Orzeczenie WSD z dnia 20 maja 2017 r.

Obwiniony na swoim profilu na internetowym portalu społecznościowym zamieszczał fotografie i komentarze o charakterze uchybiającym godności zawodu adwokata. Adw. M.M. znieważał najwyższe władze państwowe, nawoływał do stosowania przemocy i samosądów, wyrażał pogardę dla mniejszości seksualnych. Część zdjęć i komentarzy publikowanych przez obwinionego miała charakter rasistowski. Treści prezentowane w Internecie przez adw. M.M. godzą w dobre imię adwokatury. Adwokat nie może używać mowy nienawiści i podżegać do popełniania przestępstw, nawet w życiu prywatnym. Przesądza o tym § 4 ZZEAiGZ. Nie ma więc żadnego znaczenia okoliczność, że konto obwinionego miało charakter zamknięty i posty były kierowane jedynie do grupy znajomych, a nie udostępniane publicznie.

Sąd I instancji ustalił stan faktyczny na podstawie wydruków z konta adw. M.M. znajdujących się w aktach sprawy oraz wyjaśnień obwinionego, które w zakresie swej wiarygodności nie budziły wątpliwości. Obwiniony wprost przyznawał, że zdjęcia i komentarze znajdujące się w aktach postępowania były udostępniane na jego profilu na internetowym portalu społecznościowym. Jak wyjaśniał przed sądem I instancji: ?Ja podkreślam, że zawartość tematyczna i merytoryczna treści opublikowanych w profilu jest zgodna z moimi przekonaniami i poglądami?; ?Ja nie dokonywałem prób usunięcia tego rodzaju treści, gdyż zarówno nie wiedziałem, jak to zrobić, jak też nie chciałem tego robić?. Na ustalenia sądu I instancji nie miała wpływu okoliczność, że przedmiotowe komentarze były publikowane przez osoby trzecie, którym obwiniony umożliwił dostęp do swego konta. Nawet jeśli adw. M.M. nie był autorem wszystkich komentarzy, akceptował je i zezwalał na ich udostępnianie na profilu opatrzonym własnym nazwiskiem. Również Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie miał żadnych zastrzeżeń co do wiarygodności zebranego materiału dowodowego, który w wystarczający sposób pozwalał na wydanie ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie. W tym miejscu należy podzielić ustalenia faktyczne i wywody prawne zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia.

Skarżący podniósł w odwołaniu zarzut naruszenia zasady in dubio pro reo. Obrona powołuje się na okoliczność, że nie przesłuchano istotnych świadków. W konsekwencji nie ustalono, kto był sprawcą włamania na konto adw. M.M. Zdaniem skarżącego konto obwinionego miało charakter prywatny i komentarze były kierowane do ograniczonego grona znajomych. W tym miejscu należy podnieść, że kwestia włamania na konto obwinionego nie ma żadnego znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Nie jest istotne, w jaki sposób posty zamieszczone na profilu obwinionego wydostały się poza zamknięte grono użytkowników portalu internetowego i zostały upublicznione. Złożone przez obronę wnioski dowodowe mogły zostać pominięte wobec jednoznacznych ustaleń faktycznych poczynionych przez sąd I instancji.

Zgodnie z § 4 ZZEAiGZ adwokat odpowiada za uchybienia etyce adwokackiej także w życiu prywatnym. W związku z tym nie stanowi przesłanki egzoneracyjnej okoliczność, że dostęp do konta adw. M.M. miała ograniczona liczba osób.

Sygnatura: WSD 18/17

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.