Orzeczenie WSD z dnia 7 grudnia 2019 r.
w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. P.J. z odwołania obrońcy obwinionego od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie z dnia 5 września 2019 r., SD 80/18,
na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. w zw. z art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze
orzeka:
uchylić zaskarżone orzeczenie i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Dyscyplinarnemu Izby Adwokackiej w Warszawie.
UZASADNIENIE
Orzeczeniem z dnia 5 września 2019 r. Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie uznał obwinionego adwokata P.J. za winnego zarzucanego mu przewinienia dyscyplinarnego, to jest, że w dniach 10 marca 2015 r., 26 stycznia 2016 r. oraz 2 czerwca 2016 nie stawił się na rozprawach przed Sądem Rejonowym dla Warszawy ? Mokotowa w Warszawie, III Wydział Karny, w sprawie III K 538/13 jako wyznaczony z urzędu obrońca oskarżonego M.W., nie powiadamiając sądu o niemożności wzięcia udziału w czynnościach oraz nie usprawiedliwiając niestawiennictwa, naruszając tym samym zasady etyki adwokackiej i obowiązki zawodowe, czym dopuścił się przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z § 30 ust. 1 i 2 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, i na podstawie art. 81 ust. 1 i 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze wymierzył obwinionemu karę pieniężną w wysokości dwukrotności minimalnego miesięcznego wynagrodzenia obowiązującego w dacie popełnienia przewinienia dyscyplinarnego, to jest w wysokości 3.700 zł, oraz obciążył obwinionego zryczałtowanymi kosztami postępowania dyscyplinarnego.
Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie ustalił następujący stan faktyczny. W toku postępowania przed Sądem Rejonowym dla Warszawy ? Mokotowa w Warszawie, III Wydział Karny, w sprawie III K 538/13 dotyczącej oskarżonego M.W., na rozprawie w dniu 9 stycznia 2015 r. stawił się obrońca adwokat K.G. z substytucji adwokat J.D. działającej z substytucji adwokata P.J. Obrońca został powiadomiony o kolejnym terminie rozprawy wyznaczonym na dzień 15 marca 2015 r., jednakże nie stawił się na nim, wobec czego rozprawa została odroczona do dnia 24 kwietnia 2015 r., a sąd zawiadomił o tym obrońcę. Na rozprawie w dniu 20 listopada 2015 r. oskarżonego reprezentowała obrońca adwokat M.N. z substytucji adwokata P.J., a rozprawa została odroczona do dnia 26 stycznia 2016 r., uznając, że obrońca został zawiadomiony o terminie rozprawy. Na rozprawie w dniu 26 stycznia 2016 r. obrońca oskarżonego nie stawił się, a sąd odroczył rozprawę do dnia 14 marca 2016 r. i wezwał obrońcę do obowiązkowego udziału i usprawiedliwienia nieobecności na rozprawie w terminie 7 dni pod rygorem zawiadomienia Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie.
Na rozprawie w dniu 20 kwietnia 2016 r. z upoważnienia adwokata P.J., oskarżonego M.W. reprezentowała aplikant adwokacki A.J. Rozprawa została odroczona do dnia 2 czerwca 2016 r. ze względu na niestawiennictwo świadków, a osoby obecne zostały uznane za zawiadomione o tym terminie. Na rozprawę w dniu 2 czerwca 2016 r. nie stawił się obrońca adwokat P.J., prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy, w związku z powyższym sąd postanowił na podstawie art. 20 § 1 k.p.k. powiadomić Okręgową Radę Adwokacką w Warszawie o rażącym naruszeniu obowiązków przez obrońcę z urzędu P.J.
Obwiniony przyznał się częściowo do zarzucanego mu czynu i wyjaśnił, że funkcję obrońcy oskarżonego M.W. pełnił wyłącznie formalnie, nie był bowiem obecny na żadnej czynności procesowej i był zastępowany przez działający z jego substytucji adwokatów oraz działającą z upoważnienia wówczas aplikantkę adwokacką A.J. Wyjaśnił również, że wszystkie osoby, które zastępowały go w niniejszej sprawie, z całą pewnością przekazywały mu informacje o kolejnych terminach rozpraw. Okoliczność, zgodnie z którą oskarżony nie był reprezentowany przez obrońcę na trzech terminach rozpraw, wynikała z błędnego przekonania, że stawiennictwo obrońcy na rozprawie zostało zapewnione.
Wobec tego w ocenie Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie, nie budziło wątpliwości, że obwiniony adwokat P.J. dopuścił się przewinienia dyscyplinarnego z § 30 ust. 1 i 2 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, nie dochowując obowiązku zawiadamiania sądu o niemożności wzięcia udziału w czynnościach oraz nie usprawiedliwiając swojego niestawiennictwa.
Od powyższego orzeczenia w dniu 4 listopada 2019 r. odwołanie wniosła adwokat A.J., obrońca obwinionego adwokata P.J. Orzeczenie zostało zaskarżone w części, to jest w zakresie rozstrzygnięcia o karze oraz kosztach postępowania, a zaskarżonemu orzeczeniu zarzucono na podstawie art. 438 pkt 4 k.p.k. w zw. z art 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze rażącą surowość kary, polegającą na wymierzeniu obwinionemu kary pieniężnej w kwocie 3.700 zł, w sytuacji gdy wynagrodzenie otrzymane przez obwinionego z tytułu pomocy prawnej świadczonej oskarżonemu M.W. z urzędu wniosło 1.692 zł (powiększone o podatek VAT), a zatem kara pieniężna przewyższa dwukrotność wynagrodzenia uzyskanego przez obrońcę z tytułu pomocy prawnej świadczonej z urzędu. Podkreślono także, że koszty postępowania sądowego w związku z niestawiennictwem obrońcy wzrosły jedynie o kwotę 85 zł. Obrońca obwinionego wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez wymierzenie oskarżonemu kary dyscyplinarnej w postaci upomnienia oraz zwolnienie w całości obwinionego od ponoszenia zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie prawidłowo dokonał ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie, a następnie dokonał prawidłowej jego oceny.
Nie budzi bowiem wątpliwości Wyższego Sądu Dyscyplinarnego, w szczególności wobec przyznania się przez obwinionego adwokata P.J., że dopuścił się on zarzucanego mu przewinienia dyscyplinarnego. Określanie przez obrońcę obwinionego przyznanie się mianem częściowego jest o tyle nie właściwe, że obwiniony w całości przyznał się do zaniedbania obowiązków i nie zaprzeczał, by w określonych dniach nie stawił się on ani jego substytut na rozprawie, natomiast wskazywał jedynie na okoliczności tego zaniedbania, które mogły przyczynić się do obniżenia jego odpowiedzialności.
Wskazywał więc, że brak udziału obrońcy w terminach rozpraw podyktowany był jego błędnym przekonaniem, że zastępstwo procesowe zostało oskarżonemu zapewnione i niestawiennictwo nie wynikało z celowego działania obrońcy. Gdyby obwiniony miał wiedzę o tym, że na terminie rozprawy nie stawi się żaden adwokat działający z jego substytucji czy też aplikant adwokacki działający z upoważnienia, podjąłby działania zmierzające do zapewnienia stawiennictwa na terminie rozprawy lub też poinformował Sąd o niemożliwości stawiennictwa.
W ocenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego nie wpływa to jednak na istotę przewinienia, albowiem faktem jest, że obwiniony nie stawił się na wyznaczonych terminach rozpraw, nie gwarantując tym samym oskarżonemu w pełni prawa do obrony formalnej, a w konsekwencji także obrony materialnej. Zachowanie to podważało również zaufanie do zawodu adwokata.
Co więcej, stanowiło ono wyraz lekceważenia sądu, nie była to bowiem sytuacja jednorazowa, usprawiedliwiona nadzwyczajnymi okolicznościami. Z tłumaczenia obwinionego, że w istocie to nie on zajmował się sprawą, ale jego substytuci, jasno wynika, że obwiniony jako osoba wyznaczona do jej prowadzenia wyrażał lekceważący stosunek do swoich obowiązków, oskarżonego i sądu, albowiem nawet jeśli sprawę w rzeczywistości prowadził substytut, obwiniony powinien był ją co najmniej nadzorować.
Wyjaśnienie, że złożenie przez obwinionego oświadczenia o działaniu z urzędu w sprawach karnych podyktowane było chęcią umożliwienia aplikantom adwokackim szkolenia swoich umiejętności na salach sądowych w sprawach karnych, a nie prowadzenie spraw karnych z urzędu w celach zarobkowych, pozostaje również bez znaczenia, albowiem w takiej sytuacji patron czy pracodawca aplikanta powinien zwrócić tym baczniejszą uwagę na dopilnowanie sprawy i wsparcie aplikanta w jej prowadzeniu.
Również zasądzone w sprawie koszty zostały określone w sposób prawidłowy.
Wobec powyższego należało orzec, jak na wstępie.