Postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 12 grudnia 2014r.

Kasacja jest oczywiście bezzasadna i możliwe było, ze względu na spełnienie warunków określonych w art. 535 § 3 k.p.k. w zw. z art. 95n PoA, odstąpić od sporządzenia pisemnych motywów postanowienia o jej oddaleniu. Sąd Najwyższy zdecydował jednak, aby wyeksponować także na piśmie kilka uwag natury zasadniczej w tym celu, aby w miarę możliwości zapobiec w przyszłości podobnym zachowaniom adwokatów, udzielającym pomocy prawnej w charakterze pełnomocników procesowych stron.
Po pierwsze, zauważyć należy, że nie do zaakceptowania jest pogląd, przedstawiony w petitum kasacji, iż przez ?zgłoszenie dowodu" w rozumieniu § 19 ust. 8 ZZEAiGZ należy rozumieć dopiero ostateczny kształt wniosku dowodowego, po jego wszelkich ewentualnych modyfikacjach i poprawkach. Zdaniem autora kasacji, ?zgłoszenie wniosku dowodowego należy postrzegać i jako takie oceniać zgodnie z rzeczywistym przebiegiem zdarzeń, w ramach których wniosek dowodowy jest składany, a następnie modyfikowany". W dalszych wywodach autor kasacji posuwa się tak daleko, że w zasadzie lansuje tezę, iż wniosek dowodowy, który został złożony, ale jeszcze przez organ dowodowy nie został rozpoznany, nie jest tym wnioskiem dowodowym, o którego naganności mowa jest w § 19 ust. 8 ZZEAiGZ, albowiem ?w okresie poprzedzającym rozpoznanie wniosku o przeprowadzenie dowodu zgłaszający ma możliwość modyfikacji, doprecyzowania czy też ewentualnego cofnięcia wniosku aż do momentu jego przeprowadzenia". Niezasadność, czy wręcz absurdalność takich zapatrywań nie wymaga szerszej motywacji, zarówno w świetle wykładni językowej, jak i elementarnych zasad logiki. Nie można modyfikować, czy doprecyzowywać, a tym bardziej cofać dowodu, który nie został uprzednio zgłoszony. Zatem wypełnienie ustawowych znamion przewinienia dyscyplinarnego, polegającego na naruszeniu zakazu określonego w § 19 ust. 8 ZZEAiGZ, należy oceniać w świetle pierwotnej treści wniosku dowodowego przedstawionego organowi procesowemu. Dowód, o którego przeprowadzenie wniosła strona w piśmie procesowym przedłożonym organowi procesowemu, to dowód ?zgłoszony", w rozumieniu także § 19 ust. 8 ZZEAiGZ. Wszelkie dalsze zachowania strony, zmierzające do zmodyfikowania treści tzw. tezy dowodowej, sformułowanej we wniosku lub osłabienia treści zawartych w uzasadnieniu tego wniosku, czy nawet cofnięcie wniosku, mogą jedynie wpływać moderująco na ocenę karygodności zachowania pierwotnego (i tak też zostały w niniejszej sprawie ocenione przez sądy korporacyjne). Podsumowując, jeżeli z treści pierwotnego wniosku wynika, że adwokat zgłosił dowód z zeznań świadka, będącego adwokatem, w celu, o którym mowa jest w § 19 ust. 8 ZZEAiGZ in fine, to spełnione są ustawowe znamiona przewinienia dyscyplinarnego i to w formie dokonania, a nie usiłowania.
Po drugie, przy prezentowaniu poglądów, iż termin ?wiadomości związane z wykonywaniem zawodu" powinien być na gruncie § 19 ust. 8 ZZEAiGZ interpretowany zwężająco (jak czyni to autor kasacji), adwokaci powinni pamiętać, że zgodnie z zakazem wykładni homonimicznej i z zasadami wykładni systematycznej wewnętrznej i zewnętrznej, opowiadają się zatem za takim samym, zwężającym, rozumieniem praktycznie tożsamego terminu na gruncie § 19 ust. 1 ZZEAiGZ, ale co więcej ? postulują zwężające rozumienie tych terminów nie tylko na użytek ?wewnętrzny", to jest w związku z ich odpowiedzialnością dyscyplinarną za delikty zawodowe, ale także i na użytek ?zewnętrzny", to jest w związku z ich możliwością powołania się na konieczność zachowania tajemnicy związanej z wykonywaniem zawodu w sytuacjach, gdy to organ procesowy (np. sąd powszechny, prokurator) decydować będzie, czy jakieś okoliczności objęte są tą tajemnicą.
Po trzecie, niezależnie od uwagi ogólnej zawartej w poprzednim fragmencie niniejszego uzasadnienia, stwierdzić należy, że w ramach zarzutu kasacji, autor nadzwyczajnego środka zaskarżenia próbuje kwestionować nie pogląd prawny, który wyrażony został w prawomocnym orzeczeniu sądu korporacyjnego, ale ustalenia faktyczne, które legły u podstaw zaprezentowanego w tym orzeczeniu poglądu. Punktem wyjścia rozważań materialnoprawnych autora kasacji jest to, że ? cyt. ?obwiniona wnosiła w ostatecznym kształcie wniosku dowodowego o przesłuchanie świadka jedynie na okoliczność potwierdzenia złożenia przez świadka oświadczenia woli", gdy tymczasem prawidłowe ustalenia faktyczne (których autor kasacji nawet nie próbował zakwestionować od strony procesowej) nie tylko sądu korporacyjnego pierwszej, ale także i drugiej instancji, sprowadzają się do tego, iż ?...pierwotny wniosek dowodowy z zeznań adw. E. M. zgłoszony w odpowiedzi na pozew z 2.09.2010 r. sformułowany został w znacznie szerszym zakresie niż twierdzenia skarżącej, że miał dotyczyć wyłącznie potwierdzenia przez świadka będącego adwokatem faktu złożenia podpisu pod przedmiotowym oświadczeniem. Już z samej treści tezy dowodowej wynika, iż wniosek miał dotyczyć nie faktu oświadczenia woli ale wprost faktów, o których wiadomość adw. E. M. powzięła w związku z wykonywaniem zawodu jako pełnomocnik strony prowadzącej negocjacje dotyczące podziału majątku" (cytat z k. 3 uzasadnienia orzeczenia WSDA). Sąd Najwyższy ze swej strony z całą stanowczością podkreśla, że zawarta - w odpowiedzi na pozew, sporządzonej przez obwinioną - teza dowodowa, w której mowa jest o tym, że adw. E.M. miałaby zostać przesłuchana ?na okoliczność włączenia składników majątkowych będących przedmiotem pozwu do majątku wspólnego małżonków oraz na okoliczność relacji pomiędzy porozumieniem z 28 lutego 2009 r. a umową małżeńską majątkową i umową częściowego działu majątku objętego byłą wspólnością ustawową z 22 kwietnia 2009 r." , wzmocniona wywodami zawartymi na str. 4 maszynopisu tego pisma procesowego, znów z odwołaniem się do tego, że określone fakty dotyczące rozliczeń majątkowych między małżonkami K. zostaną potwierdzone przez zgłoszoną w charakterze świadka byłą pełnomocniczkę R. K., z jednej strony w jednoznaczny sposób uzasadnia prawidłowość ustaleń faktycznych i poczynionych w oparciu o te ustalenia ocen prawnych, leżących u podstaw zaskarżonego kasacją orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury, z drugiej zaś strony pokazuje, jak instrumentalnie zostały skonstruowane zarzuty skargi kasacyjnej.

Sygnatura: SDI 44/14

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.