Postanowienie WSD z dnia 13 grudnia 2014r.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny wyznacza inny sąd dyscyplinarny do rozpoznania sprawy tylko wtedy, gdy sąd właściwy nie może z powodu przeszkody rozpoznać sprawy lub podjąć innej czynności albo gdy wymagają tego względy celowości (art. 92 ust. 4 ustawy Prawo o adwokaturze). W niniejszej sprawie okoliczności takie nie zachodzą. Wniosek nie wskazuje na okoliczności, które stanowiłyby przeszkodę dla rozpoznania sprawy przez sąd właściwy (...). W szczególności okolicznością taką nie jest fakt złożenia przez siedmiu z dziewięciu sędziów Sądu Dyscyplinarnego wniosków o wyłączenie ich od udziału w rozpoznaniu sprawy, które to wnioski podlegają rozpoznaniu, co najmniej do czasu ich rozpoznania w sposób przewidziany przez obowiązujące przepisy
Względy celowości, o których mowa w art. 92 ust. 4 ustawy Prawo o adwokaturze, bez wątpienia obejmują swym zakresem sytuacje, w których występują realne okoliczności, które mogą zasadnie stwarzać przekonanie o braku warunków do obiektywnego rozpoznania sprawy w danym sądzie oraz o tym, że tylko przekazanie stworzy lepsze możliwości do trafnego rozstrzygnięcia w przedmiocie tego procesu. Są to sytuacje, które mogą wywierać wpływ na swobodę orzekania lub stwarzać przekonanie o braku warunków do rozpoznania sprawy w sposób obiektywny. Przekazanie sprawy innemu sądowi dyscyplinarnemu jest zatem wskazane, gdy ze względu na dobro ?adwokackiego wymiaru sprawiedliwości" cały sąd miejscowy jest nieodpowiedni do rozpoznania konkretnej sprawy. Rzeczą sądów, w tym także sądów dyscyplinarnych, jest takie orzekanie, aby w opinii publicznej oraz środowiskowej nie powstawały wątpliwości co do tego, że wydawane orzeczenia są wolne od jakichkolwiek pozaprocesowych wpływów, podyktowane jakimikolwiek innymi przesłankami niż te, które wynikają z materiału dowodowego i treści ustawy.
Przepis art. 92 ust. 4 ustawy ma jednak charakter wyjątkowy, przez co odstąpienie od zasady rozpoznawania sprawy przez sąd miejscowo właściwy może nastąpić tylko w razie zaistnienia sytuacji jednoznacznie świadczącej o niemożności pozostawienia sprawy w gestii sądu właściwego miejscowo. Ocena przesłanek dopuszczających wyznaczenie do rozpoznania sprawy innego niż właściwy miejscowo sądu dyscyplinarnego, powinna cechować się zdecydowaną wyrazistością wniosków wynikających z tej oceny na tle całokształtu realiów konkretnej sprawy, w tym procesowych uwarunkowań jej rozpoznania przez sąd miejscowo właściwy i konsekwencji jej przekazania innemu sądowi.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny uważa za swój obowiązek przypomnienie w tym miejscu, że z mocy art. 89 ustawy prawo o adwokaturze, sąd dyscyplinarny jest w zakresie orzekania niezawisły, rozstrzyga samodzielnie nasuwające się zagadnienia prawne i orzeka na mocy przekonania opartego na swobodnej ocenie całokształtu dowodów, uwzględniając okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść obwinionego. Zachowanie niezawisłości w orzekaniu jest podstawowym i najważniejszym obowiązkiem sędziego dyscyplinarnego.
Fakt, iż siedmiu z dziewięciu sędziów Sądu Dyscyplinarnego złożyło wnioski o wyłączenie ich od udziału w rozpoznaniu sprawy z przywołaniem okoliczności przewidzianych w art. 41 k.p.k. oznacza tymczasem tylko tyle, że zachodzi niemożność utworzenia składu orzekającego do rozpoznania tych wniosków w sądzie, przed którym toczy się postępowanie. Wnioski powyższe nie są przecież oświadczeniami wskazującymi na przyczyny wyłączenia z mocy prawa (art. 40 k.p.k.) i same z siebie nie skutkują wyłączeniem (art. 42 §2 k.p.k.). Sytuacja, kiedy zachodzi niemożność utworzenia składu orzekającego do rozpoznania wniosków o wyłączenie w sądzie, przed którym toczy się postępowanie objęta jest dyspozycją art. 42 §4 zd. drugie k.p.k. W takiej sytuacji, w kwestii wyłączenia orzeka sąd wyższego rzędu, a zatem w postępowaniu dyscyplinarnym Wyższy Sąd Dyscyplinarny.
Powodem wyłączenia sędziego w trybie przewidzianym w art. 41 §1 k.p.k. mogą być sytuacje wskazujące na trwałe powiązania personalne między nim a stroną lub jej przedstawicielem typu: przyjaźń, zbieżność lub rozbieżność interesów, jak i okoliczności nie mające charakteru opisanego wyżej stosunku osobistego, lecz będące mimo to tego rodzaju, że mogłyby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności np. uzewnętrznienie przez sędziego swego poglądu na sprawę przed wydaniem orzeczenia i to zarówno w wypowiedzi na sali sądowej, jak i poza salą, czy też uprzednie orzekanie w sprawie w kwestii incydentalnej jeżeli sędzia wyrobiwszy sobie pogląd w tej sprawie nie jest w stanie zachować obiektywizmu rozpoznając sprawę w jej zasadniczym przedmiocie. Istnienia tego rodzaju stosunku nie można domniemywać. Trzeba wykazać jego istnienie (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 marca 2012 r., SNO 10/12, LEX nr 1215798, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 11 kwietnia 1981 r., IV KR 55/80, LEX nr 20923, OSP 1982/1/11).
(...) W realiach niniejszej sprawy Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie dopatrzył się tak rozumianych okoliczności, które mogłyby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności wymienionych sędziów. Ich oświadczenia nie wskazują na istnienie pomiędzy nimi a obwinionym stosunku osobistego opartego na wzajemnym uczuciu przyjaźni, niechęci lub łączności czy rozbieżności interesów. Fakt, iż sędziowie znają obwinionego, wykonywali w przeszłości zawód w tym samym Zespole Adwokackim czy też prowadzili wspólnie z obwinionym sprawy ? nie może skutkować wyłączeniem z powołaniem się na stosunek osobisty wywołujący uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziego w danej sprawie. Dotyczy to w szczególności postępowania dyscyplinarnego oddanego przez ustawę w ręce samych adwokatów. Prezentowanie odmiennego poglądu prowadzi wprost do zakwestionowania zasadności funkcjonowania sądownictwa dyscyplinarnego opartego w adwokaturze o samorządową strukturę izb adwokackich, w tym także tych, w których z uwagi na ich wielkość, prawdopodobieństwo, iż sędzia dyscyplinarny zna obwinionego, jest znaczne.