Orzeczenie WSD z dnia 27 kwietnia 2019 r.
w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. D.K. z odwołania A.S. od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie z dnia 26 października 2018 r., SD 81/17,
na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. w zw. z art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze
orzeka:
utrzymać w mocy zaskarżone orzeczenie.
UZASADNIENIE
Adwokat D.K. została obwiniona o to, że w Warszawie w czerwcu 2016 r. po ustnym przyjęciu do prowadzenia sprawy A.S. o złożenie w jego imieniu wniosku o zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności, której odroczenie trwało przez okres nieprzekraczający jednego roku, będąc zobowiązana do podejmowania czynności zawodowych w celu ochrony interesów klienta, wykonania tych czynności według najlepszej woli i wiedzy z należytą uczciwością, sumiennością i gorliwością, obowiązkom tym uchybiła w ten sposób, że uchybiła terminowi do złożenia ww. wniosku o zwieszenie wykonania kary pozbawienia wolności, tj. o przewinienie dyscyplinarne z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z § 1 ust. 2, § 6, § 8 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
Orzeczeniem z dnia 26 października 2018 r. Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie uniewinnił obwinioną od popełnienia czynu zarzucanego jej we wniosku. Sąd I instancji ustalił, że obwiniona w dniu 22 czerwca 2016 r. drogą pocztową złożyła wniosek datowany na dzień 20 czerwca 2016 r. o odroczenie wykonania kary pozbawienia wolności wymierzonej A.S. Pełnomocnictwo do złożenia tego wniosku udzielone zostało w dniu 20 czerwca 2016 r. W rozpoznaniu tego wniosku Sąd Rejonowy odroczył skazanemu A.S. wykonanie kary 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Następnie pismem z dnia 12 października 2016 r. obwiniona złożyła wniosek o warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności. Sąd Rejonowy oddalił ten wniosek. Jako przyczynę oddalenia wniosku Sąd wskazał, że jednym z wymogów uzyskania zawieszenia wykonania kary jest, aby wymagany okres odroczenia wynikał z postanowień Sądu, przy czym termin 1 roku liczy się od dnia wydania pierwszego postanowienia o odroczeniu wykonania kary i obejmuje okresy odroczenia. Jeżeli wniosek o kolejne odroczenie został złożony przed zakończeniem wcześniej udzielonego okresu, obejmuje również okres pomiędzy dniem wcześniej udzielonego odroczenia a dniem kolejnego postanowienia. Na postanowienie to zostało złożone zażalenie zarówno skazanego, jak i jego obrońcy. Orzeczeniem z dnia 2 lutego 2017 r. zażalenie nie zostało uwzględnione.
Sąd I instancji zważył, że zachowanie obwinionej nie wyczerpało znamion przewinienia dyscyplinarnego określonego w art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z § 1 ust. 2, § 6, § 8 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Sąd I instancji przyjął, że obwinionej udzielane były przez skarżącego indywidualne zlecenia do poszczególnych spraw: odroczenia wykonania kary, a następnie zawieszenia wykonania kary. Obwinionej nie zlecono kompleksowej reprezentacji w postępowaniu wykonawczym.
Co więcej pełnomocnictwo do złożenia wniosku o odroczenie wykonania kary zlecone zostało w dniu 20 czerwca 2016 r., a zatem na dwa dni przed upływem terminu, w którym należało wniosek ten złożyć, aby ? ewentualnie ? rozważać dalszy wniosek o warunkowe zawieszenie wykonania kary. W czerwcu 2016 r. nie istniały jeszcze podstawy do złożenia wniosku o zawieszenie wykonania kary, a zatem nie można mówić o uchybieniu temu terminowi. Sąd wskazał, iż nie uwzględnił także wniosku Rzecznika Dyscyplinarnego o rozważanie zmiany opisu czynu, a to zarówno z uwagi na etap postępowania, na którym został on złożony, jak również z uwagi na fakt, że wobec ograniczonego zakresu pełnomocnictwa trudno było zakładać, aby obwiniona miała antycypować dalsze działania pokrzywdzonego.
Z orzeczeniem tym nie zgodził się skarżący, który złożył odwołanie, w którym zarzucił brak dokonania przez sąd I instancji zmiany błędnego opisu czynu, niesprowadzenie na rozprawę skarżącego, bezpodstawne pominięcie wniosku o przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka K.S., a wreszcie błąd w ustaleniach faktycznych polegający na pominięciu faktu wynikającego z dowodu z treści zażalenia obwinionej, w którym obwiniona przyznała się do swojego błędu. Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uznanie obwinionej za winną tego, że po przyjęciu pełnomocnictwa do prowadzenia sprawy A.S. w celu złożenia w jego imieniu wniosku o odroczenie wykonania kary pozbawienia wolności, której odroczenie trwało przez okres nieprzekraczający 1 roku, będąc zobowiązana do pełnienia czynności zawodowych w celu ochrony interesów klienta, wykonania tych czynności według najlepszej woli i wiedzy z należytą uczciwością, sumiennością i gorliwością, obowiązkom tym uchybiła w ten sposób, że uchybiła terminowi do złożenia ww. wniosku o zwieszenie wykonania kary pozbawienia wolności, co było przyczyną nieuwzględnienia wniosku o warunkowe zawieszenie wykonania kary pozbawienia wolności w trybie art. 152 k.k.w. i wymierzenie jej kary nagany bądź kary pieniężnej, przeproszenie pokrzywdzonego, ewentualnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Odwołanie nie zasługuje na uwzględnienie.
Nie sposób zgodzić się z zarzutem braku dokonania przez Sąd zmiany błędnego opisu czynu. Zauważyć należy, że Sąd rozstrzyga w oparciu o zarzut postawiony obwinionemu przez Rzecznika Dyscyplinarnego. Zmianę, jakiej domagał się Rzecznik na rozprawie, trudno ocenić jako tylko zmianę opisu czynu. W istocie sprowadzałaby się ona do postawienia nowego, zupełnie innego zarzutu obwinionej.
Zarzut braku sprowadzenia skarżącego na rozprawę również nie zasługuje na uwzględnienie, jako niemający wpływu na wynik postępowania. Skarżący w toku postępowania prezentował postawę aktywną, organy dyscyplinarne nie mają możliwości doprowadzania osób pozbawionych wolności, zresztą skarżący brał udział w postępowaniu przed sądem II instancji i nie podnosił, aby wskutek niedoprowadzenia go na rozprawę doszło do jakichkolwiek braków w postępowaniu dowodowym. Podobnie kwestia nieprzeprowadzenia dowodu z zeznań świadka K.S. Skarżący nie wykazał, aby była ona bezpośrednim świadkiem rozmów pomiędzy nim a obwinioną. Jedynie zaś te okoliczności miałyby znaczenie w niniejszej sprawie. Wreszcie, nie sposób podzielić zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych co do oceny treści zażalenia obwinionej na postanowienie Sądu Rejonowego dla Warszawy ? Mokotowa z dnia 24 listopada 2016 r. W ocenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego, przekonujące są wyjaśnienia obwinionej, która wskazała, że istotnie w zażaleniu tym przyjmowała winę za niedochowanie terminu, co było spowodowane chęcią działania na korzyść skarżącego jako jej klienta. Sąd Dyscyplinarny jest władny dokonywać samodzielnych ustaleń w zakresie oceny zachowania obwinionej. Fakt, że w środku odwoławczym przyjmowała ona swoją winę, nie jest wiążący w toku postępowania dyscyplinarnego.
Oceniając sprawę, podnieść należy, że istotnie obwiniona swoim zachowaniem nie wyczerpała znamion zarzucanego jej czynu. Z zebranego w sprawie materiału wynika jednoznacznie, że skarżący zlecał obwinionej działanie w poszczególnych sprawach. Bez wątpienia drugi wniosek o odroczenie wykonania kary pozbawienia wolności złożyła ona krótko po przyjęciu zlecenia. Trudno zarzucić obwinionej w tym zakresie jakiekolwiek zaniedbanie. Skarżący nie twierdził nawet, że zlecając złożenie tego wniosku, wskazywał, iż będzie chciał składać kolejny wniosek, nie wskazywał na kwestię dat w poszczególnych wnioskach. Nie sposób także tracić z pola widzenia faktu, że sam skarżący zwrócił się do obwinionej o złożenie wniosku na dwa dni przed upływem półrocznego terminu odroczenia. Wyższy Sąd Dyscyplinarny podziela argumentację sądu I instancji, że nie można nakładać na obwinioną obowiązku antycypowania dalszych działań, jakie będzie chciał podejmować skarżący w swojej sprawie. W zakresie zlecenia przyjętego ? a to wniosku o odroczenie wykonania kary, obwiniona wykonała swoje czynności w sposób należyty, sumienny i z właściwą starannością.
W tym stanie rzeczy orzeczono, jak na wstępie.