastosowanie środka z art. 95j ust. 1 Prawa o adwokaturze, jest upływ czasu i długotrwałość postępowania karnego. To upływ czasu, a w zasadzie brak istotnych nowych zdarzeń po uprzednim uchyleniu przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny w 2014 r. środka w postaci tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych. Wszak uchylenie immunitetu jednemu z podejrzanych nie może być traktowane jako ?szczególna okoliczność? uzasadniająca ponowne zastosowanie wobec obwinionego adwokata środka już raz uchylonego. W żaden sposób okoliczność ta nie wpływa, ani na ocenę zarzucanych i w ocenie Sądu orzekającego ?uprawdopodobnionych? czynów zabronionych, ani też ochrona wizerunku zawodu adwokata w związku z uchyleniem immunitetu prokuratorowi zamieszanemu w sprawę.

Sygnatura: WSD 101/17

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.