Orzeczenie WSD z dnia 14 września 2019 r.
w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. X z odwołania J.S. od postanowienia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Gdańsku z dnia 21 lutego 2018 r., SD 41/17,
na podstawie art. 437 § 1 i 2 k.p.k. w zw. z art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze
orzeka:
zaskarżone orzeczenie utrzymuje w mocy.
UZASADNIENIE
Adwokat X został obwiniony o to, że w dniu 10 stycznia 2017 r. w Malborku w swojej wypowiedzi na rozprawie przed sądem powszechnym nie zachował należytego umiaru i wyraził się w stosunku do biorącej udział w sprawie J.S. w sposób niestosowny i naruszający jej godność, tj. o przewinienie dyscyplinarne określone w § 27 oraz § 28 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
Postanowieniem Sądu Dyscyplinarnego Pomorskiej Izby Adwokackiej w Gdańsku z dnia 21 lutego 2018 r. umorzono postępowanie na zasadzie przepisu art. 95d ustawy ? Prawo o adwokaturze, uznając, że czyn obwinionego stanowi wypadek mniejszej wagi i kosztami postępowania obciążono Pomorską Izbę Adwokacką w Gdańsku.
Sąd dyscyplinarny I instancji ustalił następujący stan faktyczny.
Adwokat X na rozprawie przed Sądem Rejonowym w Malborku w sprawie I Ns 776/16 w swojej wypowiedzi użył słów ?uczestniczka postępowania jest pasożytem?. Słowa te dotyczyły pokrzywdzonej J.S., która czując się pokrzywdzona tym sformułowaniem, zainicjowała postępowanie dyscyplinarne.
Przebieg rozprawy cywilnej był rejestrowany w systemie audio-video.
Sąd Dyscyplinarny ustalił, że wypowiedź obwinionego nie była kierowana bezpośrednio do uczestniczki postępowania, ale do Sądu Rejonowego rozpoznającego sprawę. W ocenie sądu dyscyplinarnego I instancji wypowiedź obwinionego o treści ?uczestniczka jest pasożytem? naruszyła godność osobistą pokrzywdzonej J.S. W swojej wypowiedzi na rozprawie przed sądem powszechnym adwokat nie zachował należytego umiaru i wyraził się w sposób niestosowny, naruszający godność, a określenie ?pasożyt? wykracza poza granice dobrego smaku. Zachowanie to wyczerpuje znamiona deliktu z § 28 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.
Ustalenia powyższe Sąd Dyscyplinarny poczynił na podstawie całokształtu materiału dowodowego, a przede wszystkim w oparciu o zapis audio-video rozprawy z dnia 18 stycznia 2017 r. przed Sądem Rejonowym w Malborku.
Adwokat X przyznał się do zarzucanego mu przewinienia i wyjaśnił, że nie było jego celem obrażenie uczestniczki, a jedynie scharakteryzowanie jej stosunku do klientki obwinionego.
Sąd dokonał oceny zachowania obwinionego, badając stopień szkodliwości czynu, tzn. czy jest większy niż znikomy, czy przewinienie dyscyplinarne jest wypadkiem mniejszej wagi. Zdaniem Sądu zachowanie ? przewinienie adw. X należy zakwalifikować właśnie jako wypadek mniejszej wagi. Jako uzasadnienie takiej oceny przewinienia dyscyplinarnego Sąd podał, że obwiniony, dokonując oceny postępowania pokrzywdzonej, nie posłużył się wyrażeniem wulgarnym bądź powszechnie uznanym za obelżywe, a jedynie wyrażeniem, które ma negatywne zabarwienie w swoim wydźwięku. Zamiarem obwinionego było wyeksponowanie, przerysowanie pewnych cech pokrzywdzonej na potrzeby postępowania sądowego, nie zaś bezpośredni atak na jej cześć i godność osobistą. W ocenie Sądu Dyscyplinarnego obwiniony w niewielki sposób przekroczył płynną granicę między ochroną interesu reprezentowanej strony a umiarem i taktem względem uczestniczki postępowania (córki wnioskodawczyni), zaś wypowiedź była adresowana do Sądu, a nie bezpośrednio do J.S. Użyte przez adwokata słowa, bez wyczuwalnego emocjonalnego zabarwienia wskazują, że nie działał on w zamiarze bezpośrednim, by uczestniczkę obrazić czy też uchybić jej godności. Naruszenie godności pokrzywdzonej nie było więc celem obwinionego.
Reasumując, Sąd Dyscyplinarny Pomorskiej Izby Adwokackiej uznał, że stopień szkodliwości przewinienia dyscyplinarnego jest niewielki, a krąg osób na sali sądowej był ograniczony (strony postępowania, zawodowi pełnomocnicy i protokolant). Jak już wspomniano, celem obwinionego nie było obrażenie pokrzywdzonej. Dlatego też Sąd zakwalifikował rozpoznawane przewinienie dyscyplinarne adwokata X jako wypadek mniejszej wagi i umorzył postępowanie zgodnie z art. 95d ustawy ? Prawo o adwokaturze.
Z orzeczeniem Sądu Dyscyplinarnego Pomorskiej Izby Adwokackiej w Gdańsku nie zgodziła się pokrzywdzona, która wniosła odwołanie. Pokrzywdzona nie zgodziła się z umorzeniem postępowania wobec obwinionego adwokata. Podniosła, że czuje się poniżona wypowiedzią adw. X, bowiem adwokat nie powinien naruszać godności osobistej osób trzecich. Zdaniem pokrzywdzonej obwiniony świadomie chciał ją zdyskredytować w świadomości sądu rozpoznającego sprawę cywilną. Pokrzywdzona domaga się przeprosin od obwinionego w obecności osób, przed którymi wyraził się o niej w uwłaczający sposób.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje.
Zgodnie z art. 95d ustawy ? Prawo o adwokaturze Sąd Dyscyplinarny lub rzecznik dyscyplinarny może umorzyć postępowanie w wypadku mniejszej wagi.
Sąd Dyscyplinarny uznał, że w sprawie zachodzi wypadek mniejszej wagi. O wypadku mniejszej wagi decyduje ocena znamion przedmiotowych i podmiotowych danego przewinienia, podobnie, jak w postępowaniach karnosądowych. Chodzi tu o sposób zachowania, rodzaj naruszonego dobra, w które godzi czyn, oraz rozmiar szkody. Ze strony znamion podmiotowych znaczenie ma stopień zawinienia, motywacja i cel sprawcy. Jeśli występują istotne elementy łagodzące po stronie przedmiotowej i podmiotowej czynu, wówczas czyn taki winien być oceniony jako wypadek mniejszej wagi. Sąd dyscyplinarny I instancji rozważył i wziął pod uwagę te wszystkie elementy i zgodnie z zasadą niezawisłości i swobodnej oceny dowodów uznał, że przewinienie adw. X stanowi wypadek mniejszej wagi.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny podziela ww. ustalenia sądu dyscyplinarnego I instancji, gdyż w okolicznościach sprawy brak jest podstaw do oceny odmiennej. Zgodzić należy się z sądem I instancji, że stopień zawinienia nie był znaczny, wypowiedź obwinionego skierowana była do sądu, a nie bezpośrednio do pokrzywdzonej. Obwiniony nie działał, aby obrazić pokrzywdzoną czy uchybić jej godności, lecz tylko, aby dokonać charakterystyki postawy pokrzywdzonej wobec klientki obwinionego (nagranie audio-video, wyjaśnienia obwinionego). Nadto krąg osób ?świadków zachowania obwinionego był niewielki. Stąd ocenę, że szkodliwość czynu jest niewielka, uznać należy za prawidłową. Z tych powodów w ocenie Wyższego Sądu Dyscyplinarnego postanowienie o umorzeniu postępowania dyscyplinarnego należało utrzymać w mocy.
Pokrzywdzona J.S. domagała się przeprosin ze strony obwinionego. Zgodnie z treścią art. 81 pkt 3a ustawy ? Prawo o adwokaturze obowiązek przeproszenia pokrzywdzonego może być orzeczony obok kary dyscyplinarnej. W przypadku, gdy postępowanie dyscyplinarne zostaje umorzone, a tym samym kara dyscyplinarna nie jest wymierzona, nałożenie obowiązku przeprosin jest niemożliwe.
W świetle powyższym rozważań i ustaleń, odwołanie pokrzywdzonej J.S. nie zasługiwało na uwzględnienie i Wyższy Sąd Dyscyplinarny orzekł o utrzymaniu w mocy zaskarżonego postanowienia zgodnie z art. 437 k.p.k. w zw. z art. 95n ustawy ? Prawo o adwokaturze.