Orzeczenie WSD z dnia 14 września 2019 r.

w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. K.F. z odwołania obrońcy obwinionego od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Gdańsku z dnia 14 marca 2018 r., SD 40/17,
na podstawie art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze w zw. z art. 437 § 1 k.p.k.
orzeka:
utrzymać w mocy zaskarżone orzeczenie,
na podstawie pkt. 1 lit. c uchwały nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. w sprawie określenia zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego zasądza od obwinionego koszty postępowania za postępowanie przed sądem II instancji, na rzecz Naczelnej Rady Adwokackiej w kwocie 1.000 zł.
UZASADNIENIE
Adwokatowi K.F. Rzecznik Dyscyplinarny Okręgowej Rady Adwokackiej w Warszawie przedstawił zarzut oparty o § 22 lit. d Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, polegający na udziale tego adwokata w sprawie, w której jego małżonka adw. B.W. występowała już jako pełnomocnik strony przeciwnej ? w stosunku do podmiotu, którego reprezentował późniejszy obwiniony.
Przeprowadzone dochodzenie, w tym badanie dowodów zawartych w aktach sprawy zawisłej przed Sądem Okręgowym w Warszawie, XVI GC 2074/13, potwierdziło udział zarówno adw. K.F. jak i adw. B.W. w tym postępowaniu.
Wniesiony przez Rzecznika Dyscyplinarnego akt oskarżenia ostatecznie trafił do rozpoznania do Sądu Dyscyplinarnego Pomorskiej Izby Adwokackiej, a sprawa prowadzona była pod SD 40/17.
Ustalenie stanu faktycznego sprawy wymagało ograniczonego postępowania dowodowego. Przy tak skonstruowanym zarzucie i przyznaniem zasadniczych okoliczności stanu faktycznego przez obwinionego, Sąd Dyscyplinarny dokonał więc oceny dokumentów ? dowodów w sprawie, w tym odpisu aktu małżeństwa obwinionego i adw. B.W. (odpis akt Urzędu Stanu Cywilnego) i protokołów rozpraw.
Nie sposób wyobrazić sobie takiego postępowania obwinionego, że przystępując do sprawy nie zapoznał się z jej aktami. Z akt tych wynikało, że interesy strony przeciwnej reprezentuje jego żona. Taka konstatacja wyklucza przypadkowość czy nieumyślność zachowań obwinionego.
Sąd oddalił wnioski dowodowe obwinionego zmierzające do wykazania, że pomimo faktu zgłoszenia się do sprawy obwiniony miał podstawy do twierdzenia, że jego żona adw. B.W. praktycznie nie wykonywała żadnych czynności w sprawie.
Sąd Dyscyplinarny oddalił też dalsze wnioski dowodowe obwinionego, w tym o wyłączenie składu orzekającego. Sąd uznał, że przebieg aktywności dowodowej adw. K.F. koncentrował się nie na konstruowaniu stanu faktycznego sprawy, a na próbach nieuzasadnionego ?torpedowania? przebiegu postępowania w sprawie, określając ten zakres aktywności jako ?stosowanie obstrukcji procesowej?. Przywołanym w uzasadnieniu przykładem stanowiska Sądu Dyscyplinarnego w ww. zakresie miało być stwierdzenie, że obwiniony przyszedł na ostatni termin rozprawy z gotowym już wnioskiem o wyłączenie składu sądzącego i złożonym w chwili, gdy sąd kończąc postępowanie, zapytał strony, czy mają jakieś wnioski dowodowe.
Ostatecznie Sąd Pomorskiej Izby Adwokackiej uznał, iż adw. K.F. dopuścił się przewinienia dyscyplinarnego opisanego w § 22 lit. d Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu i wymierzył mu karę upomnienia.
Z rozstrzygnięciem tym nie zgodził się obwiniony, w którego imieniu odwołanie złożył adw. D.K. zarzucając:
naruszenie przepisów postępowania, w tym art. 41 § 1 w zw. z art. 42 § 1 i 3 k.p.k., art. 45 ust. 1 Konstytucji, art. 6 ust. 1 Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, poprzez brak rozpoznania w stosownym terminie wniosku o wyłączenie składu orzekającego,
obrazę prawa procesowego poprzez odmowę dopuszczenia dowodu z przesłuchania świadka J.S., tj. art. 170 § 1 pkt 2 k.p.k.,
obrazę prawa procesowego, tj. art. 92 w zw. z art. 410 w zw. z art. 424 § 1 pkt 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 92 pkt 1 ustawy ? Prawo o adwokaturze (?), co miało wpływ na treść orzeczenia,
obrazę prawa materialnego, tj. § 22 lit. d Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, poprzez niewłaściwą jego wykładnię i interpretację.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje.
Rozstrzygniecie Sądu Dyscyplinarnego jest prawidłowe, a zgłoszone odwołanie skutecznie nie podważa jego ostatecznych ustaleń i meritum samego orzeczenia.
Prawidłowo sąd I instancji określił zakres i skoncentrował przebieg postępowania dowodowego w celu ustalenia stanu faktycznego w sprawie.
Dowody, na jakich oparte zostało rozstrzygnięcie, zostały prawidłowo zgromadzone i ocenione. Fakt zaistnienia sporu, w którym po jego obu przeciwnych stronach zgłosili się i reprezentowali strony przeciwne małżonkowie adw. B.W. i adw. K.F. nie może budzić najmniejszych wątpliwości. Dopuszczony dowód z odpisu aktu małżeństwa potwierdza, że na czas trwania postępowania małżonkowie w dalszym ciągu pozostawali w związku.
Powyższą okoliczność potwierdził też obwiniony. Potwierdził on również fakt, iż oboje zgłosili się do udziału w sprawie zawisłej przed Sądem Okręgowym w Warszawie, XVI GC 2074/13 i I Acz 2909/15.
Podkreślenia wymaga również okres trwania ?konfliktu interesów? (blisko rok) prawidłowo przyjęty w orzeczeniu, który obejmował dwie instancje postępowania w sprawie, oraz fakt, od jakiego podmiotu wpłynęło zawiadomienie o niedopuszczalnej reprezentacji stron przez ich pełnomocników. Ma to duże znaczenie dla oceny stanowiska procesowego obwinionego, zachowań jego samego i jego żony postrzeganych w aspekcie aktywności procesowej.
Orzecznictwo dyscyplinarne adwokatury dotyczące § 22 lit. d Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu jest jednoznaczne i utrwalone. Zachowanie obwinionego, który w postępowaniu dyscyplinarnym próbował bagatelizować zaistniały ?konflikt interesów? poprzez wskazywanie bierności pełnomocników, bądź też skomplikowaną konstrukcję prawną reprezentowanych stron, co dla oceny zarzucanego obwinionemu czynu nie ma żadnego znaczenia, prawidłowo ocenił sąd izbowy.
Kwalifikacja prawna została prawidłowo przywołana i zastosowana. Rozstrzygniecie o karze cechuje łagodność wynikająca z faktu, że zachowanie obwinionego nie spowodowało znacznych strat materialnych.
Odrębnej oceny wymaga zarzut naruszenia przepisów postępowania procesowego dotyczący braku rozpoznania wniosku o wyłącznie składu orzekającego w stosownym terminie.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie podzielił w pełni zarzutów odwołania w tym zakresie.
Generalną przesłanką oceny przyjętej przez Wyższy Sąd Dyscyplinarny był fakt, że stanowisko sądu izbowego pozostało bez wpływu na ostateczną merytoryczną treść rozstrzygnięcia. Jak wynika z uzasadnienia odwołania, powodem złożenia wniosku o wyłączenie składu sądzącego było jego zachowanie po posiedzeniu w dniu 14 lutego 2018 r., nie do końca sprecyzowane, na czym polegało. Nie ?broni się? i nie da się tak opisana inicjatywa procesowa pogodzić z faktem, że obwiniony przyszedł na posiedzenie z gotowym już pisemnym wnioskiem o wyłączenie sędziów, który mógł złożyć zdecydowanie wcześniej. Natomiast ?broni się? ocena sądu izbowego, który analizując całość negatywnie nacechowanych zachowań i inicjatyw obwinionego, dopatrzył się działań zwanych obstrukcją procesową.
Odnosząc się do uzasadnienia wniosku o wyłącznie sądu, to faktem jest, że sąd izbowy. uwzględniając problemy ze stawiennictwem adw. K.F. na posiedzeniach dyscyplinarnych, zwrócił się do kilkunastu sądów w celu ustalenia, czy nieobecność obwinionego przed sądem orzekającym na kolejnym terminie nie łączyła się z obecnością obwinionego na rozprawach w innych sądach. Zarzucając tej inicjatywie sądu I instancji bezprawie i złe intencje, obwiniony nie ma racji. Po pierwsze ? niestety w codziennej praktyce coraz więcej mamy przypadków nierzetelnego wykorzystywania zwolnień lekarskich przez adwokatów, a po drugie ? inicjatywa sądu zdecydowanie mieści się w jego uprawnieniach procesowych ? co do konieczności wyjaśnienia pojawiających się podejrzeń o nieetyczne postępowanie w wyżej opisanym zakresie. Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie dopatrzył się też złych intencji, a już na pewno tego, że zamiarem podejmowanych sprawdzających czynności procesowych była dyskredytacja obwinionego w środowisku zawodowym.
Podnieść również należy, że przed wydaniem orzeczenia członkowie składu orzekającego (?) złożyli oświadczenia o braku jakichkolwiek powodów do bezstronnego rozpoznania sprawy.
Wydane w dniu 15 marca 2018 r. postanowienie w tej sytuacji nie mogło mieć innego brzmienia.
Ostatecznie Wyższy Sąd Dyscyplinarny, dostrzegając uchybienia procesowe, uznał, że nie miały one wpływu na zawartość merytoryczną rozstrzygnięcia i zdecydował o utrzymaniu w mocy zaskarżonego orzeczenia.
Rozstrzygniecie w zakresie kosztów postępowania regulują przywołane przepisy ustawy ? Prawo o adwokaturze i uchwały nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. w sprawie określenia zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego.

Sygnatura: WSD 69/19

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.