Orzeczenie WSD z dnia 25 listopada 2017 r

(?) zakres i sposób rozpoznania powyższego odwołania przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury determinują przepisy art. 434 §1 Kodeksu postępowania karnego w zw. z art. 95n pkt. 1 ustawy Prawo o adwokaturze oraz art. 95h ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze. Oznacza to, że wobec faktu zaskarżenia orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Poznaniu wyłącznie przez obwinionego, sposób rozpoznania odwołania determinowany jest zakazem reformationis in peius, nadto zaśWyższy Sąd Dyscyplinarny rozpoznaje sprawę w granicach odwołania, bierze jednak z urzędu pod rozwagę naruszenie prawa materialnego oraz rażące naruszenie przepisów o postępowaniu.

Wynikający z odpowiednio stosowanego w postępowaniu dyscyplinarnym art. 434 § 1 k.p.k. zakaz reformationis in peius gwarantuje obwinionemu swobodę korzystania z uprawnienia do zaskarżenia orzeczenia bez obawy pogorszenia jego sytuacji procesowej. W wypadku wniesienia środka odwoławczego wyłącznie na korzyść obwinionego Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie może w żadnym aspekcie pogorszyć sytuacji obwinionego, nie może też w tym celu uchylić orzeczenia i przekazać sprawy do ponownego rozpoznania (wyrok SN z 4 lutego 2000 r., V KKN 137/99; wyrok SN z 2 marca 2005 r., IV KK 9/05). Odnosi się to do kwestii odpowiedzialności obwinionego za zarzucany mu czyn, do ustaleń faktycznych w przedmiocie sprawstwa, kwalifikacji prawnej czynu, kary i innych rozstrzygnięć. W szczególności w wypadku, gdy orzeczenie nie zostało zaskarżone na niekorzyść obwinionego, sąd odwoławczy na skutek związania zakazem reformationis in peius nie może dokonać zmiany kwalifikacji prawnej na niekorzyść obwinionego. Dotyczy to tak opisu czynu, jak i podstawy prawnej ukarania. W zakresie dotyczącym opisu przypisanego czynu sąd odwoławczy nie może dokonać nowych, niekorzystnych dla obwinionego ustaleń faktycznych, np. przez uzupełnienie (dookreślenie) znamion przypisanego czynu. Jeżeli więc w opisie przypisanego obwinionemu czynu brakuje znamienia strony przedmiotowej, to ani sąd odwoławczy, ani sąd pierwszej instancji przy ponownym rozpoznaniu sprawy nie może uzupełnić tego opisu przez dodanie brakującego znamienia. W takiej sytuacji z uwagi na niekompletność znamion przypisanego czynu obwinionego należy uniewinnić na podstawie art. 17 § 1 pkt 2 in principio w zw. z art. 414 § 1 albo ? jeżeli istnieje taka możliwość ? ukarać za inne przewinienie dyscyplinarne, którego znamiona niekompletny opis czynu wypełnia (postanowienie SN z 4 czerwca 2001 r., V KKN 110/99; z 20 lipca 2005 r., I KZP 20/05; postanowienie SN z 26 maja 2004 r., V KK 4/04; wyrok SN z 1 grudnia 2010 r., IV KK 185/10; wyrok SN z 23 sierpnia 2007 r., IV KK 210/07). Gwarancyjny charakter pisemnej i odrębnej od uzasadnienia formy orzeczenia, którego treść może zostać zmieniona (uzupełniona) tylko w trybie przewidzianym przez prawo procesowe oznacza, że brak w sentencji orzeczenia niezbędnych ustaleń faktycznych skutkuje tym, że przypisany czyn nie stanowi przewinienia dyscyplinarnego. Zakaz reformationis in peius uniemożliwia dokonanie w tym zakresie zmiany przez uzupełnienie opisu czynu.

W tym miejscu stwierdzić należy, że kontrola instancyjna zaskarżonego orzeczenia, dokonana wprawdzie poza treścią wyznaczoną zarzutami odwołania, niemniej zgodnie z uprawnieniem przewidzianym w art. 95h ust. 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze, prowadzi do oczywistego wniosku o wadliwości kwalifikacji prawnej przypisanych obwinionemu przewinień dyscyplinarnych w zakresie dotyczącym obu przypisanych czynów oraz o wadliwości ich opisu.

Podstawa prawną zaskarżonego orzeczenia w odniesieniu do obu czynów z dwóch powodów nie jest ?§ 1 Obwieszczenia Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 29 października 2013 r. w sprawie ogłoszenia jednolitego tekstu ?O doskonaleniu zawodowym adwokatów". Powodem pierwszym jest to, że obwieszczenie Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 29 października 2013 r. nie zawiera jakichkolwiek jednostek redakcyjnych, w szczególności § 1. Powodem drugim zaś jest to, że podstawą nakładającą na adwokatów obowiązek ?stałego podnoszenia kwalifikacji zawodowych poprzez samokształcenie oraz udział w szkoleniu zawodowym organizowanym przez samorząd adwokacki lub w innych formach przewidzianych w Uchwale" oraz obowiązek ?złożenia sprawozdania o wykonaniu obowiązku doskonalenia w poprzednim roku kalendarzowym" nie jest przywołane w orzeczeniu obwieszczenie w sprawie ogłoszenia tekstu jednolitego, ale (odrębną kwestią, o której mowa będzie w dalszej części uzasadnienia, czy skutecznie) ? odpowiednio § 1 i § 18 uchwały Naczelnej Rady Adwokackiej nr 57/2011 z 19 listopada 2011 r. o doskonaleniu zawodowym z późniejszymi zmianami ? które nie zostały przywołane w zaskarżonym orzeczeniu jako podstawa prawna rozstrzygnięcia. Sąd I instancji nie przywołał także w zaskarżonym orzeczeniu jako podstawy prawnej obowiązków, które miały być naruszone przez obwinionego ? art. 3 ust. 1 pkt 4 ustawy ? Prawo o adwokaturze, mimo że w nim właśnie podstawy prawnej obowiązków ciążących na adwokatach w zakresie doskonalenia zawodowego dopatruje się Sąd Najwyższy w przytoczonym w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia i afirmowanym przez sąd I instancji postanowieniu Sądu Najwyższego z 13 grudnia 2016 r. (SDI 60/16).

Konsekwencja powyższego musi być dość oczywiste spostrzeżenie, że przypisane obwinionemu przewinienia dyscyplinarne, mające polegać na tym, że obwiniony (1) ?nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku szkolenia zawodowego adwokata", (2) ?nie dopełnił ciążącego na nim obowiązku przedstawienia informacji w przedmiocie odbycia szkolenia zawodowego adwokata" nie znajdują odniesienia w przyjętej w tym samym orzeczeniu kwalifikacji prawnej. Przywołany w kwalifikacji prawnej pierwszego z przypisanych obwinionemu przewinień § 8 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu nie nakłada na adwokata obowiązku szkolenia zawodowego (mówi o nim wyłącznie § 1 wskazanej wyżej uchwały), tylko ogólnie opisany ?obowiązek stałego podnoszenia kwalifikacji zawodowych i dążenia do utrzymania wysokiej sprawności zawodowej". Naruszenia tak sformułowanego obowiązku w opisie przewinienia nie przypisano. Wskazanie w kwalifikacji pierwszego z przypisanych przewinień § 63, zaś w kwalifikacji drugiego § 64 w zw. z § 61 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu nie rozwiązuje wskazanego wyżej problemu, albowiem nie wskazuje na skonkretyzowany obowiązek adwokata, zawarty ? a pominięty przez sąd orzekający w podstawie prawnej orzeczenia ? w postanowieniach § 1 i § 18 uchwały Naczelnej Rady Adwokackiej nr 57/2011 z 19 listopada 2011 r. o doskonaleniu zawodowym.

Uwadze Sądu I instancji uszła także istota treści § 19 uchwały Naczelnej Rady Adwokackiej nr 57/2011 z 19 listopada 2011r. o doskonaleniu zawodowym, zgodnie z którym okręgowa rada adwokacka zobowiązana jest czuwać nad realizacją obowiązku doskonalenia zawodowego przez członków izby, a w przypadku stwierdzenia umyślnego naruszenia tego obowiązku podejmować przewidziane prawem działania dyscyplinujące, w tym także wszczynać postępowanie dyscyplinarne. Oznacza to, że nie każde zawinione (co musi być cechą każdego przewinienia dyscyplinarnego) naruszenie obowiązku wynikającego ze wskazanej uchwały, ale tylko naruszenie umyślne stanowić może przewinienie dyscyplinarne. To zaś oznacza po stronie sądu orzekającego obowiązek poczynienia ustaleń wskazujących na umyślność przewinienia dyscyplinarnego oraz ? co nadzwyczaj istotne ? obowiązek wskazania na tę cechę przewinienia w opisie czynu przypisanego. Deliktem dyscyplinarnym, w rozumieniu art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze, jest postępowanie adwokata lub aplikanta adwokackiego sprzeczne m.in. z obowiązkami zawodowymi lub zasadami etyki lub godnością zawodu. Jego istotą jest naruszenie konkretnych zasad. Stąd konieczne jest ścisłe określenie tych ­naruszonych zasad, jako należących do struktury deliktu dyscyplinarnego. Zgodnie z art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze orzeczenie skazujące powinno m.in. zawierać dokładne określenie przypisanego obwinionemu czynu, co oznacza, iż opis czynu powinien zawierać komplet znamion, które zostały wypełnione ustalonymi okolicznościami faktycznymi. W związku z tym, zarówno w piśmiennictwie, jak i w orzecznictwie przyjmuje się, że nie jest możliwe skazanie za czyn, którego wszystkie znamiona nie zostały wymienione w jego opisie ? rozumianym jako czyn przypisany (wyrok SN z 19 czerwca 2015 r., SDI 14/15). Opis czynu zawarty w orzeczeniu, zgodny z odpowiednio stosowanym art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k., musi odpowiadać kompletowi znamion czynu. W przypadku, gdy opis taki nie zawiera określeń, które kompletnie odpowiadają znaczeniowo zwrotom (znamionom) opisującym typ czynu zabronionego, przy braku odwołania na niekorzyść, nie jest możliwe dokonanie przez sąd ad quem jakiejkolwiek korekty w tym zakresie (postanowienie SN z 26 października 2016 r., II KK 273/16).

Reasumując, w sprawie niniejszej Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Poznaniu w sposób rażący naruszył art. 413 § 2 pkt. 1 k.p.k., nie zawierając w sentencji orzeczenia (w jego kwalifikacji prawnej) przepisów kreujących obowiązki adwokata, których naruszenie stanowić miało przypisane przewinienia dyscyplinarne oraz nie zawierając w opisach przypisanych obwinionemu przewinień stwierdzenia o umyślnym charakterze naruszenia przez obwinionego ciążących na nim obowiązków zawodowych. Wobec kierunku złożonego środka odwoławczego oraz braku reakcji rzecznika dyscyplinarnego na powyższą wadliwość orzeczenia sądu w postaci odwołania na niekorzyść obwinionego, Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie był uprawniony do dokonania zmiany zaskarżonego orzeczenia na niekorzyść obwinionego, ani też do uchylenia zaskarżonego orzeczenia (skądinąd temu ostatniemu rozwiązaniu sprzeciwiałaby się także regulacja przewidziana w odpowiednio stosowanym art. 437 § 2 zd. 2 oraz zasada reformationis in peius w postępowaniu ponownym wynikająca z art. 443 k.p.k.).

Już tylko wskazanie na przedstawione wyżej uchybienie wystarczającym było dla zmiany zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienia obwinionego. Niemniej Wyższy Sąd Dyscyplinarny w składzie w sprawie tej orzekającym uznaje za zasadne zajęcie stanowiska dotyczącego odpowiedzialności dyscyplinarnej adwokata za brak ?udziału w szkoleniu zawodowym organizowanym przez samorząd adwokacki lub w innych formach przewidzianych w Uchwale" - w wymiarze wykraczającym poza proceduralny jedynie aspekt stwierdzonych uchybień w zaskarżonym orzeczeniu.

Obowiązująca uchwała Naczelnej Rady Adwokackiej z 19 listopada 2011 r. o doskonaleniu zawodowym w swojej preambule uznaje podnoszenie kwalifikacji zawodowych za niezbywalne prawo i obowiązek każdego adwokata. W § 1 mowa jest już tylko o obowiązku stałego podnoszenia kwalifikacji zawodowych poprzez samokształcenie oraz udział w szkoleniu zawodowym organizowanym przez samorząd adwokacki lub w innych, ale przewidzianych w uchwale formach. Każda okręgowa rada adwokacka zobowiązana została do czuwania nad realizacją obowiązku doskonalenia zawodowego przez członków izby, a w przypadku stwierdzenia umyślnego naruszenia tego obowiązku do podejmowania przewidzianych prawem działań dyscyplinujących, w tym także wszczynania postępowania dyscyplinarnego (§ 19), a nadto do przesyłania corocznie do prezydium NRA informacji o podjętych działaniach dotyczących stwierdzonych uchybień w realizacji obowiązku doskonalenia zawodowego.

Sąd Najwyższy w wyroku z 6 listopada 2014 r. (SDI 32/14) stwierdził, że kreowanie mocą aktu prawa wewnętrznego samorządu zawodowego obowiązku udziału w szkoleniach zawodowych, jako pozbawione wyraźnej i bezwzględnie wymaganej podstawy kompetencyjnej, nie stanowi podstawy odpowiedzialności dyscyplinarnej. Zdaniem SN samorządy zawodowe uprawnione są do podejmowania uchwał o charakterze normatywnym, nakładających na te osoby określone obowiązki, ale niezbędna jest do tego wyraźna podstawa kompetencyjna zawarta w ustawie. Odwołując się do wyrażonego w art. 31 ust. 3 Konstytucji zakazu zmuszania kogokolwiek do zachowań, których ustawa nie nakazuje, SN uznał, że nałożenie obowiązku szkolenia zawodowego, i to obwarowanego sankcją dyscyplinarną o charakterze publicznoprawnym, powinno mieć podstawę ustawową, albowiem z faktu, że podlegającym ochronie w rozumieniu art. 17 ust. 1 Konstytucji interesem publicznym jest odpowiednio wysoki poziom świadczonej przez grupę zawodową pomocy prawnej, nie wolno wyprowadzać wniosku, że jego zapewnienie może odbywać się z pogwałceniem ogólnych zasad odpowiedzialności o charakterze represyjnym.

W postanowieniu z 13 grudnia 2016 r. (SDI 60/16) Sąd Najwyższy uznał, iż uchylanie się adwokata od realizacji obowiązku doskonalenia zawodowego może stanowić przewinienie dyscyplinarne. SN wskazał, że wykonywanie zawodu adwokata musi łączyć się ze stałym uzupełnianiem wiedzy. Do obowiązków adwokata wskazanych w Zbiorze Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu należy m.in. stałe podnoszenie kwalifikacji zawodowych i dążenie do utrzymania wysokiej sprawności zawodowej, stosowanie się do obowiązujących uchwał i innych decyzji władz adwokatury, udzielanie władzom adwokatury żądanych wyjaśnień w zakreślonym terminie. SN zauważył, że w Prawie o adwokaturze brak przepisu, zawierającego skierowany bezpośrednio do adwokata nakaz stałego podnoszenia kwalifikacji, w tym udziału w szkoleniach. Zdaniem Sądu nie oznacza to jednak, że ustawodawca zwolnił adwokatów z takiego obowiązku, skoro zobligował ich do podnoszenia kwalifikacji zawodowych. Zgodnie z przepisem art. 3 ustawy ? Prawo o adwokaturze jednym z zadań samorządu zawodowego jest doskonalenie zawodowe adwokatów. Tworząc samorząd zawodowy adwokatów i przekazując mu sprawowanie pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony (art. 17 ust. 1 Konstytucji), ustawodawca nałożył obowiązek zapewnienia obywatelom możliwości korzystania z pomocy prawnej na powołaną w tym celu adwokaturę, a nie na adwokatów. Jak uznał SN, nie do przyjęcia byłoby założenie, że realizacja zadań nakładanych na samorząd zawodowy nie rodzi po stronie jego członków odpowiednich obowiązków. Brak takiego powiązania czyniłby iluzorycznym sprawowanie pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu adwokata w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony. Będąc odpowiedzialnym za doskonalenie zawodowe swoich członków, samorząd musi mu nadać formę na tyle zorganizowaną i sformalizowaną, aby dało się kontrolować realizację tego obowiązku. Podobny wywód prawny i rozstrzygnięcie zawarte zostały także w postanowieniu Sądu Najwyższego z 9 lutego 2017 r. (SDI 84/16).

Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury podchodząc z szacunkiem do znanych mu, przytoczonych wyżej i sprzecznych ze sobą wypowiedzi orzeczniczych Sądu Najwyższego, zobowiązany jest jednak do zajęcia w poddanej jego rozstrzygnięciu sprawie własnego stanowiska. Stanowisko takie z oczywistych powodów nie może (jak stało się to w wypadku uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia) ograniczyć się do powtórzenia jednej z argumentacji, ale winno polegać na odniesieniu się do twierdzeń przedstawionych w sprzecznych rozstrzygnięciach, zaś finalnie przedstawić własną argumentację na rzecz przyjętego rozwiązania.

Ogólnie sformułowany w § 8 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu obowiązek doskonalenia zawodowego można uznać za zasadę deontologiczną. Wywieść ją można z wymagania od prawnika odpowiednio wysokiego poziomu świadczonej pomocy prawnej i przekonania o godności zawodu, postrzeganej przez pryzmat profesjonalizmu, rzetelności i zaufania. W kategoriach etyki i godności zawodu nie da się już jednak opisać skutecznie konkretyzacji takiego obowiązku w formach enumeratywnie wskazanych przez samorząd zawodowy ? niezależnie od tego, czy będzie to tylko udział w szkoleniach czy także inne aprobowane przez władze samorządowe formy. Można wyobrazić sobie realizację obowiązku doskonalenia zawodowego w sposób inny niż przewidziany w uchwałach samorządowych. Prawnik, który regularnie, własnym staraniem, podnosi swoje kwalifikacje w dziedzinach, na których koncentruje się jego aktywność zawodowa, realizuje w ten sposób wskazaną wyżej ogólną powinność deontologiczną, choćby nie czynił tego w formach wskazanych przez samorząd. W wypadku innego, który swoją aktywność w tym zakresie sprowadza wyłącznie do zamanifestowania odbycia odpowiedniej liczby szkoleń przez złożenie podpisu na liście obecności i zebrania w ten sposób wystarczającej liczby punktów szkoleniowych, możemy mówić tylko o realizacji sformalizowanego obowiązku, bez jakiegokolwiek związku z regułą powinności deontologicznej.

Istotne dla udzielenia odpowiedzi na pytanie, czy nierealizowanie obowiązku doskonalenia zawodowego na zasadach i w formach enumeratywnie wskazanych przez władze samorządowe może skutkować odpowiedzialnością dyscyplinarną, są dwie grupy przepisów. Pierwszą są przepisy ustawy ? Prawo o adwokaturze, w szczególności art. 3 ust. 1 pkt 4 oraz (tu trzeba podkreślić, że z uwagi na czas popełnienia zarzuconych przewinień nie znajdujący w tej sprawie zastosowania jako znowelizowany później) art. 58 pkt 12 lit. m dodany ustawą zmieniającą Prawo o adwokaturze z 5 sierpnia 2015 r., zgodnie z którym do zakresu działania NRA należy uchwalanie regulaminów dotyczących ?dopełnienia obowiązku zawodowego adwokatów w zakresie doskonalenia zawodowego i uprawnień organów samorządu służących zapewnieniu przestrzegania tego obowiązku przez adwokatów". Drugą grupę przepisów stanowią postanowienia uchwały NRA nr 57/2011 z 19 listopada 2011 r. o doskonaleniu zawodowym wraz z późniejszymi zmianami (w szczególności zaś § 1 i § 19 uchwały).

Jedną z ustawowych podstaw odpowiedzialności dyscyplinarnej adwokata jest naruszenie przez niego obowiązków zawodowych (art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze). Adwokat w wykonywaniu swoich obowiązków zawodowych podlega jednak tylko ustawom (art. 1 ust. 3 ustawy). Prawo o adwokaturze w art. 3 ust. 1 pkt 4 stwierdza, że zadaniem samorządu adwokackiego jest doskonalenie zawodowe adwokatów. Nie mówi jednak o obowiązku doskonalenia zawodowego ciążącym na adwokatach, ale o doskonaleniu zawodowym jako zadaniu samorządu zawodowego. Jest to obowiązek samorządu, polegający na zapewnieniu adwokatom możliwości doskonalenia, także w ramach struktur i środków tworzonego przez tych adwokatów samorządu zawodowego. Wykładnia przepisów ustawy ? Prawo o adwokaturze w kontekście ustawowej definicji samorządu zawodowego pozwala jednak na przyjęcie, że doskonalenie zawodowe jest także ? pomijając oczywisty, a spoczywający na organach samorządu obowiązek zapewnienia warunków organizacyjnych dla jego realizacji ? zadaniem indywidualnym każdego adwokata. Tym samym uprawnione jest przyjęcie twierdzenia o obowiązku zawodowym doskonalenia zawodowego. Sposób sformułowania tego obowiązku na poziomie ustawowym jest jednak na tyle ogólny, że uniemożliwia wywodzenie z niego obwarowanego sankcją dyscyplinarną obowiązku doskonalenia w formie i na zasadach przewidzianych uchwałami władz samorządu. Obowiązek taki formułuje zatem nie ustawa, ale uchwała w § 1 (?obowiązek stałego podnoszenia kwalifikacji zawodowych poprzez samokształcenie oraz udział w szkoleniu zawodowym organizowanym przez samorząd adwokacki lub w innych formach przewidzianych w uchwale").Uchwała ta stanowi modelowy przykład tzw. aktu prawa wewnętrznego w rozumieniu art. 93 ust. 2 Konstytucji. Katalog tego typu aktów, na co zwracał uwagę Trybunał Konstytucyjny w wyrokach z 1 grudnia 1998 r. (K 21/98) oraz z 28 czerwca 2000 r. (K 25/99), ma charakter otwarty, co omacza, że także inne niż wymienione w art. 93 organy (podmioty prawa publicznego) mogą wydawać akty należące do tej kategorii. Przepis Konstytucji tworzy ogólny model aktu o charakterze wewnętrznym, w efekcie czego do każdego takiego aktu stosować należy jednolite kryteria konstytucyjne. Podstawą do wydania aktu wewnętrznego w świetle art. 93 ust. 2 Konstytucji może być oczywiście sama potrzeba realizacji zadań nałożonych na organ władzy publicznej w drodze ustawy. Normy zadaniowe nie mają jednak mocy upoważniającej, jaka jest przypisywana normom kompetencyjnym. Nie wynika z nich zatem upoważnienie do działań władczych. Normy zadaniowe nie mogą być uznane za podstawę działania administracji wobec jednostki ze względu na konstytucyjną zasadę legalizmu i określoności przepisów prawa. Konstytucja w art. 93 ust. 2, sprowadzając więź pomiędzy ustawą a aktem prawa wewnętrznego do wymagania podstawy ustawowej, nie ogranicza roli aktu prawa wewnętrznego do wykonania ustawy. Nie oznacza to jednak zerwania związku pomiędzy aktem prawa wewnętrznego a ustawą stanowiąca podstawę jego wydania. W przeciwnym wypadku organ kreujący prawo wewnętrzne we własnym zakresie ustalałby, jakie środki powinien stosować w celu wykonania swoich zadań i kompetencji. W ten sposób sam sobie przypisywałby kompetencję prawotwórczą. Taka wykładnia pozostawałaby w sprzeczności z zasadą działania organów władzy publicznej na podstawie i w granicach prawa. Stanowienie prawa, choćby o statusie wewnętrznym, wywołuje skutki w sferze praw jednostki. Dlatego też wymaga rygorystycznej wykładni przepisów kompetencyjnych. Odnosząc się do reguł prawidłowej legislacji i sięgając, pomocniczo oczywiście, do przepisów rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z 20 czerwca 2002 r. w sprawie ?Zasad techniki prawodawczej", w szczególności do jego § 72, 134 i 135, zauważymy, że w przepisie upoważniającym do wydania aktu prawa wewnętrznego wskazuje się podmiot właściwy do wydania aktu, rodzaj aktu oraz ogólnie zakres spraw, które w akcie normatywnym muszą albo mogą zostać uregulowane. Podstawą wydania aktu prawa wewnętrznego jest przepis prawny, który upoważnia dany podmiot do uregulowania określonego zakresu spraw i/albo (tu toczy się spór w doktrynie prawa) wyznacza zadania lub kompetencje danego podmiotu. Niezależnie jednak od stanowiska w tym sporze, ?Zasady techniki prawodawczej" nieubłaganie wymagają, aby w takim akcie prawa wewnętrznego zamieszczano przepisy prawne regulujące wyłącznie sprawy z zakresu przekazanego w przepisie upoważniającym i należące do zadań lub kompetencji podmiotu wydającego akt wykonawczy.

Z uwagi na treść art. 80 w zw. z art. 1 ust. 3 ustawy ? Prawo o adwokaturze definiowanie przez organ adwokatury obowiązku doskonalenia zawodowego jako między innymi ?udziału w szkoleniu zawodowym organizowanym przez samorząd adwokacki lub w innych formach przewidzianych w uchwale" (§ 1) jako podstawy odpowiedzialności dyscyplinarnej (§ 19 uchwały) ? jest niedopuszczalne i wykracza poza zakres kompetencji do uchwalenia aktu prawa wewnętrznego dotyczącego ?dopełnienia obowiązku zawodowego adwokatów w zakresie doskonalenia zawodowego i uprawnień organów samorządu służących zapewnieniu przestrzegania tego obowiązku przez adwokatów". Prawo o adwokaturze ani w art. 3 ust. 1 pkt 4, ani też w art. 58 pkt 12 lit. m nie przewiduje obowiązku zawodowego adwokata polegającego na udziale w doskonaleniu zawodowym organizowanym lub legitymizowanym przez władze samorządowe, rozliczanym na zasadach i w formach enumeratywnie wskazanych przez te władze. Obowiązek taki wprowadza dopiero w § 1 uchwała NRA nr 57/2011 ? bez wątpienia akt prawa wewnętrznego. Akt taki nie może stanowić samoistnej prawnej podstawy materialnej orzeczenia w przedmiocie odpowiedzialności dyscyplinarnej z tytułu naruszenia obowiązku zawodowego.

Sąd Najwyższy przyznając w sprawach SDI 60/16 oraz SDI 84/16, że choć w Prawie o adwokaturze brak przepisu zawierającego skierowany bezpośrednio do adwokata nakaz stałego podnoszenia kwalifikacji, w tym udziału w szkoleniach, uznaje jednak, że obowiązek realizacji określonych zadań przez samorząd zawodowy rodzi po stronie jego członków obowiązek symetryczny. Przyjmuje, że odpowiedzialność samorządu za doskonalenie zawodowe musi być realizowana w formie zorganizowanej, sformalizowanej, i zapewniającej możliwość kontroli realizacji obowiązku, przywołując na poparcie takiej tezy art. 17 ust. 1 Konstytucji i wynikający z niego obowiązek pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu. Tyle tylko, że jak trafnie wskazał SN w wyroku z 15 października 2014 r., z faktu, że podlegającym ochronie konstytucyjnej interesem publicznym jest poziom świadczonej pomocy prawnej, nie wolno wyprowadzać wniosku, że jego zapewnienie może odbywać się z pogwałceniem ogólnych zasad odpowiedzialności o charakterze represyjnym. Te zaś w wypadku nałożenia obowiązku szkolenia zawodowego, i to obwarowanego sankcją dyscyplinarną o charakterze publicznoprawnym, wymagają wyraźnej podstawy ustawowej. Właśnie z tego powodu obowiązek ten formułowany jest wyraźnie i właśnie na poziomie ustawowym jako indywidualny obowiązek: stałego podnoszenia kwalifikacji zawodowych (art. 82a §1 ustawy ? Prawo o ustroju sądów powszechnych, art. 17 ustawy ? Prawo o notariacie, art. 36 pkt 2 ustawy o doradztwie podatkowym), stałego podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w tym uczestnictwa w szkoleniach i innych formach doskonalenia zawodowego (art. 98 ustawy ? Prawo o prokuraturze), podnoszenia kwalifikacji zawodowych (art. 16 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji), stałego podnoszenia kwalifikacji zawodowych, w tym przez odbywanie obligatoryjnego doskonalenia zawodowego w każdym roku kalendarzowym (art. 8 ust. 2 ustawy o biegłych rewidentach, firmach audytorskich oraz nadzorze publicznym).

Wyższy Sąd Dyscyplinarny w składzie rozpoznającym tę sprawę w zakresie wyżej przedstawionym podziela argumentację przedstawioną przez Radosława Baszuka w artykułach: ?Sądy Dyscyplinarne nie są od liczenia godzin wykładowych", ?Dziennik Gazeta Prawna" ? dodatek ?Prawnik" z 27 marca 2015 r., ?(Nie)doskonalenie zawodowe jako delikt dyscyplinarny", ?Dziennik Gazeta Prawna" ? dodatek ?Prawnik" z 10 stycznia 2017 r., ?Dyscyplinarki za brak szkoleń, czyli Sąd Najwyższy zmienia zdanie", ?Dziennik Gazeta Prawna" ? dodatek ?Prawnik" z 25 stycznia 2017 r.

W konsekwencji, Wyższy Sąd Dyscyplinarny w składzie orzekającym w tej sprawie uznaje, że adwokat nie ponosi odpowiedzialności dyscyplinarnej za nierealizowanie obowiązku doskonalenia zawodowego w formie przewidzianej uchwałą NRA z 19 listopada 2011 r. Samorząd adwokacki, będący zdecentralizowaną formą wykonywania administracji publicznej wobec jego członków, jako podmiot władztwa publicznego jest w swoich działaniach związany obowiązującym porządkiem prawnym. Swobodzie samorządowego działania pozostawione są tylko sprawy określone jako domena ?władztwa organizacyjnego". Poglądu tego nie może zmieniać treść § 63 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, w myśl którego adwokat obowiązany jest stosować się do obowiązujących uchwał i innych decyzji władz adwokatury. Powyższa zasada deontologiczna może znajdować zastosowanie wyłącznie w wypadku tych uchwał i decyzji, które przeszły pomyślnie test zgodności z obowiązującym porządkiem prawnym. By stanowić wewnętrznie wiążące reguły postępowania, muszą one być podjęte w zgodzie nie tylko z prawem wewnętrznym, ale przede wszystkim z prawem publicznym, w tym wypadku z art. 92 ust. 3 Konstytucji. Każde ustawowe uprawnienie dla podmiotu sprawującego władztwo publiczne do realizacji zadań za pomocą wewnętrznych środków legislacyjnych podlega kontroli, w tym także kontroli sądownictwa dyscyplinarnego.

Przyjęcie przez Sąd I instancji, jakoby obwiniony naruszył regułę deontologiczną z § 64 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, nakazującą udzielanie władzom adwokatury żądanych wyjaśnień w zakreślonym terminie, wynikało w realiach niniejszej sprawy wyłącznie z przypisania mu odpowiedzialności za brak złożenia sprawozdania o wykonaniu obowiązku doskonalenie zawodowego. Wobec rozstrzygnięcia przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny, iż obowiązek taki, sankcjonowany odpowiedzialnością dyscyplinarna, na obwinionym nie ciążył, nie można przyjąć, by dopuścił się on także przewinienia z § 64 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Jedynie marginalnie zauważyć należy, że tak treść przypisanego obwinionemu w pkt 2 orzeczenia przewinienia dyscyplinarnego, jak też jakiekolwiek ustalenia zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia nie wskazują, by obwiniony miał nie okazywać szacunku władzom samorządu adwokackiego, a zatem dopuścić się przewinienia dyscyplinarnego przewidzianego w § 61 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Odmienny pogląd, a nawet dezaprobata dla poglądów lub działań organów samorządu adwokackiego, nie jest tożsama z brakiem szacunku. Twierdzenie odmienne stanowiłoby zaprzeczenie prawa do wolności przekonań i wypowiedzi, na straży którego nie kto inny jak właśnie adwokatura stać powinna.

Odpowiedzialność dyscyplinarna jest tylko jednym i nie najważniejszym z instrumentów, za pomocą którego adwokatura jako samorząd zawodu zaufania publicznego realizować może w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony konstytucyjny atrybut pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu. Piecza nad należytym wykonywaniem zawodu nie musi przybierać zawsze postaci sformalizowanej, przewidującej mechanizmy kontroli i sankcji. Zakres pieczy przekazanej samorządowi zawodowemu obejmuje szereg instrumentów, które pozwalają na zagwarantowanie należytego wykonywania zawodu a jednocześnie zapewniają dostateczną ochronę interesu publicznego. Również Trybunał Konstytucyjny uznaje, że zakres pieczy nad należytym wykonywaniem zawodu zaufania publicznego powinien być rozumiany szeroko. W ocenie Trybunału piecza nie jest tożsama z nadzorem nad należytym wykonywaniem zawodu, jest to pojęcie znacznie szersze, obejmujące nie tylko egzekwowanie odpowiedzialności z tytułu nienależytego wykonywania zawodu, ale także udzielanie wsparcia (pomocy) członkom samorządu w wykonywaniu ich obowiązków (wyrok TK z 6 marca 2012 r., K 15/08.

Wreszcie, rozstrzygając o dopuszczalności odpowiedzialności dyscyplinarnej za nierealizowanie obowiązku doskonalenia zawodowego w formie przewidzianej uchwałą NRA z 19 listopada 2011 r., zauważyć należy, że model odpowiedzialności wynikający z ww. uchwały pozostaje w oczywistej sprzeczności z istotą i podstawowymi zasadami każdej odpowiedzialności prawnej o charakterze represyjnym. Narusza zasadę równości wobec prawa oraz zasadę powszechności, rozumianej jako poddanie wszystkich adresatów normy prawnej przewidzianymi przez prawo konsekwencjami jej naruszenia. Gdyby bowiem przyj

Sygnatura: WSD 15/17

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.