Orzeczenie WSD z dnia 2 grudnia 2022 r.

Sygn. akt: WSD 152/22

 

 

ORZECZENIE

 

Dnia 2 grudnia 2022 r.

 

Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury

w składzie

 

Przewodniczący:  SWSD adw. Stefan Jacyno

Członkowie:          SWSD adw. dr Tomasz Cyrol

                                SWSD adw. dr Wojciech Marchwicki (spraw.)

            

przy udziale: Z-cy Rzecznika Dyscyplinarnego Adwokatury 
adw. Adama Sadzińskiego

 

oraz  protokolanta: adw. Agnieszki Anny Kacperskiej

 

w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. XY z odwołania obwinionego oraz pokrzywdzonego od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Opolu z dnia 11 sierpnia 2022 r., sygn. SD 3/22

 

na podstawie art. 88 ust. 2 Ustawy Prawo o Adwokaturze oraz art. 95 n Ustawy Prawo o Adwokaturze w zw. z art. 437 § 1 k.p.k. i art. 439 § 1 pkt 9 k.p.k. w zw. z art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k.

 

orzeka:

 

  1. uchylić orzeczenie Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Opolu z dnia 11 sierpnia 2022 r., sygn. SD 3/22 i umorzyć postępowanie w sprawie;
  2. na zasadzie art. 95 l ust. 2 Ustawy Prawo o Adwokaturze kosztami postępowania obciążyć Izbę Adwokacką w Opolu.

 

WSD 152/22

 

 

UZASADNIENIE

Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Opolu rozpoznawał sprawę adw. XY. Orzeczeniem z dnia 11 sierpnia 2022 roku został on uznany za winnego tego, że w okresie od dnia 20 stycznia 2017 roku do dnia 18 września 2017 roku w B. i O. podjął czynności zmierzające do umożliwienia ukrycia środków pieniężnych reprezentowanemu przez niego tymczasowo aresztowanemu X, podejrzanemu o dokonanie zabójstwa swej żony Y, polegające na tym, iż ? mimo świadomości, że środki te co najmniej w połowie stanowiły majątek będący przedmiotem postępowania spadkowego po zmarłej Y ? uzyskał w trakcie widzenia w Areszcie Śledczym w B. w dniu 20 stycznia 2017 roku pełnomocnictwo do rachunku bankowego PKP BP I Oddział w B., należącego do X i Y, zlikwidował lokaty na łączną kwotę 35.115,95 zł i dokonał przelewu z konta X i Y na swoje konto kwoty 66.007,01 zł pod pozorem przyjęcia wynagrodzenia, na co wystawił fakturę VAT nr 06/01/2017, po czym ? mimo wystawienia w dniu 23 marca 2017 roku korekty faktury VAT nr 01/03/2017 na kwotę 41.418 zł ? nadal przetrzymywał kwotę objętą majątkiem spadkowym po zmarłej na swoim rachunku bankowym i dopiero w dniu 18 września 2017 roku, po otrzymaniu pisemnego wezwania pokrzywdzonego XX, skierował wniosek do sądu o zgodę na złożenie do depozytu i wpłacił kwotę 33.009 zł do depozytu, skutkiem czego było wyjęcie kwoty objętej majątkiem spadkowym w okresie od dnia 23 stycznia 2017 roku do dnia 18 września 2017 roku z ogółu majątku, do jakiego mógł skierować swe roszczenia Skarb Państwa i pokrzywdzeni, co jest zachowaniem poniżającym adwokaturę w opinii publicznej i podważającym zaufanie do zawodu adwokata, stanowiącym przewinienie dyscyplinarne z § 1 ust. 2 i § 8 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu w zw. z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze.

Opis czynu został zmodyfikowany przez Sąd Dyscyplinarny i zredagowany w sposób odmienny niż wynikało to z wniosku o ukaranie. Przede wszystkim w orzeczeniu Sądu Dyscyplinarnego wskazano na inne daty popełnienia czynu niż te ujęte we wniosku o ukaranie złożonym przez Rzecznika Dyscyplinarnego, gdzie zarzucany delikt miał zostać popełniony w okresie od dnia 20 stycznia 2017 roku do dnia 23 stycznia 2017 roku.

W rezultacie przypisania obwinionemu popełnienia wskazanego deliktu Sąd Dyscyplinarny wymierzył w orzeczeniu karę zawieszenia w czynnościach zawodowych na okres 3 miesięcy oraz zakaz wykonywania patronatu przez okres roku. Obciążył obwinionego również zryczałtowanymi kosztami postępowania dyscyplinarnego.

Odwołania od orzeczenia złożyli obwiniony oraz pokrzywdzony XX.

Odwołanie obwinionego zawierało przede wszystkim wskazanie na przedawnienie karalności czynu, który ? zależnie od wskazania daty czynu ? nastąpiło bądź to przed rozpoznaniem odwołania przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny, bądź nawet przed wydaniem orzeczenia przez Sąd Dyscyplinarny. W związku z tym obwiniony wniósł o uchylenie skarżonego orzeczenia i umorzenie postępowania.

Niezależnie od tego obwiniony podniósł szereg zarzutów natury proceduralnej, wskazując m.in. na rozpoznanie sprawy pod nieobecność obrońcy obwinionego, który nie został zawiadomiony o terminie rozprawy, na niewyłączenie jawności rozprawy, na dopuszczenie do udziału w postępowaniu w charakterze pokrzywdzonego XX, na przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów i błędy w ustaleniach faktycznych. Zarzuty te połączył z zarzutem naruszenia prawa materialnego, polegającego na uznaniu winy w sytuacji, gdy nie doszło ? jego zdaniem ? do poniżenia adwokata w opinii publicznej oraz poderwania zaufania do zawodu. W związku z tymi zarzutami (w razie bezskuteczności wskazanego powyżej zarzutu przedawnienia karalności) obwiniony wniósł o uchylenie skarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania lub zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uniewinnienie obwinionego.

Odwołanie złożył również pokrzywdzony XX. Wskazał on na wymierzenie obwinionemu zbyt niskiej kary, domagając się kary zawieszenia w czynnościach zawodowych na okres dwóch lat oraz zakazu sprawowania patronatu na okres czterech lat. W uzasadnieniu pokrzywdzony podkreślił, że wbrew twierdzeniom zawartym w skarżonym orzeczeniu nie przychylał się on do wniosku Rzecznika Dyscyplinarnego w zakresie kary dla obwinionego. Przywołał również dokumenty z toku postępowania dyscyplinarnego, wskazujące na formułowanie żądania surowszej kary. Pokrzywdzony podkreślił także, że doszło do jednoznacznego dowiedzenia faktu popełnienia przewinienia przez obwinionego.

Rzecznik Dyscyplinarny nie wniósł odwołania, nie zajął również pisemnego stanowiska wobec odwołań złożonych przez obwinionego i przez pokrzywdzonego. W trakcie rozprawy przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym Rzecznik Dyscyplinarny zwrócił natomiast uwagę na przedawnienie karalności deliktu dyscyplinarnego i wniósł w związku z tym o uchylenie zaskarżonego orzeczenia sądu I instancji i umorzenie postępowania w sprawie.

Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje.

W sprawie doszło do przedawnienia karalności deliktu dyscyplinarnego zarzuconego obwinionemu. W związku z tym Wyższy Sąd Dyscyplinarny na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. w zw. z art. 95n i art. 88 ust. 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze uchylił orzeczenie i umorzył postępowanie.

Konsekwencje procesowe w postaci konieczności umorzenia postępowania ze względu na przedawnienie ścigania czynu były bardzo prawdopodobne już w momencie rozpoczęcia postępowania przed Sądem Dyscyplinarnym. Rzecznik Dyscyplinarny wydał postanowienie o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego w dniu 24 listopada 2017 roku. Dnia 8 kwietnia 2019 roku, tj. po upływie ok. 1,5 roku, Rzecznik Dyscyplinarny zawiesił postępowanie w sprawie, wskazując, że Prokuratura Rejonowa w B. prowadzi postępowanie w sprawie, której zakres przedmiotowy jest identyczny z zakresem dochodzenia dyscyplinarnego. Po zakończeniu postępowania karnego (postanowienie o umorzeniu z dnia 23 grudnia 2019 roku), Rzecznik Dyscyplinarny po kolejnych 9 miesiącach, dnia 21 września 2020 roku, postanowił o podjęciu zawieszonego postępowania. Postanowienie o przedstawieniu zarzutów Rzecznik Dyscyplinarny wydał dnia 29 stycznia 2021 roku, a wniosek do Sądu Dyscyplinarnego skierował w dniu 25 listopada 2021 roku, określając czyn jako popełniony w okresie od dnia 20 stycznia 2017 roku do dnia 23 stycznia 2017 roku. Tym samym realne szanse na osądzenie sprawy, a zwłaszcza ? osądzenie jej w sposób prawomocny, były bardzo niskie już w momencie jej wpływu do Sądu Dyscyplinarnego. Szybkie procedowanie Sądu Dyscyplinarnego oraz całkowicie prawidłowe i zasadne zmodyfikowanie opisu czynu nie mogło zrekompensować wcześniejszych opóźnień.

Zarzucony obwinionemu czyn ? po dokonanej przez Sąd Dyscyplinarny modyfikacji opisu ? trwał od dnia 20 stycznia 2017 roku do dnia 18 września 2017 roku. Jak wynika z art. 88 ust. 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze, w razie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przed upływem terminu, o którym mowa w ust. 1 tego przepisu (tj. przed upływem 3 lat od czasu popełnienia czynu), karalność przewinienia dyscyplinarnego ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło pięć lat. Jedynie wyjątkowo, jeżeli czyn zawiera znamiona przestępstwa, przedawnienie dyscyplinarne następuje dopiero z upływem okresu przedawnienia karalności przestępstwa (art. 88 ust. 3 ustawy ? Prawo o adwokaturze). Tym samym, od chwili popełnienia czynu w sposób niewątpliwy nastąpiło 5 lat.

W przekonaniu Wyższego Sądu Dyscyplinarnego dla oceny zachowania obwinionego w zakresie zgodności z zasadami etyki i wykonywania zawodu (zarówno w kształcie przyjętym we wniosku o ukaranie, jak i w formie zawartej w zaskarżonym orzeczeniu Sądu Dyscyplinarnego) nie było potrzeby oczekiwania na ustalenia organów ścigania. Zarzucony delikt nie wymagał dokonywania szczególnych ustaleń przez organy ścigania. Dla dokonania oceny prawidłowości działania adwokata w świetle standardów wykonywania zawodu nie było również przeszkód wynikających z niewystarczającego materiału dowodowego ? co zostało potwierdzone chociażby tym, że zarówno Rzecznik Dyscyplinarny, jak i Sąd Dyscyplinarny tego rodzaju ocenę sformułowali, pomimo umorzenia postępowania przygotowawczego dotyczącego czynu adwokata.

Możliwość kwalifikacji danego czynu jako przestępstwa w toku postępowania karnego nie wpływa na ocenę dyscyplinarną takiego zachowania, a wyłącznie na okres przedawnienia. W konsekwencji, ten sam czyn może podlegać ocenie zarówno przez sąd karny, jak i przez sąd dyscyplinarny. Sąd karny ustala, czy dany czyn wypełnia ustawowe znamiona przestępstwa, a sąd dyscyplinarny ? czy zachowanie wypełnia znamiona deliktu dyscyplinarnego. Sąd dyscyplinarny może uznać, że doszło do popełnienia przewinienia dyscyplinarnego, którego opis odpowiadałby ustawowym znamionom czynu zabronionego.

Nie oznacza to jednak konieczności czy nawet zasadności oczekiwania przez sąd dyscyplinarny z podjęciem oceny danego czynu w zakresie wypełnienia znamion deliktu dyscyplinarnego do wcześniejszego rozstrzygnięcia o karalności tego zachowania w ramach postępowania przed sądem powszechnym. Przesłanki zakwalifikowania tego samego czynu jako deliktu dyscyplinarnego i jako przestępstwa są bowiem odmienne. Niezależność postępowania dyscyplinarnego i karnego jest wynikiem tego, że inne są kryteria kwalifikacji czynu jako przewinienia dyscyplinarnego, a inne jako przestępstwa. Tożsamość przedmiotu postępowania karnego i postępowania dyscyplinarnego oznacza więc tożsamość czynu, lecz nie tożsamość jego ocen prawnych (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 lipca 2014 roku, SNO 34/14).

Niezasadne jest przyjęcie, że możliwość kwalifikacji danego czynu jako przestępstwa w toku postępowania karnego powinna prowadzić do zawieszenia postępowania dyscyplinarnego. Możliwość równoległego prowadzenia postępowania dyscyplinarnego i karnego wynika wprost z art. 86 ustawy ? Prawo o adwokaturze. Zgodnie z tym przepisem postępowanie dyscyplinarne toczy się niezależnie od postępowania karnego o ten sam czyn. Wskazać należy, że przepis ten uprawnia sąd do zawieszenia postępowania do czasu ukończenia postępowania karnego. Niemniej brzmienie przepisu wskazuje, że ustawodawca jako zasadę przyjął równoległe prowadzenie tych postępowań. Zawieszenie postępowania dyscyplinarnego jest zaś sytuacją wyjątkową i w żadnym razie nie może być traktowane jako dobra praktyka. Za zawieszeniem postępowania przemawiać winny szczególne względy, nie może następować to niejako automatycznie.

Konieczność i celowość zawieszenia postępowania dyscyplinarnego powinna być ustalana w oparciu o okoliczności konkretnej sprawy. W uchwale z dnia 28 września 2006 roku, I KZP 8/06, Sąd Najwyższy podkreślił, że postępowanie dyscyplinarne toczy się niezależnie od postępowania karnego, także w wypadku jednoczesności i podmiotowo-przedmiotowej tożsamości tych postępowań. Z powyższej uchwały wynika, że zasada niezależności podstępowania dyscyplinarnego od postępowania karnego będzie miała zastosowania także w przypadku, gdy ten sam czyn jest przedmiotem postępowania karnego i dyscyplinarnego toczących się równolegle, a zatem okoliczności ta per se nie powoduje konieczności zawieszenia postępowania. Sąd Najwyższy uznał natomiast, że w niektórych przypadkach zawieszenie postępowania jest zasadne. Po pierwsze, będzie to miało miejsce w przypadku, gdy przemawia za tym wzgląd na ekonomię procesową. Po drugie, należy zawiesić postępowanie w przypadku konieczności stwierdzenia, że delikt dyscyplinarny wypełnia znamiona czynu zabronionego, co w konsekwencji powoduje stosowanie do tego deliktu przepisów o terminach przedawnienia karalności z kodeksu karnego. Powyższe sytuacje nie będą miały miejsca, jeżeli sąd uzna, że wystarczające jest w tym celu zarządzenie przerwy lub odroczenie rozprawy. Przywołana uchwała dotyczy postępowania dyscyplinarnego w sprawach sędziów, jednak stosowanie powyższych zasad będzie właściwe także w przypadku rozstrzygania spraw przez inne sądy dyscyplinarne.

W niniejszej sprawie ani nieznaczny stopień skomplikowania czynu objętego zarzutami, ani bardzo ograniczony zakres przeprowadzonych czynności, ani wreszcie sam wniosek o ukaranie nie pozwalają na zrozumienie przyczyn długotrwałego procedowania sprawy przez Rzecznika Dyscyplinarnego.

W przekonaniu Wyższego Sądu Dyscyplinarnego kara wymierzona przez Sąd I instancji ? w razie prawomocnego przypisania deliktu obwinionemu ? mogłaby zostać uznana za bardzo łagodną, nie odpowiadając w pełni powadze naruszenia. W istocie nawet kara postulowana w odwołaniu pokrzywdzonego wydawałaby się niezbyt dolegliwą. Biorąc jednak pod uwagę przedawnienie deliktu, rozważania w tym zakresie nie mogły wpłynąć na charakter rozstrzygnięcia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego, który nie dokonywał analizy merytorycznej sprawy.

Wobec przedawnienia deliktu dyscyplinarnego i konieczności umorzenia postępowania, na podstawie art. 436 k.p.k. w zw. z art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze, Wyższy Sąd Dyscyplinarny ograniczył rozpoznanie środków zaskarżenia, nie dokonując oceny zasadności pozostałych zarzutów.

 

 


 


Sygnatura: WSD 152/22

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.