Orzeczenie WSD z dnia 8 września 2018 r.

w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. A.P. z odwołania obwinionego od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Katowicach z dnia 22 listopada 2016 r., SD 18/16,
na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. w zw. z art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze
orzeka:
zmienić zaskarżone orzeczenie i uniewinnić obwinionego od zarzucanego mu przewinienia dyscyplinarnego,
kosztami postępowania odwoławczego w zryczałtowanej kwocie 1.000 zł obciążyć Izbę Adwokacką w Katowicach.
UZASADNIENIE
We wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego (akcie oskarżenia) Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Katowicach zarzucił obwinionemu popełnienie przewinienia dyscyplinarnego polegającego na tym, że naruszył on godność zawodu adwokata w życiu prywatnym, będąc prawomocnie skazanym za przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego, tj. przewinienie dyscyplinarne z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z § 4 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
W wyniku postępowania przed Sądem Dyscyplinarnym Izby Adwokackiej w Katowicach orzeczeniem z dnia 22 listopada 2016 r., SD 18/16, obwiniony adwokat został uznany winnym tego, że ?naruszył godność zawodu adwokata w życiu prywatnym, będąc prawomocnie skazanym za przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego wyrokiem Sądu Rejonowego w Bytomiu z dnia 20 października 2014 r., VIII K 795/13, tj. winnym popełnienia przewinienia dyscyplinarnego określonego § 4 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu w zw. z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze? i za to na mocy art. 80 w zw. z art. 81 ust. 1 pkt 3 w zw. z art. 82 ust. 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze wymierzył mu karę pieniężną w wysokości 20-krotności stawki izbowej obowiązującej w październiku 2014 r., na podstawie art. 81 ust. 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze orzekł zakaz wykonywania patronatu na okres jednego roku oraz zasądził od adwokata koszty postępowania dyscyplinarnego.
Zdarzenie, które legło u podstaw przyjęcia przez Sąd Dyscyplinarny winy obwinionego (co wynika jedynie z ustaleń faktycznych przytoczonych w uzasadnieniu), polegało na tym, że obwiniony w dniu 20 grudnia 2012 r. dokonał usunięcia znaku granicznego umieszczonego pomiędzy działkami przy ul. x i y w Bytomiu za co, przy przyjęciu, że czyn ten wyczerpywał ustawowe znamiona występku z art. 277 k.k., został skazany wyrokiem Sądu Rejonowego w Bytomiu z dnia 20 października 2014 r., VIII K 795/13.
W odwołaniu od tego orzeczenia obwiniony zarzucił m.in. obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 413 § 1 pkt 2 i 4 k.p.k., poprzez pominięcie opisu czynu i podniósł w uzasadnieniu, że ?zarzut naruszenia godności zawodu adwokata w życiu prywatnym nie zawiera desygnatów pejoratywnego zachowania, tzn. nie zawiera znamion, a także okoliczności modalnych zdarzenia. Brak opisu czynu uniemożliwia polemikę z orzeczeniem postrzeganym jako całość, a także przedstawienia deontologii zawodowej przez skarżącego?. W odwołaniu, jak i wcześniej w postępowaniu karnym oraz w postępowaniu dyscyplinarnym, obwiniony także kwestionował swój udział w zdarzeniu, jakim było usunięcie znaków granicznych.
Rozpoznając odwołanie Wyższy Sąd Dyscyplinarny orzeczeniem z dnia 1 lipca 2017 r., WSD 30/17, utrzymał w mocy zaskarżone orzeczenie, ograniczając się w zasadzie do wyrażenia stanowiska, że nie może być skuteczne kwestionowanie przez obwinionego prawomocnego wyroku sądu karnego.
Od orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego obwiniony złożył kasację, w której konsekwentnie kwestionował zajście opisanego wyżej zdarzenia, jak również podniósł, że Sąd ten nie rozpoznał w sposób należyty wniesionego środka odwoławczego, a rozważania w części motywacyjnej skarżonego orzeczenia zawierają się w jednym zdaniu, pomijającym wszystkie przytoczone skargą apelacyjną zarzuty.
W wyniku rozpoznania kasacji Sąd Najwyższy wyrokiem z dnia 5 kwietnia 2018 r., SDI 1/18, uchylił zaskarżone orzeczenie i sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Wyższemu Sądowi Dyscyplinarnemu, podnosząc, że kasacja jest częściowo zasadna, a to w części, w której obwiniony kwestionuje prawidłowość kontroli instancyjnej Wyższego Sądu Dyscyplinarnego. Częściowa zasadność kasacji i w tym zakresie rażące naruszenie przepisów postępowania spowodowały, że Sąd Najwyższy powołując art. 436 w zw. z art. 518 k.p.k. i art. 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze ograniczył rozpoznanie kasacji do zarzutu rażącego uchybienia w zakresie kontroli instancyjnej w postaci braku zweryfikowania prawidłowości orzeczenia sądu meriti w świetle obowiązku wynikającego z art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze.
Sąd Najwyższy, przytaczając wcześniejszy wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 marca 2012 r., IV KK 375/11, podniósł, że zgodnie z art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k., stosowanym odpowiednio w postępowaniu dyscyplinarnym adwokatów (w zw. z art. 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze), orzeczenie skazujące powinno zawierać dokładne określenie przypisanego oskarżonemu czynu, tzn. zawierać komplet znamion, które zostały wypełnione ustalonym zachowaniem sprawcy. Sąd Najwyższy zauważył przy tym, że wprawdzie otwarta konstrukcja przewinień dyscyplinarnych (nieobowiązywanie zasady ustawowej określoności czynu) sprawia, że nie można przypisanego obwinionemu w postępowaniu dyscyplinarnym zachowania analizować pod kątem wypełnienia ?kompletu znamion" w rozumieniu wskazanym w przytoczonym przez Sąd Najwyższy wyroku, to niemniej opis przypisanego przewinienia dyscyplinarnego musi precyzyjnie (choćby ze względów gwarancyjnych) przedstawiać te elementy jego zachowania, które zakwalifikowane jako naruszenie standardów wynikających z reguł deontologicznych jednoznacznie wskazują na powody, dla których uważa się je za delikt dyscyplinarny w świetle przyjętej kwalifikacji prawnej.
W świetle powyższego Sąd Najwyższy podniósł w uzasadnieniu wyroku m.in., że wadliwość opisu czynu przyjętego przez sąd I instancji jawi się jako oczywista i rażąca, skoro lektura sentencji orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego sugeruje, że zdarzeniem ocenianym z punktu widzenia dyscyplinarno-prawnego był sam fakt skazania, nie zaś czyn obwinionego stanowiący przedmiot postępowania karnego, zakończonego wyrokiem skazującym.
Stwierdzenie rażącego uchybienia w zakresie kontroli instancyjnej w postaci braku zweryfikowania prawidłowości orzeczenia sądu meriti w świetle obowiązku wynikającego z art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze doprowadziło Sąd Najwyższy do uchylenia zaskarżonego wyroku.
Sąd Najwyższy nakazał Wyższemu Sądowi Dyscyplinarnemu przy ponownym rozpoznaniu sprawy rozważenie dopuszczalności modyfikacji opisu czynu w kontekście treści ustaleń faktycznych dokonanych w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, biorąc pod uwagę jednak kierunek rozpoznawanego środka odwoławczego oraz uwzględniając obowiązywanie zakazu reformationis in peius (art. 434 § 1 k.p.k. w zw. z art. 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze).
Rozpoznając sprawę obwinionego przekazaną w wyniku uchylenia zaskarżonego wyroku przez Sąd Najwyższy do ponownego rozpoznania, Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje.
Przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Najwyższy obliguje Wyższy Sąd Dyscyplinarny co do zasady do rozważenia i ustosunkowania się do wszystkich zarzutów, jakie zostały postawione orzeczeniu sądu I instancji w odwołaniu, ale w niniejszej sprawie ze względu na ograniczenie rozpoznania kasacji należało w pierwszym rzędzie rozpoznać zarzut, którego uwzględnienie stanowiło podstawę uchylenia przez Sąd Najwyższy orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego oraz odnieść się do nakazanych zaleceń Sądu Najwyższego.
Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku wskazał, że opis przypisanego przewinienia dyscyplinarnego musi precyzyjnie przedstawiać te elementy zachowania, które zakwalifikowane jako naruszenie standardów wynikających z reguł deontologicznych, jednoznacznie wskazują na powody, dla których uważa się je za delikt dyscyplinarny w świetle przyjętej kwalifikacji prawnej i wytknął, że z literalnej treści przypisanego obwinionemu występku dyscyplinarnego jawi się nieodparty wniosek, że istotą zarzutu jest ?dopuszczenie? do skazania, a nie ?dopuszczenie się? czynu stanowiącego podstawę skazania, czynu niewymienionego nawet w opisie deliktu w jakimkolwiek zakresie.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny podziela konstatację, że wadliwość opisu czynu przyjętego przez sąd I instancji jawi się jako oczywista, a zatem należy rozważyć (co też nakazał Sąd Najwyższy), dopuszczalność modyfikacji opisu czynu, biorąc pod uwagę kierunek rozpoznawanego środka odwoławczego oraz uwzględniając obowiązywanie zakazu reformationis in peius (art. 434 § 1 k.p.k. w zw. z art. 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze).
Opierając się wyłącznie na opisie czynu, nie sposób nie zauważyć, że wskazane w nim skazanie obwinionego za przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego, bez opisania, za co skazanie nastąpiło, w ogóle nie pozwala na ocenę, czy to zachowanie narusza reguły deontologiczne, a zatem jest przewinieniem dyscyplinarnym czy też nie.
Z ustaleń faktycznych poczynionych przez sąd I instancji można wyprowadzić, na czym to przewinienie dyscyplinarne miało polegać (skrótowo: usunięcie znaków granicznych) i w gestii sądu I instancji istniała możliwość modyfikacji opisu czynu przez jego dopełnienie wskazaniem na istotę zarzutu oraz dokonanie oceny prawno-dyscyplinarnej zachowania obwinionego opisanego w tak zmodyfikowanym zarzucie. Na taką modyfikację, przez dopełnienie opisu czynu zarzucanego obwinionemu i wynikającego z ustaleń faktycznych sądu I instancji, pozwalała tożsamość historyczna opisu w zarzucie i jego dopełnienia modyfikacją oraz wynikanie jednego z elementów opisu z drugiego (skazanie jako jeden z elementów, a powód skazania i istota przewinienia jako drugi). Bez takiej modyfikacji, dokonanej przez sąd a quo, wymykała się możliwość oceny prawno-dyscyplinarnej przewinienia dyscyplinarnego, które nie zostało określone w zarzucie, a wobec treści art. 413 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze, nie jest możliwe dokonywanie takiej oceny z ustalonych faktów, niemających żadnego odzwierciedlenia w opisie zarzutu.
W tej sytuacji, przy braku odwołania na niekorzyść obwinionego, dokonanie modyfikacji w wyniku kontroli instancyjnej w myśl zakazu reformationis in peius (art. 434 § 1 k.p.k. w zw. z art. 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze) nie było możliwe, a konsekwencją tego niewątpliwego błędu w sformułowaniu zarzutu przez Rzecznika Dyscyplinarnego i niedostrzeżonego przez sądy dyscyplinarne obu instancji jest zmiana zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienie obwinionego.
W takiej sytuacji nie zachodzi, również w oparciu o przepis art. 436 k.p.k. w zw. z art. 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze, potrzeba odniesienia się i rozważenia przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny pozostałych zarzutów podniesionych w odwołaniu obwinionego.
O kosztach postępowania Wyższy Sąd Dyscyplinarny orzekł na podstawie art. 95l ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z treścią uchwały nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego.

Sygnatura: WSD 72/18

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.