Orzeczenie WSD z dnia 24 listopada 2018 r.
w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. X z odwołania Ministra Sprawiedliwości oraz obwinionej od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Katowicach z dnia 10 kwietnia 2018 r., SD 10/18,
na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze
orzeka:
uchylić zaskarżone orzeczenie w całości i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania sądowi dyscyplinarnemu Izby Adwokackiej w Katowicach.
UZASADNIENIE
Adw. X została obwiniona o to, że: ?w okresie od 20 lutego 2017 r. do chwili obecnej, wykonując zawód adwokata w kancelarii adwokackiej w Tychach, ul. xxx, działając czynem o charakterze ciągłym, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, nie stosowała się do decyzji władz adwokatury o zawieszeniu jej w czynnościach zawodowych w ten sposób, iż wykonywała czynności jako pełnomocnik lub obrońca przed Sądem Rejonowym w Tychach oraz przed Sądem Okręgowym w Katowicach?. Orzeczeniem z dnia 10 kwietnia 2018 r. Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Katowicach uznał obwinioną za winną popełnienia wskazanego czynu. Sąd Dyscyplinarny wymierzył obwinionej karę zawieszenia w czynnościach zawodowych na czas 2 lat oraz orzekł zakaz wykonywania patronatu przez czas 5 lat, obciążając obwinioną kosztami postępowania w wysokości 2.500 zł.
Sąd Dyscyplinarny ustalił, że obwiniona wielokrotnie podejmowała próby wykonywania czynności zastępstwa przed sądami w okresie zawieszenia w czynnościach zawodowych. Wobec stanowiska sądów oraz działań podejmowanych przez wyznaczonego przez Okręgową Radę Adwokacką zastępcy, nie doszło ostatecznie do dopuszczania adw. X do występowania w charakterze profesjonalnego pełnomocnika. Sąd Dyscyplinarny zaznaczył, że postawa obwinionej w dalszym ciągu budzi poważne zastrzeżenia natury dyscyplinarnej ? ignoruje ona postanowienia władz adwokatury oraz lekceważy i znieważa kolegów adwokatów.
Odwołanie od tego orzeczenia złożyła obwiniona oraz Minister Sprawiedliwości.
Obwiniona zaskarżyła orzeczenie w całości, wnosząc o jego zmianę i uniewinnienie, ewentualnie o uchylenie orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Dyscyplinarnemu, celem przeprowadzenia uzupełniającego postępowania dowodowego. Obwiniona w odwołaniu oraz dalszych pismach składanych do Wyższego Sądu Dyscyplinarnego wskazywała na szereg dokumentów, mających w jej przekonaniu znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, m.in. uchwały Prezydium Naczelnej Rady Adwokackiej, pisma Sekretarza Naczelnej Rady Adwokackiej, zarządzenia Dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Katowicach czy pisma Prezesa Sądu Rejonowego w Tychach.
Obwiniona zarzuciła skarżonemu orzeczeniu naruszenie art. 332 § 1 pkt 2 k.p.k. poprzez niewskazanie w opisie czynu decyzji o zawieszeniu obwinionej w czynnościach zawodowych, co czyni ? w przekonaniu obwinionej ? zarzut bezpodstawnym. Nadto wskazała na naruszenie art. 424 § 1 i 2 k.p.k., polegające na niewskazaniu w opisie czynu oraz w uzasadnieniu orzeczenia decyzji władz adwokatury o zawieszeniu obwinionej w czynnościach zawodowych, a także nieustosunkowanie się do zarzutów podnoszonych przez obwinioną w jej pisemnych wyjaśnieniach, niewyjaśnienie odmowy dopuszczenia akt osobowych obwinionej, braku skazania obwinionej za znieważenie adw. E.M., braku uzasadnienia w zakresie kary i kosztów postępowania orzeczonych bez podania podstawy prawnej. Skarżąca zwróciła również uwagę na rzekome naruszenie art. 2 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka polegające na odebraniu obwinionej prawa do obrony oraz podwójnego skazania za ten sam czyn.
W dalszych pismach składanych w toku postępowania przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym obwiniona rozszerzała uzasadnienie odwołania, złożyła także wniosek o zawieszenie postępowania oraz wniosek o wyłączenie wszystkich sędziów Wyższego Sądu Dyscyplinarnego oraz Rzecznika Dyscyplinarnego i wszystkich zastępców Rzecznika od udziału w sprawie. Wniosek ten został rozpoznany odmownie postanowieniem Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z dnia 6 listopada 2018 r.
Minister Sprawiedliwości zaskarżył orzeczenie w zakresie rozstrzygnięcia o karze, zarzucając rażącą niewspółmierność orzeczonej kary w stosunku do stopnia społecznej szkodliwości oraz winy adw. X, wnosząc o zmianę orzeczenia poprzez wymierzenie obwinionej kary wydalenia z adwokatury. Minister Sprawiedliwości uzasadnił, że działania obwinionej spowodowały poważny uszczerbek dla wizerunku adwokatury i dobra wymiaru sprawiedliwości, pozbawiając adw. X przymiotu nieskazitelnego charakteru. Osoba, która uporczywie i świadomie narusza prawo, nie może pozostawać w szeregach adwokatury.
W czasie rozprawy przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym stanowisko w przedmiocie odwołań zajął Rzecznik Dyscyplinarny, wskazując także na daleko idącą wadliwość orzeczenia wynikającą z niejasnego opisu czynu przypisanego obwinionej. Rzecznik wniósł w związku z tym o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Dyscyplinarnemu.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Zarówno obwiniona, jak i Minister Sprawiedliwości, zaskarżając orzeczenie Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Katowicach, nie odnieśli się do samego opisu czynu. Wadliwość tego opisu i niejasność co do zakresu orzeczenia sprawiają jednak, że przed odniesieniem się do jakichkolwiek zarzutów zawartych w odwołaniach koniecznym było rozstrzygnięcie, za jaki czyn skazano obwinioną, w jakim okresie został on popełniony i naruszenie jakich norm stanowił.
Orzeczenie jest w tym zakresie wadliwe w stopniu niepozwalającym na dalsze procedowanie przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny.
Po pierwsze, opis przypisanego obwinionej czynu zawarty w orzeczeniu nie zawiera w ogóle wskazania, jaka norma Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu została naruszona. Ani w samym opisie czynu, ani w pkt. 1 orzeczenia, zawierającym rozstrzygnięcie w przedmiocie winny adw. X, nie wskazano bowiem odpowiedniego przepisu Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, który rzekomo został tym zachowaniem naruszony. Nie wskazano również podstawy ustawowej ? art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze. Wskazany pkt 1 orzeczenia odwołuje się do art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze oraz § 63 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu wyłącznie w odniesieniu do podstaw wymierzenia kary. Odwołanie to wydaje się wadliwe, być może mamy tu do czynienia z serią błędów edycyjnych (na co wskazywałoby również dwukrotne użycie określenia ?na podstawie? przy wskazywania podstaw wymierzenia kary oraz wymienienie w dalszej części właściwego przepisu, tj. art. 81 ust. 1 pkt 4 ustawy ? Prawo o adwokaturze). Nawet jednak, gdyby przyjąć, że wskazany błąd ma charakter omyłki pisarskiej, towarzyszą mu dalsze uchybienia. Ich korygowanie przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny wydaje się niedopuszczalne.
Po drugie bowiem, opis czynu wskazuje na jego popełnienie w okresie ?od dnia 20 lutego 2017 r. do chwili obecnej?. Zakres czasowy nie został więc skonkretyzowany w stopniu wystarczającym. Końcowa data czynu ciągłego zarzuconego obwinionej nie została też wskazana w rozstrzygnięciu zawartym w pkt. 1 skarżonego orzeczenia (Sąd Dyscyplinarny odwołał się w nim do ?ww. czynu?). Nie wiadomo tym samym, kiedy osądzony czyn w istocie miał miejsce. Tym samym orzeczenie nie zawiera jednego z najistotniejszych elementów opisu czynu. Na marginesie można natomiast zwrócić uwagę, że zawiera okoliczności irrelewantne z punktu widzenia odpowiedzialności dyscyplinarnej. Wskazuje bowiem na adres kancelarii obwinionej, podając nawet numer lokalu, pod którym wykonywała ona zawód adwokata. Nie do końca zrozumiałe jest również odwołanie się w opisie do działania ?w wykonaniu z góry powziętego zamiaru?, skoro żaden z deliktów dyscyplinarnych nie odnosi się do tego znamienia.
Po trzecie, opis czynu zdaje się sugerować, że naganność zachowań obwinionej wyniknęła z ?wykonywania czynności jako pełnomocnik lub obrońca przed Sądem Rejonowym w Tychach oraz przed Sądem Okręgowym w Katowicach?. Opis odwołuje się więc do sprawstwa w zakresie ?wykonywania czynności jako pełnomocnik lub obrońca?. Tymczasem z samego uzasadnienia skarżonego orzeczenia oraz znajdujących się w aktach sprawy dokumentów wynika, że obwiniona podejmowała wprawdzie próby występowania jako pełnomocnik, jednak ostatecznie ? wobec reakcji sądów i wyznaczonego dla niej zastępcy ? nie doszło do jej udziału w żadnej ze spraw. Oczywiście samo usiłowanie podejmowania tych czynności (oraz składanie pism w toku tych postępowań, co również wynika z akt sprawy dyscyplinarnej) stanowiłoby naruszenie ciążącego na obwinionej tymczasowego zawieszenia w czynnościach zawodowych. Nie tego dotyczy jednak opis czynu, za którego popełnienie została ona skazana. Duże wątpliwości musi budzić także posłużenie się w opisie czynu spójnikiem ?lub? wskazującym na brak pewności, czy doszło faktycznie do występowania przez obwinioną w obu rolach procesowych, tj. pełnomocnika i obrońcy. Tego rodzaju asekuracyjne sformułowanie nie jest z pewnością dopuszczalne przy opisie zarzutu, który wymaga jednoznaczności i precyzji. Opis musi być jasny ? obwiniona musi mieć świadomość, czego dotyczy zarzut, a Sąd Dyscyplinarny pewność, jaki w istocie czyn ocenia.
Kumulacja omówionych uchybień we wskazanym orzeczeniu sprawia, że Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie może potraktować tych błędów jako omyłek pisarskich. Zaskarżone orzeczenie dotyczy zachowań, które w razie ich potwierdzenie, stanowią niewątpliwie czynny naganne i wymagające poważnej represji. Tym większej wagi nabiera jednak precyzyjne, jasne i jednoznaczne sformułowanie opisu czynu obwinionej, którego ma dotyczyć rozstrzygnięcie.