Orzeczenie WSD z dnia 25 stycznia 2020 r.
w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. J.L. z odwołania obrońcy obwinionego od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Koszalinie z dnia 23 lipca 2018 r., SD 2/18,
na podstawie art. 437 § 1 k.p.k. w zw. z art. 95n pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze
orzeka:
zaskarżone orzeczenie utrzymać w mocy,
na podstawie art. 95l ust. 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z pkt. 1 lit. c uchwały nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. w sprawie określenia wysokości zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego zasądzić od obwinionego na rzecz Naczelnej Rady Adwokackiej koszty postępowania w kwocie 1.000 zł za postępowanie przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym.
UZASADNIENIE
Orzeczeniem z dnia 23 lipca 2018 r. Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Koszalinie uznał adwokata J.L. za winnego popełnienia przewinienia dyscyplinarnego, polegającego na tym, że wykonując zawód adwokata w ramach indywidualnej praktyki adwokackiej i świadczenia pomocy prawnej na rzecz osoby fizycznej, w dniu 23 maja 2016 r. podczas czynności polegającej na spisaniu przedmiotów spadkowych, realizowanej w ramach toczącego się przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Północ w Gdańsku, XIII Ns 306/14, w postępowaniu o dział spadku, w lokalu mieszkalnym [?], usiłował bez wiedzy pozostałych ustalonych uczestników czynności zabrać z mieszkania, a następnie, według złożonego oświadczenia, przekazać swojemu klientowi W.C. jako należące do niego ruchomości, a znajdujące się wśród przedmiotów wchodzących w skład masy spadkowej w postaci między innymi przewodników turystycznych i map, na skutek sprzeciwu ustalonych uczestników czynności nie doszło, tj. przewinienia dyscyplinarnego polegającego na naruszeniu § 1 ust. 2 i 3, § 4, § 8, § 13 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu w zw. z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze i za to na podstawie art. 81 ust. 1 pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze wymierzył obwinionemu karę upomnienia. W punkcie II orzeczenia uniewinnił obwinionego adwokata J.L. od popełnienia przewinienia dyscyplinarnego polegającego na tym, że wykonując zawód adwokata w ramach indywidualnej praktyki adwokackiej i świadczenia pomocy prawnej na rzecz osoby fizycznej, w dniu 23 maja 2016 r., podczas czynności polegającej na spisaniu przedmiotów, realizowanej w ramach toczącego się przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Północ w Gdańsku, XIII 306/14, postępowania o dział spadku, w lokalu mieszkalnym [?], w stosunku do uczestników czynności wypowiedzi o charakterze lekceważącym i pogardliwym, a także podnosił głos, w tym użył określenia ?wredna i złośliwa baba? w stosunku do M.C., natomiast do M.W. użył określenia ?pan jest nikim?, tj. przewinienia dyscyplinarnego polegającego na naruszeniu § 1 ust. 2 i 3, § 4, § 17, § 18 pkt 1 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu w zw. z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze. W punkcie III Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Koszalinie postanowił nie obciążyć obwinionego kosztami postępowania, w tym opłatą.
Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Koszalinie ustalił następujący stan faktyczny: w dniu 23 maja 2016 r. w czynności polegającej na spisaniu przedmiotów spadkowych, realizowanej w ramach toczącego się przed Sądem Rejonowym Gdańsk-Północ w Gdańsku, XIII Ns 360/14, postępowania o dział spadku, w mieszkaniu [...] uczestniczyli M.C. wraz z pełnomocnikiem radcą prawnym J.K. oraz adwokat J.L. wraz z aplikantem adwokackim M.Z. Czynność polegała na spisywaniu przez adwokat J.L. wraz z aplikantem adwokackim M.Z. wchodzących w skład majątku spadkowego książek, map, przewodników. Przedmioty spadkowe spisywane były odręcznie na liście liczącej 18 stron i 424 pozycje. W trakcie czynności adwokat J.L. część dokumentów w postaci map i przewodników odkładał na bok, gdyż w jego przekonaniu miały one stanowić własność jego klienta W.C. Rzeczy te zostały umieszczone w foliowej torbie, którą następnie adwokat schował w swojej teczce. M.C. zażądała od adwokata okazania zawartości teczki, czego ten odmówił. Pomiędzy uczestnikami czynności doszło do nieprzyjemnej wymiany zdań. M.C. wezwała telefonicznie M.W. oraz J.W. Na skutek sprzeciwu M.C. oraz jej pełnomocnika r.pr. J.K. adw. J.L. zostawił sporne przedmioty w pomieszczeniu tego mieszkania, a następnie strony sprawdziły, jakie przedmioty były w reklamówce i dokonały rozdziału zgromadzonych tam rzeczy na te należące do spadku, takie, które stanowiły własność M.C. lub W.C., i na tę okoliczność zostały spisane zostały dokumenty określone jako załącznik nr 2 oraz załącznik nr 3. Finalnie część rzeczy znajdujących się w teczce adwokata została mu przekazana jako należące do jego klienta. W ocenie Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Koszalinie nie budziło wątpliwości, że takie zachowanie wypełniało znamiona przewinienia dyscyplinarnego.
Od powyższego orzeczenia w dniu 6 sierpnia 2019 r. odwołanie do Wyższego Sądu Dyscyplinarnego w imieniu obwinionego adw. J.L. wniósł jego obrońca adw. D.S., zaskarżając punkt I rozstrzygnięcia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Koszalinie. W odwołaniu tym zarzucono naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 4, art. 5 § 2 oraz art. 7 k.p.k., polegające na dokonaniu oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego w sposób sprzeczny z logiką, doświadczeniem życiowym, a w konsekwencji wyprowadzenie w tej ocenie nieprawidłowych wniosków, które skutkowały ustaleniem stanu faktycznego zgodnie z twierdzeniami M.C. i jej pełnomocnika J.K. z jednoczesnym pominięciem całego kontekstu okoliczności sporządzenia spisu inwentarza w dniu 23 maja 2016 r. oraz pominięciem okoliczności przemawiających na korzyść obwinionego, a w szczególności ustalenia, że reklamówka zawierająca rzeczy, stanowiące w ocenie własność klienta adw. J.L., została schowana do teczki obwinionego, a obwiniony pozostawił sporne przedmioty jedynie na skutek sprzeciwu M.C. oraz jej pełnomocnika J.K. Jednakże [z] zeznań M.C. wynikało, że nie przejawiała zainteresowania przeprowadzonym spisem majątku, pozostawiając obwinionego wraz ze świadkiem M.Z. samych w pokoju. Z zeznań świadka M.Z. wynika wprost, że M.C. przed zostawieniem obwinionego i świadka samych w pokoju miała udzielić ustnej zgody na zebranie wszystkich książek, którą jednak wycofała przed wyjściem z pokoju, a z zeznań świadków oraz obwinionego wprost wynika, że w toku przeprowadzenia czynności panowała napięta atmosfera, a jej uczestnicy zachowywali się wobec siebie nerwowo. W odwołaniu wniesiono o zmianę orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Koszalinie z dnia 23 lipca 2018 r. w punkcie pierwszym poprzez uznanie obwinionego adwokata J.L. za niewinnego oraz o zasądzenie na jego rzecz kosztów postępowania.
W uzasadnieniu odwołania wskazano, że orzeczenie oparto na jednostronnych i ukierunkowanych zeznaniach M.C. oraz jej pełnomocnika, co skutkowało nieprawidłowo ustalonym stanem faktycznym, mimo tego, że czynności podejmowane przez obwinionego i jego aplikanta M.Z. polegały na spisaniu wszystkich ruchomości, a te zostały w sposób niebudzący wątpliwości spisane i zaakceptowane w treści protokołów. Pełnomocnik obwinionego wskazał, że zeznanie świadka M.C. świadczą o jej emocjonalnym i negatywnym nastawieniu do osoby obwinionego, wobec czego do zeznań złożonych przez nią należało podchodzić z ostrożnością i oceniać w połączeniu z pozostałymi z oferowanymi dowodami w sprawie. W ocenie obwinionego przepis § 8 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu nakazywał obwinionemu podjęcie czynności zmierzających do dokonania spisu rzeczy należących do jego mandanta, a zatem niewchodzących w skład masy spadkowej, w szczególności należało zauważyć, że obwiniony jednoznacznie rozpoznał niektóre z odłożonych przedmiotów jako należące do W.C., te były bowiem podpisane lub też znane obwinionemu osobiście.
W dniu 17 września 2019 r. Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Koszalinie wniósł odpowiedź na odwołanie obwinionego adw. J.L. od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Koszalinie z dnia 23 lipca 2018 r., wnosząc o oddalenie odwołania i utrzymanie rozstrzygnięcia sądu I instancji w mocy, podkreślając, że odwołanie stanowi jedynie polemikę względem ustaleń faktycznych i subsumpcji dokonanej przez sąd, a która w ocenie Rzecznika została przeprowadzona prawidłowo.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje.
W ocenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego wydane przez Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Koszalinie orzeczenie zasługiwało na pełną aprobatę i w związku z tym należało utrzymać je w mocy w zaskarżonym zakresie.
Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Koszalinie dokonał prawidłowego ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie. Nie budzi wątpliwości, że w świetle zgromadzonego materiału dowodowego w postaci zeznań świadków M.C., r. pr. J.K., M.W., J.W., a także częściowo M.Z., a także dokumentacja fotograficznej, można było ustalić spójny i jednoznaczny obraz przebiegu zdarzenia z dnia 23 maja 2016 r. Ustalenia Sądu oparte były na zasadach logicznego myślenia, wiedzy i doświadczeniu życiowym i przeprowadzone w sposób prawidłowy. W istocie nie było bowiem kwestionowane, że obwiniony dopuścił się samodzielnej selekcji ruchomości, które w jego ocenie mogły stanowić własność jego klienta, pomimo tego, że znajdowały się one w domniemanej masie spadku, w której spisie brał aktywny udział.
Zachowanie obwinionego nie znajduje żadnego uzasadnienia, albowiem istnieją prawem przewidziane sposoby kwestionowania, czy dane przedmioty wchodzą w skład masy spadku, natomiast działanie obwinionego stanowiło jedynie samowolną i opartą na własnym przekonaniu selekcję przedmiotów, co w przeprowadzanej czynności w ogóle nie należało do jego kompetencji. Bez znaczenia pozostaje tutaj osobista relacja obwinionego z W.C. i to, czy obwiniony poznawał konkretne przedmioty jako należące do W.C. Gdyby W.C. osobiście podnosił, że wybrane przedmioty są jego własnością, adw. J.L. mógłby w toku postępowania, zgodnie z prawem, kwestionować ich przynależność do masy spadku, nie był natomiast uprawniony do podjętych przez siebie czynności.
Wobec tego należy podzielić rozważania Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Koszalinie, że istota zawodu adwokata nie sprowadza się tylko do bezrefleksyjnego realizowania poleceń klienta, ale do właściwego wyważenia oczekiwań strony, a tym co jest możliwe z punktu widzenia przepisów materialnoprawnych czy też procesowych. Adwokat ma bowiem w zakresie prowadzenia sprawy znaczną samodzielność i nie musi się zgadzać z poglądami klienta, co więcej, posiada obowiązek informowania go o tym, jakie działania są możliwe i w danej sytuacji wskazane. Interes klienta nie może więc usprawiedliwiać działań niezgodnych z zasadami prawa i godnością zawodu. Wielokrotnie Wyższy Sąd Dyscyplinarny w swoich orzeczeniach stwierdzał, że adwokat nie tylko ma prawo, ale i obowiązek podjęcia decyzji racjonalnej i odmówić podjęcia czynności, która w jego ocenie nie ma podstaw prawnych, a wszystkie czynności zawodowe wykonywane przez adwokata muszą mieścić się w obowiązujących przepisach prawnych. Podkreślić jeszcze raz należy, że choć rolą adwokata jest działanie w interesie klienta, to interes ten nie jest wartością bezwzględną, ale limitowaną obowiązującymi przepisami prawa, jak również zasadami etyki adwokackiej.
Wobec czego należało orzec jak na wstępie.