Orzeczenie WSD z dnia 28 stycznia 2023 r.

Sygn. akt: WSD 110/22

 

 

ORZECZENIE

 

Dnia 28 stycznia 2023 r.

 

Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury

w składzie

 

Przewodniczący:  SWSD adw. Ewa Czarnynoga-Willim (spraw.)

Członkowie:         SWSD adw. Beata Chadaj

                              SWSD adw. dr Witold Kabański

            

przy udziale: Z-cy Rzecznika Dyscyplinarnego Adwokatury 
adw. Marcina Komara

 

oraz  protokolanta: adw. Aleksandra Nobisa

 

w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. XY z odwołania pokrzywdzonego od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie z dnia 4 lipca 2022 r., sygn. SD 54/21

 

na podstawie art. 95n pkt 1 ustawy Prawo o Adwokaturze w zw. z art. 437 § 1  k.p.k. w zw. z art. 95l ust. 2 ustawy Prawo o adwokaturze

orzeka:

 

I.              utrzymuje zaskarżone orzeczenie w mocy,

II.            ustala, że koszty postępowania przed Sądem II instancji ponosi Izba Adwokacka w Warszawie.

 

 

 

 

 

 

U z a s a d n i e n i e

 

 

Rzecznik Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie złożył do Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko adw. XY, obwiniając o to, że:

 

           - będąc pełnomocnikiem X w postępowaniu

            dyscyplinarnym dotyczącym radcy prawnego Y

            prowadzonym przez Rzecznika Dyscyplinarnego Okręgowej Izby

            Radców Prawnych w Warszawie pod sygn. akt RD 651/18, w pismach

            składanych w toku tego postępowania z dnia 9 lipca 2020 r. oraz 17 lipca

            2020 r. (data prezentaty) naruszył zasady rzeczowości oraz przekroczył

            zasadę wolności słowa, sugerując popełnienie przestępstwa przez

            Rzecznika Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Radców Prawnych w

            Warszawie oraz grożąc mu wszczęciem postępowania karnego,

 

             tj. w sprawie przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 Prawa i adwokaturze

            w zw. z §13,§16 i §17 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności

            Zawodu.

 

Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie   orzeczeniem z dnia 4 lipca 2022 r., wydanym w sprawie, sygn. akt SD 54/22 uniewinnił obwinionego adw. XY od zarzucanego mu przewinienia dyscyplinarnego. Tym samym orzeczeniem na podstawie art. 95l ust. 2 ustawy Prawo o adwokaturze Sąd orzekł, iż  koszty postępowania w sprawie zostały przejęte na rachunek Izby Adwokackiej w Warszawie.

 

Od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie z dnia 4 lipca 2022 r. w ustawowym terminie odwołanie wniósł pokrzywdzony XX zaskarżając orzeczenie w całości zarzucając:

 

1/ obrazę przepisów prawa materialnego, mającą wpływ na treść

    rozstrzygnięcia, a mianowicie art. 80 Prawa o adwokaturze w  zw. z art.

    8 ust. 2 Prawa o adwokaturze oraz w zw. z §17 Zbioru Zasad Etyki

    Adwokackiej i Godności Zawodu, poprzez ich  niezastosowanie w

    sytuacji gdy:

 

- wypowiedzi zawodowe obwinionego, zawarte zarówno w piśmie z dnia 9

  lipca 2020 r. zatytułowane ?Stanowisko w sprawie?, jak i w odwołaniu z

  dnia 17 lipca 2020 r. od postanowienia Rzecznika Dyscyplinarnego o

  umorzeniu dochodzenia, w postaci zarzucenia Rzecznikowi

  Dyscyplinarnego braku podjęcia działań w związku z powziętą informacją

  o postawieniu radcy prawnemu Y zarzutu z art. 284 §1

  k.k. w zw. z art. 294 §1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., a także sugerowaniu

  zniszczenia albo ukrywania dokumentu w postaci postanowienia o

  przedstawieniu zarzutów oraz protokołu przesłuchania obwinionej, jak

  również sugerowaniu możliwości popełnienia przez Rzecznika

  Dyscyplinarnego przestępstwa poplecznictwa,

 

- działania w postaci przesłania odwołania z dnia 17 lipca 2020 r. od

  postanowienia Rzecznika Dyscyplinarnego o umorzeniu dochodzenia, bez

  podstawy prawnej, do wiadomości Ministerstwu Sprawiedliwości,

  stanowiły pomówienia Rzecznika Dyscyplinarnego o takie zachowania,

  które naraziły Rzecznika Dyscyplinarnego na utratę zaufania potrzebnego

  dla sprawowania tej funkcji;

 

2/ obrazę przepisów prawa materialnego, mającą wpływa na treść

    rozstrzygnięcia, a mianowicie art. 80 Prawa o adwokaturze w zw. z §11

    Zboru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu poprzez jej

    niezastosowanie w sytuacji gdy obwiniony w piśmie z dnia 9 lipca            

    2020 r. zatytułowanym ?Stanowisko w sprawie? świadomie zawarł

    nieprawdziwą informację, że Rzecznik Dyscyplinarny nie podjął w

    związku z powziętą informacją o postawieniu radcy prawnemu Y

    zarzutu z art. 284 §1 k.k. w zw. z art. 294 §1 k.k. w zw. z

    art. 12 k.k.,

 

3/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,

    polegającym na:

 

- pominięciu ?nie zauważeniu?, przy ocenie naruszenia §13, §16 i §17

  Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu w związku z treścią

  wypowiedzi zawodowej zawartej w piśmie z dnia 9 lipca 2020 r.

  zatytułowanego ?Stanowisko w sprawie? okoliczności, że obwiniony

  zarzucił Rzecznikowi Dyscyplinarnemu ?wątpliwości co do jego

  obiektywizmu? w oparciu o całkowicie nieprawdziwe informacje, że

  Rzecznik Dyscyplinarny nie podjął działań w związku z powzięta

  informację o postawieniu radcy prawnemu Y zarzutu z

  art. 284 §1 k.k. w zw. z art. 294 §1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., w sytuacji

  gdy w dniu 21 lutego 2020 r. w przedmiotowej sprawie zostało wszczęte 

  dochodzenie dyscyplinarne,

 

- pominięciu ?nie zauważeniu?, przy ocenie naruszenia §13, §16 i §17

  Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu w związku z treścią

  wypowiedzi zawodowej zawartej w piśmie z dnia 17 lipca 2020 r. od

  postanowienia Rzecznika Dyscyplinarnego o umorzeniu dochodzenia ?

  okoliczności, że obwiniony odpis przedmiotowego odwołania, bez

  stosownej ku temu podstawy prawnej, jak należy wywodzić z treści

  odwołania, przesłał do wiadomości Ministerstwa Sprawiedliwości, co

  ewidentnie  wskazuje jaki cel przyświecał obwinionemu przy

  formułowaniu bezpodstawnych zarzutów i informując o nich

  Ministerstwo Sprawiedliwości.

 

Podnosząc powyższe zarzuty pokrzywdzony XX wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazanie sprawy Sądowi Dyscyplinarnemu Izby Adwokackiej w Warszawie do ponownego rozpoznania.

 

 

Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury zważył, co następuje:

          

           Odwołanie pokrzywdzonego XX nie zasługuje na uwzględnienie, a żaden z podniesionych zarzutów nie odniósł zamierzonego skutku.

           Odnosząc się do  zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych  przyjętych za podstawę orzeczenia wskazać należy, iż zarzut jest  chybiony.

Istota zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie może opierać się na odmiennej ocenie materiału dowodowego. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać jakich uchybień w świetle zgodności lub niezgodności z treścią dowodu, zasad logiki czy sprzeczności z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy, dopuścił się w dokonanej ocenie dowodów Sąd I instancji.
           Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest skuteczny tylko                             wtedy, kiedy skarżący wykaże konkretne uchybienia w ocenie materiału dowodowego, jakich dopuścił się Sąd I instancji, stosujący reguły                     logicznego rozumowania, zasady wiedzy i doświadczenia życiowego.                                                                                                             Nie może on jednak osiągać celu zamierzonego przez wnoszącego środek odwoławczy jeżeli sprowadza się w swej istocie do polemiki
z rozważaniami Sądu I instancji, zawartymi w pisemnych motywach wyroku (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 maja 2007r. sygn. akt II AKa 70/07), a z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy Wyższy Sąd Dyscyplinarny stwierdza, iż Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie dokonał oceny dowodów zebranych w sprawie w sposób swobodny, nie wykraczając poza obiektywną ich przekazywalność wyznaczoną granicami art. 7 k.p.k. Postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone w sposób dokładny, a zgromadzone dowody Sąd poddał wnikliwej analizie. Wskazać także należy, że w motywach zaskarżonego orzeczenia Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie ustosunkował się do każdego z przeprowadzonych dowodów wyjaśniając, którym z nich dał wiarę i z jakiej przyczyny. 

Bezspornym jest, iż obwiniony adw. XY w ostatnim akapicie pisma z dnia 9 lipca 2020 r. wskazał, że protokół z czynności w postępowaniu stanowi dokument, którego niszczenie, usuwanie lub ukrywanie  jest typizowane w kodeksie karnym. W odwołaniu z dnia 17 lipca 2020 r. w pkt. 4c petitum opisał wątpliwości  związane z czynnościami w postępowaniu w sprawie, w której reprezentował pokrzywdzonego oraz nadmienił, że ?rodzi to wyjątkowo negatywne konstatacje w postaci ewentualnego poplecznictwa u Rzecznika Dyscyplinarnego?. Przedstawił również wątpliwości, jakie budziło ? w jego ocenie ? postępowanie prowadzone przez Rzecznika Dyscyplinarnego Okręgowej Izy Radców Prawnych. Według obwinionego wątpliwości te dotyczyły przede wszystkim okoliczności przesłuchania oględzin zawartości skrzynki e-mailowej radcy prawnej Y. Według obwinionego przesłuchanie radcy prawnej Y miało zostać przeprowadzone  w dniu  2 czerwca 2020 r., a w dniu 3 czerwca 2020 r. aplikant i mocodawca obwinionego uzyskali z biura Rzecznika Dyscyplinarnego Okręgowej Izby Radców Prawnych informację, że przesłuchanie to się odbyło. Tymczasem w aktach postepowania nie znalazł się protokół z tej czynności. Podobnie nie było w aktach udokumentowania zaplanowanych na dzień 16 czerwca 2020 r. oględzin komputera radcy prawnej Y, w związku z czym ani obwiniony, ani jego mocodawca nie widzieli tej czynności  i nie mogli wziąć w niej udziału. Zainteresowani dowiedzieli się o dokonanych oględzinach po fakcie. Zdarzenia, jakie miały miejsce podczas postępowania toczącego się przed Rzecznikiem Dyscyplinarnych Okręgowej Izby Radców Prawnych świadczyć miały ? w ocenie obwinionego ? o intencji umorzenia tego postępowania.

Oceniając treść sformułowań zawartych w pismach procesowych objętych wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego nie sposób przyjąć, że obwiniony w piśmie z dnia 9 lipca 2020 r. przekroczył wolność słowa, naruszając godność, cześć i dobre imię pokrzywdzonego.  Słusznie zatem Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie dokonując oceny materiału dowodowego przyjął, że treść wypowiedzi sama w sobie jest neutralna, stanowi stwierdzenie faktu i nie ma w niej żadnych sformułowań, które pozwalałyby odbiorcy dopatrzyć się cech groźby, próby wywołania u adresata poczucia zagrożenia negatywnymi konsekwencjami. Słusznie zauważył Sąd I instancji, iż kontekst spornej wypowiedzi, która pojawia się w sąsiedztwie krytyki działań Rzecznika Dyscyplinarnego w toku postępowania, w którym obwiniony reprezentował stronę, nie pozwala na uznanie, że krytyczny stosunek obwinionego do tych działań spowoduje zainicjowanie postępowania karnego przeciwko Rzecznikowi Dyscyplinarnemu. Należy zatem przyjąć, iż intencją obwinionego było wzmocnienie przekazu o dostrzeganej przez obwinionego konieczności usunięcia nieprawidłowości postępowania.

W drugiej wypowiedzi natomiast, podobnie jak w przypadku pierwszej, dokładniejsza analiza prowadzi do oceny, że nie ma wystarczających argumentów semantycznych, aby nadać jej charakter groźby wszczęcia postępowania karnego. Istotnie wypowiedź zawiera negatywną ocenę działań Rzecznika Dyscyplinarnego, obwiniony jednak nie uprzedza o zamiarze zainicjowania postępowania karnego, a krytyczna wymowa jest dodatkowo łagodzona zastrzeżeniem, że wymienione poplecznictwo jest jedynie ewentualnością, a do takiej krytycznej oceny organu prowadzącego postępowanie dyscyplinarne, strona jest jednak uprawniona.

Podzielając zatem ustalenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie ? Wyższy Sąd Dyscyplinarny stwierdza, iż użyte przez obwinionego sformułowania wynikały z rzeczowej potrzeby uzasadnionej interesem strony.

Wbrew argumentacji przytoczonej  przez pokrzywdzonego,  w odwołaniu nie została skutecznie zakwestionowana prawidłowość oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Przekonanie Sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych, pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeśli jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, co zostało dokonane.

Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie w sposób dokładny i przekonywujący uzasadnił przyczyny, dla których sformułowania użyte przez obwinionego w pismach wskazanych we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego nie stanowiły przekroczenia wolności słowa, dokonując analizy treści wypowiedzi pisemnych w oparciu o okoliczności prowadzonej przez obwinionego sprawy.

Wyżej wskazane okoliczności czynią ustalenia faktyczne, dokonane przez Sąd I instancji, prawidłowymi  i tym samym podnoszony przez obwinionego zarzut błędu w ustaleniach faktycznych ostać się nie może. Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest usprawiedliwiony wtedy, gdy Sąd orzekający narusza reguły rządzące swobodną oceną dowodów i należy przyjąć, iż merytorycznie nie stanowi zarzutu samodzielnego. Każdy błąd w ustaleniach faktycznych jest skutkiem naruszenia przepisów postępowania, ponieważ przeprowadzenie postępowania zgodnie ze wszystkimi zasadami i regułami procesu, prowadzi do poprawnych ustaleń faktycznych.

 

Odnosząc się do podniesionego w odwołaniu zarzutu obrazy przepisów prawa materialnego mający wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie art. 80 ustawy Prawo o Adwokaturze w zw. z §11 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu stwierdzić należy, iż również jest chybiony. Zarzut obrazy przepisów prawa materialnego może polegać na nieprawidłowej wykładni stosowanego przepisu prawa, albo też na wadliwym zastosowaniu, albo niezastosowaniu przepisu prawa do przyjętych w sprawie oraz niekwestionowanych ustaleń faktycznych.  Nie sposób zgodzić się z pokrzywdzonym, iż obwiniony adw. XY co najmniej sugerował zniszczenie, albo ukrywanie dokumentu w postaci postanowienia o przedstawieniu zarzutów oraz protokołu przesłuchania obwinionej w tamtej sprawie, jak również sugerował popełnienia przez Rzecznika Dyscyplinarnego przestępstwa poplecznictwa.

Podniesienie zarzutu obrazy prawa materialnego wtedy jest uprawnione, gdy odwołujący się nie kwestionuje treści ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd I instancji, albo kwestionując je zajmuje stanowisko, że nawet w stosunku do faktów, które Sąd ustalił, prawo materialne zastosowano wadliwie.

Błędny jest pogląd pokrzywdzonego, iż w niniejszej sprawie nastąpił tzw. błąd subsumpcji. Nie doszło bowiem do wadliwego uznania przez Sąd I instancji, że ustalony w sprawie stan faktyczny odpowiada hipotezie określonej normy prawnej. Ocena zatem pokrzywdzonego, iż zachowanie obwinionego wypełnia znamiona czynu opisanego w §11 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu i w konsekwencji stanowi przewinienie dyscyplinarne o którym mowa w art. 80 ustawy Prawo o adwokaturze jest błędna i subiektywna.

 

           Dokonując zatem prawidłowych ustaleń faktycznych, nie naruszając przepisów prawa materialnego, Sąd I instancji prawidłowo przyjął, iż brak podstaw do uznania obwinionego winnym popełnienia zarzucanego mu czynu, konsekwencją czego było uniewinnienie.

Biorąc pod uwagę poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne
i przeprowadzone powyżej rozważania, Wyższy Sąd Dyscyplinarny, rozpoznający środek odwoławczy,  nie uwzględnił odwołania pokrzywdzonego XX, utrzymując zaskarżone orzeczenie w mocy.

 

 

 


 

 


Sygnatura: WSD 110/22

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.