Orzeczenie WSD z dnia 21 sierpnia 2019 r.

w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. A.S. z odwołania obwinionej od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Poznaniu z dnia 28 lutego 2018 r., SD 3/18,
na podstawie art. 437 § 1 i § 2 k.p.k. w zw. z art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze
orzeka:
zmienia zaskarżone orzeczenie w punkcie 1, w ten sposób że uniewinnia obwinioną od zarzuconego jej czynu,
w pozostałym zakresie utrzymuje zaskarżone orzeczenie w mocy,
na podstawie art. 95l ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z ust. 1 lit. c uchwały Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. obciąża obwinioną zryczałtowaną opłatą w wysokości 1.000 zł.
UZASADNIENIE
Po rozpoznaniu sprawy adwokat A.S. obwinionej o to, że:
w dniu 20 listopada 2015 r. nie stawiła się na rozprawie przed Sądem Okręgowym w Kaliszu, I Wydział Cywilny, w sprawie z powództwa B.B. i J.B. przeciwko U.B. o zachowek, nie usprawiedliwiając swojej nieobecności, tj. o przewinienie dyscyplinarne wskazane w § 30 ust. 2 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu w zw. z art. 80 ust. 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze;
w dniach od 16 grudnia 2015 r. do 23 grudnia 2015 r. zobowiązana wezwaniem Wicedziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu z dnia 26 listopada 2015 r., a następnie w dniach od 18 stycznia 2016 r. do 21 stycznia 2016 r. zobowiązana wezwaniem Dziekana Okręgowej Rady Adwokackiej w Poznaniu z dnia 28 grudnia 2015 r. nie ustosunkowała się do złożonej na nią skargi, tj. o przewinienie dyscyplinarne wskazane w § 64 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu w zw. z art. 80 ust. 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze;
Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Poznaniu w sprawie SD 3/18, po rozpoznaniu sprawy obwinionej, orzeczeniem z dnia 28 lutego 2018 r.:
na zasadzie art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z § 30 ust. 2 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu uznał adwokat A.S. za winną popełnienia przewinienia zarzucanego jej w pkt. 1 wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego i za to na podstawie art. 81 ust. 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze wymierzył jej karę upomnienia;
na zasadzie art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z § 64 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu uznał adwokat A.S. za winną popełnienia przewinienia zarzucanego jej w pkt. 2 wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego i za to na podstawie art 81 ust. 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze wymierzył jej karę upomnienia;
na podstawie art. 80 w zw. z art. 84 ustawy ? Prawo o adwokaturze połączył orzeczone w punktach od 1 do 2 kary jednostkowe i wymierzył karę łączną upomnienia;
na podstawie art. 95l ust. 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z § 1 uchwały nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego kosztami postępowania dyscyplinarnego obciążył obwinioną adw. A.S. i z tego tytułu zasądził od obwinionej adw. A.S. na rzecz Wielkopolskiej Izby Adwokackiej łączną kwotę 2.000 zł, tj. po 1.000 zł za dochodzenie przed Rzecznikiem Dyscyplinarnym oraz za postępowanie przed Sądem Dyscyplinarnym.
Na rozprawie w dniu 28 lutego 2018 r., bezpośrednio poprzedzającej wydanie zaskarżonego orzeczenia obwiniona złożyła obszerne wyjaśnienia. Obwiniona oświadczyła na rozprawie, że zarzuty zrozumiała. W odniesieniu do zarzutu pierwszego nie przyznała się do winy, ale potwierdziła, że taka okoliczność miała miejsce, tj. nie stawiła się na rozprawie. Natomiast do drugiego zarzutu w zakresie pierwszego wezwania w postępowaniu skargowym obwiniona wprost się przyznała i to zarówno co do sprawstwa, jak i co do winy, natomiast odnośnie drugiego wezwania Dziekana przyznała się jedynie do sprawstwa, ale nie do winy. W zakresie drugiego zarzutu wyjaśniła, że przyznaje, iż w dniu 16 grudnia 2015 r. otrzymała pierwsze wezwanie do ustosunkowania się do skargi. Przyznała też, że do skargi nie ustosunkowała się w wyznaczonym terminie, ale nie wynikało to z lekceważenia organów adwokatury, a z tego, że po urlopie, który zakończył się pod koniec listopada miała tzw. nawał pracy, gdyż wcześniej, kiedy były ustalane terminy rozpraw prosiła o wyznaczanie terminów na grudzień i dlatego pracy zawodowej było znacznie więcej.
Drugie pismo odebrała natomiast w dniu 18 stycznia 2016 r. i ponieważ widziała niezgodność pomiędzy postanowieniem sądu a treścią skargi do Rzecznika postanowiła udać się do sądu, aby sprawdzić, czy nie ma żadnego postanowienia wydanego poza rozprawą. Zauważyła wtedy, że w aktach sprawy sądowej znajduje się zawiadomienie z dnia 13 stycznia 2016 r. ? czyli wydane przed upływem wyznaczonego jej terminu ? o skierowaniu sprawy do Rzecznika Dyscyplinarnego. W związku z tym uznała, że postępowanie skargowe na tym etapie jest już zakończone i podjęto decyzję bez oczekiwania na jej odpowiedź. Dlatego też nie złożyła odpowiedzi, uznając, że Rzecznik będzie podejmował decyzje, nie czekając na jej stanowisko.
Od orzeczenia z dnia 28 lutego 2018 r. obwiniona wniosła odwołanie. Jej pismo na skutek uzupełnienia braków formalnych zostało przez nią podpisane i opatrzone datą 6 maja 2019 r. Obwiniona zaskarżyła w całości orzeczenie Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Poznaniu z dnia 28 lutego 2018 r. wydane w sprawie SD 3/18. Wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uniewinnienie jej od popełnienia zarzucanych jej czynów, względnie o uchylenie ww. orzeczenia w zaskarżonej części i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Dyscyplinarnemu Izby Adwokackiej w Poznaniu.
W zakresie ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Poznaniu zawartych w uzasadnieniu orzeczenia z dnia 28 lutego 2018 r. zakwestionowała część ustaleń sądu izbowego, koncentrując swoją obronę na fakcie, iż jej klient nie dopuszczał możliwości ustanowienia pełnomocnika substytucyjnego w sprawie, o czym miała zostać przez niego poinformowana przy okazji prowadzenia mu innej sprawy.
Słusznie obwiniona uznała, że kwestia nieustanowienia zastępcy nie ma znaczenia dla rozpoznania niniejszej sprawy skoro zarzut, który był przedmiotem rozpoznania orzeczeniem z dnia 28 lutego 2018 r. dotyczył wyłącznie tego, że nie usprawiedliwiła swojej nieobecności na rozprawie. Ani w opisie czynu nie ma mowy o nieustanowieniu zastępcy, ani też w kwalifikacji prawnej nie zostały powołane przepisy, z których można wywodzić sankcję za nieustanowienie zastępcy lub/i niewłaściwą dbałość i prowadzoną sprawę (np. § 8 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu). Obwiniona w swoim odwołaniu również zasadnie wskazała, iż treść i zakres oraz sposób umotywowania i udokumentowania wniosku o odroczenie terminu rozprawy usprawiedliwiającego nieobecność nie są określone w przepisach o proceduralnych. Jak dalej wyjaśniła w swoim odwołaniu, odebrawszy zawiadomienie o terminie rozprawy w piątek 30 października 2015 r. w godzinach wieczornych przesłała wniosek o odroczenie terminu rozprawy wyznaczonego na dzień 20 listopada 2015 r. niezwłocznie, to jest w poniedziałek 2 listopada 2015 r. Natomiast okoliczność nieprzesłania przez nią Sądowi Okręgowemu w Kaliszu pozyskanych dnia 3 listopada 2015 r. potwierdzeń zakupu biletów lotniczych nie czynił jej wniosku niepełnym lub wadliwym. Zdaniem obwinionej adwokat ma prawo do urlopu i może go spędzać dowolnie, nawet nie wyjeżdżając z domu, zatem do wniosku o zmianę terminu nie ma potrzeby dołączania dodatkowych dowodów wyjazdu.
Obwiniona w swoim odwołaniu zaskarżonemu orzeczeniu zarzuciła:
rozpoznanie sprawy przez Sąd Dyscyplinarny orzeczeniem, pomimo istotnych braków postępowania przed Rzecznikiem Dyscyplinarnym, które to braki czyniły koniecznym bądź zwrot sprawy Rzecznikowi Dyscyplinarnemu, bądź umorzenie postępowania,
błędne zastosowanie dyspozycji § 30 ust. 2 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu,?
błędne i mające wpływ na treść orzeczenia zastosowanie § 64 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu,
nieuzasadnione obciążenie kosztami postępowania.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Sąd uznał ustalenia faktyczne sądu izbowego za własne, tym bardziej że w tym zakresie obwiniona nie wnosiła zastrzeżeń (zarzutów). Odwołanie częściowo zasługuje na uwzględnienie.
Rację ma skarżąca, zarzucając błędne zastosowanie dyspozycji § 30 ust. 2 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, albowiem rzeczywiście treść i zakres oraz sposób umotywowania i udokumentowania wniosku o odroczenie terminu rozprawy usprawiedliwiającego nieobecność nie są określone w przepisach proceduralnych, a zatem wystarczające jest umotywowane złożenie takiego wniosku w odpowiednio wczesnym terminie. Rację ma obwiniona, wskazując w odwołaniu, iż w sytuacji, w której obecność adwokata podczas czynności procesowej jest obowiązkowa, a adwokat nie może przybyć do sądu niezbędne jest usprawiedliwienie nieobecności. Sposoby usprawiedliwiania nieobecności należą do dobrych obyczajów sądowych i adwokackich. Jeśli chodzi o zasady usprawiedliwiania absencji wywołanych przyczynami zdrowotnymi, to są szczegółowo opisane w odpowiednich regulacjach proceduralnych. Pozostałe przypadki nie znalazły uregulowania w przepisach odpowiednich procedur (J. Naumann, Zbiór Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, Komentarz, Warszawa 2012, s. 329 i n.).
Orzecznictwo sądów dyscyplinarnych daje dodatkowe wskazówki, jak takie usprawiedliwienie nieobecności powinno wyglądać. Przykładowo we wskazanym przez obwinioną komentarzu można zapoznać się z uzasadnieniem orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego z dnia 7 czerwca 2008 r., WSD 62/07, w którym Wyższy Sąd Dyscyplinarny wskazał, iż: ?Odroczenie rozprawy to zmarnowany czas nie tylko wszystkich pozostałych uczestników konkretnego postępowania, ale także wszystkich innych, oczekujących na wyznaczenie swoich spraw. Nikt nie ma obowiązku zostania adwokatem. Natomiast podjęcie się wykonywania tego zawodu oznacza przyjęcie na siebie wielu obowiązków. Wykonywanie zawodu adwokata nie jest prowadzeniem działalności dla siebie, lecz dla innych. Prowadzenie spraw cudzych i przyjęta na siebie, tak z wyboru, jak i z urzędu odpowiedzialność za te sprawy wymaga takiego zorganizowania życia osobistego, aby prowadzone sprawy nie doznawały uszczerbku. Adwokat musi umieć współpracować z innymi adwokatami, jeżeli nie jest w stanie sam podołać przyjętym na siebie obowiązkom. Jeżeli tego nie chce lub nie umie zrobić, nie może skutecznie się usprawiedliwiać kolizjami terminów czy nawet ? w dłuższej perspektywie ? stanem zdrowia. (...) Obwiniona musi zatem podjąć stanowcze i skuteczne kroki zaradcze, gdyż opinia o niej jako osobie doprowadzającej do częstych odroczeń z powodu nieusprawiedliwionego niestawiennictwa godzi w obraz całej adwokatury (...). Zasada § 30 Zbioru Zasad nakłada obowiązek zawiadamiania o niemożności uczestniczenia w czynnościach [procesowych], a ust. 2 każdorazowego usprawiedliwiania nieobecności. Sąd Dyscyplinarny prawidłowo uznał zaistnienie przewinienia dyscyplinarnego określonego w zasadzie § 30 ust. 2 w sytuacji, gdy pismo od obwinionej informujące o planowanym niestawiennictwie wpłynęło do sądu w przeddzień rozprawy, pomimo zawiadomienia obwinionej na 14 dni przed tą rozprawą. Nie chodzi bowiem o skierowanie jakichkolwiek słów usprawiedliwienia wobec sądu, ale o podanie rzeczywistych, obiektywnie usprawiedliwiających przeszkód uniemożliwiających stawiennictwo na rozprawie adwokata albo jego substytuta (...). Samo złożenie pisma nie jest wykonaniem obowiązku wynikającego z § 30 ust. 2 Zbioru Zasad. Treść tego pisma i dołączone dowody dopiero przesądzają, czy nieobecność może zostać usprawiedliwiona, czy nie. Nie chodzi tu bowiem li tylko o kurtuazję wobec sądu, lecz o prawdę materialną. Zasady etyki adwokackiej nakazują, by nieobecność usprawiedliwić, to jest by zgodnie z rzeczywistością i wiarygodnie wykazać zaistnienie poważnej, obiektywnej i niedającej się przewidzieć przeszkody. Ponieważ pisma obwinionej nie spełniały tych kryteriów, prawidłowo sądy dyscyplinarny uznał, że doszło tu do przewinienia dyscyplinarnego?.
Powyższe orzeczenie zostało przywołane, aby wskazać obwinionej, jak istotnym jest właściwe usprawiedliwienie nieobecności. Niemniej jednak, sąd odwoławczy nie miał podstaw do zakwestionowania prawdziwości przyczyn usprawiedliwiających nieobecność na rozprawie, a również sam wniosek o odroczenie obwiniona wysłała natychmiast po otrzymaniu informacji o wyznaczeniu terminu rozprawy. Te okoliczności przeważyły o uznaniu przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny, iż w stanie faktycznym niniejszej sprawy nie doszło do wypełnienia znamion przewinienia dyscyplinarnego, albowiem w okolicznościach sprawy obwiniona w sposób zgodny z prawdą usprawiedliwiła własną nieobecność na rozprawie zaplanowanym wcześniej wyjazdem urlopowym.
W stanie faktycznym niniejszej sprawy obwiniona podjęła świadomie ryzyko nierzetelnego prowadzenia sprawy swojego klienta, albowiem wbrew jej przypuszczeniom i kalkulacjom na zaplanowanej rozprawie mogło jednak dojść, pod jej nieobecność, do niekorzystnych dla jej klienta/klientów rozstrzygnięć i zamknięcia przewodu sądowego oraz wydania orzeczenia (np. upływ terminu wniosku o uzasadnienie). Przyznać jednak należy, że nie tego przewinienia dyscyplinarnego dotyczy zarzut pierwszego punktu wniosku o ukaranie. Rzecznik Dyscyplinarny nie zarzucił obwinionej nierzetelności zawodowej, co bez wątpienia, mogło mieć miejsce. Zatem sąd II instancji, będąc związany granicami skargi (wniosku o ukaranie) oraz treścią orzeczenia sądu izbowego, zmuszony był uniewinnić obwinioną w tym zakresie.
Co do przewinienia opisanego w punkcie drugim wniosku o ukaranie oraz w punkcie drugim petitum orzeczenia sądu I instancji, to należy stwierdzić, że skarżąca nie ma racji, kwestionując orzeczenie w powyższym zakresie. Wszak na rozprawie w dniu 28 lutego 2018 r. wprost przyznała się do sprawstwa i winy, a jedynie zakwestionowała w pewnym zakresie (co do drugiego wezwania) rzetelność pracy Rzecznika Dyscyplinarnego. W ocenie tutejszego Sądu zauważone przez nią w aktach sprawy okoliczności, nie zwalniały obwinionej z obowiązku rzetelnego ustosunkowania się do stawianych jej zarzutów.
Ostatecznie orzeczona kara łączna odpowiada karze upomnienia zawnioskowanej przez samą obwinioną na rozprawie w dniu 28 lutego 2018 r. Dolegliwości związane z samą sprawą oraz konieczność poniesienia kosztów postępowania zdaje się być właściwą dolegliwością, która powinna obwinioną skłonić do weryfikacji ryzykownego dla jej klientów podejścia do stosowanego ?sposobu? odraczania rozpraw w związku z planowanym urlopem, bez zapewnienia zastępstwa procesowego przez substytuta.
Co do kosztów postępowania przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym, to ustalono je w najniższym wymiarze. Wobec powyższego orzeczono, jak w sentencji.

Sygnatura: WSD 79/19

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.