Orzeczenie WSD z dnia 3 czerwca 2017 r.
Odwołanie Ministra Sprawiedliwości okazało się skuteczne, doprowadziło do kontroli orzeczenia w zakresie wymierzonej kary. Zgodnie z treścią art. 447 § 2 k.p.k. w zw. z art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze kontroli odwoławczej podlegała całość rozstrzygnięcia o karze wymierzonej obwinionej.
Odnosząc się szczegółowo do podniesionego w odwołaniu zarzutu rażącej niewspółmierności wymierzonej obwinionej kary stwierdzić należy, iż wymierzona za poszczególne czyny kara nagany oraz kara łączna nagany jest istotnie rażąco łagodna i nie jest współmierna do stopnia zawinienia, społecznej szkodliwości czyn. Nie realizuje również celów zapobiegawczych i wychowawczych.
Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie dokonując prawidłowych ustaleń faktycznych dokonał w sposób dowolny, z naruszeniem dyrektywy przewidzianej w art. 53 § 1 i 2 k.k. stosowanym z mocy art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze oceny okoliczności mających wpływ na wymiar kary. Z ustaleń faktycznych sądu I instancji, które Wyższy Sąd Dyscyplinarny podziela, wynika, iż obwiniona adw. E.Z., będąc wyznaczona jako pełnomocnik z urzędu pokrzywdzonej M.Z. w sprawie (?), nie zapoznała się z aktami sprawy w celu przygotowania do rozprawy wyznaczonej na dzień 5 lutego 2015 roku, nie skontaktowała się z pokrzywdzoną, pomimo wiedzy o wyznaczeniu rozprawy oraz pomimo prośby pokrzywdzonej, za pośrednictwem sekretariatu kancelarii adwokackiej, o nawiązanie takiego kontaktu oraz uniemożliwiła pokrzywdzonej kontakt telefoniczny.
Wyżej opisane zachowanie obwinionej należy ocenić jako wysoce naganne. W tym miejscu należy zwrócić uwagę na zeznania zarówno pokrzywdzonej, jak i świadka M.M., z których wynika, iż obwiniona przed rozprawą, pod salą rozpraw, twierdziła, że takiej sprawy z ZUS nie wygra się, a z jej wypowiedzi wynikało, że nie ma akt sprawy i nie posiada wiedzy o chorobie pokrzywdzonej i sprawie. Powyższe świadczy o lekceważeniu pokrzywdzonej jako klientki, którą obwiniona reprezentowała. Pokrzywdzona bezskutecznie wielokrotnie próbowała się skontaktować z obwinioną nie tylko bezpośrednio, ale i również za pośrednictwem kancelarii adwokackiej, co wynika z zeznań świadka adw. M.K., która przekazywała obwinionej informacje o bezskutecznej próbie nawiązania przez pokrzywdzoną kontaktu. Nadto obwiniona nie zawiadomiła ORA w Warszawie o zmianie [numeru] telefonu swojej kancelarii adwokackiej, czym utrudniła pokrzywdzonej skontaktowanie się z nią. Za wysoce naganną należy uznać także okoliczność, iż obwiniona nie nawiązała kontaktu z pokrzywdzoną, mając świadomość, że pokrzywdzona o ten kontakt zabiega, a także fakt, iż nie odbierała telefonu pod numerem, który osobiści przekazała pokrzywdzonej. Wykonywanie zawodu adwokata, tj. wykonywanie zawodu zaufania publicznego, nakłada szczególny obowiązek przestrzegania standardów oraz zasad etyki i godności.
Mając na uwadze wyżej przytoczone okoliczności stwierdzić należy, iż wymierzona obwinionej kara nagany jest rażąco łagodna i niewspółmierna do postawy obwinionej i stopnia zawinienia, czym narusza dyrektywy przewidziane w art. 53 k.k., stosowanym z mocy art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze.
W tym stanie rzeczy Wyższy Sąd Dyscyplinarny uznał, iż odpowiednią karą za czyny, które obwiniona popełniła, jest kara zawieszenia w czynnościach zawodowych w orzeczonym wymiarze na okres 3 miesięcy za poszczególne czyny oraz kara łączna 4 miesięcy zawieszenia w czynnościach zawodowych i dodatkowo zakaz wykonywania patronatu na okres 6 lat. Przewinienie, jakiego dopuściła się obwiniona, narusza zasady etyki adwokackiej i niewątpliwie podważa zaufanie do zawodu adwokata, który to jest zawodem zaufania publicznego, co w sposób szczególny nakłada na adwokata obowiązek przestrzegania zasad etyki i godności zawodu, oraz zobowiązuje do przestrzegania zasady ochrony interesów klienta jako celu podejmowanych przez adwokata czynności zawodowych. W zaistniałych okolicznościach Wyższy Sąd Dyscyplinarny uznał, iż wymierzona obwinionej kara nagany nosi cechy rażącej łagodności. Analizując w sprawie zgromadzony materiał dowodowy Wyższy Sąd Dyscyplinarny uznał, iż kara zawieszenia w czynnościach w orzeczonym wymiarze spełni oczekiwane cele. Wymierzając karę zawieszenia w czynnościach Sąd miał na względzie okoliczności popełnienia przewinienia oraz właściwości i warunki obwinionej, a także zachowanie się po popełnieniu przewinienia.
Wnikliwej analizie poddany został wniosek skarżącego Ministra Sprawiedliwości w przedmiocie wymiaru kary wobec obwinionej, przy czym dokładna analiza okoliczności mających wpływ na wymiar kary prowadzi do wniosku, iż kara pieniężna nie spełniłaby swoich celów, zwłaszcza że obwiniona uprzednio była karana.
Biorąc pod uwagę poczynione przez sąd I instancji ustalenia faktyczne, które należy podzielić i przeprowadzone wyżej rozważania, Wyższy Sąd Dyscyplinarny rozpoznający środek odwoławczy zmienił zaskarżone orzeczenie i orzekł, jak w sentencji.