Orzeczenie WSD z dnia 21 września 2022 r. (2)
Sygn. akt: WSD 77/22
ORZECZENIE
Dnia 21 września 2022 r.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury
w składzie
Przewodniczący: SWSD adw. Marcin Kondracki
Członkowie: SWSD adw. Marcin Ajs
SWSD
adw. dr Józef Forystek (spraw.)
przy udziale: Z-cy
Rzecznika Dyscyplinarnego Adwokatury
adw. Bartłomieja Gawrona
oraz protokolanta: adw. Agnieszki
Anny Kacperskiej
w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. XY
z odwołania obwinionego od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej
w Warszawie z dnia 26 stycznia 2022 r., sygn. SD 77/21
na podstawie art. 95 ?n? Ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z art. 437 § 1
k.p.k.
orzeka:
1.
odwołania nie uwzględnić i zaskarżone
orzeczenie Sądu
Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie z dnia 26
stycznia 2022 r., sygn. SD 77/21 utrzymać w
mocy w całości;
2.
na podstawie art. 95 ?l? ust. 2 i
ust. 3 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z pkt 1 lit. c) Uchwały Nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. w
sprawie określenia wysokości zryczałtowanych kosztów postępowania
dyscyplinarnego zasądza od obwinionego adwokata XY na rzecz Izby Adwokackiej w
Warszawie zryczałtowane koszty postępowania dyscyplinarnego za postępowanie
przed sądem II instancji w wysokości 1.000 zł (jeden tysiąc złotych).
Sygn. akt WSD
77/22
UZASADNIENIE
Pismami z dnia 18 lipca 2019 r.
oraz z 10 października 2019 r. pokrzywdzona X powiadomiła Okręgową Radę
Adwokacką w Warszawie o możliwości popełnienia deliktu dyscyplinarnego przez
adwokata XY. Po przeprowadzeniu wstępnego postępowania wyjaśniającego Rzecznik
Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie postanowieniem z dnia 30 kwietnia
2020 r. odmówił wszczęcia dochodzenia dyscyplinarnego w sprawie grożenia przez
adwokata XY postępowaniem karnym X w skierowanym do niej piśmie z dnia 4 lipca
2019 r. W dniu 6 października 2020 r. - na skutek postanowienia Sądu
Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie z dnia 22 września 2020 r.,
wszczęto dochodzenie m.in. w sprawie grożenia przez adw. XY X postępowaniem
karnym w skierowanym do niej piśmie z dnia 24 września 2019 r., w sprawie
niezachowania przez niego umiaru i nadużycia wolności słowa w pismach z dnia 4
lipca 2019 r. i 24 września 2019 r. kierowanych do X. W tym samym dniu 6
października 2020 r. wszczęto dochodzenie w sprawie grożenia przez niego Y,
W, Z oraz ich pełnomocnikowi postępowaniem karnym oraz postępowaniem
dyscyplinarnym w skierowanych do nich pismach z dnia 28 czerwca 2018 r. i z
dnia 24 lipca 2018 r. oraz w sprawie niezachowania przez niego umiaru i
nadużycia wolności słowa w pismach z dnia 28 czerwca 2018 r. i z dnia 24 lipca
2018 r. kierowanych do Y, W, Z i ich pełnomocnika. Wszystkie ww. dochodzenia
dyscyplinarne zostały połączone do wspólnego rozpoznania ze sprawą RD X/X.
W dniu 9 września 2021 roku Rzecznik
Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie skierował do Sądu Dyscyplinarnego
Izby Adwokackiej w Warszawie wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego
przed Sądem Dyscyplinarnym (akt oskarżenia) przeciwko adwokatowi XY. W wyniku
przeprowadzonego sądowego postępowania dyscyplinarnego orzeczeniem Sądu
Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie z dnia 26 stycznia 2022 roku,
sygn. akt SD 77/21 sprostowanym postanowieniem tegoż sądu z dnia 19 maja 2022
roku adwokat XY został uznany za winnego:
1) odnośnie czynu zarzuconego mu w pkt 1 wniosku o wszczęcie postępowania
dyscyplinarnego i za to na podstawie art. 80 uPoA w zw. z art. 81 ust. 1 pkt 3
w zw. z art. 82 ust. 1 uPoA wymierzono mu karę czterokrotności minimalnego
wynagrodzenia za pracę obowiązującego w dacie popełnienia przewinienia
dyscyplinarnego;
2) w odniesieniu do czynu zarzuconego mu w pkt 2 wniosku o wszczęcie
postępowania dyscyplinarnego uznany został za winnego tego, że w pismach z dnia
4 lipca 2019 r. i 24 września 2019 r. kierowanych do X nie zachował zasady
rzeczowości a także nie zachował umiaru, współmierności i oględności poprzez
użycie m.in. następujących wyrażeń ?wypraszam sobie wywieranie na Mojej
Mocodawczyni presji, proszę sobie darować jakiekolwiek wynurzenia w tym
zakresie, proszę ważyć swoje słowa, - na Pani rozkazy-" i za to na podstawie
art. 80 uPoA w zw. z art. 81 ust. 1 pkt 3 w zw. z art. 82 ust. 1 uPoA
wymierzono mu karę dwukrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę
obowiązującego w dacie popełnienia przewinienia dyscyplinarnego;
3) uznany został za winnego czynu zarzuconego mu w pkt 3 wniosku o wszczęcie
postępowania dyscyplinarnego i za to na podstawie art. 80 uPoA w zw. z art. 81
ust. 1 pkt 3 w zw. z art. 82 ust. 1 uPoA wymierzono mu karę ośmiokrotności
minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w dacie popełnienia
przewinienia dyscyplinarnego oraz na podstawie art. 81 ust. 1 pkt 2 uPoA
orzeczono zakaz wykonywania patronatu na okres 3 (trzech) lat;
4) w zakresie czynu zarzuconego mu w pkt 4 wniosku o wszczęcie postępowania
dyscyplinarnego na podstawie art. 88 ust. 1 i 2 ustawy uPoA, umorzono
postępowanie w sprawie.
5) na podstawie art. 84 ust. 1 i ust. 2 pkt 3 uPoA orzeczono karę łączną
ośmiokrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w dacie
popełnienia przewinienia dyscyplinarnego oraz na podstawie art. 81 ust. 1 pkt 2
uPoA zakaz wykonywania patronatu na okres 3 (trzech) lat.
6) na podstawie ust. 1 lit. a Uchwały Nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z
dnia 1 lipca 2017 r. w sprawie określenia wysokości zryczałtowanych kosztów
postępowania dyscyplinarnego zasądzono od obwinionego zryczałtowane koszty
postępowania dyscyplinarnego w wysokości 1.000 zł (słownie: jeden tysiąc
złotych) za dochodzenie dyscyplinarne oraz zryczałtowane koszty postępowania
dyscyplinarnego w wysokości 1.000 zł (słownie: jeden tysiąc złotych) w
postępowaniu przed Sądem Dyscyplinarnym I instancji, obie kwoty na rzecz Izby
Adwokackiej w Warszawie.
Według
ustaleń Sądu Izbowego obwiniony był pełnomocnikiem XX w sporze pomiędzy nią
jako deweloperem przedsięwzięcia budowlanego przy ul. xxx w W. a mieszkańcami
tegoż osiedla, w tym X (z zawodu radcą prawną). Obwiniony reprezentował także
XX w negocjacjach przedsądowych dotyczących sporu w zakresie zniesienia
korzystnej dla jego Klientki służebności gruntowej przechodu i przejazdu
przeciwko Y i jej siostrze W, których pełnomocnikiem była radca prawna Z.
Według Sądu I instancji w piśmie z dnia 04 lipca 2019 r. obwiniony groził X w
sposób zawoalowany wszczęciem postępowania karnego. W tymże piśmie obwiniony
użył następujących wyrażeń ?wypraszam sobie wywieranie na Mojej Mocodawczyni
presji", ?proszę sobie darować jakiekolwiek wynurzenia w tym zakresie",
?proszę ważyć swoje słowa", ?na Pani rozkazy". Z kolei w kolejnym
piśmie z dnia 24 września 2019 r. obwiniony groził X wszczęciem postępowania
karnego. Obwiniony nie wniósł prywatnego aktu oskarżenia przeciwko X, którego
wniesieniem groził w ww. piśmie. W pismach z dnia 24 lipca 2018 oraz 28 czerwca
2018 r. obwiniony groził postępowaniem karnym oraz postępowaniem dyscyplinarnym
pozostałym pokrzywdzonym tj.Y, W oraz ich pełnomocnik r.pr Z. Co do
niezachowania umiaru i nadużycia wolności w pismach z dnia Z, Izbowy Sąd
Dyscyplinarny nie czynił żadnych ustaleń, gdyż uznał że delikt ten był już
przedawniony. Obwiniony nie był wcześniej karany dyscyplinarnie.
Powyższe Sąd izbowy ustalił na
podstawie dokumentów: pism obwinionego skierowanych do X, pism skierowanych do
Y, W oraz ich pełnomocnik r.pr Z, oraz informacji o karalności dyscyplinarnej.
Obwiniony adw. XY nie przyznał się do winy. Wyjaśnił, że podtrzymuje swoje
stanowisko przedstawione w odpowiedzi na skargę, jednocześnie oświadczył, że
sporządzając wskazane pisma adwokackie realizował jedynie obowiązki adwokackie
zgodnie z treścią § 25 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej. Obwiniony nie stawił się
na żadną z wyznaczonych przez SD rozpraw. Sąd uznał za w pełni wiarygodne
złożone dokumenty (pisma).
Postanowieniem z dnia 19 maja 2022 r. Sąd Izbowy sprostował oczywistą
omyłkę pisarską w pkt. 2 wyrzeczenia sentencji orzeczenia z 26 stycznia 2022 r.
poprzez zastąpienie sformułowania ?w pkt 1. wniosku o wszczęcie postępowania
dyscyplinarnego? nowym sformułowaniem o brzmieniu ?w pkt 2. wniosku o wszczęcie
postępowania dyscyplinarnego?. Od tego postanowienia obwiniony wniósł w dniu 22 czerwca 2022 r. zażalenie zarzucając temu
rozstrzygnięciu naruszenie art. 105 § 1 k.p.k.
Z kolei od orzeczenia Sądu
Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie z dnia 26 stycznia 2022 r., SD
77/21 obwiniony wniósł pismem z dnia 25 marca 2022 roku odwołanie, które po
wezwania sądu do uzupełnienia jego braków formalnych zostało uzupełnione
podpisami obwinionego w wyznaczonym terminie, tj. pismem z dnia 6 czerwca 2022
r.
W odwołaniu
obwiniony zaskarżonemu orzeczeniu zarzucił obrazę art. 80 ustawy prawo o
adwokaturze w zw. z §1 ust.2 i §16 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności
Zawodu poprzez błędną wykładnię tego przepisu, polegającą na nieuzasadnionym
przyjęciu, że treści pism sporządzonych przez obwinionego w dniach 28 czerwca
2018 r., 24 lipca 2018 r., 04 lipca 2019
r. i 24 września 2019 r. odpowiadają
groźbie wszczęcia postępowania karnego, w sytuacji gdy były to informacje
niewypełniające znamion deliktu dyscyplinarnego; a także stanowią o
niezachowaniu przez obwinionego umiaru i nadużyciu wolności słowa, a tym samym
naruszają zasadę rzeczowości, w sytuacji gdy w rzeczywistości treści te nie
wypełniają znamion deliktu dyscyplinarnego. Nadto zarzucił obrazę przepisów
prawa procesowego, tj. art. 2 k.p.k. i art. 4 k.p.k. przez ?niewszechstronne
wyjaśnienie okoliczności sprawy mających znaczenie dla wydania prawidłowego
rozstrzygnięcia i oparcie orzeczenia o wybiórczy i fragmentaryczny materiał
dowodowy?, bez uwzględnienia całokształtu okoliczności sprawy; brak
przejawienia inicjatywy dowodowej z urzędu w zakresie właściwej koncentracji
materiału dowodowego, a to przez pominięcie przeprowadzenia dowodów z zeznań
osób składających zawiadomienie, tj. X. Y, W, Z, na okoliczność odbioru treści
pism obwinionego sporządzonych w dniach 04 lipca 2019 r., 24 września 2019 r.,
28 czerwca 2018 r. i 24 lipca 2018 r.; obrazę art.5 § 2 k.p.k. poprzez
obciążenie obwinionego okolicznościami, które w sprawie nie zostały ponad
wszelką wątpliwość udowodnione; obrazę art.410 k.p.k. przez oparcie
rozstrzygnięcia o fragmentaryczny materiał dowodowy, a to wyłącznie
przedstawiony w zawiadomieniach o popełnieniu deliktu dyscyplinarnego, w tym
brak weryfikacji, czy pisma z dnia 28 czerwca 2018 r i 24 lipca 2018 r.
stanowiły dokumenty faktycznie sporządzone przez skarżącego; obrazę art.413 § 2
pkt. l k.p.k. przez niedokonanie określenia konkretnych czynów przypisanych
obwinionemu w treści zaskarżonego orzeczenia; błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych
za podstawę zaskarżonego orzeczenia, a polegający na wadliwym przyjęciu, że
obwiniony w treści pism sporządzonych w dniach 04 lipca 2019 r,, 24 września
2019 r., 28 czerwca 20'18 r. i 24 lipca 2018 r. groził oraz nie zachował
umiaru, nadużył wolności słowa i obraził zasadę rzeczowości, sytuacji gdy w
rzeczywistości treści w/w pism nie wypełniały znamion deliktów dyscyplinarnych.
Podnosząc powyższe zarzuty wniósł o uchylenie zaskarżonego rozstrzygnięcia i
przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia Sądowi Dyscyplinarnemu Izby
Adwokackiej w Warszawie.
Obwiniony
prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy wyznaczonej przez WSD na dzień 20
lipca 2022 r. nie stawił się, a wyznaczony przez niego obrońca adw. ZZ przysłał
w dniu rozprawy wiadomość e-mailową zawierającą wniosek o odroczenie rozprawy
usprawiedliwiając nieobecność chorobę nie załączając jednak do e-maila ani zaświadczenia lekarskiego, ani
prawidłowo sporządzonego pełnomocnictwa. Wezwany do uzupełnienia braków nie
uczynił tego do godz. 16.00 tego dnia, a braki swego pisma uzupełnił dopiero na
wezwanie sądu dyscyplinarnego pismem z 23 sierpnia 2022 r. WSD tego typu
praktykę przewlekania postępowania ocenia bardzo negatywnie, co powinno spotkać
się z odpowiednią reakcją Rzecznika Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej, zwłaszcza
jeśli tego typu wnioski zmierzające do dalszego przewlekania postępowania
byłyby ponawiane na przemian przez obwinionego i jego obrońcę.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył,
co następuje:
Wyższy
Sąd Dyscyplinarny uznał ustalenia faktyczne Sądu Izbowego za własne, albowiem
zostały one poczynione prawidłowo w oparciu o całokształt
okoliczności sprawy i znajdują pełne
oparcie w znajdujących się w aktach sprawy dokumentach. Również złożone w
sprawie zeznania świadków ? pokrzywdzonych nie budzą wątpliwości, są wiarygodne
i wprost korespondują z treścią pism adwokackich autorstwa obwinionego. W tym
zakresie odwołanie obwinionego okazało się bezzasadne.
Na wstępie
należy stwierdzić, że przedawnienie karalności wszystkich trzech deliktów
dyscyplinarnych, co do których sąd izbowy uznał winę obwinionego, zgodnie z
art. 88 ust. 2 uPoA wynosi pięć lat, albowiem postępowanie dyscyplinarne w tych
sprawach wszczęte zostało przed upływem trzech lat od daty ich popełnienia. Co
istotne, delikt przypisany obwinionemu w pkt 2 wyrzeczenia (sąd izbowy był
uprawniony do modyfikacji jego opisu, gdyż mieściło się to w granicach zarzutu)
nie dotyczy przekroczenia granic wolności słowa, lecz wyłącznie niezachowania
zasad rzeczowości, umiaru, współmierności i oględności w pismach z dnia 4 lipca
2019 r. i 24 września 2019 r. skierowanych przez obwinionego do X, a więc ma do
niego zastosowanie ogólny termin przedawnienia.
Zgodzić
należy się z sądem pierwszej instancji, iż materialnoprawną podstawę
odpowiedzialności adwokata stanowi art. 80 ustawy - Prawo o adwokaturze,
zgodnie z którym adwokaci odpowiadają dyscyplinarnie za postępowanie sprzeczne
z prawem, zasadami etyki lub godnością zawodu bądź za naruszenie swych
obowiązków zawodowych. Dokonując oceny czynu zarzucanego obwinionemu, należy
mieć na uwadze wytyczne zawarte w Zbiorze Zasad Etyki Adwokackiej i Godności
Zawodu (dalej ZZEAiGZ). Adwokatowi nie wolno bowiem grozić postępowaniem karnym
ani dyscyplinarnym w celu zmuszenia kogoś do określonego działania lub
zaniechania, zwłaszcza przeciwników strony, którą adwokat reprezentuje w danej
sprawie (§ 16 ZZEAiGZ). Tego rodzaju działanie byłoby formą ewidentnie
sprzecznego z zasadami etyki adwokackiej swoistego ?szantażu" wobec strony
przeciwnej. Zachowanie takie niewątpliwie podrywa zaufanie do całości
adwokatury i nie może być tolerowane przez pion dyscyplinarny adwokatury.
Odnosząc
powyższe do realiów sprawy wskazać należy, że analiza pism adwokata XY
wskazuje, że z nieetycznego zachowania uczynił sobie sposób wykonywania zawodu.
Innymi słowy ilość, czasokres oraz waga gróźb kierowanych do pokrzywdzonych
wskazuje, że sui generis ?zastraszanie" przeciwników było
działaniem intencjonalnym, które miało skłonić przeciwników Klienta obwinionego
do zaniechania lub podjęcia działań, które będą korzystne z punktu widzenie
interesów Klienta obwinionego. Działanie takie może błędnie wywoływać u Klienta
obwinionego wrażenie skuteczności wybranego pełnomocnika, natomiast jest
oczywiście niezgodne z zasadami etyki oraz sprzeczne z naturą zawodu adwokata
oraz podrywa zaufanie do korporacji in gremio. Co niezwykle istotne, zwłaszcza dla wymiaru kary, to okoliczność, że
obwiniony kontynuował ten naganny etycznie sposób wykonywania zawodu opatrując
swoje pisma kierowane do pokrzywdzonych pieczęcią Kancelarii Adwokackiej i
podpisem z tytułem adwokata już po tym, jak otrzymał pismo ORA w Warszawie z
dnia 28 lipca 2019 r. celem ustosunkowania się do zarzutów sformułowanych wobec
jego osoby przez pokrzywdzoną X. W piśmie z dnia 24 września 2019 r.
skierowanym do X i stanowiącym kontynuowanie jego wcześniejszej korespondencji
adwokat XY użył m.in. sformułowania ?Pani
zarzut rzekomego ?nieetycznego wymuszania? przeze mnie na Pani odstąpienia od
realizacji przysługujących Pani rzekomo uprawnień, będzie natomiast przedmiotem
rozpoznania przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia Wydział Karny pod kątem
wyczerpania ewentualnych znamion czynu zabronionego stypizowanego w art. 212 §
1 k.k.?.
Odnosząc się
do inkryminowanych pism obwinionego należy wskazać, że przykładowo w piśmie z
dnia 4 lipca 2019 r. skierowanym do X ewidentnie obwiniony uzależniał
?konsekwencje karne? od zaprzestania pomawiania jego Klientki. Obwiniony użył
wtedy m.in. sformułowania ?W
przeciwnym wypadku proszę nie wypowiadać się za ?sąsiadów? albowiem rzekome
?zaskoczenia i zirytowania sąsiadów? mogą zostać poczytane jako formę
pomawiania mojej Mocodawczymi, co prędzej lub później spotka się z
konsekwencjami cywilnymi i karnymi.?, a także: ?Wmawianie mojej Mandantce takich zobowiązań stanowi usiłowanie
zmuszenia Jej do określonego zachowania, co stanowi wyczerpanie dyspozycji
normy karnej, którą powinna Pani doskonale znać". W piśmie znajdują
się sformułowania: ?proszę sobie
darować jakiekolwiek wynurzenia w tym zakresie", ?wypraszam sobie
wywieranie na mojej Mandantce presji", ?proszę ważyć swoje słowa",
?za pozbawione podstaw prawnych pozostają także Pani żądania w zakresie
udostępnienia - na Pani rozkazy - dokumentacji i informacji?
W piśmie z
dnia 28 czerwca 2018 r. skierowanym do Y oraz jej siostry W (sąsiadek
inwestycji), odpowiadając na zapowiedź wystąpienia przez te osoby do sądu o
zniesienie służebności gruntowej obwiniony użył sformułowań:
-
?wyżej
opisane oświadczenia Y i W o zamiarze zniesienia w/w służebności, a następnie
wystąpienie do Sądu Rejonowego dla W. P. P. wyczerpią znamiona czynu
określonego w art. 294 § 1 kodeksu karnego, o czym niezwłocznie zawiadomiona
zostanie Prokuratura Okręgowa dla W. P. przy ul. xxx albowiem sprawa dotyczy
mienia znacznej wartości.".
-
?Jeżeli
więc podejmą Panie próbę złożenia wniosku do Sądu o zniesienie służebności
przechodu i przejazdu, to wówczas czyn ten będzie traktowany jako usiłowanie
doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w rozumieniu art. 13 § 1
kodeksu karnego w związku z art. 294 § 1 kodeksu karnego.".
-
?Niezależnie
od odpowiedzialności karnej Pań, odpowiedzialność poniesie także osoba, która
obecnie podżega Panie do dopuszczenia się do w/w przestępstwa lub nie
uświadamia Paniom odpowiedzialności karnej oraz cywilnej (o której traktuje
kolejny akapit), tj. osoba obecna na spotkaniu 28.06.2018 r., która
przedstawiana była przez Panie na spotkaniu jako ?radczyni prawna".
?Mając na względnie powyższe zakreślam Paniom termin do dnia 04 lipca
2018 r. na złożenie mi pisemnego oświadczenia w przedmiocie czy podejmują Panie
kroki prawne w celu zniesienie służebności przechodu i przejazdu czy nie. W
przypadku bezskutecznego upływu zakreślonego jak wyżej terminu sprawę kierują
niezwłocznie na drogę postępowania cywilnego o zapłatę odszkodowania oraz
zawiadamiam o popełnieniu przestępstwa Prokuraturę Okręgową. Informuję także
Panie, że w przypadku gdyby przyszło wam do głowy wyzbycie się lub obciążenie
posiadanej przez Panie zabudowanej nieruchomości budowlanej [...] dopuścicie
się Panie kolejnego przestępstwa, tym razem określonego w art. 300 § 1 kodeksu
karnego. W tym przypadku proszę o zwrócenie się do ?radczyni prawnej? interpretację
wskazanej normy prawnej.?.
Z kolei w
kolejnym piśmie z dnia 24 lipca 2018 r. skierowanym do Y, W oraz ich
pełnomocnik radcy prawnej Z, adw. XY użył m.in. sformułowań:
?Treść
sporządzonego przez Panią wezwania oraz dotychczasowe Pani działania wyczerpują
znamiona przewinienia dyscyplinarnego opisanego w § 6 oraz § 7 ust. 2 Kodeksu
Etyki Radcy Prawnego, co będzie przedmiotem badania przez rzecznika dyscypliny
zawodowej. Jeżeli zaś przyjęła Pani za swoje usługi świadczenie pieniężne to
działania Pani wyczerpały, w mojej ocenie, znamiona przestępstwa stypizowanego
w art. 286 § 1 KK - w zakresie swoich mocodawczyń.";
-
?Mając
na uwadze powyższe uprzejmie informuję, że powyższe Pani działania polegające
na ?wezwaniu do zaprzestania naruszeń posiadania? - stanowi fikcję prawną, a ja
w imieniu mojej Mocodawczymi doprowadzę do ich penalizacji albowiem doskonale
wie pani, że czyni to w intencjach niezgodnych z prawem?.
-
?Radziłbym
więc Pani uprzytomnić swoim mocodawcom treść tego artykułu [przyp. Art. 1051
k.p.c.] aby nie było następnie do Pani roszczeń regresowych z ich strony."
-
?Zakreślam
Pani Mocodawczyniom czternastodniowy termin do dokonania wyżej wymienionych
kwot [...]. Po bezskutecznym upływie zakreślonego wyżej terminu skieruję sprawę
do Sądu Okręgowego dla W. P-P o przestępstwie z art. 191 KK i innych.".
Z
orzecznictwa w sprawach dyscyplinarnych dotyczącego gróźb ścigania karnego lub
dyscyplinarnego, należy zwrócić uwagę na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja
2012 r,, sygn. SDI 9/12 (LEX nr 1228690), w którym podsumowano rozważania na
temat § 16 Kodeksu Etyki Adwokackiej, które WSD w obecnym składzie w pełni
podziela, w następujący sposób:
?Niezależnie od stopnia
konfliktu interesów charakteryzującego spór pomiędzy stroną przeciwną a stroną,
którą reprezentuje radca prawny lub adwokat, profesjonalnemu pełnomocnikowi nie
wolno ani pisemnie ani nawet ustnie uciekać się do groźby skierowania sprawy na
drogę ścigania karnego lub dyscyplinarnego, jeśli przeciwnik procesowy strony reprezentowanej przez radcę
prawnego lub adwokata nie spełni określonych żądań lub życzeń tej strony. Idzie tu więc o wypadki, w których adwokat
uzależnia sporządzenie wniosku o ściganie karne lub dyscyplinarne od
postulowanego przezeń, a nie akceptowanego przez stronę przeciwną, zachowania. Tego
typu zachowania stanowią bowiem mniej lub bardziej zakamuflowaną formę szantażu
procesowego, do którego nie może przykładać ręki radca prawny lub adwokat.
- Nie
ma przy tym znaczenia dla oceny, czy zachowanie radcy prawnego lub adwokata
narusza zakaz określony w art. 27 ust. 7 KERP lub w § 16 in fine ZZEAiGZ
to, czy strona przezeń reprezentowana ma rację w sporze organicznym (głównym,
przy rozstrzyganiu którego udziela on pomocy prawnej) ani to, czy zachowanie
przeciwnika procesowego istotnie wypełniało znamiona przestępstwa lub
przewinienia dyscyplinarnego, którego wdrożenia groźba dotyczy; te ostatnie
okoliczności mogą co najwyżej moderować stopień zawinienia.
- Zakaz, o którym mowa w art. 27 ust. 7 KERP i w § 16 in fine ZZEAiGZ
dotyczy zarówno gróźb wyrażonych wprost, jak i w formie zawoalowanej, ale
wystarczająco czytelnej dla bezstronnego, rozsądnego odbiorcy (np. ?o ile....to
mój klient rozważy skierowanie sprawy do Policji/prokuratury/organów
ścigania?); nie ma też znaczenia, czy zawiadamiającym miałby być radca prawny
lub adwokat, czy też reprezentowana przezeń strona. [...]
- Przy ocenie tego, czy mamy do czynienia z informacją czy z
zachowaniem naruszającym zakaz określony w art. 27 ust. 7 KERP lub w § 16 in
fine ZZEAiGZ ważyć należy całokształt okoliczności towarzyszących wystosowaniu
pisma lub wypowiedzeniu słów określonej treści,
- Nie jest natomiast groźbą, w
rozumieniu art. 27 ust. 7 KERP lub § 16 in fine ZZEAiGZ, sucha informacja,
podpisana przez radcę prawnego lub adwokata, w której powiadamia on stronę
przeciwną, że jego klient podjął decyzję (a nie, że rozważa jej podjęcie) o
skierowaniu sprawy na drogę postępowania karnego (dyscyplinarnego); jednakże i
taka wiadomość powinna być oceniona w kontekście innych pism (ustnych
propozycji negocjacyjnych), wystosowywanych (wypowiadanych) przez adwokata lub
radcę prawnego do tej samej osoby w zbliżonym czasie."
Podobne stanowisko
wyrażono w piśmiennictwie. Przykładowo zdaniem komentatora Kodeksu Etyki
Adwokackiej adw. Jerzego Naumanna: ?Niezależnie od
sytuacji adwokatowi nie wolno ani ustnie, ani pisemnie uciekać się do groźby
skierowania sprawy na drogę ścigania karnego lub dyscyplinarnego. Chodzi tu
przede wszystkim o przypadki, w których adwokat uzależniałby ściganiem karnym
lub dyscyplinarnym postulowane zachowanie osoby, do której się zwraca. Byłaby
to forma szantażu, co w postępowaniu adwokata jest niedopuszczalne."
(zob. J. Neumann, Zbiór Zasad Etyki
Adwokackiej i Godności Zawodu. Komentarz, Warszawa 2017, s. 169, uwaga 20
do § 16 ZZEAiGZ).
Przekładając
powyższe na grunt niniejszej sprawy, adw. XY groził X postępowaniem karnym w
rozumieniu § 16 Kodeksu Etyki Adwokackiej w piśmie z dnia 4 lipca 2019 r.
Biorąc pod uwagę cały kontekst prowadzonej korespondencji Wyższy Sąd
Dyscyplinarny podobnie jak sąd izbowy nie ma wątpliwości, że adw. XY kierował
do X groźbę zainicjowania postępowania karnego, w sytuacji w której X nie
zaniechałaby kierowania do jego klientki żądań wykonania określonych czynności
związanych z prowadzonym przedsięwzięciem deweloperskim. W kolejnym piśmie z
daty 24 września 2019 r. (sporządzonym już po złożeniu wyjaśnień ORA w
Warszawie, co nastąpiło pismem z daty 16 sierpnia 2019 r.) również skierowanym
do X obwiniony wprost napisał: ?Pani
zarzut rzekomego ?nieetycznego wymuszania? przeze mnie na Pani odstąpienia od
realizacji przysługujących Pani rzekomo uprawnień, będzie natomiast przedmiotem
rozpoznania przez Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia Wydział karny pod kątem
wyczerpania ewentualnych znamion czynu zabronionego stypizowanego w art. 212 §
1 k.k.?. Nie mamy tu do czynienia jedynie z suchą informacją o podjęciu
decyzji o skierowaniu prywatnego aktu oskarżenia, lecz z groźbą mającą na celu
wymuszenie na X odstąpienie od podejmowaniu dalszych działań przeciwko
obwinionemu w postępowaniu skargowym przed ORA w Warszawie. Co więcej,
obwiniony nawet nie wniósł w owym czasie zapowiadanego w tym piśmie prywatnego
aktu oskarżenia, co tym bardziej wskazuje na chęć jedynie swego rodzaju
zastraszenia X, a nie poinformowanie jej o fakcie podjęcia stosownej decyzji.
Jeśli zaś
chodzi o pisma kierowane do Y, to w piśmie z dnia 24 lipca 2018 r. zawartych
jest kilka gróźb ścigania karnego, z których najbardziej jaskrawy przykład
stanowi zakreślenie terminu na złożenie pisemnego oświadczenia pod rygorem
złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa: ?Zakreślam Pani Mocodawczyniom czternastodniowy termin do dokonania
wyżej wymienionych kwot [...]. Po bezskutecznym upływie zakreślonego wyżej
terminu skieruję sprawę do Sądu Okręgowego dla W. P. P. o przestępstwie z art.
191 KK i innych.". Jak wynika z kontekstu właściwym adresatem tego
pisma była radca prawny Z jako pełnomocnik Y i W, do których ten sam list
został wysłany jedynie do wiadomości. Kontekst korespondencji wskazuje na to,
że obwiniony stosował swoisty ?szantaż? procesowy i w sposób niegodny zawodu
adwokata straszył r.pr. Z ściganiem karnym i dyscyplinarnym w celu wymuszenia
na niej i jej mocodawczyniach odstąpienie od działań na rzecz zniesienia
służebności: ?Treść sporządzonego
przez Panią wezwania oraz dotychczasowe Pani działania wyczerpują znamiona
przewinienia dyscyplinarnego opisanego w §6 oraz §7 ust.2 Kodeksu Etyki Radcy
Prawnego, co będzie przedmiotem badania przez rzecznika dyscypliny zawodowej.
Jeżeli zaś przyjęła Pani za swoje usługi świadczenie pieniężne to działania
Pani wyczerpały, w mojej ocenie, znamiona przestępstwa stypizowanego w art. 286
§ 1 KK - w zakresie swoich mocodawczyń. [...] Mając na uwadze powyższe
uprzejmie informuję, że powyższe Pani działania polegające na ?wezwaniu do
zaprzestania naruszeń posiadania? - stanowią fikcję prawną, a ja w imieniu
mojej Mocodawczymi doprowadzę do ich penalizacji albowiem doskonale wie Pani,
że czyni to w intencjach
niezgodnych z prawem."
We wcześniejszym piśmie z 28 czerwca 2018 r. obwiniony groził również ściganiem karnym w przypadku realizacji przez Y i
jej siostrę zapowiedzi wystąpienia do sądu z żądaniem zniesienia służebności: ?wyżej opisane oświadczenia Y i W o zamiarze
zniesienia w/w służebności, a następnie wystąpienie do Sądu Rejonowego dla W.
P. P. wyczerpią znamiona czynu określonego w art. 294 § 1 kodeksu karnego, o
czym niezwłocznie zawiadomiona zostanie Prokuratura Okręgowa dla W. P. przy ul.
xxx albowiem sprawa dotyczy mienia znacznej wartości". Również w
tym samym piśmie, obwiniony wystosował groźbę ścigania karnego pełnomocnik Y: ?Niezależnie od odpowiedzialności karnej
Pań, odpowiedzialność poniesie także osoba, która obecnie podżega Panie do
dopuszczenia się do w/w przestępstwa lub nie uświadamia Paniom
odpowiedzialności karnej oraz cywilnej (o której traktuje kolejny akapit), tj.
osoba obecna na spotkaniu 28.06.2018 r., która przedstawiana była przez Panie
na spotkaniu jako ?radczyni prawna?.".
W ocenie
Wyższego Sądu Dyscyplinarnego powyższe zachowania wyczerpują znamiona
przewinienia dyscyplinarnego z § 1 ust. 2 i § 16 Kodeksu Etyki Adwokackiej.
Przechodząc
do zarzutu z punktu 2 sentencji orzeczenia to jest dotyczących niezachowania
umiaru, współmierności i oględności, stwierdzić należy, że i w tym zakresie
orzeczenie sądu izbowego jest prawidłowe.
Być może wyrwane z kontekstu sformułowania same w sobie nie są
obraźliwe, lecz przy uwzględnieniu całej korespondencji prowadzonej między
obwinionym i pokrzywdzoną radcą prawną X należy dojść do wniosku, że w pismach
z dnia 4 lipca 2019 r. oraz z dnia 24 września 2019 r. naruszone zostały zasady
etyki adwokackiej wskazane w pkt 2. orzeczenia (§ 1 ust. 2, § 13, § 16 i § 17
Kodeksu Etyki Adwokackiej).
Zgodnie z § 16 Kodeksu Etyki Adwokackiej w korespondencji zawodowej należy
przestrzegać właściwych form. Nie wolno używać wyrażeń czy zwrotów obraźliwych
ani grozić ściganiem karnym lub dyscyplinarnym. O tym, czym jest ?właściwa
forma", o której mowa w § 16 Kodeksu Etyki Adwokackiej, decydują ogólne
zasady dobrego wychowania, kultura osobista oraz normy zwyczajowe, w tym
przyjęte przez palestrę. Za naruszające zasadę z § 16 Kodeksu Etyki Adwokackiej
uznaje się m.in. pisma w tonie wyniosłym, aroganckim, butnym, bezczelnym,
przemądrzałym lub pouczającym (tak J. Naumann, Zbiór Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Komentarz,
Warszawa 2017). Absolutnie niedopuszczalne jest posługiwanie się argumentum ad personam. Z zasadą
wyrażoną w § 16 Kodeksu Etyki Adwokackiej koreluje nakaz zachowania zasad
rzeczowości (§ 13 Zbioru Zasad), a więc nakaz formułowania pism i wypowiedzi
odnoszących się do meritum sprawy. Wszelkie ?wycieczki? osobiste i
personalne uszczypliwości naruszają zatem nie tylko § 16, ale i § 13 Zbioru
Zasad Etyki Adwokackiej. Natomiast zgodnie z
§ 17 Kodeksu Etyki Adwokackiej adwokat powinien zachować umiar, współmierność i
oględność w wypowiedziach. W myśl zaś §
13 Kodeksu Etyki Adwokackiej, przy wykonywaniu czynności zawodowych adwokata
obowiązuje zachowanie zasad rzeczowości, w korespondencji trzymanie się meritum sprawy, a więc zagadnień
pozostających w bezpośrednim związku z problematyką danej sprawy. Odnosząc się
do umiaru i oględności w wypowiedziach, ich naruszeniem jest używanie zwrotów
obelżywych, czy lekceważących, a także czynienie wycieczek osobistych.
Przekładając powyższe na korespondencję kierowaną przez obwinionego stanowiącą przedmiot niniejszej sprawy, naruszone zostały wszystkie wymienione wyżej dyrektywy postępowania. Użyte w pismach z dnia 04 lipca 2019 r. i 24 września 2019 r. zwroty w rodzaju ?wypraszam sobie wywieranie na Mojej Mocodawczyni presji", ?proszę sobie darować jakiekolwiek wynurzenia w tym zakresie", ?proszę wa