Orzeczenie WSD z dnia 8 września 2018 r.

Adwokat M.R. został oskarżony o udzielanie pomocy prawnej w warunkach konfliktu interesów swych klientów: A.K. i D.M. Takie zachowanie adwokata stanowi bardzo poważne naruszenie zasad etyki adwokackiej i według Sądu I instancji musiało skutkować zastosowaniem najbardziej surowej kary, wynikającej z przepisów ustawy ? Prawo o adwokaturze.

Jak podkreślił Sąd Najwyższy w uzasadnieniu postanowienia z dnia 30 marca 2006 r. (SDI 1/06): ?W § 22 ust. 1 lit. a Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu chodzi wyłącznie o przewinienie formalne, charakteryzujące się udzieleniem wcześniej pomocy prawnej stronie przeciwnej w tej samej sprawie lub w sprawie z nią związanej. Liczy się więc sam fakt udzielenia takiej pomocy prawnej, natomiast nie ma znaczenia dla bytu przewinienia adwokata, czy uzyskaną wówczas wiedzę wykorzysta w przyszłości przeciwko stronie w tej sprawie bądź w innych sprawach. Również nie da się usprawiedliwić udzielenia pomocy stronom okolicznością, że adwokat nie odniósł korzyści materialnej. Takie postępowanie zawsze jest bowiem rażąco sprzeczne z istotą pracy zawodowej adwokatury i może doprowadzić do utraty zaufania zarówno obydwu stron, jak też innych osób chcących korzystać z pomocy prawnej?.

Na wstępie należy odnieść się do podniesionego w odwołaniu zarzutu przedawnienia karalności deliktu dyscyplinarnego. Skarżący nie bierze pod uwagę odmienności postępowania dyscyplinarnego od postępowania karnego. W postępowaniu dyscyplinarnym przepisy kodeksu karnego stosowane są odpowiednio także w zakresie przedawnienia karalności. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Wyższego Sądu Dyscyplinarnego nie przedawniają się delikty dyscyplinarne, jeżeli w trakcie postępowania dyscyplinarnego trwa stan niezgodności zachowania adwokata z zasadami etyki adwokackiej.

W realiach niniejszej sprawy, podjęcie się przez adw. M.R. obrony D.M. w sprawie zawisłej przed Sądem Okręgowym w Poznaniu pod sygn. akt XV K 135/16 może zostać uznane za naruszenie zakazu działania adwokata w sytuacji zaistnienia konfliktu interesów swoich klientów. Sąd I instancji nie był związany przyjętym przez Rzecznika Dyscyplinarnego okresem, kiedy obwiniony miał popełnić przewinienie dyscyplinarne i nie mógł pominąć okoliczności, że adw. M.R. nadal reprezentuje D.M. w sprawie karnej.

W tym miejscu należy powołać się na stanowisko zawarte w uzasadnieniu orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z dnia 12 września 2015 r. (WSD 76/15): ?Zgodnie z § 22 lit. a. Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Wykonywania Zawodu adwokat nie może podjąć się prowadzenia sprawy, ani udzielić pomocy prawnej, jeżeli udzielił wcześniej pomocy prawnej stronie przeciwnej w tej samej sprawie lub w sprawie z nią związanej. Trzeba jednak podkreślić, że stan naruszenia normy etycznej utrzymuje się przez cały okres prowadzenia sprawy, względnie udzielania pomocy prawnej. Nie sposób bowiem przyjąć, że czynem sprzecznym z zasadami jest tylko przyjęcie sprawy w warunkach konfliktu interesu, ale nie już jej dalsze prowadzenie. Zresztą sam przepis mówi nie tylko o ?podjęciu się prowadzenia sprawy", ale także o ?udzieleniu pomocy prawnej". Czynność ?udzielania pomocy prawnej" składa się z szeregu czynności podejmowanych w celu jej zrealizowania. Dlatego w ocenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego określony w art. 88 ust. 2 okres przedawnienia karalności czynu określonego w § 22 lit a. Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Wykonywania Zawodu biegnie od daty zaprzestania prowadzenia sprawy, względnie udzielenia pomocy prawnej, w warunkach konfliktu interesu?.

Z podniesionych względów zarzut przedawnienia karalności zarzucanego obwinionemu przewinienia dyscyplinarnego okazał się bezzasadny. Nie miały też znaczenia przywoływane przez obronę na rozprawie przed tutejszym Sądem orzeczenia Sądu Najwyższego i tezy w nich zawarte.

Pozostałe podniesione przez skarżącego zarzuty naruszenia prawa procesowego okazały się częściowo uzasadnione. Przede wszystkim zastrzeżenia budzi opis czynu popełnionego przez obwinionego, zawarty w zaskarżonym orzeczeniu.

Problem w niniejszej sprawie wyniknął z przyjętego we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego opisu czynu, który to opis nie do końca spełniał wynikający z procedury karnej wymóg dokładnego określenia zarzucanego czynu. Także czas popełnienia przewinienia dyscyplinarnego przyjęty w zarzucie nie odpowiadał ustaleniom wynikającym z zebranego w sprawie materiału dowodowego. Sąd I instancji dostrzegł wady wniosku Rzecznika Dyscyplinarnego i dokonał zmiany opisu czynu zarzucanego obwinionemu. W zaskarżonym orzeczeniu rozszerzono okres, kiedy obwiniony miał popełnić przewinienie dyscyplinarne. Natomiast pominięto wskazane we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego konkretne działania adw. M.R. w postaci: ?udzielania pomocy prawnej D.M. w sprawach majątkowych (...) związanych z przejęciem udziałów spółki S. Sp. z o.o. na rzecz podmiotów kontrolowanych przez D.M. i rozporządzania innymi aktywami majątkowymi A.K.?; ?reprezentowania zarówno interesów D.M. i A.K. i kontrolowanych przez nich spółek przy negocjacjach, zawieraniu umów zbycia udziałów oraz innych umowach majątkowych, w sytuacji, gdy interesy te były sprzeczne?; ?reprezentowania A.K. i równocześnie reprezentowania D.M. w zakresie ich spraw majątkowych i kontrolowanych przez nich spółek nie zapewniając należytej obrony interesów A.K. jako swojego klienta?; ?dopuszczenia do sytuacji zaistnienia kolizji interesów swoich klientów D.M. i A.K. i podejmowania różnorakich czynności i działań w zakresie pomocy prawnej na rzecz obu tych osób i kontrolowanych przez nich podmiotów gospodarczych?. Ponadto w zmienionym opisie czynu nie uwzględniono działania obwinionego, polegającego na reprezentowaniu D.M. przed Sądem Okręgowym w Poznaniu w sprawie pod sygn. akt XV K 135/16, pomimo że okoliczność ta miała wpływ na przyjęty w orzeczeniu czas popełnienia zarzucanego czynu i wynika wprost z uzasadnienia. Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Poznaniu ograniczył się do wyliczenia w opisie czynu osób i podmiotów, którym udzielał pomocy prawnej obwiniony oraz wskazania, że udzielał on także pomocy prawnej D.M. Należy podzielić stanowisko obrony, że tak sformułowany opis czynu jest zbyt ogólnikowy i nie zawiera określenia konkretnych działań bądź czynności podjętych przez obwinionego.

Zmieniając opis zarzucanego obwinionemu czynu Sąd I instancji nie sprostał wymaganiom wynikającym z art. 413 § 1 pkt 4 k.p.k. Przyjęty w zaskarżonym orzeczeniu opis czynu jest lakoniczny i nie wskazuje, jakie konkretne czynności adw. M.R. zostały uznane za działanie w ramach konfliktu interesu. Jak stwierdził Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 15 maja 2001 r., zapis art. 413 § 1 pkt 4 k.p.k. ?nakazuje zredagowanie wyroku w sposób taki, aby z niego było widać nie tylko, za jaki czyn sąd ten sądził oskarżonego, lecz także za jaki go skazał. Czyn jako zdarzenie historyczne musi być sformułowany w sposób precyzyjny, bo odzwierciedlający istotne okoliczności zachowania się oskarżonego i nie nasuwające jakichkolwiek wątpliwości co do ram czasowych zdarzenia? (V KKN 598/98).

W tym miejscu należy przywołać stanowisko Sądu Najwyższego zawarte w uzasadnieniu wyroku z dnia 9 lutego 2006 r. (III KK 164/05), ?wyrok skazujący powinien zawierać ?dokładne określenie przypisanego oskarżonemu czynu?, zaś ustalenie to powinno się znaleźć, w samym wyroku, a nie dopiero w jego uzasadnieniu. Każdy wyrok powinien bowiem spełniać postulat jasności, jednoznaczności i czytelności nie tylko dla osób profesjonalnie zajmujących się stosowaniem prawa sądowego, ale również dla wszystkich takiej znajomości przedmiotu nieposiadających. Treść orzeczenia musi więc być jasna i oczywista, a wymóg ten zrealizowany jest wówczas, gdy określenie zarzucanego, a następnie przypisanego oskarżonemu przestępstwa, zawiera właśnie niezbędny z punktu widzenia ustawowych znamion przestępstwa opis czynu. W opisie tym muszą więc znaleźć, w wypadku skazania osoby postawionej w stan oskarżenia, te wszystkie ustawowe znamiona czynu określonego w przepisie ustawy karnej, które przyjęte zostały za podstawę skazania".

Analizując zaskarżone orzeczenie można dojść do wniosku, że zarzut wskazany we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego powinien zostać raczej uzupełniony niż okrojony. Sąd I instancji nie powinien eliminować z opisu czynu szeregu okoliczności zawartych w zarzucie sformułowanym przez Rzecznika Dyscyplinarnego. Zdaniem Wyższego Sądu Dyscyplinarnego wskazanie w zarzucie ?różnorakich czynności i działań w zakresie pomocy prawnej? nie spełnia wymogu dokładnego określenia zarzucanego czynu. Dlatego też Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Poznaniu powinien uzupełnić opis czynu o wskazanie, jakie konkretne czynności podejmował obwiniony. Ponadto, jak już wskazano wyżej, w zmienionym opisie czynu powinno zostać uwzględnione działanie obwinionego jako obrońcy D.M. w sprawie zawisłej przed Sądem Okręgowym w Poznaniu pod sygn. akt XV K 135/16.

Wobec naruszenia art. 413 § 1 pkt 4 k.p.k. kontrola instancyjna zaskarżonego orzeczenia okazała się niemożliwa i konieczne stało się jego uchylenie. Z tego względu Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie analizował pozostałych zarzutów podniesionych w odwołaniu, ponieważ nie miały już znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.

W toku ponownego rozpoznania sprawy Sąd I instancji przeprowadzi postępowanie dowodowe. Po odebraniu wyjaśnień od adw. M.R. i przesłuchaniu pokrzywdzonego A.K. należy rozważyć, w jakim zakresie konieczne jest wzywanie pozostałych świadków wskazanych we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Biorąc pod uwagę liczne dowody w postaci dokumentów możliwe jest znaczne ograniczenie postępowania dowodowego. Sąd I instancji podejmie również decyzję odnośnie wniosków dowodowych złożonych przez obronę, jeżeli będą nadal podtrzymywane. Ponadto, w przypadku uznania winy adw. M.R. Sąd I instancji uwzględni przy ewentualnej zmianie opisu czynu wymóg wskazania określonych działań i czynności podjętych przez obwinionego, wypełniających znamiona zarzucanego deliktu dyscyplinarnego.

Na marginesie powyższych rozważań należy zauważyć, że w toku postępowania przed Sądem I instancji dochodziło do sytuacji konfliktowych. Obwiniony utrudniał postępowanie dyscyplinarne. Z drugiej strony Dziekan ORA w Poznaniu powołał z urzędu ?obrońcę zastępczego?. Dlatego też, z uwagi na względy słuszności, uzasadniona była decyzja o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Dyscyplinarnemu Izby Adwokackiej w Poznaniu.

Sygnatura: WSD 42/18

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.