Orzeczenie WSD z dnia 27 kwietnia 2019 r.
w sprawie dyscyplinarnej adw. X z odwołania obwinionego oraz obrońcy obwinionego od orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z dnia 5 czerwca 2018 r., WSD 118/17,
na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. w zw. z art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze
orzeka:
utrzymać w mocy zaskarżone orzeczenie,
obciążyć obwinionego zryczałtowanymi kosztami postępowania II instancji w kwocie 1.000 zł.
UZASADNIENIE
Wyższy Sąd Dyscyplinarny, orzekający jako sąd I instancji, orzeczeniem z dnia 5 czerwca 2018 r. uznał adw. X winnym tego, że w okresie od dnia 31 lipca 2011 r. do dnia 3 sierpnia 2015 r. w L., będąc adwokatem Izby Adwokackiej we Wrocławiu, wykonując czynności zawodowe w postępowaniu sądowym I Ns 954/11, prowadzonym przez Sąd Rejonowy w L., podjął się reprezentowania R.S. w sprawie cywilnej o zniesienie współwłasności z udziałem F.S. i M.S., pomimo że w latach 2002 ? 2003 prowadził jako sędzia Sądu Rejonowego w L. sprawę I Ns 393/02 o zniesienie współwłasności tej samej nieruchomości z udziałem ww. osób, tj. popełnienia deliktu dyscyplinarnego określonego w art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z § 22 lit. b Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny wymierzył za ten czyn karę pieniężną w wysokości dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w 2011 r., tj. kwotę 2.772 zł oraz zasądził od adw. X zryczałtowane koszty postępowania dyscyplinarnego za dochodzenie dyscyplinarne oraz za postępowanie przed sądem I instancji (każdorazowo w wysokości 1.000 zł).
Jak ustalił Wyższy Sąd Dyscyplinarny, działający jako sąd I instancji, w czasie urzędowania jako sędzia obwiniony rozpoznawał sprawę cywilną I Ns 393/02, wszczętą z wniosku R.S. o zniesienie współwłasności nieruchomości położonej w R., pomiędzy wnioskodawczynią a uczestnikami postępowania: F.S. i M.S., A.S. i Z.S. Postępowanie w tej sprawie zakończyło się wydaniem postanowienia z dnia 9 marca 2003 r., którym Sąd Rejonowy w L., orzekający w składzie jednoosobowym, oddalił wniosek o zniesienie współwłasności, umarzając postępowanie co do rozstrzygnięcia w zakresie zarządu rzeczą wspólną.
Po wpisie na listę adwokatów w 2007 r., obwiniony, działając jako pełnomocnik wnioskodawczyni R.S., złożył do Sądu Rejonowego w L. wniosek z dnia 31 lipca 2011 r. o zniesienie współwłasności wskazanej powyżej nieruchomości w R. Uczestnikami tego postępowania byli F.S. i M.S. We wniosku wszczynającym postępowanie pełnomocnik odwołał się wprost do wcześniej prowadzonej sprawy, wnosząc także o przeprowadzenie dowodów z dokumentów znajdujących się w aktach postępowania I Ns 393/02. Na bezpośredni udział obwinionego we wcześniejszej sprawie wskazał uczestnik F.S. i M.S. w piśmie z dnia 22 grudnia 2011 r. W nowym postępowaniu, I Ns 954/12, obwiniony reprezentował wnioskodawczynię R.S. do dnia 2 sierpnia 2015 r., gdy wypowiedziała ona pełnomocnictwo udzielone adw. X. W dniu 15 marca 2018 r. Sąd Rejonowy w L. oddalił wniosek R.S. o zniesienie współwłasności.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny uznał, że zachowanie obwinionego wyczerpywało znamiona deliktu dyscyplinarnego opisanego w § 22 lit. b Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Wydając zaskarżone orzeczenie, Wyższy Sąd Dyscyplinarny uznał, że nie każda zmiana stanu faktycznego sprawy powoduje, że traci ona przymiot sprawy, o której mowa w § 22 lit. b Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. W uzasadnieniu wskazano, że przepis ten nie zakazuje adwokatowi podjęcia się prowadzenia sprawy czy udzielania pomocy prawnej w tej samej sprawie, lecz w sprawie. Zdaniem sądu I instancji implikuje to dopuszczalność drobnych odstępstw czy modyfikacji pomiędzy starą i nową sprawą. Sąd I instancji uznał, że dla obowiązywania wskazanego zakazu wystarczające jest zachowanie tożsamości przedmiotowej (wyznaczanej przez stan faktyczny i stan prawny sprawy) oraz podmiotowej (konfiguracja stron czy uczestników).
Odwołania od orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z dnia 5 czerwca 2018 r. wnieśli obwiniony oraz jego obrońca. Zarzuty podniesione w obu odwołaniach, choć sformułowane w nieco odmienny sposób, sprowadzały się do niewłaściwej wykładni przepisu § 22 lit. b Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Obrońca obwinionego podniosła, że sąd I instancji dokonał wykładni rozszerzającej tego przepisu, uznając możliwość jego zastosowania w sytuacji podjęcia się sprawy, która nie była podmiotowo i przedmiotowo tożsama ze sprawą wcześniej prowadzoną. W związku z tym obrońca wniosła o zmianę skarżonego orzeczenia poprzez uniewinnienie obwinionego, zaś z ostrożności procesowej, o zmianę tego orzeczenia poprzez umorzenie postępowania z uwagi na znikomą samorządową szkodliwość czynu.
W odwołaniu złożonym osobiście przez obwinionego sformułowano zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, że pomiędzy sprawą prowadzoną w charakterze sędziego a sprawą prowadzoną w charakterze adwokata zachodzi tożsamość. Nadto, obwiniony sformułował zarzut obrazy prawa materialnego polegającego na błędnej wykładni § 22 lit. b Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, wynikającej z nieuprawnionego rozszerzenia zakresu pojęcia ?tej sprawy?. W odwołaniu obwiniony podniósł, że pomiędzy sprawą I Ns 393/02 a sprawą I Ns 954/12 nie ma tożsamości ? zmianie uległ stan faktyczny dotyczący przedmiotowej nieruchomości, inni byli ich uczestnicy, inne udziały. Twierdzenia w tym zakresie były zresztą podnoszone już w postępowaniu pierwszoinstancyjnym. Obwiniony wniósł o zmianę skarżonego orzeczenia poprzez uniewinnienie od zarzucanego czynu, ewentualnie o uchylenie skarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Rzecznik Dyscyplinarny wniósł o utrzymanie skarżonego orzeczenia sądu I instancji.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Rozstrzygnięcie sprawy wymaga precyzyjnej wykładni Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Wskazany § 22 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu brzmi: ?Adwokatowi nie wolno podjąć się prowadzenia sprawy ani udzielić pomocy prawnej, jeżeli: a) udzielił wcześniej pomocy prawnej stronie przeciwnej w tej samej sprawie lub w sprawie z nią związanej; b) brał udział w tej sprawie, wykonując funkcję publiczną; c) osoba, przeciwko której ma prowadzić sprawę, jest jego klientem, choćby w innej sprawie; d) zawodowy pełnomocnik będący dla niego osobą najbliższą prowadzi sprawę lub udzielił już pomocy prawnej stronie przeciwnej w tej samej sprawie lub w sprawie z nią związanej?.
Wykładnia tego przepisu budzić może wątpliwości. W poszczególnych jego jednostkach redakcyjnych posłużono się bowiem pojęciami, których brzmienie, choć zbliżone, nie jest identyczne. Oznaczałoby to w myśl reguł wykładni tekstu prawnego, że mamy do czynienia z odmiennymi zakresami pojęciowymi. Tym samym pojęciom stosowanym w tekście prawnym należy nadawać to samo znaczenie, zaś odmiennym pojęciom stosowanym w tekście prawnym ? znaczenie odmienne, nie tożsame. W związku z tym istnieje zapewne różnica pomiędzy zakresem pojęciowym określenia ?w tej samej sprawie lub w sprawie z nią związanej?, którym posłużono się w lit. a oraz lit. d przepisu § 22, a pojęciem ?w tej sprawie?, zastosowanym w lit. b § 22 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Rozbieżność zakresów pojęciowych tych określeń jest konsekwencją przyjęcia zasady racjonalności ustawodawcy (samorządowego).
Przyjęcie, że pojęcia ?w tej samej sprawie lub w sprawie z nią związanej? oraz ?w tej sprawie? mają odmienne zakresy przedmiotowe, nie wyklucza jednak możliwości częściowego pokrywania się tych zbiorów. Wręcz przeciwnie ? przyjąć można, że w pewnym zakresie będą one dotyczyć tego samego rodzaju sytuacji faktycznych. Zbiory znaczeniowe nie będą więc rozłączne, pokrywając się w części.
W postępowaniu przed sądem I instancji oba postępowania, w których występował obwiniony (w odmiennych rolach procesowych), zostały jednak uznane za jedną, tę samą sprawę, nie zaś za sprawy powiązane. Tym samym, Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie rozciągnął czy utożsamił zakresu pojęcia użytego w § 22 lit. b Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu z zakresem odmiennego pojęcia zastosowanego w § 22 lit. a oraz lit. d Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Ten argument skarżących uznać należy więc za nietrafny.
W przekonaniu Wyższego Sądu Dyscyplinarnego oba odwołania oparte są na nietrafnym przyjęciu, że pojęcie ?sprawa? użyte w § 22 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu powinno być rozumiane przez pryzmat pojęcia ?sprawy? w rozumieniu k.p.c. Pojęcia stosowane w Zbiorze Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu mają swój autonomiczny charakter, nie mogą być wprost wykładane przez pryzmat przepisów procedury cywilnej, karnej, administracyjnej czy sądowoadministracyjnej. Znaczenie pojęcia ?sprawa? na gruncie Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu ma inny charakter niż w ramach k.p.c.
Zbiór Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu nie zawiera definicji legalnej pojęcia ?sprawy?. Odczytanie innych przepisów, w których posłużono się tym pojęciem w ramach Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, pozwala jednak na jego bliższe zrozumienie. Przepisy Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu nie ograniczają bowiem zakresu ?sprawy? wyłącznie do sytuacji, w których czynności adwokata łączą się z prowadzeniem jakiegokolwiek postępowania. Powiązanie pojęcia ?sprawy?, w tym zwłaszcza jego użycia w § 22 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, z istnieniem postępowania sądowego lub administracyjnego znacząco ograniczałoby zakres stosowania norm Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Oznaczałoby to, że zasady konfliktu interesów, ochrony tajemnicy adwokackiej czy skrupulatności rozliczeń z klientem nie dotyczą tych sytuacji, w których nie doszło do wszczęcia jakiegokolwiek postępowania. Tym samym, wszelkie działania adwokata związane choćby ze sporządzaniem umów czy udzielaniem porad prawnych niezwiązanych z istniejącą sprawą w rozumieniu przepisów proceduralnych nie podlegały ocenie z perspektywy § 22 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Innymi słowy, przy doradztwie w zakresie sporządzania umów nie obowiązywałyby żadne ograniczenia dotyczące konfliktu interesów. Tego rodzaju wykładnia nie odpowiada z pewnością celowi Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, prowadząc do trudnych do zaakceptowania z perspektywy aksjologicznej wniosków.
Sprawa w rozumieniu Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu to także działania adwokata podejmowane w oderwaniu od jakiegokolwiek postępowania sądowego czy administracyjnego. Sprawą jest pewien zakres interesów klienta, wymagający ochrony prawnej, podjęcia działań przez adwokata w ramach określonego postępowania, w ramach wielu postępowań lub bez odniesienia do jakiegokolwiek postępowania. Jedną sprawą (nie zaś szeregiem spraw) będzie więc podejmowanie wszelkich kroków w celu zabezpieczenia interesów majątkowych czy osobistych danej osoby w związku z określonym składnikiem majątku, pewną sytuacją faktyczną czy danym rodzajem działalności. Dochodzenie roszczeń okresowych w kilku postępowaniach cywilnych nie oznacza, że mamy do czynienia z odrębnymi sprawami w rozumieniu Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu (mimo że na gruncie k.p.c. wniosek taki byłby uzasadniony). Prowadzenie postępowania o stwierdzenie nabycia spadku, uaktualnienie wpisów w księdze wieczystej czy podział nieruchomości może w niektórych okolicznościach stanowić jedną sprawę.
Tego rodzaju rozumienie znaczenia pojęcia sprawy znalazło już odbicie w orzecznictwie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego. Jak wskazano w orzeczeniu Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z dnia 16 grudnia 2017 r., WSD 130/17: ?Sąd Dyscyplinarny powinien przy tym oderwać się od pojęcia ?sprawy? jako konkretnego postępowania sądowego, zakończonego orzeczeniem. Za ?sprawę? w kontekście Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu powinien być uważany ogół czynności o charakterze proceduralnym i materialnym, zmierzający do zaspokojenia interesu klienta. Może to być prowadzenie procesu, może to być uzyskanie decyzji administracyjnej, może to być zawarcie umowy lub ugody, może to być proces wieloetapowy, zawierający zarówno elementy sądowe, jak i pozasądowe. Dopóki zakres zlecenia obejmuje wyłącznie stwierdzenie nabycia spadku z ustawy, rzeczywiście trudno mówić o sprzeczności interesów. Jeżeli jednak adwokat wchodzi w relację przekraczającą ten zakres i wchodzi w dział spadku ? wówczas nigdy nie można wykluczyć konfliktu interesów. Sytuacja staje się szczególnie specyficzna wtedy, gdy adwokat sam staje się uczestnikiem tych relacji?.
Wykładnia proponowana przez obwinionego i jego obrońcę sprowadzałaby się tymczasem do zakazu występowania jedynie w sprawach całkowicie identycznych we wszystkich aspektach. Obwiniony w swoim odwołaniu wprost wskazał, że w jego przekonaniu przywołany przepis § 22 lit. b Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu znajduje zastosowanie w przypadku, gdyby sprawa była w toku (nie została prawomocnie zakończona) oraz w przypadku wniesienia nadzwyczajnych środków zaskarżenia, które powodowałyby możliwość wzruszenia prawomocnego orzeczenia.
Jak trafnie podkreślił Wyższy Sąd Dyscyplinarny w skarżonym orzeczeniu, zakaz podejmowania się spraw, w których adwokat uprzednio występował w innych rolach procesowych nie może być interpretowany jako zobowiązujący adwokata do powstrzymania się od świadczenia pomocy prawnej jedynie w razie stwierdzenia całkowitej identyczności spraw (spraw, w której brał udział pełniąc funkcję publiczną, i sprawy potem przez niego przyjętej).
Wobec powyższego nie sposób uznać, aby brak odrzucenia wniosku złożonego przez obwinionego w sprawie I Ns 954/12 miał znaczenie dla oceny jego zachowania. Brak odrzucenia wniosku, a tym samym przyjęty przez orzekający Sąd Rejonowy brak powagi rzeczy osądzonej (postępowanie miało przy tym charakter nieprocesowy), nie wpływa na ocenę tożsamości sprawy, w której obwiniony występował jako pełnomocnik, i sprawy, w której orzekał wcześniej jako sędzia.
Obwiniony podjął się prowadzenia sprawy, która w rozumieniu Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu musi zostać uznana za tę samą sprawę co sprawa rozstrzygana przez niego jako sędziego. Odmienna ocena i kwalifikacja tych postępowań na gruncie k.p.c. nie mogłaby wpłynąć na stanowisko Wyższego Sądu Dyscyplinarnego. Oba postępowania dotyczyły tej samej nieruchomości, a wszczynające je wnioski dotyczyły tego samego problemu faktycznego i prawnego (zniesienie współwłasności). Składając wniosek, obwiniony działał w imieniu tej samej osoby, która była wnioskodawcą w pierwszym postępowaniu, a w sprawę zaangażowane były te same osoby bądź ich następcy prawni. Jest oczywistym, że reprezentowana wnioskodawczyni zlecając obwinionemu wszczęcie nowego postępowania nieprocesowego, dążyła do korzystnego dla siebie uregulowania tego samego problemu prawnego i faktycznego, z którym mierzyła się wcześniej ? podziału nieruchomości. Stąd uznać należy, że działania obwinionego adwokata niewątpliwie dotyczyły tej sprawy, w której rozstrzyganiu brał on udział jak sędzia.
O kosztach postępowania odwoławczego przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym orzeczono na podstawie art. 95l ust. 1 i 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z § 1 pkt 2 uchwały nr 44/2015 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 15 września 2015 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego.