Orzeczenie WSD z dnia 6 kwietnia 2019 r.

w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. M.S. z odwołania obwinionego od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Katowicach z dnia 21 listopada 2018 r., SD 25/18,
na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. w zw. z art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze
orzeka:
zmienia zaskarżone orzeczenie w ten sposób, że uniewinnia obwinionego od zarzuconego mu czynu.
UZASADNIENIE
W dniu 21 listopada 2018 r. Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Katowicach wydał orzeczenie w sprawie adwokata M.S. obwinionego o to, że w dniu 30 października 2015 r. w Katowicach złożył na ręce Prezesa Sądu Rejonowego Katowice ? Wschód w Katowicach skargę na sędzię Sądu Rejonowego Katowice ? Wschód w Katowicach D.Z. o to między innymi, iż w sprawie VII GC 1226/15/UPR dnia 7 października 2015 r., po zamknięciu przewodu sądowego i ogłoszeniu wyroku sędzia D.Z., pełniąc obowiązki Przewodniczącej, uzupełniła protokół rozprawy, w części obejmującej przewód sądowy, a nadto, iż Przewodnicząca, sędzia D.Z., nie przestrzegała procedury cywilnej, jak również swoim zachowaniem naruszyła powagę sądu i prawa stron postępowania, pomimo faktu, iż nie zapoznał się z protokołem rozprawy z dnia 7 października 2015 r., a które to zarzuty okazały się nieprawdziwe, tj. o przewinienie dyscyplinarne określone w § 4, § 14, § 17 i § 27 ust. 1 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
Sąd I instancji w punkcie 1 swojego orzeczenia uznał obwinionego adwokata M.S. za winnego popełnienia przewinienia dyscyplinarnego opisanego we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego z dnia 6 sierpnia 2018 r. (opis ten przedstawiony został w poprzednim akapicie) i za to, na podstawie art. 81 ust. 1 pkt. 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze, wymierzył obwinionemu karę nagany. Ponadto, w punkcie 2 orzeczenia orzekł wobec obwinionego adwokata M.S. zakaz wykonywania patronatu na okres 1 roku. W punkcie 3 orzeczenia, na podstawie art. 95l ust. 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z § 1 ust. 1 lit. b uchwały nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. w sprawie określenia wysokości zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego obciążył obwinionego kosztami postępowania dyscyplinarnego w wysokości 1.000 zł.
W uzasadnieniu wydanego przez siebie orzeczenia Sąd Dyscyplinarny przedstawił ogólnie, w sposób opisowy, stan faktyczny, czyniąc jego osnową treść fragmentów wyjaśnień obwinionego i zeznań przesłuchanych przez Sąd świadków. Tę ?faktyczną? część uzasadnienia sąd a quo poprzedził wskazaniem treści poszczególnych przepisów Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu wskazanych przez Rzecznika Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Katowicach jako naruszonych zachowaniem obwinionego M.S., tj. § 4 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, który stanowi, że adwokat odpowiada dyscyplinarnie za uchybienie etyce adwokackiej lub naruszenie godności zawodu podczas działalności zawodowej, publicznej, a także w życiu prywatnym; § 14 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, który stanowi, że adwokat odpowiada za formę i treść pism procesowych przez niego zredagowanych, nawet jeśli nie zostały przez niego podpisane; § 17 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, stanowiącego, że adwokat, mając zagwarantowaną przy wykonywaniu czynności zawodowych wolność słowa, powinien zachować umiar, współmierność i oględność w wypowiedziach, zarówno wobec sądu i organów państwowych, jak wobec dziennikarzy i przedstawicieli mediów tak, aby nie uchybić zasadzie godności zawodu, i wreszcie § 27 ust. 1 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, który stanowi, że adwokat obowiązany jest zachować umiar i takt wobec sądu, urzędów i instytucji, przed którymi występuje, nadto, nawet w razie niewłaściwego zachowania osób biorących udział w postępowaniu sądowym, adwokat powinien wykazać się opanowaniem i taktem.
Na wstępie części ?rozważaniowej? uzasadnienia sąd a quo określił zakres swojej kognicji w przedmiotowej sprawie, stwierdzając, że w oparciu o poczynione w sprawie ustalenia ?z wyjaśnień obwinionego, zeznających w sprawie świadków ocenił postępowanie obwinionego z punktu widzenia Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, tj. czy skarga złożona na Sędziego Sądu Rejonowego stanowi przewinienie dyscyplinarne skutkujące odpowiedzialnością skarżącego?.
Następnie sąd a quo przywołuje liczne orzeczenia zarówno Wyższej Komisji Dyscyplinarnej, jak i Wyższego Sądu Dyscyplinarnego, a także Sądu Najwyższego, cytując tezy tych orzeczeń:
z orzeczenia Wyższej Komisji Dyscyplinarnej z dnia 17 października 1956 r., WKD 44/55, tezę stanowiącą, że nawet w razie niewłaściwego zachowania się przeciwnika procesowego w sądzie, adwokat powinien zachować nakazane w takich sytuacjach opanowanie i spokój, reagowanie zaczepną postawą i groźbą uwłacza godności adwokata i stanowi przewinienie dyscyplinarne,
z orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z dnia 21 stycznia 1990 r., WSD 15/89, tezę stanowiącą, że adwokatowi nie wolno demonstrować na sali sądowej swojego negatywnego stosunku do wypowiedzi kierowanych pod jego adresem przez przewodniczącego składu sądzącego w sposób naruszający powagę sądu,
z wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 kwietnia 1967 r., RAD 11/67, tezę stanowiącą, że nawet nietaktowne czy nieodpowiednie wypowiedzi przewodniczącego rozprawy nie mogą być nigdy uznane za podstawę do tego samego rodzaju repliki ze strony adwokata. Adwokatowi przysługują w takiej sytuacji środki procesowe: ma on mianowicie prawo żądać zaprotokołowania słów przewodniczącego, jak również może od tych słów odwołać się do sądu czy interweniować u władz nadzorczych, a nie może sam wymierzać sobie satysfakcji na sali sądowej.
Na podstawie cytowanych wyżej orzeczeń sąd a quo sformułował przedstawioną w treści uzasadnienia następującą konkluzję: ?Zdaniem Sądu Dyscyplinarnego nie ulega wątpliwości, iż zachowanie obwinionego polegające na złożeniu na ręce Prezesa Sądu Rejonowego skargi na sędziego Sądu Rejonowego Katowice ? Wschód w Katowicach D.Z. stanowiło naruszenie przewinienia dyscyplinarnego określonego w § 4, § 14, § 17 i § 27 ust. 1 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Niedopuszczalnym jest, aby w swojej działalności zawodowej adwokat przekraczał umiar i takt wobec sądu, urzędów i instytucji, przed którymi występuje. Dostrzeżone w toku postępowania sądowego ?niewłaściwe zachowanie sędziego ? referenta? może być wyłącznie kwestionowane przez pełnomocnika strony ? obwinionego przez zachowanie odpowiedniej procedury zapisanej kodeksem postępowania cywilnego? (w powyższym cytacie oraz we wszystkich pozostałych cytatach kursywą zachowano pisownię oryginalną z uzasadnienia orzeczenia).
W dalszej części ?rozważań? sąd I instancji konstatuje, że w ?przedmiotowej sprawie nie może umknąć fakt, iż obwiniony dopuścił się swoim zachowaniem objętym wnioskiem Rzecznika Dyscyplinarnego naruszenia godności zawodu przez swoje postępowanie, które poniża go w opinii publicznej, a także podrywa zaufanie do zawodu. Obowiązkiem adwokata wynikającym z § 1 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu jest przestrzeganie norm etycznych oraz strzeżenie godności zawodu adwokackiego. Zachowanie obwinionego związane z wniesieniem skargi na sędziego referenta było ewidentnym podważeniem autorytetu sędziego?. Podsumowaniem tej konstatacji uczynił sąd a quo tezę orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z dnia 25 kwietnia 1986 r., WSD 11/86, o treści: ?wypowiedź adwokata, że sędzia nie zna przepisów kodeksu postępowania cywilnego, jest niedopuszczalna. Podważa autorytet sędziego i adwokata i godzi w zasady etyki zawodowej?, po czym sąd I instancji przedstawia następujące stwierdzenie: ?Wspomnieć należy, że przepisy kodeksu postępowania cywilnego dają możliwość adwokatowi, z których obwiniony nie skorzystał, podjęcia takich działań, które będzie mógł wykorzystać w toku postępowania, np. zaprotokołowania stawianych pytań, zaprotokołowania zgłaszanych wniosków, a w razie ich nieuwzględnienia, możność wnoszenia w trybie art. 160 k.p.c. uzupełnienia czy też sprostowania protokołu, z czego obwiniony i zastępujący go aplikant adwokacki nie skorzystał. W tym stanie oczywistym jest, że obwiniony dopuścił się naruszenia ?szacunku do sądu?. Okazywanie szczególnego szacunku do sądu leży w oczywistym interesie samej adwokatury, gdyż podnosi jej autorytet jako współczynnika wymiaru sprawiedliwości?.
Od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Katowicach w przepisanym prawem terminie odwołanie wniósł obwiniony adwokat M.S. Orzeczenie to zaskarżył w całości na swoją korzyść. Obwiniony zarzucił orzeczeniu sądu a quo, po pierwsze, naruszenie przepisów § 4, § 7, § 17 oraz § 27 ust. 1 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, poprzez przyjęcie przez sąd I instancji, że:
zachowanie polegające na wywiedzeniu skargi na sędziego po zreferowaniu przebiegu rozprawy przez klienta oraz zastępującą obwinionego aplikantkę adwokacką, a także po zapoznaniu się z protokołem rozprawy z dnia 7 października 2015 r., stanowi naruszenie wyżej wymienionych przepisów Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, podczas gdy zgodnie z tym Zbiorem Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu oraz doktryną, takie działanie jest nie tylko uprawnieniem, ale i obowiązkiem adwokata podejmującego się reprezentacji procesowej, oraz
poprzez przyjęcie przez sąd I instancji, że wyłączną podstawę uprawniającą adwokata do kwestionowania zachowania sędziego stanowią przepisy Kodeksu postępowania cywilnego, podczas gdy taką podstawę, zwłaszcza w zakresie dotyczącym zachowania sędziego, które nie mieści się w sferze orzeczniczej sądu, stanowią także przepisy ustawy ? Prawo o ustroju sądów powszechnych, na podstawie których skarga została przez obwinionego wywiedziona. Zwraca jednocześnie uwagę obwiniony na to, że jego skarga nie dotyczyła sfery orzeczniczej sądu, gdyż gdyby tak było, wówczas ? po myśli art. 41a ustawy ? Prawo o ustroju sądów powszechnych ? prezes sądu lub kolegium sądu, do którego wpłynęła skarga w przedmiocie dotyczącym dziedziny, w której sędziowie są niezawiśli, winien odmówić jej rozpatrzenia, przy czym ma obowiązek powiadomienia skarżącego o przyczynie odmowy rozpatrzenia skargi, co w niniejszej sprawie nie nastąpiło.
Obwiniony adwokat M.S. sformułował ponadto w odwołaniu zarzut błędu w ustaleniach faktycznych dotyczący tej części ustaleń, w której sąd a quo przyjął, że:
skarga na sędziego została złożona pomimo niezapoznania się z protokołem rozprawy z dnia 7 października 2015 r., gdy tymczasem protokół rozprawy został obwinionemu doręczony w dniu 13 października 2015 r., a skarga została wniesiona w dniu 30 października 2015 r.,
obwiniony nie skorzystał z możliwości złożenia wniosku o sprostowanie protokołu rozprawy, podczas gdy wniosek o sprostowanie protokołu rozprawy został przez obwinionego złożony w dniu 30 października 2015 r.
We wniosku odwoławczym obwiniony adwokat M.S. wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienie go od zarzuconego czynu, ewentualnie o uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Katowicach.
W uzasadnieniu odwołania obwiniony przedstawił tok rozumowania powiązany z zarzutami, które postawił zaskarżonemu orzeczeniu. Stwierdził, m.in., że całkowicie zgadza się z tezami orzeczeń Wyższej Komisji Dyscyplinarnej, Wyższego Sądu Dyscyplinarnego, a także Sądu Najwyższego, przedstawionymi w uzasadnieniu orzeczenia przez sąd a quo, ale jednocześnie zwrócił uwagę, że żadna z tych tez nie pozostaje w rzeczowym związku ze stanem faktycznym przedmiotowej sprawy. Stwierdził, że przez sformułowanie i wywiedzenie skargi na sędziego nie naruszył zasad etyki i godności zawodu adwokata. Okoliczności związane z przebiegiem rozprawy poddał stosownej weryfikacji. Przedstawioną przez aplikantkę wersję wydarzeń skonfrontował z relacją podaną przez klientkę obecną na rozprawie oraz zapoznał się z treścią protokołu rozprawy. Stwierdził, że to właśnie treść protokołu rozprawy była dodatkowym, oprócz wersji podanej przez aplikantkę oraz klientkę, argumentem przemawiającym za wniesieniem skargi. Jego zdaniem, co uzasadniał szczegółowo w uzasadnieniu odwołania, protokół nie odzwierciedlał wiernie przebiegu rozprawy. Zwrócił uwagę, że również wskazywane przez pełnomocnika strony przeciwnej, radcę prawnego L.L., zastrzeżenia co do prawidłowości zachowania się na rozprawie aplikantki zastępującej obwinionego, także nie zostały odnotowane w protokole rozprawy, a pełnomocnik ten nie zażądał ich odnotowania. Stwierdził, że zarówno ta okoliczność, jak i fakt, że pełnomocnik ten występował po stronie przeciwnika procesowego, powinien spowodować reakcję sądu a quo w postaci szczególnie ostrożnej oceny treści tych zeznań.
Obwiniony wywodzi dalej w uzasadnieniu odwołania, że ani sam fakt wywiedzenia skargi na sędziego, ani treść tej skargi, nie spowodował naruszenia przez niego zasad etyki i godności zawodu. Skoro powziął on wątpliwość w zakresie dotyczącym możliwości naruszenia przez sędziego obowiązujących go zasad zachowania się na sali sądowej (co do charakteru tych zasad obwiniony przytacza treść § 12 Zbioru Zasad Etyki Zawodowej Sędziów: ?Sędzia powinien dbać o porządek i właściwy przebieg oraz odpowiedni poziom stosowania procedur, w których uczestniczy. W odniesieniu do stron i innych osób uczestniczących w postępowaniu sędzia powinien zachować godną postawę, cierpliwość, grzeczność, a także wymagać od tych osób właściwego zachowania?) poddał to zachowanie pod rozstrzygnięcie Rzecznika Dyscyplinarnego przy Sądzie Okręgowym w Katowicach. Nie wdawał się w żadną polemikę czy jakiekolwiek spory z sędzią, nie wymierzał sobie samodzielnie satysfakcji w inny sposób, ale skorzystał z prawnie przysługującego mu uprawnienia do wywiedzenia skargi.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Odwołanie obwinionego adwokata M.S. zasługiwało na uwzględnienie.
Niezależnie od przedstawienia przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny szczegółowych motywów, które stały się podstawą wydania w postępowaniu odwoławczym orzeczenia reformatoryjnego, co nastąpi w dalszej części uzasadnienia, w pierwszej kolejności za nieodzowne należy uznać zajęcie stanowiska przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny w przedmiocie obejmującym kwalifikację prawną przyporządkowaną przez Rzecznika Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Katowicach zredagowanemu przez niego opisowi przewinienia dyscyplinarnego inkryminowanego obwinionemu, akceptowaną przez Sąd Dyscyplinarny, który nie dostrzegł istotnej wady tej kwalifikacji, dając temu wyraz w treści punktu 1 orzeczenia, zaskarżonego odwołaniem obwinionego adwokata M.S. Kwestia prawidłowej kwalifikacji prawnej przewinienia dyscyplinarnego była przedmiotem szkoleń organizowanych przez Prezesa Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Adwokatury. Ponadto w kwestii tej wypowiadał się także wielokrotnie Sąd Najwyższy przy okazji rozpoznawania kasacji od orzeczeń wydanych w postępowaniu dyscyplinarnym adwokatów.
W uzasadnieniu wyroku Sądu Najwyższego z dnia 19 czerwca 2015 r., SDI 14/15, czytamy, m.in.: ?Podstawą materialnoprawną odpowiedzialności dyscyplinarnej adwokata jest (?) przepis rangi ustawowej, a więc art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze. Podstawa tej odpowiedzialności może być ewentualnie uzupełniona o inne przepisy, w tym zawarte w uchwałach samorządu. Nie jest to jednak wymóg konieczny, gdyż np. w przypadku odpowiedzialności za naruszenie obowiązków zawodowych można odwołać się do takiego obowiązku, który wynika jedynie z historycznie ukształtowanego zwyczaju, potwierdzonego konsekwentną linią orzecznictwa sądów, a więc nie został skatalogowany w żadnym akcie korporacyjnym (?) Przypomnieć trzeba, że materialnoprawna podstawa przypisania odpowiedzialności dyscyplinarnej winna być oparta na przepisie rangi ustawowej, a jedynie ewentualnie uzupełniona o przepisy podustawowe albo zawarte w uchwałach organów korporacyjnych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 lipca 2010 r., SDI 12/10; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 2009 r., SDI 22/09). Powyższe niewątpliwie miał na względzie Wyższy Sąd Dyscyplinarny, który dokonując zmiany podstawy prawnej zaskarżonego orzeczenia, nie dochował jednak należytej precyzji, gdyż nie powołał w pkt. 1 części dyspozytywnej orzeczenia także art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze?.
W przedmiotowej sprawie zarówno Rzecznik Dyscyplinarny, jak i Sąd Dyscyplinarny, przeoczyli ten istotny aspekt materialnoprawny, przy czym Rzecznik ograniczył się do wskazania, w części określającej kwalifikację prawną przewinienia przypisanego obwinionemu, wyłącznie przepisów korporacyjnych określających powinności adwokata skodyfikowane w Zbiorze Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, ale bez jednoczesnego umieszczenia w treści tej kwalifikacji prawnej przepisu ustawowego, tj. art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze, bez którego nie jest możliwe stwierdzenie wystąpienia przesłanki materialnoprawnej odpowiedzialności adwokata za przypisane mu przewinienie dyscyplinarne, a w konsekwencji tego błędu Rzecznika sąd a quo w punkcie 1 orzeczenia nie powołał art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze, który ? jak już wyżej zwrócono na to uwagę ? stanowi materialnoprawną podstawę odpowiedzialności dyscyplinarnej adwokata.
Przedstawione powyżej okoliczności dotyczące prawidłowości kwalifikacji prawnej czynu przypisanego obwinionemu implikują konieczność ustosunkowania się przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny do dwóch podstawowych kwestii, nierozerwalnie powiązanych z zakresem kognicji tego Sądu. Zgodnie z treścią art. 95h ust. 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze Wyższy Sąd Dyscyplinarny rozpoznaje sprawę w granicach odwołania, bierze jednak z urzędu pod rozwagę naruszenie prawa materialnego oraz rażące naruszenie przepisów o postępowaniu. Z dalszych rozważań w tym przedmiocie można bez zastrzeżeń wyeliminować kwestię dotyczącą wzięcia z urzędu pod rozwagę przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny rażącego naruszenia przepisów o postępowaniu, gdyż naruszenie takie w niniejszej sprawie nie miało miejsca. Pozostaje jednak do rozważenia kwestia rozpoznania sprawy w granicach odwołania oraz naruszenie prawa materialnego, które Wyższy Sąd Dyscyplinarny powinien wziąć pod rozwagę z urzędu.
Granice odwołania określa środek zaskarżenia wniesiony przez stronę.
Na potrzeby rozważań obejmujących kwestię prawidłowości kwalifikacji prawnej przewinienia dyscyplinarnego przypisanego obwinionemu wystarczające będzie stwierdzenie w tym miejscu uzasadnienia, że adwokat M.S. zaskarżył orzeczenie sądu I instancji w całości, tj. co do winy i kary. Określając natomiast merytoryczne granice zaskarżenia, poprzez sformułowanie konkretnych zarzutów przeciwko orzeczeniu sądu a quo, nie podniósł on kwestii dotyczącej wadliwej kwalifikacji prawnej i sformułował zarzut naruszenia prawa materialnego skierowany wyłącznie w stronę przepisów korporacyjnych oraz zarzut błędu w ustaleniach faktycznych. Wyższy Sąd Dyscyplinarny uznał, że rozpoznanie odwołania w granicach zakreślonych przez obwinionego ? zgodnie z treścią art. 95h ust. 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze ? nie wymaga ustosunkowania się do kwestii prawidłowości kwalifikacji prawnej przypisanego mu przewinienia, gdyż stanowiłoby to wyjście poza granice zaskarżenia w takim znaczeniu, w jakim zakreślały te granice zarzuty sformułowane w odwołaniu obwinionego.
W ocenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego nie wystąpiła również potrzeba ?ingerencji? tego Sądu ? przy uwzględnieniu jego obowiązku wzięcia pod rozwagę z urzędu naruszeń prawa materialnego ? w treść kwalifikacji prawnej przewinienia dyscyplinarnego przypisanego obwinionemu w opisie proponowanym przez Rzecznika Dyscyplinarnego we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego (akcie oskarżenia), akceptowanym następnie bez zastrzeżeń przez sąd a quo, z tej przyczyny, że w realiach procesowych przedmiotowej sprawy nie znajdzie zastosowania unormowanie przewidziane w treści art. 455 k.p.k. Zgodnie z treścią tego przepisu sąd odwoławczy, nie zmieniając ustaleń faktycznych, poprawia błędną kwalifikację prawną niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów. Poprawienie kwalifikacji prawnej na niekorzyść oskarżonego może nastąpić tylko wtedy, gdy wniesiono środek odwoławczy na jego niekorzyść.
W przedmiotowej sprawie nie wniesiono środka odwoławczego na niekorzyść oskarżonego, co samo w sobie stoi na przeszkodzie do poprawienia kwalifikacji prawnej na niekorzyść obwinionego, a nie pozostawia wątpliwości fakt, że poprawienie treści tej kwalifikacji i wprowadzenie do niej przepisu materialnoprawnego, tj. art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze, a poprzez to stworzenie podstawy odpowiedzialności dyscyplinarnej, byłoby poprawieniem tej kwalifikacji na jego niekorzyść. Niezależnie od tego Wyższy Sąd Dyscyplinarny uznał, że odwołanie obwinionego było skuteczne nie tylko w zakresie postawionego przez niego zarzutu skierowanego w stronę naruszeń przepisów korporacyjnych, ale także w zakresie obejmującym sformułowany przez niego zarzut błędu w ustaleniach faktycznych. Stwierdzenie takiej okoliczności przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie dawało podstaw do zastosowania, przez odesłanie, przepisu art. 455 k.p.k., poprzez poprawienie kwalifikacji prawnej przewinienia przypisanego obwinionemu adwokatowi M.S.
W kwestii rozpoznania odwołania adwokata M.S. Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył:
Na sądzie odwoławczym spoczywa bezwzględny obowiązek rozpatrzenia wszystkich zarzutów, jakie konkretnemu orzeczeniu postawił podmiot wnoszący środek odwoławczy.
Jak już wyżej stwierdzono, obwiniony adwokat M.S. zaskarżył orzeczenie sądu a quo w całości na swoją korzyść, a orzeczeniu temu postawił zarzuty: naruszenia prawa materialnego (w całości i bez wyjątku dotyczące naruszeń przepisów korporacyjnych ulokowanych w Zbiorze Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu) oraz błędu w ustaleniach faktycznych.
Obwiniony, stawiając zaskarżonemu orzeczeniu zarzut naruszenia przepisów § 4, § 7, § 17 i § 27 ust. 2 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, sprecyzował syntetycznie swoje stanowisko co do tego, w czym upatruje on istoty tego naruszenia. Stwierdził, że w przekonaniu sądu a quo zachowanie polegające na wywiedzeniu skargi na sędziego po zreferowaniu przebiegu rozprawy przez klienta oraz zastępującą obwinionego aplikantkę adwokacką, a także po zapoznaniu się z protokołem rozprawy z dnia 7 października 2015 r., stanowi naruszenie wyżej wymienionych przepisów Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, podczas gdy zgodnie ze Zbiorem Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu oraz doktryną, takie działanie jest nie tylko uprawnieniem, ale i obowiązkiem adwokata podejmującego się reprezentacji procesowej. Ponadto stwierdził, że w przekonaniu sądu a quo wyłączną podstawę uprawniającą adwokata do kwestionowania zachowania sędziego, stanowią przepisy Kodeksu postępowania cywilnego, podczas gdy taką podstawę, zwłaszcza w zakresie dotyczącym zachowania sędziego, które nie mieści się w sferze orzeczniczej sądu, stanowią także przepisy ustawy ? Prawo o ustroju sądów powszechnych, na podstawie których skarga została przez obwinionego wywiedziona. Jednocześnie obwiniony stwierdza, że jego skarga nie dotyczyła sfery orzeczniczej sądu, gdyż gdyby tak było, wówczas ? po myśli art. 41a wymienionej wyżej ustawy ? prezes sądu lub kolegium sądu, do którego wpłynęła skarga w przedmiocie dotyczącym dziedziny, w której sędziowie są niezawiśli, odmawia jej rozpatrzenia, przy czym ma obowiązek powiadomienia skarżącego o przyczynie odmowy rozpatrzenia skargi, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca.
Zarzut ten Wyższy Sąd Dyscyplinarny uznał za uzasadniony.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny dostrzega, że uzasadnienie zaskarżonego orzeczenia nie rozstrzygnęło definitywnie kwestii dotyczącej tego, w czym sąd a quo upatruje istoty przewinienia przypisanego obwinionemu. Z analizy treści tego uzasadnienia wynika, że sąd I instancji już sam fakt skierowania przez obwinionego skargi na sędziego Sądu Rejonowego uznał za delikt dyscyplinarny. Dobitnie potwierdzają to następujące fragmenty uzasadnienia. Fragment pierwszy na stronie czwartej uzasadnienia, w którym sąd a quo stwierdził, że ?w oparciu o poczynione w sprawie ustalenia z wyjaśnień obwinionego, zeznających w sprawie świadków, ocenił postępowanie obwinionego z punktu widzenia Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, tj. czy skarga złożona na Sędziego Sądu Rejonowego stanowi przewinienie dyscyplinarne skutkujące odpowiedzialnością skarżącego? oraz z tej samej strony uzasadnienia następujący fragment: ?Zdaniem Sądu Dyscyplinarnego nie ulega wątpliwości, iż zachowanie obwinionego polegające na złożeniu na ręce Prezesa Sądu Rejonowego skargi na sędziego Sądu Rejonowego Katowice ? Wschód w Katowicach D.Z. stanowiło naruszenie przewinienia dyscyplinarnego określonego w § 4, § 14, § 17 i § 27 ust. 1 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.?
Natomiast istota problemu orzeczniczego w przedmiotowej sprawie polegała na czymś zupełnie innym. Złożenie przez obwinionego skargi na sędziego Sądu Rejonowego było elementem wtórnym w stosunku do treści tej skargi, bo tylko treść tej skargi, o ile zawierałaby treści niezgodne z zasadami etyki adwokackiej i godności zawodu, których adwokat ma obowiązek przestrzegać, mogłaby stanowić źródło naruszeń tych zasad. Wnikliwa analiza treści skargi, którą obwiniony skierował do adresata w osobie Prezesa Sądu Rejonowego Katowice ? Wschód w Katowicach nie daje stanowczych podstaw do stwierdzenia, że w treści tej skargi:
uchybił on etyce adwokackiej lub naruszył godność zawodu podczas działalności zawodowej ? § 4 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu,
naruszył granice pełnej swobody i niezależności lub naruszył spoczywający na nim szczególny obowiązek dbałości o to, aby nie przekroczyć granic prawidłowego reprezentowania interesów klienta ? § 7 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu,
mając zagwarantowaną przy wykonywaniu czynności zawodowych wolność słowa, nie zachował umiaru, współmierności i oględności w wypowiedziach (?) przez co uchybił zasadzie godności zawodu ? § 17 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
Przepis § 27 ust. 1 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, o treści: ?Adwokat obowiązany jest zachować umiar i takt wobec sądu, urzędów i instytucji, przed którymi występuje? nie zasługiwał w ogóle na uwagę Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z tej przyczyny, że ? prima facie ? nie mógł on być w żadnym sensie naruszony zachowaniem obwinionego, który czynność sporządzenia skargi i złożenia jej na ręce Prezesa Sądu Rejonowego Katowice ? Wschód w Katowicach wykonał, nie występując osobiście przed sądem (tzn. na rozprawie lub na posiedzeniu jawnym), a tylko takich, ewentualnie, stanów faktycznych mogłoby dotyczyć orzecznicze ocenianie zachowania adwokata, któremu zarzucono popełnienie przewinienia dyscyplinarnego polegającego na naruszeniu tego przepisu Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
Kontynuując dalszy tok rozważań nad kwestią omawianą wyżej, nieodzowne staje się zwrócenie uwagi przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny na to, że o ile sąd a quo stwierdza, że obwiniony nie zachował umiaru czy oględności w treści skargi, przez co podważył autorytet sędziego oraz naruszył szacunek do sądu, to konieczne staje się szczegółowe wykazanie przez sąd a quo, jakimi słowami, stwierdzeniami czy wyrażeniami obwiniony to zrobił. Jeżeli, tak jak konstatuje w tej mierze sąd a quo, miałoby świadczyć o tym stwierdzenie obwinionego zawarte w skardze, że sędzia D.Z. nie zna przepisów Kodeksu postępowania cywilnego, to okoliczność ta została przez sąd a quo wyeksponowana wbrew jasnej i czytelnej intencji obwinionego artykułowanej w treści skargi, w szczególności w tej jej części, w której obwiniony uzasadnia precyzyjnie, na czym polegały podnoszone przez niego zarzuty wobec tego sędziego. W żadnym fragmencie uzasadnienia swojej skargi obwiniony nie stwierdza, że sędzia nie zna przepisów prawa procesowego cywilnego, wskazuje natomiast na uchybienia, które ? jego zdaniem ? zostały przez tego sędziego popełnione. Nawet gdyby uznać, że ocena uchybień wymienionych w skardze obwinionego, a skierowanych pod adresem tego sędziego ma charakter wysoce subiektywny, to okoliczność ta ? sama przez się ? nie uprawnia jeszcze do eksponowania kategorycznego wniosku co do tego, że skarga ta była ? ze względu na jej treść ? źródłem deliktu dyscyplinarnego jakiego dopuścił się obwiniony. Obwiniony bowiem, co uchodzi uwadze sądu a quo, dokładnie ? w toku postępowania dyscyplinarnego ? wyjaśnił, w jaki sposób i za pomocą jakich źródeł dowodowych dotarł do konkluzji o konieczności zareagowania na zachowanie sędziego ? przewodniczącego składu na rozprawie w dniu 7 października 2015 r. ? poprzez wniesienie skargi. Uznał on wiarygodność relacji swojej aplikantki. Potwierdzała tę relację wersja wydarzeń przedstawiona przez jego klientkę, w końcu ? ostatecznie ? skonfrontował treść obydwu tych relacji z treścią protokołu rozprawy. Innymi słowami, dołożył należytej staranności, ażeby ustalić, jaki był rzeczywiście przebieg wydarzeń na rozprawie na sali sądowej w dniu 7 października 2015 r., po czym podjął suwerenną decyzję o wniesieniu skargi na sędziego.
Przepis art. 41a ustawy ? Prawo o ustroju sądów powszechnych określa zarówno termin do rozpoznania skarg i wniosków dotyczących działalności sądów, jak i przypadki, w których skargi lub wnioski nie podlegają rozpatrzeniu lub pozostawia się je bez rozpatrzenia, albo przekazuje się je niezwłocznie do akt postępowania, którego dotyczą. Obwiniony adwokat M.S. właśnie ten przepis wskazuje jako podstawę prawną nadającą mu uprawnienie do wniesienia skargi na sędziego. Z uwagi na to, że ani ten przepis, ani następne, umieszczone w Rozdziale 5a tej ustawy (jak również przepisy Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 9 maja 2012 r. w sprawie skarg i wniosków dotyczących działalności sądów powszechnych, wydanego na podstawie delegacji ustawowej przewidzianej w treści art. 41e ustawy ? Prawo o ustroju sądów powszechnych) nie zawierają żadnych wyłączeń podmiotowych w zakresie osób uprawnionych do złożenia takiej skargi lub wniosku, należy stwierdzić, że każdy ma prawo wnieść skargę na działalność sądu powszechnego, a w szczególności, co oczywiste, uwzględniając specyfikę działalności sądów polegającą na wymierzaniu sprawiedliwości poprzez orzekanie w sprawach stanowiących przedmiot ich właściwości, podmiotów uczestniczących w postępowaniach sądowych. Ustawodawca szczególną uwagę w treści przepisów ustawy o ustroju sądów powszechnych poświęcił unormowaniu tych sytuacji, w których skarga wykracza poza, uznane za dopuszczalne ze względu na jej treść, granice przedmiotowe. Ustawa wymienia cztery takie sytuacje:
pierwsza dotyczy przypadku, gdy skarga ? w zakresie dotyczącym działalności sądów ? wkracza w dziedzinę, w której sędziowie i asesorzy są niezawiśli. Skarga taka nie podlega rozpatrzeniu, a organ, do którego została ona skierowana, zawiadamia skarżącego o przyczynach odmowy rozpatrzenia skargi. Jeżeli jednak skarga dotyczy czynności sądu podlegających zaskarżeniu w toku instancji, organ ten jest obowiązany niezwłocznie przekazać skargę do akt sprawy, której ona dotyczy, zawiadamiając o tym skarżącego ? art. 41a § 2 ustawy ? Prawo o ustroju sądów powszechnych,
druga, to przypadek, gdy skarga dotyczy treści czynności sądu jeszcze niedokonanych, a należących do dziedziny objętej treścią art. 41a § 2 ustawy ? Prawo o ustroju sądów powszechnych. Skargi takie podlegają niezwłocznemu przekazaniu do akt postępowania, którego dotyczą ? art. 41a § 3 ustawy ? Prawo o ustroju sądów powszechnych,
trzecia obejmuje przypadek, gdy skarga zawiera treści znieważające lub słowa powszechnie uznawane za obelżywe. Skargę taką pozostawia się bez rozpatrzenia, o czym zawiadamia się skarżącego, z podaniem przyczyny pozostawienia skargi bez rozpatrzenia ? art. 4 a § 4 ustawy ? Prawo o ustroju sądów powszechnych,
czwarta, to sytuacja, w której skarga zawiera wniosek o pociągnięcie sędziego lub asesora do odpowiedzialności dyscyplinarnej. Skarga w zakresie obejmującym taki wniosek zostaje niezwłocznie przekazana właściwemu rzecznikowi dyscyplinarnemu (?) ? art. 41d ustawy ? Prawo o ustroju sądów powszechnych.
Konieczność dla tak kazuistycznego przedstawienia przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny treści przepisów ustawy ? Prawo o ustroju sądów powszechnych w zakresie obejmującym postępowanie w sprawie trybu rozpoznawania skarg i wniosków na działalność sądów wynika z tej przyczyny, że obwiniony ? adwokat M.S. ? zwracał w swoim odwołaniu uwagę na to, iż

Sygnatura: WSD 23/19

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.