Orzeczenie WSD z dnia 8 kwietnia 2017 r.

Słusznie sąd I instancji wskazuje na fakt, że zarówno komentarze, jak i orzecznictwo Wyższego Sądu Dyscyplinarnego wyraźnie wskazujące na fakt, że zachowanie umiaru polega na tym m.in., by nie używać publicznie zarzutów obraźliwych, poniżających godność strony, jak w orzeczeniach wskazywał też Wyższy Sąd Dyscyplinarny (orzeczenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z dnia 21 maja 2011 roku, WSD 120/10; orzeczenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z dnia 9 grudnia 2006 roku, WSD 81/06; orzeczenie Wyższej Komisji Dyscyplinarnej z dnia 23 lutego 1974 roku, WKD 3/74; orzeczenie Wyższej Komisji Dyscyplinarnej z dnia 14 lutego 1959 roku, WKD 109/58). Dodać przy tym należy, że kwestia zachowań adwokatów, wielokroć będąc przedmiotem rozpoznania Sądu Dyscyplinarnego, nigdy nie pozostawiała wątpliwości co do tego, że ?immunitet obrończy adwokatury wkłada na jej członków szczególny obowiązek umiaru i oględności w korzystaniu z wolności słowa, aby nie przekształciła się ona w poniżanie godności poszczególnych osób biorących udział w sprawie? (orzeczenie Wyższej Komisji Dyscyplinarnej z dnia 21 grudnia 1957 roku, WKD 55/57), na co zwracano uwagę także w dziele pt. ?Dyscyplina adwokatury? (Warszawa 1939), iż adwokatowi nie wolno używać przed sądem nieodpowiednich wyrażeń pod adresem strony przeciwnej w szczególności zwrotów obelżywych ani też poniżać godności (....)
Podziela też Wyższy Sąd Dyscyplinarny stanowisko sądu I instancji, że język polski ma na tyle bogate słownictwo, aby obwiniony, zwłaszcza jako adwokat, znalazł właściwe sformułowania dla określenia rzeczywistości, a nade wszystko działając jako profesjonalista wskazał swojemu klientowi właściwy sposób działania wobec istnienia zarzutów, jakie podnosił obwiniony wobec spółki. (?)
Jedynym zarzutem, jaki Wyższy Sad Dyscyplinarny podziela w odwołaniu obwinionego, to zarzut naruszenia art. 424 § 2 k.p.k., tj. brak uzasadnienia wymierzonej kary. Wyższy Sąd Dyscyplinarny wymierzoną karę uznał za właściwą, adekwatną do stopnia zawinienia oraz negatywnych skutków dla postrzegania godności zawodu adwokata. Wymierzona kara nagany została podyktowana wcześniej wskazanymi względami. Zakaz wykonywania patronatu jest konsekwencją uznania obwinionego winnym zarzucanego czynu i faktem, że obwiniony swoją postawą w toku postępowania wskazywał, że nie rozumie stawianego mu zarzutu i swojego nagannego zachowania, w żaden sposób nie przyjmował do wiadomości tego, że działał w sposób sprzeczny z zasadami etyki, narażając przy tym wizerunek adwokatów, a więc nie daje obwiniony rękojmi właściwego sprawowania patronatu nad młodymi adeptami zawodu adwokata. Stąd Wyższy Sad Dyscyplinarny uznał, że orzeczony przez Sąd Dyscyplinarny 3-letni okres zakazu patronatu spełni rolę prewencyjną i wychowawczą.

Sygnatura: WSD 8/16

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.