Orzeczenie WSD z dnia 28 października 2017 r.
Zbiór Zasad Etyki i Godności Zawodu w sposób jednoznaczny oczekuje od adwokata w § 27 w zw. z § 14 zachowania umiaru i taktu wobec sądu oraz odpowiedzialności za formę i treść pism procesowych przez niego redagowanych. Obowiązek ten winien wyrażać się w takim zachowaniu, które uwzględnia powagę zajęcia adwokata a także powagę instytucji, do której wypowiedź jest adresowana. Określenia użyte przez obwinionego w piśmie procesowym mają charakter obiektywnie obraźliwy, świadczący o niedopuszczalnym emocjonalnym zaangażowaniu autora, przenoszącego własne przekonania (właściwym wydawałoby się użycie sformułowania ?uprzedzenia?) na płaszczyznę sporu prawnego. Formułowanie tak drastycznych twierdzeń w piśmie procesowym, ostentacyjne, demonstracyjne podważanie autorytetu sędziego, niepoparte jakimikolwiek weryfikowalnymi i obiektywnymi przesłankami, jest w deontologii zawodu adwokata niedopuszczalne i nie może być tolerowane.
Niczego nie zmienia w tej ocenie ?prywatny? charakter postępowania sądowego, wynikający z faktu, że obwiniony działał w nim jako przedstawiciel ustawowy syna. Utrwalony jest normami zwyczajowo przyjętymi przez środowisko adwokackie oraz orzecznictwem dyscyplinarnym pogląd, mający swoje uzewnętrznienie w § 4 ZZEAiGZ, że z przynależności do adwokatury wynika dla każdego adwokata obowiązek przestrzegania zasad etyki i godności zawodu oraz utrwalonych zwyczajów, tak w działalności zawodowej i publicznej, jak i w życiu prywatnym. Niezależnie od stanu emocji i przekonania o własnych racjach, adwokat jest zobowiązany we wszystkich swoich wystąpieniach zachować oględność, umiar i takt. Przynależność do zawodu zaufania publicznego nakłada na adwokata obowiązki i ograniczenia dalej idące niż w przypadku grup społecznych czy zawodowych niemających takiego charakteru. O ile w wypadku osób niewykonujących zawodu zaufania publicznego, zachowania nieetyczne, niegodne, naganne, o ile nie stanowią naruszenia prawa, nie podlegają sankcjonowaniu innemu, niż środowiskowe bądź rodzinne, o tyle zachowania takie w wypadku osób wykonujących zawód zaufania publicznego mogą podlegać ocenie i sankcjonowaniu w ramach przewidzianej ustawowo odpowiedzialności dyscyplinarnej.
Nie sprzeciwia się to konstytucyjnym zasadom demokratycznego państwa prawnego i legalizmu. Art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze przewiduje odpowiedzialność dyscyplinarną za postępowania sprzeczne z zasadami etyki lub godności zawodu, w zakresie doprecyzowania tych norm odsyłając ? jak już wyżej wskazano ? do właściwych wewnętrznych regulacji korporacyjnych, ale też do zasad wynikających z historycznie ukształtowanego zwyczaju, potwierdzonego jednolitą, konsekwentną linią orzecznictwa sądów dyscyplinarnych (orzeczenie WSD z dnia 25 października 2014 r., WSD 86/14).
Cechy subiektywne, jak poglądy, uprzedzenia czy nadmierna emocjonalność, nie mogą w niczym usprawiedliwiać obwinionego, gdyż jako adwokat winien zawsze panować nad swoimi emocjami.
Kwestią podlegającą ocenie dyscyplinarnej w sprawie niniejszej nie jest zakres swobody wypowiadania się, której adwokat nie jest pozbawiony, ale jej forma. To właśnie do podwyższonych w tym zakresie standardów odwołują się skodyfikowane zasady etyki, wskazując na potrzebę rzeczowości, umiaru i oględności (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 maja 2016 r., SDI 15/16).