Orzeczenie WSD z dnia 25 października 2014r.

1. Oczywiście niezasadnym jest twierdzenie obwinionego, jakoby uznany został za winnego innego przewinienia dyscyplinarnego, niż zostało mu zarzucone. Przedmiotem osądu jest zawsze konkretne zdarzenie faktyczne. Ustalenie i zakwalifikowanie odmienne od propozycji oskarżenia jest uprawnieniem sądu, który może dokonać zmian w opisie i kwalifikacji prawnej przypisanego zachowania. Nie narusza to tożsamości czynu, a przez to także prawa do obrony. Zachowane zostały podstawowe elementy czynu jak identyczność przedmiotu oskarżenia, identyczność sprawcy, tożsamość czasu i miejsca, tożsamość osoby pokrzywdzonej. Zachowanie obwinionego zostało tylko nieznacznie sprecyzowane w ramach tego samego zdarzenia historycznego.

2. Wyższy Sąd Dyscyplinarny zauważa z urzędu fakt, iż sąd dyscyplinarny I instancji nie uprzedził obecnych na rozprawie stron o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu i jego opisu, niemniej nie uznaje tego za uchybienie procesowe mogące mieć wpływ na treść orzeczenia, przyjmując w tej kwestii za słuszny pogląd, iż choć ratio legis normy art. 399 § 1 k.p.k. tkwi w tym, by nie zaskakiwać stron rozstrzygnięciami sądu w zakresie oceny prawnej zarzucanego aktem oskarżenia działania, do czego zobowiązuje zasada lojalności procesowej, to jednak sytuacji takiej generalnie trudno doszukać się gdy przy węższym zakresie czynu, niż zarzucony, wyeliminowano odpowiadający fragmentowi tego działania przepis prawa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2004 r., III KK 353/03, OSNwSK 2004/1/571).

3. Przypomnieć należy utrwalony w orzecznictwie dyscyplinarnym pogląd, że z przynależności do korporacji adwokackiej wynika dla każdego adwokata obowiązek przestrzegania zasad etyki i godności zawodu, oraz zwyczajów utrwalonych w tradycji i zwyczajach i to tak w działalności zawodowej i publicznej jak i w życiu prywatnym. Nie zasługuje na przyjęcie pogląd, że adwokat może odrzucić powyższe zasady w którymkolwiek z aspektów swojej aktywności. Niezależnie od stanu emocji i przekonania o własnych racjach, adwokat jest zobowiązany we wszystkich swoich wystąpieniach zachować oględność, takt i umiar (orzeczenie WSD z dnia 5 kwietnia 1990 r., WSD 4/90). Przynależność do zawodu zaufania publicznego nakłada na adwokata obowiązki i ograniczenia idące znacznie dalej niż w wypadku grup grup społecznych czy zawodowych nie mających takiego charakteru. O ile w wypadku osób nie wykonujących zawodu zaufania publicznego, zachowania nieetyczne, niegodne, naganne, o ile nie stanowią naruszenia prawa, nie podlegają sankcjonowaniu innemu niż środowiskowe bądź rodzinne, o tyle zachowania takie w wypadku osób wykonujących zawód zaufania publicznego mogą podlegać ocenie i sankcjonowaniu w ramach przewidzianej ustawowo odpowiedzialności dyscyplinarnej. Nie sprzeciwia się to konstytucyjnym zasadom demokratycznego państwa prawnego i legalizmu. Art. 80 ustawy Prawo o adwokaturze przewiduje odpowiedzialność dyscyplinarną za postępowanie sprzeczne z zasadami etyki lub godności zawodu, w zakresie doprecyzowania tych norm odsyłając ? jak już wyżej wskazano ? do właściwych wewnętrznych regulacji korporacyjnych, ale też do zasad wynikających z historycznie ukształtowanego zwyczaju, potwierdzonego jednolitą, konsekwentną linią orzecznictwa sądów dyscyplinarnych.

Sygnatura: WSD 86/14

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.