Orzeczenie WSD z dnia 8 września 2018 r.

w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. M.R. z odwołania obrońcy obwinionego od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Poznaniu z dnia 20 grudnia 2017 r., SD 16/15,
na podstawie art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z art. 437 § 1 i 2 k.p.k.
orzeka:
uchyla zaskarżone orzeczenie i na podstawie art. 92 ust. 4 ustawy ? Prawo o adwokaturze przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Dyscyplinarnemu Izby Adwokackiej we Wrocławiu.
UZASADNIENIE
Rzecznik Dyscyplinarny Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego z dnia 16 lutego 2018 r. oskarżył adwokata M.R. o to, że:
w okresie co najmniej od kwietnia 2010 r. do 5 grudnia 2011 r. w Poznaniu, Gorzowie Wielkopolskim i innych miejscach naruszył zasady etyki adwokackiej i uchybił godności zawodu w ten sposób, że jako adwokat, udzielając uprzednio różnorakiej pomocy prawnej A.K. i członkom jego rodziny oraz spółkom, w których A.K. był większościowym udziałowcem, w tym spółkom ?PR? sp. z o.o. oraz ?SP? sp. z o.o., podjął się udzielania pomocy prawnej D.M. w sprawach majątkowych dotyczących D.M. z jednej strony oraz A.K. z drugiej strony, w tym związanych z przejęciem udziałów spółki ?SP? sp. z o.o. na rzecz podmiotów kontrolowanych przez D.M. i rozporządzania innymi aktywami majątkowymi A.K., w sytuacji, gdy osoby te były już w przeszłości jego klientami,
reprezentował zarówno interesy D.M. i A.K. i kontrolowanych przez nich spółek przy negocjacjach, zawieraniu umów zbycia udziałów oraz innych umowach majątkowych w sytuacji, gdy interesy tych klientów były sprzeczne,
reprezentując A.K. i równocześnie reprezentując D.M. w zakresie ich spraw majątkowych i kontrolowanych przez nich spółek, nie zapewnił należytej obrony interesów A.K. jako swojego klienta,
dopuszczając do sytuacji zaistnienia kolizji interesów swoich klientów A.K. i D.M. i podejmując w tym zakresie różnorakie czynności i działania w zakresie pomocy prawnej na rzecz obu tych osób i kontrolowanych przez nie podmiotów gospodarczych, uchybił w sposób rażący godności i poderwał zaufanie do zawodu zaufania publicznego, jakim jest zawód adwokata, dając przy tym równocześnie podstawę do podważania przestrzegania przy tych czynnościach i działaniach podstawowych zasad wykonywania zawodu, w tym zachowania należytej sumienności, uczciwości i gorliwości zawodowej, przez co działał na szkodę pokrzywdzonego A.K.,
tj. popełnienie czynu z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z § 4, § 8, § 22 lit. a i c, § 43 i 46 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
Sąd Dyscyplinarny orzeczeniem z dnia 20 grudnia 2017 r. uznał adw. M.R. za winnego tego, że w okresie co najmniej od kwietnia 2010 r. do dnia 20 grudnia 2017 r. w Poznaniu i w Gorzowie Wielkopolskim naruszył zasady etyki adwokackiej i uchybił godności zawodu podczas działalności zawodowej, w ten sposób że jako adwokat, udzielając uprzednio pomocy prawnej A.K, M.K. i B.K. oraz spółkom: ?PR? sp. z o.o. oraz ?SP? sp. z o.o. z jednej strony, podjął się i udzielał z drugiej strony pomocy prawnej D.M., w sprawach ich dotyczących, dopuszczając do sytuacji zaistnienia kolizji interesów swoich klientów. Obwinionemu wymierzono karę wydalenia adwokatury oraz obciążono kosztami postępowania dyscyplinarnego w łącznej kwocie 6.000 zł.
Od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego odwołanie wniósł obrońca obwinionego adw. A.T. W odwołaniu zarzucono:
przedawnienie karalności zarzuconego obwinionemu czynu,
obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 313 oraz art. 332 § 1 pkt 2 k.p.k. w zw. z art. 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze poprzez prowadzenie postępowania dyscyplinarnego na podstawie skargi Rzecznika Dyscyplinarnego niespełniającej wymogu dokładnego określenia zarzucanego czynu, a ponadto postanowienie o przedstawieniu zarzutów nie określało ram czasowych, w których miał być popełniony zarzucany czyn, co uniemożliwiało prowadzenie skutecznej obrony,
obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 6 w zw. z art. 14 § 1, art. 332 § 1 pkt 2 i art. 398 § 1 k.p.k. w zw. z art. 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze poprzez złamanie zasady skargowości i przekroczenie granic oskarżenia, polegające na dokonaniu istotnej zmiany opisu czynu w zakresie przede wszystkim ram czasowych i objęcie nimi także okresu po wniesieniu przez Rzecznika Dyscyplinarnego wniosku o ukaranie,
obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 94 ustawy ? Prawo o adwokaturze i art. 6 k.p.k. w zw. z art. 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze poprzez pozbawienie obwinionego prawa do obrony,
obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 170 § 1 k.p.k. w zw. z art. 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze poprzez odmowę przeprowadzenia zawnioskowanych przez obronę dowodów,
obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 413 § 1 pkt 4 k.p.k. poprzez ogólnikowe ujęcie opisu czynu, uniemożliwiające dokładną identyfikację zachowania obwinionego,
obrazę przepisów postępowania mającą wpływ na treść orzeczenia, tj. art. 7 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i popadnięcie w dowolność tej oceny, polegające na nieuwzględnieniu w tej ocenie zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, przejawiające się w sprzeczności ustaleń faktycznych z treścią przeprowadzonych w sprawie dowodów oraz w sprzeczności wniosków poczynionych przez sąd z dokonanymi ustaleniami faktycznymi na podstawie przeprowadzonych dowodów,
nadto z ostrożności procesowej skarżący podniósł zarzut orzeczenia rażąco niewspółmiernej i surowej kary poprzez pominięcie okoliczności łagodzących.
W konsekwencji podniesionych zarzutów skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uniewinnienie obwinionego, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny, na skutek wniesionego odwołania uchylił zaskarżone orzeczenie i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Dyscyplinarnemu.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Adwokat M.R. został oskarżony o udzielanie pomocy prawnej w warunkach konfliktu interesów swych klientów: A.K. i D.M. Takie zachowanie adwokata stanowi bardzo poważne naruszenie zasad etyki adwokackiej i według sądu I instancji musiało skutkować zastosowaniem najbardziej surowej kary wynikającej z przepisów ustawy ? Prawo o adwokaturze.
Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 30 marca 2006 r., SDI 1/06: ?W § 22 ust. 1 lit. a Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu chodzi wyłącznie o przewinienie formalne, charakteryzujące się udzieleniem wcześniej pomocy prawnej stronie przeciwnej w tej samej sprawie lub w sprawie z nią związanej. Liczy się więc sam fakt udzielenia takiej pomocy prawnej, natomiast nie ma znaczenia dla bytu przewinienia adwokata, czy uzyskaną wówczas wiedzę wykorzysta w przyszłości przeciwko stronie w tej sprawie bądź w innych sprawach. Również nie da się usprawiedliwić udzielenia pomocy stronom okolicznością, że adwokat nie odniósł korzyści materialnej. Takie postępowanie zawsze jest bowiem rażąco sprzeczne z istotą pracy zawodowej adwokatury i może doprowadzić do utraty zaufania zarówno obydwu stron, jak też innych osób chcących korzystać z pomocy prawnej.?
Na wstępie należy odnieść się do podniesionego w odwołaniu zarzutu przedawnienia karalności deliktu dyscyplinarnego. Skarżący nie bierze pod uwagę odmienności postępowania dyscyplinarnego od postępowania karnego. W postępowaniu dyscyplinarnym przepisy kodeksu karnego stosowane są odpowiednio także w zakresie przedawnienia karalności. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Wyższego Sądu Dyscyplinarnego nie przedawniają się delikty dyscyplinarne, jeżeli w trakcie postępowania dyscyplinarnego trwa stan niezgodności zachowania adwokata z zasadami etyki adwokackiej.
W realiach niniejszej sprawy, podjęcie się przez adw. M.R. obrony D.M. w sprawie zawisłej przed Sądem Okręgowym w Poznaniu, XV K 135/16, może zostać uznane za naruszenie zakazu działania adwokata w sytuacji zaistnienia konfliktu interesów swoich klientów. Sąd I instancji nie był związany przyjętym przez Rzecznika Dyscyplinarnego okresem, kiedy obwiniony miał popełnić przewinienie dyscyplinarne i nie mógł pominąć okoliczności, że adw. M.R. nadal reprezentuje D.M. w sprawie karnej.
W tym miejscu należy powołać się na stanowisko zawarte w uzasadnieniu orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z dnia 12 września 2015 r., WSD 76/15: ?Zgodnie z § 22 lit. a. Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu adwokat nie może podjąć się prowadzenia sprawy, ani udzielić pomocy prawnej, jeżeli udzielił wcześniej pomocy prawnej stronie przeciwnej w tej samej sprawie lub w sprawie z nią związanej. Trzeba jednak podkreślić, że stan naruszenia normy etycznej utrzymuje się przez cały okres prowadzenia sprawy, względnie udzielania pomocy prawnej. Nie sposób bowiem przyjąć, że czynem sprzecznym z zasadami jest tylko przyjęcie sprawy w warunkach konfliktu interesu, ale nie już jej dalsze prowadzenie. Zresztą sam przepis mówi nie tylko o ?podjęciu się prowadzenia sprawy", ale także o ?udzieleniu pomocy prawnej". Czynność ?udzielania pomocy prawnej" składa się z szeregu czynności podejmowanych w celu jej zrealizowania. Dlatego w ocenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego określony w art. 88 ust. 2 okres przedawnienia karalności czynu określonego w § 22 lit a Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu biegnie od daty zaprzestania prowadzenia sprawy, względnie udzielenia pomocy prawnej, w warunkach konfliktu interesu?.
Z podniesionych względów zarzut przedawnienia karalności zarzucanego obwinionemu przewinienia dyscyplinarnego okazał się bezzasadny. Nie miały też znaczenia przywoływane przez obronę na rozprawie przed tutejszym Sądem orzeczenia Sądu Najwyższego i tezy w nich zawarte.
Pozostałe podniesione przez skarżącego zarzuty naruszenia prawa procesowego okazały się częściowo uzasadnione. Przede wszystkim zastrzeżenia budzi opis czynu popełnionego przez obwinionego, zawarty w zaskarżonym orzeczeniu.
Problem w niniejszej sprawie wyniknął z przyjętego we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego opisu czynu, który to opis nie do końca spełniał wynikający z procedury karnej wymóg dokładnego określenia zarzucanego czynu. Także czas popełnienia przewinienia dyscyplinarnego przyjęty w zarzucie nie odpowiadał ustaleniom wynikającym z zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sąd I instancji dostrzegł wady wniosku Rzecznika Dyscyplinarnego i dokonał zmiany opisu czynu zarzucanego obwinionemu. W zaskarżonym orzeczeniu rozszerzono okres, kiedy obwiniony miał popełnić przewinienie dyscyplinarne. Natomiast pominięto wskazane we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego konkretne działania adw. M.R. w postaci: ?udzielania pomocy prawnej D.M. w sprawach majątkowych (...) związanych z przejęciem udziałów spółki ?SP? sp. z o.o. na rzecz podmiotów kontrolowanych przez D.M. i rozporządzania innymi aktywami majątkowymi A.K.?; ?reprezentowania zarówno interesów D.M. i A.K. i kontrolowanych przez nich spółek przy negocjacjach, zawieraniu umów zbycia udziałów oraz innych umowach majątkowych, w sytuacji gdy interesy te były sprzeczne?; ?reprezentowania A.K. i równocześnie reprezentowania D.M. w zakresie ich spraw majątkowych i kontrolowanych przez nich spółek nie zapewniając należytej obrony interesów A.K. jako swojego klienta?; ?dopuszczenia do sytuacji zaistnienia kolizji interesów swoich klientów D.M. i A.K. i podejmowania różnorakich czynności i działań w zakresie pomocy prawnej na rzecz obu tych osób i kontrolowanych przez nich podmiotów gospodarczych?.
Ponadto w zmienionym opisie czynu nie uwzględniono działania obwinionego, polegającego na reprezentowaniu D.M. przed Sądem Okręgowym w Poznaniu w sprawie XV K 135/16, pomimo że okoliczność ta miała wpływ na przyjęty w orzeczeniu czas popełnienia zarzucanego czynu i wynika wprost z uzasadnienia. Sąd Dyscyplinarny ograniczył się do wyliczenia w opisie czynu osób i podmiotów, którym udzielał pomocy prawnej obwiniony oraz wskazania, że udzielał on także pomocy prawnej D.M. Należy podzielić stanowisko obrony, że tak sformułowany opis czynu jest zbyt ogólnikowy i nie zawiera określenia konkretnych działań bądź czynności podjętych przez obwinionego.
Zmieniając opis zarzucanego obwinionemu czynu sąd I instancji nie sprostał wymaganiom wynikających z art. 413 § 1 pkt 4 k.p.k. Przyjęty w zaskarżonym orzeczeniu opis czynu jest lakoniczny i nie wskazuje, jakie konkretne czynności adw. M.R. zostały uznane za działanie w ramach konfliktu interesu. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 15 maja 2001 r., V KKN 598/98, zapis art. 413 § 1 pkt 4 k.p.k.: ?nakazuje zredagowanie wyroku w sposób taki, aby z niego było widać nie tylko, za jaki czyn sąd ten sądził oskarżonego, lecz także, za jaki go skazał. Czyn jako zdarzenie historyczne musi być sformułowany w sposób precyzyjny, bo odzwierciedlający istotne okoliczności zachowania się oskarżonego i nie nasuwające jakichkolwiek wątpliwości co do ram czasowych zdarzenia?. W tym miejscu należy przywołać stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w uzasadnieniu wyroku z dnia 9 lutego 2006 r., III KK 164/05: ?wyrok skazujący powinien zawierać ?dokładne określenie przypisanego oskarżonemu czynu?, zaś ustalenie to powinno się znaleźć, w samym wyroku, a nie dopiero w jego uzasadnieniu. Każdy wyrok powinien bowiem spełniać postulat jasności, jednoznaczności i czytelności nie tylko dla osób profesjonalnie zajmujących się stosowaniem prawa sądowego, ale również dla wszystkich takiej znajomości przedmiotu nieposiadających. Treść orzeczenia musi więc być jasna i oczywista, a wymóg ten zrealizowany jest wówczas, gdy określenie zarzucanego, a następnie przypisanego oskarżonemu przestępstwa, zawiera właśnie niezbędny z punktu widzenia ustawowych znamion przestępstwa opis czynu. W opisie tym muszą [się] więc znaleźć, w wypadku skazania osoby postawionej w stan oskarżenia, te wszystkie ustawowe znamiona czynu określonego w przepisie ustawy karnej, które przyjęte zostały za podstawę skazania?.
Analizując zaskarżone orzeczenie można dojść do wniosku, że zarzut wskazany we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego powinien zostać raczej uzupełniony niż okrojony. Sąd I instancji nie powinien eliminować z opisu czynu szeregu okoliczności zawartych w zarzucie sformułowanym przez Rzecznika Dyscyplinarnego. Zdaniem Wyższego Sądu Dyscyplinarnego wskazanie w zarzucie ?różnorakich czynności i działań w zakresie pomocy prawnej? nie spełnia wymogu dokładnego określenia zarzucanego czynu. Dlatego też Sąd Dyscyplinarny powinien uzupełnić opis czynu o wskazanie, jakie konkretne czynności podejmował obwiniony. Ponadto, jak już wskazano wyżej, w zmienionym opisie czynu powinno zostać uwzględnione działanie obwinionego jako obrońcy D.M. w sprawie zawisłej przed Sądem Okręgowym w Poznaniu, XV K 135/16.
Wobec naruszenia art. 413 § 1 pkt 4 k.p.k. kontrola instancyjna zaskarżonego orzeczenia okazała się niemożliwa i konieczne stało się jego uchylenie. Z tego względu Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie analizował pozostałych zarzutów podniesionych w odwołaniu, ponieważ nie miały już znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
W toku ponownego rozpoznania sprawy sąd I instancji przeprowadzi postępowanie dowodowe. Po odebraniu wyjaśnień od adw. M.R. i przesłuchaniu pokrzywdzonego A.K. należy rozważyć, w jakim zakresie konieczne jest wzywanie pozostałych świadków wskazanych we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Biorąc pod uwagę liczne dowody w postaci dokumentów, możliwe jest znaczne ograniczenie postępowania dowodowego. Sąd I instancji podejmie również decyzję odnośnie wniosków dowodowych złożonych przez obronę, jeżeli będą nadal podtrzymywane. Ponadto, w przypadku uznania winy adw. M.R., sąd I instancji uwzględni przy ewentualnej zmianie opisu czynu wymóg wskazania określonych działań i czynności podjętych przez obwinionego, wypełniających znamiona zarzucanego deliktu dyscyplinarnego.
Na marginesie powyższych rozważań należy zauważyć, że w toku postępowania przed sądem I instancji dochodziło do sytuacji konfliktowych. Obwiniony utrudniał postępowanie dyscyplinarne. Z drugiej strony Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu powołał z urzędu ?obrońcę zastępczego?. Dlatego też, z uwagi na względy słuszności, uzasadniona była decyzja o przekazaniu sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Dyscyplinarnemu Izby Adwokackiej we Wrocławiu.
Wobec powyższego Wyższy Sąd Dyscyplinarny orzekł, jak w sentencji orzeczenia.

Sygnatura: WSD 42/18

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.