Orzeczenie WSD z dnia 3 czerwca 2017 r.

Poza sporem jest, iż pokrzywdzona nawiązała kontakt z obwinioną w celu dochodzenia roszczeń od lokatorów kamienic, których jest właścicielką, za pośrednictwem świadka J.C., który tę okoliczność potwierdził. Świadek J.C. zeznał, iż skontaktował pokrzywdzoną z obwinioną, potwierdził fakt spotkania, w którym uczestniczył. Nadto świadek potwierdził, iż pokrzywdzona miała problemy z kontaktem z adw. E.Z. oraz z zaliczką. Obwiniona przyjęła sprawę do prowadzenia, a honorarium za prowadzoną sprawę ustalone zostało na kwotę 6.000 zł. Zgodnie z umową pokrzywdzona miała również przekazać kwotę 2.000 zł na poczet uiszczenia kosztów sądowych. Z inicjatywy obwinionej pieniądze i dokumenty zostały odebrane w mieszkaniu pokrzywdzonej w M. Łącznie obwiniona przyjęła od pokrzywdzonej kwotę 8.000 zł, nie wystawiając potwierdzenia przyjęcia pieniędzy. Powyższe potwierdza światek W.W., który pożyczył pokrzywdzonej pieniądze w kwocie 6.000 zł z przeznaczeniem na honorarium na rzecz obwinionej. Od daty przyjęcia pieniędzy i dokumentów, obwiniona zerwała kontakt z pokrzywdzoną. Nie wniosła pozwu do sądu. Pomiędzy pokrzywdzoną a obwinioną doszło do jednej rozmowy telefonicznej, w której to pokrzywdzona została zapewniona, że sprawa została wniesiona i należy czekać.
Wyżej wskazane okoliczności czynią ustalenia faktycznie dokonane przez sąd I instancji prawidłowymi i tym samym podnoszony przez obwinioną zarzut błędu w ustaleniach faktycznych ostać się nie może. Nie sposób bowiem dać wiarę obwinionej, która w odwołaniu zaprzeczyła powyższym okolicznościom w całości, nie wykluczając jedynie kontaktu z pokrzywdzoną w innych sprawach. Pokrzywdzona i świadkowie podali wiele szczegółów, przytoczyli szereg okoliczności wskazujących na fakt przyjęcia przez obwinioną sprawy do prowadzenia w imieniu pokrzywdzonej, przyjęcia kwoty 6.000 zł tytułem honorarium oraz kwoty 2.000 zł na poczet kosztów sądowych, zaniechaniu wniesienia pozwu oraz zerwaniu kontaktów z pokrzywdzoną.
Przekonanie sądu I instancji o wiarygodności dowodów, wobec braku uczestnictwa obwinionej w postępowaniu, stanowiło wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść obwinionej, a także zostało wyczerpująco, logicznie, z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, uzasadnione w motywach zaskarżonego wyroku. Istota zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie może opierać się na odmiennej ocenie materiału dowodowego. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać, jakich uchybień w świetle zgodności lub niezgodności z treścią dowodu, zasad logiki czy sprzeczności z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy dopuścił się w dokonanej przez siebie ocenie dowodów sąd I instancji. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest skuteczny tylko wtedy, kiedy skarżący wykaże konkretne uchybienia w ocenie materiału dowodowego, jakich dopuścił się sąd I instancji, stosujący reguły logicznego rozumowania, zasady wiedzy i doświadczenia życiowego. Nie może on jednak osiągać celu zamierzonego przez wnoszącego środek odwoławczy, jeżeli sprowadza się w swej istocie do polemiki z rozważaniami sądu I instancji, zwartymi w pisemnych motywach wyroku (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 maja 2007 roku, II AKa 70/07), a z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie.
Nietrafny okazał się również zarzut rażącej niewspółmierności orzeczonej kary. Dokonując bowiem prawidłowych ustaleń faktycznych, nie naruszając przepisów postępowania, Sąd prawidłowo przyjął, iż obwiniona swoim działaniem wyczerpała znamiona deliktu dyscyplinarnego, wyczerpującego dyspozycję z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z § 6, § 8 oraz § 49 ZZEAiGZ, i wobec bezspornych ustaleń wymierzył obwinionej karę 5 lat zawieszenia w czynnościach zawodowych oraz orzekł zakaz wykonywania patronatu na lat 5. Wymierzona kara nie nosi cech rażącej surowości, a tylko w takim wypadku możliwa byłaby ingerencja sądu odwoławczego. Postawę i postępowanie obwinionej należy uznać za wysoce naganną z etycznego punktu widzenia, a społeczny odbiór godzi w całe środowisko adwokackie. Przewinienie, jakiego dopuściła się obwiniona, stanowi oczywiste i rażące naruszenie obowiązków zawodowych, narusza zasady etyki adwokackiej i obowiązek przestrzegania określonych zasad, takich jak sumienność i uczciwość pracy zawodowej oraz odpowiedzialność za własne działania. Przewinienie obwinionej niewątpliwie podważa zaufanie do zawodu adwokata, który jest zawodem zaufania publicznego, co w sposób szczególny nakłada na adwokata obowiązek przestrzegania zasad etyki i godności zawodu, oraz zobowiązuje do przestrzegania zasady ochrony interesów klienta jako celu podejmowanych przez adwokata czynności zawodowych.

Sygnatura: WSD 140/16

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.