Orzeczenie WSD z dnia 8 czerwca 2019 r.
w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. P.N. z odwołania obwinionego od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Lublinie z dnia 4 kwietnia 2018 r., SD 1/18,
na podstawie art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z art. 437 § 1 k.p.k.
orzeka:
utrzymuje zaskarżone orzeczenie w mocy,
na podstawie pkt 1 lit. c uchwały nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego obciąża obwinionego kosztami postępowania przed sądem II instancji w wysokości 1.000 zł.
UZASADNIENIE
Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Lublinie wszczął postępowanie w sprawie adw. P.N. po powiadomieniu o podejrzeniu popełnienia przewinienia dyscyplinarnego polegającego na nieusprawiedliwionej nieobecności na rozprawie.
Dokonana analiza zgromadzonego materiału, w tym przedstawionego stanowiska adwokata P.N., skutkowała przedstawieniem mu zarzutu o to, że nienależycie wykonywał swoje obowiązki, nie stawił się na rozprawę przed Sądem Okręgowym w Lublinie, na której jego obecność była obowiązkowa, i w wymagany sposób nie usprawiedliwił swojej nieobecności na rozprawie, kwalifikując to przewinienie z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z § 30 ust. 1 i 2 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
Wniesienie aktu oskarżenia skutkowało rozpoznaniem sprawy przez Sąd Dyscyplinarny Izby Lubelskiej, co uczyniono ? nadając sprawie sygn. SD 1/18.
Sąd izbowy, rozpoznając sprawę w czasie trzech terminów, ustalił, że W.B. pozostający pod zarzutem popełnienia wykroczenia udzielił upoważnienia do obrony adw. P.N. Upoważnienie do obrony obejmowało również wykonywanie czynności obrońcy w instancji odwoławczej, a nadto uprawniało do udzielenia substytucji innemu adwokatowi lub aplikantowi.
Sąd ustalił, że stawiennictwo adwokata na rozprawie przed Sądem Okręgowym było obowiązkowe i że rozprawa w przedmiotowej sprawie wyznaczona została na dzień 29 sierpnia 2017 r. ? na niej nie stawił się obrońca.
Sprawa zagrożona była przedawnieniem, w związku z czym Sąd Okręgowy baczył, aby skutek przedawnienia nie nastąpił.
Sąd izbowy ustalił, że adwokat P.N. w dniu 25 lutego 2017 r. doznał złamania kończyny dolnej, co skutkowało przyjęciem go do szpitala i dalszym leczeniem. Ta okoliczność została uwzględniona zarówno przez Sąd Okręgowy, jak i przez sąd izbowy, bowiem adwokat P.N. zwrócił się o usprawiedliwienie swojej nieobecności na ówczesnym terminie rozprawie w we właściwej formie.
Dla ustalenia stanu faktycznego sprawy sąd izbowy przeprowadził również dowody z akt sprawy Sądu Okręgowego w Lublinie, IX K 1997/16, w tym notatki urzędowej dotyczącej rozmowy telefonicznej z adw. P.N. oraz zaświadczenia lekarskiego złożonego do sprawy.
Wyjaśnienia w sprawie dyscyplinarnej złożył obwiniony adw. P.N., w których to przekazał informacje o swojej chorobie, o okresie jej trwania, o chorobie mandanta W.B. oraz pozostałe okoliczności, które miały uzasadniać brak możliwości stawiennictwa przed Sądem Okręgowym w Lublinie w dniu 29 sierpnia 2017 r. ? a już w mniejszym zakresie o sposobie poinformowania Sądu o swojej nieobecności na rozprawie.
Sąd izbowy rozpoznał sprawę i orzeczeniem z dnia 4 kwietnia 2018 r. uznał adw. P.N. winnym zarzucanego mu czynu i w oparciu o art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze w związku z § 30 ust. 1 i 2 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu wymierzył mu karę upomnienia, orzekając jednocześnie o kosztach postępowania dyscyplinarnego, uwzględniając uchwałę nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego.
W uzasadnieniu sąd izbowy odniósł się do wszystkich okoliczności sprawy, badając dowody dotyczące zasadności wniosku o wszczęcie postępowania, jak i okoliczności przywołane wyjaśnieniami i dowodami przedstawionymi przez obwinionego.
Środek odwoławczy od ww. orzeczenia w sprawie SD 1/18 sądu izbowego w Lublinie złożył adw. P.N., zarzucając:
nieoparcie orzeczenia o wszystkie ujawnione dowody,
nieprzeprowadzenie wszystkich dowodów wskazujących na brak zawinionego działania czy też zaniechania po stronie obwinionego.
Wskazując na powyższe obwiniony domagał się uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Dyscyplinarnemu Izby Adwokackiej w Lublinie.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje.
Dokonując kontroli instancyjnej orzeczenia sądu izbowego w Lublinie, SD 1/18, Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie znalazł podstaw do zakwestionowania ustaleń i orzeczenia sądu izbowego, a tym samym do uwzględnienia odwołania.
Wbrew zarzutom środka odwoławczego dowody zgromadzone w sprawie upoważniały sąd izbowy do wydania zaskarżonego orzeczenia. Dokonana została prawidłowa ocenia stanu faktycznego i zastosowana została prawidłowo ocena prawna przewinienia. Wymierzona kara jest karą najłagodniejszą, a jej wymiar nie budzi zastrzeżeń Wyższego Sądu Dyscyplinarnego.
Prawidłowo sąd izbowy ? nie kwestionując faktu doznania kontuzji nogi przez obwinionego adwokata ? uznał jednak, że okoliczność ta nie była wystarczającą przeszkodą do powiadomienia Sądu Okręgowego, i to we właściwej formie, o niemożności stawiennictwa na rozprawie.
Prawidłowo sąd izbowy przyjął, że istotą zagadnienia było niezachowanie przez obwinionego wymaganej formy powiadomienia Sądu Okręgowego o nieobecności na rozprawie. Fakt choroby zarówno oskarżonego, jak i jego obrońcy, nie był, jak dowodzi tego materiał dowodowy w sprawie, podważany przez Sąd Okręgowy, jak i sąd izbowy. Stan pozostawania na zwolnieniu lekarskim (w zależności od jego treści) zwykle jest przeszkodą do udziału stron w postępowaniu sądowym. Zastrzeżone zostały jednak specjalne formy dowodzenia tego faktu, aby można było nieobecność na rozprawie uznać za usprawiedliwioną.
To jednak zagadnienie ? fakt choroby ? jest w sprawie jedynie przyczynkiem do oceny zarzucanego adwokatowi P.N. czynu. Nie sama choroba i jej wykazanie, a wymagana forma wnioskowania o usprawiedliwienie nieobecności na rozprawie uznana została przez sąd izbowy za niezachowaną. Nie znaleziono podstaw do podzielenia zarzutu środka odwoławczego, że materiał dowodowy oceniony została wybiorczo i że oceny dokonano w sposób dowolny, a nie swobodny. Ocena, jakiej dokonał sąd izbowy odnośnie treści notatki służbowej pracownika Sądu Okręgowego, była prawidłowa. Adwokat P.N. z pewnością zna zasady, jakim powinny odpowiadać zaświadczenia pozwalające na wnioskowanie o odroczenie terminu rozprawy. Wie lub powinien znać zasadę, że samo zaświadczenie ? nawet lekarskie ? automatycznie nie decyduje o odroczeniu terminu sprawy. Decyzję w tym zakresie podejmuje sąd, który rozpoznaje wniosek o odroczenie rozprawy.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny podziela uzasadnienie sądu izbowego w zakresie oceny dowodów i przyjmuje je bez uwag.
W dobie wyjątkowo szerokich możliwości komunikowania się obwiniony możliwości tej w wymaganym okolicznościami sprawy zakresie usprawiedliwienia i wnioskowania o nowy termin nie wykorzystał.
Wymiar kary nie budzi zastrzeżeń Wyższego Sądu Dyscyplinarnego. Wymierzona kara ma właściwie charakter symboliczny, ale mimo to winna być przestrogą dla osób niestosujących się do zasad nieusprawiedliwiania nieobecności na rozprawie. Zagadnienie piętnowania takich zachowań ma jeszcze dodatkowe znaczenie w czasie, kiedy adwokatów powszechnie obarcza się umyślnym działaniem w celu nieuzasadnionego przedłużania postępowań sądowych.
Rozstrzygnięcie o kosztach postępowania odwoławczego uzasadniają przywołane przepisy.