Orzeczenie WSD z dnia 16 kwietnia 2019 r.

w sprawie dyscyplinarnej adw. X obwinionego o to, że:
w okresie od dnia 13 września 2013 r. do dnia 30 lipca 2014 r. we Wrocławiu, wykonując czynności zawodowe adwokata, zaniechał zawiadomienia Sądu Okręgowego we Wrocławiu o wypowiedzeniu pełnomocnictwa udzielonego mu przez M.G. w sprawie o sygn. X GC 262/13, tj. popełnienia przewinienia dyscyplinarnego z § 30 ust. 3 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu w zw. z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze,
w okresie od dnia 13 września 2013 r. do dnia 30 lipca 2014 r. we Wrocławiu, wykonując czynności zawodowe adwokata i pełnomocnika M.G. nie uczestniczył w czynnościach sądowych osobiście lub przez substytuta, przez co nie czuwał nad biegiem sprawy o sygn. X GC 262/13, tj. popełnienia przewinienia dyscyplinarnego z § 49 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu w zw. z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze,
orzeka:
uniewinnia obwinionego adwokata X od czynu opisanego we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w punkcie 1,
uznaje obwinionego adwokata X za winnego popełnienia czynu opisanego we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w punkcie 2 i za to na podstawie art. 80 i art. 81 ust. 1 pkt 3 ustawy ? Prawo o adwokaturze wymierza obwinionemu adwokatowi X karę pieniężną w wysokości pięciokrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę obowiązującego w dacie popełnienia przewinienia dyscyplinarnego w kwocie 8.400 zł,
na podstawie art. 81 ust. 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze orzeka wobec obwinionego adwokata X zakaz wykonywania patronatu na czas 2 lat,
na podstawie art. 95l ust. 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze oraz uchwały nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. w sprawie określenia wysokości zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego zasądza od adwokata X na rzecz Naczelnej Rady Adwokackiej koszty postępowania dyscyplinarnego w kwocie 2.000 zł.
UZASADNIENIE
Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Wałbrzychu, wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego z dnia 10 grudnia 2018 r. oskarżył adwokata X o to, że:
w okresie od dnia 13 września 2013 r. do dnia 30 lipca 2014 r. we Wrocławiu, wykonując czynności zawodowe adwokata, zaniechał zawiadomienia Sądu Okręgowego we Wrocławiu o wypowiedzeniu pełnomocnictwa udzielonego mu przez M.G. w sprawie o sygn. X GC 262/13, tj. popełnienia przewinienia dyscyplinarnego z § 30 ust. 3 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu w zw. z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze,
w okresie od dnia 13 września 2013 r. do dnia 30 lipca 2014 r. we Wrocławiu, wykonując czynności zawodowe adwokata i pełnomocnika M.G., nie uczestniczył w czynnościach sądowych osobiście lub poprzez substytuta, przez co nie czuwał nad biegiem sprawy o sygn. X GC 262/13, tj. popełnienia przewinienia dyscyplinarnego z § 49 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu w zw. z art. 80 ustawy ? Prawo o adwokaturze.
Pierwotnie wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego został wniesiony przez Rzecznika Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Wałbrzychu do Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej we Wrocławiu w dniu 26 kwietnia 2017 r. Prezes tego Sądu Dyscyplinarnego zarządzeniem z dnia 23 maja 2017 r. zwrócił się do Wyższego Sądu Dyscyplinarnego o rozpoznanie niniejszej sprawy wobec faktu, że obwiniony jest członkiem Okręgowej Rady Adwokackiej we Wrocławiu.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny postanowieniem z dnia 9 września 2017 r. zwrócił sprawę Rzecznikowi Dyscyplinarnemu celem uzupełnienia postępowania przygotowawczego.
Ostatecznie wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wpłynął do tutejszego Sądu w dniu 27 grudnia 2018 r.
Po przeprowadzeniu postępowania dowodowego Wyższy Sąd Dyscyplinarny orzeczeniem z dnia 16 kwietnia 2017 r. uniewinnił adw. X od zarzutu popełnienia czynu opisanego w punkcie 1 wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Natomiast obwiniony został uznany za winnego popełnienia czynu opisanego w punkcie 2 wniosku. Adw. X wymierzono karę pieniężną oraz obciążono kosztami postępowania dyscyplinarnego w łącznej kwocie 6.000 zł.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny ustalił następujący stan faktyczny:
M.G. został pozwany przez spółkę ?O? sp. z o.o. o zapłatę. Sprawa zawisła przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu, sygn. X GC 262/13. Adwokat X podjął się reprezentowania M.G. we wskazanej sprawie. Pełnomocnictwo dla obwinionego zostało podpisane w dniu 11 września 2013 r. Adw. X udzielił upoważnienia do prowadzenia wskazanej wyżej sprawy aplikantowi adwokackiemu P.C. Sprawę faktycznie miał prowadzić aplikant adwokacki P.C., który zastępował obwinionego na rozprawie w dniu 13 września 2013 r. Ponadto P.C. sporządzał projekty pism procesowych i kontaktował się z M.G.
W dniu 17 września 2013 r. sporządzone zostało pismo procesowe podpisane przez M.G. i złożone na Biurze Podawczym Sądu Okręgowego we Wrocławiu w dniu 23 września 2013 r. W dniu 3 października 2013 r. adw. X sporządził pismo przygotowawcze, które zostało wysłane tego samego dnia do Sądu Okręgowego we Wrocławiu pocztą.
Na rozprawie w dniu 8 listopada 2013 r. stawił się jedynie M.G., natomiast nie stawił się obwiniony ani jego substytut. Rozprawa została odroczona do dnia 4 lutego 2014 r, natomiast M.G. został zobowiązany do stawiennictwa celem przesłuchania w charakterze strony.
W dniu 9 stycznia 2013 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu przesłał adw. X kopię pisma Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym dla Wrocławia Śródmieścia.
Na rozprawie w dniu 4 lutego 2014 r. nie stawił się M.G. i z tego względu Sąd Okręgowy we Wrocławiu oddalił wnioski dowodowe oraz odroczył termin publikacji orzeczenia. Na rozprawie nie stawił się ani adw. X, prawidłowo zawiadomiony o terminie, ani jego substytut.
W dniu 14 lutego 2014 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu wydał wyrok uwzględniający powództwo. M.G. nie złożył wniosku o uzasadnienie wyroku. Takiego wniosku nie złożył również adw. X.
W dniu 21 marca 2014 r. M.G. złożył wniosek o ?przywrócenie terminu rozprawy? i ?ponowne przeprowadzenie postępowania dowodowego?. Postanowieniem z dnia 28 maja 2014 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu odrzucił wniosek.
W dniu 17 czerwca 2014 r. M.G. złożył wniosek o przywrócenie terminu na złożenie wniosku o uzasadnienie wyroku z dnia 14 lutego 2014 r. Postanowieniem z dnia 30 lipca 2014 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu oddalił wniosek.
W trakcie postępowania sądowego [w sprawie o sygn.] X GC 262/13 adw. X był informowany o terminach rozpraw. Obwiniony otrzymywał również wszelkie pisma z Sądu Okręgowego we Wrocławiu, w tym postanowienia tego Sądu z dnia 28 maja 2014 r. i z dnia 30 lipca 2014 r. Korespondencja przychodząca do kancelarii adw. X była przekazywana M.G. pocztą elektroniczną przez M.W., pracownika kancelarii adw. X.
M.G. pozwał adw. X o odszkodowanie za wyrządzoną szkodę. Ponadto złożył do Prokuratury Rejonowej dla Wrocławia ? Stare Miasto zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez obwinionego przestępstwa w postaci oszustwa. Postanowieniem z dnia 17 czerwca 2016 r. Prokuratura Rejonowa dla Wrocławia ? Stare Miasto odmówiła wszczęcia postępowania karnego wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion przestępstwa.
Stan faktyczny w sprawie został ustalony na podstawie wyjaśnień adwokata X, zeznań świadków: M.G., P.C., M.W. oraz dokumentów zgromadzonych w aktach. Dowody w postaci dokumentów są w pełni wiarygodne i nie były kwestionowane przez strony postępowania.
Adw. X nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Obwiniony wyjaśniał, że podjął się prowadzenia [sprawy] X GC 262/13 pod warunkiem zgody M.G. na zastępstwo aplikanta adwokackiego i pod warunkiem uiszczenia honorarium. Ponadto pokrzywdzony miał ponosić koszty przejazdów pełnomocnika na rozprawy. Wg adw. X M.G. wyraził zgodę na wskazane warunki, jednak nie wywiązał się z nich, co stało się powodem wypowiedzenia pełnomocnictwa. Obwiniony twierdził, że pokrzywdzony przyjął do wiadomości oświadczenie o wypowiedzeniu pełnomocnictwa i miał poinformować Sąd o tym fakcie na najbliższej rozprawie. Adw. X, ze względu na ochronę wizerunku klienta, nie powiadomił Sądu o wypowiedzeniu pełnomocnictwa. Obwiniony nie miał żadnych informacji o przebiegu rozprawy w dniu 4 lutego 2014 r. i nie miał wiedzy o dalszym toku postępowania. Adw. X podnosił, że o przebiegu postępowania dowiedział się w dniu 24 listopada 2015 r. z lektury akt sądowych. Zdaniem obwinionego to M.G. nadużył zaufania swego pełnomocnika, nie informując Sądu o wypowiedzeniu pełnomocnictwa.
Wyjaśnienia obwinionego zostały uznane za częściowo wiarygodne, w szczególności w zakresie ustalonych przez strony warunków świadczonej pomocy prawnej. Pokrzywdzony nie kwestionował uczestnictwa na rozprawie aplikanta adwokackiego w zastępstwie pełnomocnika. Natomiast okoliczności opisane przez obwinionego w zakresie wypowiedzenia pełnomocnictwa nie mogły być uznane za wiarygodne i stanowią przyjętą przez adw. X linię obrony. Wersji obwinionego przeczą inne dowody, w tym bezsporne dowody z dokumentów. Pełnomocnictwo nie mogło zostać wypowiedziane po rozprawie w dniu 13 września 2013 r., skoro jeszcze w dniu 3 października 2013 r. adw. X sporządził pismo przygotowawcze kierowane do Sądu. Nie można dać również wiary, że obwiniony nie wiedział o dalszym przebiegu postępowania, jeżeli otrzymywał korespondencje sądową aż do zakończenia postępowania przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu. Twierdzenia obwinionego o ochronie wizerunku M.G. brzmią wręcz nieprawdopodobnie.
M.G. przesłuchany przez Rzecznika Dyscyplinarnego w dniu 4 czerwca 2018 r. zeznał, że zgłosił się do adw. X za pośrednictwem adw. M.C. Potwierdził, że na rozprawie w dniu 13 września 2013 r. reprezentował go aplikant adwokacki P.C. Pokrzywdzony opisywał kontakty z adw. X, który miał dzwonić w dniu 8 listopada 2013 r. z informacją, że nie stawi się na rozprawie i również aplikant adwokacki P.C. nie może przyjechać do Sądu. Wg M.G. obwiniony zapewniał go, że w na rozprawie dniu 4 lutego 2014 r. nie będzie przesłuchiwany i nie stawił się w Sądzie Okręgowym we Wrocławiu, pomimo wezwania do osobistego stawiennictwa. Później pokrzywdzony miał problem ze skontaktowaniem się z adw. X i nie wiedział, że w sprawie zapadło orzeczenie w dniu 14 lutego 2014 r. Pokrzywdzony twierdził, że obwiniony podyktował mu pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu na złożenie wniosku o doręczenie uzasadnienia. Zdaniem M.G. sprawa prowadzona była nierzetelnie.
Zeznania M.G. zostały uznane za częściowo wiarygodne, w szczególności dotyczące udzielenia pełnomocnictwa i reprezentowania przez apl. adw. P.C. oraz niewiedzy pokrzywdzonego o wydaniu wyroku przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu. Za niewiarygodne uznano twierdzenia M.G., że nie stawił się na rozprawę w dniu 4 lutego 2014 r. po uzyskaniu informacji od obwinionego, że nie będzie przesłuchiwany. Na treść zeznań świadka wpływ miało poczucie krzywdy i wszczęcie postępowań przeciwko adw. X. Pokrzywdzony prezentował wersję zdarzeń w taki sposób, by jak najbardziej obciążyć obwinionego. Natomiast kwestia kontaktów między stronami w trakcie postępowania sądowego nie miała większego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
Świadek P.C. opisał, w jaki sposób doszło do powierzenia prowadzenia przedmiotowej sprawy adw. X. Następnie świadek prezentował wersję zdarzeń zbieżną do okoliczności opisanych przez adw. X. Jak przyznał przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym, pełnomocnictwo zostało wypowiedziane po rozprawie w dniu 13 września 2013 r., ale na prośbę M.G. przygotował projekt pisma z dnia 3 października 2013 r. Jak zeznawał P.C.: ?pan G. poprosił nas aby nie zawiadamiać Sądu o wypowiedzeniu pełnomocnictwa, gdyż obawiał się utraty prestiżu i zadeklarował jednocześnie, że poinformuje Sąd, że pełnomocnictwo zostało wypowiedziane?.
Zeznania P.C. zostały uznane za częściowo wiarygodne. Ze względu na sytuację świadka, którego ojciec adw. M.C. prowadzi kancelarię wspólnie z obwinionym, dowód ten musiał być oceniany z dużą ostrożnością. P.C. próbował wziąć winę na siebie. Natomiast, jak już wskazano wyżej, niewiarygodne są twierdzenia o wypowiedzeniu pełnomocnictwa, biorąc pod uwagę zgromadzony materiał dowodowy. Ponadto obwiniony odpowiada za działania podejmowane w jego imieniu przez aplikanta adwokackiego.
W dniu 27 sierpnia 2018 r. przed Rzecznikiem Dyscyplinarnym Izby Adwokackiej w Wałbrzychu została przeprowadzona konfrontacja adw. X i świadków: M.G. i P.C. Strony postępowania podtrzymywały dotychczas przedstawioną wersję zdarzeń z tym, że sprecyzowali daty poszczególnych czynności procesowych w sprawie zawisłej przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu, sygn. X GC 262/13.
Również przed Wyższym Sądem Dyscyplinarnym obwiniony i świadkowie podtrzymywali dotychczas przedstawiane wersje zdarzeń.
Zeznania M.W., pracownika kancelarii obwinionego, nie miały większego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Świadek potwierdziła, że przekazywała M.G. korespondencję sądową, która przychodziła do kancelarii. Zdaniem M.W., to pokrzywdzony wypowiedział pełnomocnictwo do prowadzenia sprawy. Wiedza świadka miała pochodzić od obwinionego bądź od P.C.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje.
Po analizie zgromadzonego materiału dowodowego nie ma wątpliwości, że adw. X popełnił przewinienie dyscyplinarne opisane w punkcie 2 wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Popełniony przez obwinionego czyn wypełnia znamiona § 49 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
Po rozprawie w dniu 13 września 2013 r., kiedy obwinionego zastępował aplikant adwokacki P.C., adw. X nie brał udziału w rozprawach i nie podejmował żadnych czynności procesowych. Nie złożył wniosku o uzasadnienie orzeczenia i nie interesował się toczącym się postępowaniem. Jak już wskazano wyżej, przedmiotowe pełnomocnictwo nie zostało wypowiedziane, więc obwiniony powinien czuwać nad przebiegiem postępowania.
Należy podnieść, że wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego jest sprzeczny wewnętrznie. Obwiniony nie mógł zostać skazany jednocześnie za dwa czyny opisane we wniosku Rzecznika Dyscyplinarnego. Albo pełnomocnictwo udzielone przez pokrzywdzonego zostało wypowiedziane i obwiniony nie poinformował o tym sądu, albo pełnomocnictwo nie wygasło i obwiniony zaniechał dopełnienia swych obowiązków jako pełnomocnik. Wskazany problem był już sygnalizowany w uzasadnieniu postanowienia tutejszego sądu z dnia 9 września 2017 r. Pomimo tego Rzecznik Dyscyplinarny nie wydał postanowienia o zmianie zarzutów i ponownie złożył wniosek o wszczęcie postępowania w pierwotnym brzmieniu.
Zdaniem Wyższego Sądu Dyscyplinarnego przedmiotowe pełnomocnictwo nie zostało wypowiedziane w dniu 13 września 2013 r. Potwierdza to dowód w postaci pisma z dnia 3 października 2013 r. Ponadto adw. X nie poinformował Sądu Okręgowego we Wrocławiu o wypowiedzeniu pełnomocnictwa. W tym miejscu należy przywołać art. 94 § 1 k.p.c. Z przepisu tego wynika, że wypowiedzenie pełnomocnictwa procesowego odnosi skutek prawny w stosunku do sądu z chwilą zawiadomienia go o tym fakcie.
Obwiniony był zawiadamiany o terminach rozpraw oraz doręczano mu wszystkie pisma sądowe w sprawie i musiał być świadomy, że postępowanie nadal się toczy. Pomimo tego nie stawiał się na rozprawach ani nie podejmował żadnych czynności procesowych. Tłumaczenia adw. X, że nie poinformował sądu o wypowiedzeniu pełnomocnictwa na prośbę M.G. nie mogły zostać uznane za wiarygodne. Podobnie jak wyjaśnienia obwinionego dotyczące jego wiedzy o stanie sprawy. Zachowanie adw. X podrywa zaufanie do zawodu adwokata. Pokrzywdzony mógł oczekiwać od swego pełnomocnika, że będzie rzetelnie prowadził sprawę i stawiał się na rozprawy. Ponadto obwiniony nie złożył wniosku o uzasadnienie niekorzystnego dla klienta orzeczenia, przez co doprowadził do jego uprawomocnienia.
Z podniesionych względów Wyższy Sąd Dyscyplinarny uznał, że kara pieniężna będzie adekwatna do wagi popełnionego czynu. Należy wziąć pod uwagę wysoki stopień zawinienia adw. X. Ponadto obwiniony w trakcie postępowania dyscyplinarnego negował swoją winę, nie przyjmując odpowiedzialności za swe zaniechania.
Biorąc pod uwagę konsekwencję ustaleń faktycznych poczynionych przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny, uzasadnione stało się uniewinnienie adw. X od zarzutu popełnienia przewinienia dyscyplinarnego opisanego w punkcie 1 wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego.
Kwestia rozliczeń między stronami nie była przedmiotem postępowania wobec treści zarzutów zawartych we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego. Nie miały również większego znaczenia okoliczności dotyczące kontaktów między adw. X a M.G.
Na marginesie powyższych rozważań należy zauważyć, że pokrzywdzony nie stawił się na rozprawie przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu w dniu 4 lutego 2014 r. M.G. sam zrezygnował z przeprowadzenia dowodu w postaci przesłuchania w charakterze strony.
Natomiast żądanie M.G. o zobowiązanie obwinionego do naprawienia szkody, sformułowane na ostatniej rozprawie w dniu 13 kwietnia 2019 r., przekracza kognicję tutejszego sądu. Ewentualne roszczenia cywilne pokrzywdzony powinien kierować przeciwko adw. X do sądu powszechnego. Jak zresztą wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego, sprawa z powództwa M.G. o odszkodowanie toczy się przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu.
O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 95l ust. 2 ustawy ? Prawo o adwokaturze i uchwały nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. w sprawie określenia wysokości zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego, biorąc pod uwagę zakres czynności procesowych przeprowadzonych przez Rzecznika Dyscyplinarnego.
Wobec powyższego Wyższy Sąd Dyscyplinarny orzekł, jak w sentencji orzeczenia.

Sygnatura: WSD 178/18

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.