Orzeczenie WSD z dnia 10 grudnia 2022 r. (9)
Sygn. akt: WSD 144/22
ORZECZENIE
Dnia 10 grudnia 2022 r.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury
w składzie
Przewodniczący: SWSD adw. Ewa Czarnynoga-Willim (spraw.)
Członkowie: SWSD adw. Andrzej Mękal
SWSD adw. Dariusz Wojnar
przy udziale: Z-cy
Rzecznika Dyscyplinarnego Adwokatury
adw. Bartłomieja Gawrona
oraz protokolanta: adw. Aleksandra Nobisa
w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. XY z odwołania obwinionego od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie z dnia 27 lipca 2022 r., sygn. SD 47/20
na podstawie art. 95n pkt 1 Prawa o adwokaturze w zw. z art. 437 § 1 i 2 k.p.k. oraz art. 95d Prawa o adwokaturze
orzeka:
uchyla zaskarżone orzeczenie w całości i umarza postępowanie w sprawie w związku z wystąpieniem wypadku mniejszej wagi.
Sygn. akt WSD 144/22
U z a s a d n i e n i e
Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie złożył do Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko adw. XY, obwiniając o to, że:
1/ od bliżej nieokreślonej daty, nie wcześniej niż od dnia 17 maja 2018 r. do
dnia 30 sierpnia 2018 r., działając jako pełnomocnik z wyboru X
w sprawie zawisłej przed Sądem Rejonowym w W., nie poinformował
swojego klienta X o terminie rozprawy, wyznaczonej na
dzień 30 sierpnia 2018 r., w wyniku czego pozbawił X
możliwości stawienia się na tej rozprawie,
tj. popełnienia przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 ustawy Prawo o
adwokaturze w zw. z §1 ust. 2, §6, §8, i §49 Zbioru Zasad Etyki
Adwokackiej i Godności Zawodu;
2/ w dniu 30 sierpnia 2018 r. działając w W. jako pełnomocnik z
wyboru X w sprawie zawisłej przed Sądem Rejonowym
w W., nienależycie reprezentował swojego klienta w ten sposób, iż bez zgody swojego klienta
nie stawił się na rozprawie wyznaczonej w sprawie, nie usprawiedliwszy
swojego niestawiennictwa, w wyniku czego rozprawa w tym dniu została
przeprowadzona pod jego nieobecność, a Sąd orzekający w sprawie
przesłuchał pod jego nieobecność świadka,
tj. popełnienia przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z §1 ust. 2, §6, §8, §30 ust. 1 i 2 oraz §43 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu;
Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie orzeczeniem z dnia 27 lipca 2022 r., wydanym w sprawie, sygn. akt SD 47/20 orzekł:
1. w ramach zarzucanego obwinionemu adw. XY czynu z pkt. 1 wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, uznał za winnego tego, że w okresie od dnia 24 maja 2018 r. do dnia 30 sierpnia 2018 r., działając w charakterze pełnomocnika X w sprawie zarejestrowanej przed Sądem Rejonowym w W. nie zachował wymaganej dla pełnionej przez niego roli sumienności i nie poinformował swojego klienta o terminie rozprawy wyznaczonym na dzień 30 sierpnia 2018 r. w wyniku czego pozbawił go możliwości stawienia się na nim,
tj. popełnienia przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 Prawa o adwokaturze w zw. z §1 ust. 2, §6, §8 i §49 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu i za to na podstawie art. 81 ust.1 pkt. 1 ustawy Prawo o Adwokaturze wymierzył mu karę upomnienia;
2. obwinionego adw. XY uznał za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu z pkt. 2 wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego,
tj. popełnienia przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 Prawa o adwokaturze w zw. z §1 ust. 2, §6, §8 i §30 ust. 1 i 2, §43 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu i za to na podstawie art. 81 ust.1 pkt. 1 ustawy Prawo o Adwokaturze wymierzył mu karę upomnienia;
3. na podstawie art. 84 ust. 1 ustawy Prawo o adwokaturze połączył orzeczone wobec adw. XY kary i orzekł karę łączną upomnienia;
4. na podstawie ust. 1 lit. a Uchwały Nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. w sprawie określenia wysokości zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego zasądził od obwinionego XY zryczałtowane koszty postępowania dyscyplinarnego w wysokości 1000 złotych za dochodzenie dyscyplinarne na rzecz Izby Adwokackiej w Warszawie;
5. na podstawie ust. 1 lit. b Uchwały Nr 23/2017 Naczelnej Rady Adwokackiej z dnia 1 lipca 2017 r. w sprawie określenia wysokości zryczałtowanych kosztów postępowania dyscyplinarnego zasądził od obwinionego XY zryczałtowane koszty postępowania dyscyplinarnego w wysokości 1000 złotych w postępowaniu przed Sądem Dyscyplinarnym I instancji na rzecz Izby Adwokackiej w Warszawie.
Od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie w ustawowym terminie odwołanie wniósł obwiniony adw. XY zaskarżając orzeczenie w całości podnosząc następujące zarzuty:
1. błąd w ustaleniach faktycznych stanowiących podstawę orzeczenia polegający na wadliwej ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów, poprzez nadanie im wadliwego dowolnego znaczenia, z jednoczesnym pominięciem dowodów przemawiających na korzyść obwinionego, skutkujących dowolnym, sprzecznym z zasadą swobodnej oceny dowodów ustaleniem, że obwiniony dopuścił się deliktów adwokackich zarzuconych w skardze przez pokrzywdzonego X, uznanych za zasadną w całości i oparcie się na tej skardze, jako dowodzie, mimo tego, że w zarzutach przedstawionych obwinionemu adw. XY postanowieniem z dnia 27 stycznia 2020 r. przez Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej nie była w całości uznana za zasadną.
Nadto w ramach podniesionego zarzutu obwiniony zarzucał dowolne i bezkrytyczne uznanie przez Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie, w całości za wiarygodne zeznań skarżącego X, przy jednoczesnym dowolnym, arbitralnym uznaniu w zasadniczej części wyjaśnień i złożonych dowodów przez obwinionego za niezasługujące na daniem im wiary, choć zeznania skarżącego w znacznej części pozostawały ze sobą wzajemnie sprzeczne i wręcz wskazywały na interes X w wskazaniu obwinionego, po to by wskazać zasadność zgłoszonych wobec obwinionego adw. XY roszczeń odszkodowawczych.
Obwiniony zarzucił również zaskarżonemu orzeczeniu, że w uzasadnieniu nadesłanym mu, Sąd Dyscyplinarny uznał za udowodnione okoliczności sprzeczne z oczywistymi faktami, tj. że obwiniony nie powiadomił X o terminie rozprawy oraz że wbrew dokonanym z nim ustaleniom obwiniony nie wziął udziału w rozprawie i na tej podstawie dokonał ustaleń, choć nie sposób ich podzielić, tak jak i twierdzeń Sądu Dyscyplinarnego dotyczących motywów wskazanych w uzasadnieniu, bowiem są one domysłami sprzecznymi z faktami, a zatem nie mogą stanowić podstawy ustaleń, co powoduje, że orzeczenie pozostaje niespójne z faktami wynikającymi z dowodów złożonych w sprawie, dowolnie przyjętych w uzasadnieniu za przemawiające za uznanie winnym, a stąd orzeczenie wadliwe nie może się ostać;
2. obrazę przepisów prawa materialnego mającą wpływ na treść orzeczenia , a mianowicie art. 80 ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z §1 ust. 2, §6, §8, §30 ust. 1 i 2, §43 i §49 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu, wadliwie interpretując te przepisy prawa, wskutek czego doprowadził do wydania wadliwego orzeczenia, przypisując obwinionemu popełnienie deliktów, których się nie dopuścił.
Obwiniony adw. XY wniósł o zamianę zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienie od zarzucanych mu przez Rzecznika Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie czynów w całości i w konsekwencji zmiany orzeczenia o kosztach, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego orzeczenia dyscyplinarnego i przekazanie sprawy Sądowi Dyscyplinarnemu Izby Adwokackiej w Warszawie do ponownego rozpoznania, w tym co do rozstrzygnięcia o kosztach postępowania.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury zważył, co następuje:
Odwołanie okazało się o tyle uzasadnione, że doprowadziło do kontroli instancyjnej zaskarżonego orzeczenia, a w efekcie tejże kontroli do uchylenia zaskarżonego orzeczenia i umorzenia postępowania.
Odnosząc się do poszczególnych zarzutów, a w szczególności podniesionego w odwołaniu zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych, mającego wpływ na treść orzeczenia, a polegającego na wadliwej ocenie zgromadzonych w sprawie dowodów z pominięciem dowodów przemawiających na korzyść obwinionego, skutkujących sprzecznym z zasadom swobodnej oceny dowodów ustaleniem, że obwiniony popełnił delikty zarzucane we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego, stwierdzić należy, iż zarzut okazał się bezzasadny. Nie wskazał skarżący na czym zarzut konkretnie miał polegać. Nie zdołał wykazać skarżący, aby Sąd I instancji oceniając zebrane dowody dopuścił się obrazy przepisów postępowania, w tym art. 7 k.p.k.
Chybione są zarzuty obwinionego, iż Sąd I instancji nieprawidłowo ustalił stan faktyczny w zakresie, w którym przyjął, iż obwiniony adw. XY nie poinformował swojego klienta X o terminie rozprawy wyznaczonym na dzień 30 sierpnia 2018 r. w sprawie zawisłej przed Sądem Rejonowym w W. oraz w dniu 30 sierpnia 2018 r., działając jako pełnomocnik pokrzywdzonego X w tej samej sprawie, nienależycie reprezentował swojego klienta w ten sposób, że bez zgody swojego klienta nie stawił się na rozprawie, nie usprawiedliwszy swojego niestawiennictwa.
Za nietrafny należy uznać również zarzut niewyjaśnienia wszystkich okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, a w szczególności pełnego rozważenia korespondencji pomiędzy obwinionym a pokrzywdzonym oraz uznanie, iż nie jest możliwa do odtworzenia w sprawie korespondencja telefoniczna.
Obwiniony nie przyznał się do popełnienia przedstawionych zarzutów. W piśmie z dnia 22 czerwca 2020 r. skierowanym do Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie, zajął stanowisko w przedmiocie skargi i złożył wnioski dowodowe, a to wniosek o dopuszczenie dowodu z bilingów telefonicznych z numerów telefonów, z których korzystał i korzysta oraz bilingu z telefonu komórkowego pokrzywdzonego X, wniosek o dopuszczenie dowodu z informacji Portalu Informacyjnego Sądu Okręgowego w Warszawie na okoliczność ustalenia daty od której pokrzywdzony korzystał z Portalu oraz wniosek o zażądanie z Sądu informacji w zakresie uczestnictwa w rozprawach prowadzonych w imieniu pokrzywdzonego. Na rozprawie w dniu 3 marca 2022 r. obwiniony wyjaśnił, iż zawiadomienia Sądu zawsze odbierała pracownica z sekretariatu kancelarii, którą znał obwiniony. Nie zdarzyło się, aby po odbiorze korespondencji nie poinformowała klienta o czynności procesowej, a dodatkowo obwiniony kontaktował się telefonicznie z klientem, uzgadniając termin spotkania. Obwiniony przyznał, że w maju otrzymał zawiadomienie o terminie rozprawy wyznaczonej na dzień 30 sierpnia 2018 r. wraz z zobowiązaniem do złożenia w terminie 14 dni dodatkowych dokumentów. Obwiniony wyjaśnił również, iż pokrzywdzony o terminie rozprawy i zobowiązaniu do złożenia dokumentów został zawiadomiony przez sekretariat, a następnie pokrzywdzony doniósł te dokumenty, które zostały złożone w piśmie procesowym. Obwiniony wyjaśnił również, iż uzgodnił z pokrzywdzonym, że nie będzie uczestniczył w rozprawie mając świadomość, że na termin została wezwana świadek strony przeciwnej. Obwiniony nie wskazał innych dowodów na okoliczności, na które się powoływał.
Sąd Dyscyplinarny zwrócił się o informację dotyczącą prowadzonych spraw, a następnie do Sądu Rejonowego w W. o nadesłanie akt spraw prowadzonych przez obwinionego w imieniu pokrzywdzonego. Nadto pokrzywdzony, wykonując zobowiązanie Sądu, złożył do akt sprawy niniejszej korespondencję e-mail prowadzoną z obwinionym adw. XY. Uwzględniając częściowo wnioski dowodowe obwinionego Sąd przeprowadził dowód z akt sprawy zarejestrowanej przed Sądem Rejonowym w W.
Można zatem przyjąć, że Sąd I instancji przeprowadził wszystkie dowody istotne dla rozstrzygnięcia. W oparciu o tak zgromadzony materiał dowodowy słusznie uznał Sąd za wiarygodne zeznania świadka ? pokrzywdzonego X, z których wynika, że obwiniony nie poinformował o terminie rozprawy wyznaczonej na dzień 30 sierpnia 2018 r. Brak bowiem dowodu wskazującego, że pokrzywdzony został zawiadomiony o terminie rozprawy.
Przekonanie Sądu o wiarygodności niektórych dowodów i niewiarygodności pozostałych stanowiło wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść, jak i niekorzyść obwinionego, a także zostało wyczerpująco, logicznie, z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego ocenione w uzasadnieniu orzeczenia.
Biorąc pod uwagę powyższe rozważania wskazać należy, iż podniesiony zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest nietrafny i stanowi tylko i wyłącznie subiektywną ocenę materiału dowodowego, dokonaną w odwołaniu.
Wyżej wskazane okoliczności czynią ustalenia faktyczne, dokonane przez Sąd I instancji prawidłowymi i tym samym podnoszony przez obwinionego zarzut błędu w ustaleniach faktycznych ostać się nie może.
Istota zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie może
opierać się na odmiennej ocenie materiału dowodowego. Stawiając tego rodzaju
zarzut należy wskazać jakich uchybień w świetle zgodności lub niezgodności z
treścią dowodu, zasad logiki czy sprzeczności z doświadczeniem życiowym, lub
wskazaniami wiedzy, dopuścił się w dokonanej przez siebie ocenie dowodów Sąd I
instancji.
Zarzut błędu w ustaleniach
faktycznych jest skuteczny
tylko wtedy, kiedy skarżący wykaże konkretne uchybienia w ocenie materiału dowodowego, jakich
dopuścił się Sąd I instancji, stosujący reguły logicznego rozumowania, zasady
wiedzy i doświadczenia życiowego. Nie może on jednak
osiągać celu zamierzonego przez wnoszącego środek odwoławczy jeżeli sprowadza
się w swej istocie do polemiki
z rozważaniami Sądu I instancji, zwartymi w pisemnych motywach wyroku (wyrok
Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 maja 2007 r. sygn. akt II AKa 70/07), a z
taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie.
Powyższe uwagi wskazują, iż wbrew twierdzeniom skarżącego, Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie nie dokonał oceny dowodów z naruszeniem przepisu z art.7 k.p.k., a ustalenia faktyczne, w oparciu o swobodną ocenę dowodów, należy uznać za prawidłowe i nie pozostają w sprzeczności z faktami, poparte konkretnymi dowodami.
Nietrafny jest również zarzut obrazy przepisów prawa materialnego, a to art. 80 ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z §1 ust. 2, §6, §8, §30 ust. 1 i 2, §43 i §49 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu. Zarzut obrazy przepisów prawa materialnego ma rację bytu wyłącznie wtedy, gdy skarżący nie kwestionuje treści poczynionych przez Sąd I instancji ustaleń faktycznych, a z treści zarzutu wynika, że obwiniony faktycznie kwestionuje wyłącznie prawidłowość ustaleń i ocen dokonanych przez Sąd I instancji i zmierza do wywołania kolejnej oceny.
Dokonując kontroli odwoławczej Wyższy Sąd Dyscyplinarny uznał, iż w okolicznościach niniejszej sprawy zachodzi wypadek mniejszej wagi w rozumieniu art. 95 d ustawy Prawo o adwokaturze. Przewinienie jakiego dopuścił się obwiniony stanowi oczywiste naruszenie obowiązków zawodowych, narusza zasadny etyki adwokackiej i obowiązek przestrzegania określonych zasad, takich jak sumienności i uczciwość pracy zawodowej oraz odpowiedzialności za własne działania. Oceniając jednak czynności podejmowane przez obwinionego adw. XY w sprawie, wskazać należy, iż pomimo naruszenia obowiązków zawodowych, a to obowiązku poinformowania pokrzywdzonego o terminie rozprawy oraz niestawiennictwa obwinionego na rozprawie w dniu 30 sierpnia 2018 r., o której pokrzywdzony nie wiedział, pozostałe czynności wykonywał w sposób należyty. Obwiniony wykonał zobowiązanie Sądu, uczestniczył z udziałem pokrzywdzonego w kolejnych rozprawach wyznaczonych na dzień 10 stycznia 2019 r. oraz 28 marca 2019 r. (podczas, której pokrzywdzony przesłuchany został w charakterze strony). O każdym kolejnym terminie pokrzywdzony wiedzę posiadał.
Nie bez znaczenia dla oceny zachowania obwinionego jest fakt, iż obwiniony równolegle prowadził w imieniu pokrzywdzonego sprawę, czuwając nad biegiem sprawy w sposób prawidłowy i sumiennie wykonując swoje obowiązki, zapewniając stawiennictwo pełnomocnika na każdym z terminów, a nie mogąc uczestniczyć osobiście w jednej rozprawie ? ustanowił substytuta. Sprawa dotyczyła tego samego stanu faktycznego za wyjątkiem daty wystawienia faktur. W obu prowadzonych przez obwinionego sprawach powództwo zostało oddalone.
Dla oceny i przyjęcia, iż w niniejszej sprawie zachodzi wypadek mniejszej wagi istotnym jest również fakt, że pokrzywdzony nie wypowiedział pełnomocnictwa obwinionemu adw. XY bezpośrednio w czasie, gdy dowiedział się o rozprawie z dnia 30 sierpnia 2018 r. i niestawiennictwie obwinionego, a dopiero uczynił to po otrzymaniu uzasadnienia wyroku oddalającego powództwo, co miało miejsce w czerwcu 2019 r., a skargę złożył w dniu 9 lipca 2019 r. Kontynuowanie procesu przez pokrzywdzonego z udziałem obwinionego jako pełnomocnika do czasu wydania rozstrzygnięcia i otrzymania odpisu wyroku wraz z uzasadnieniem, a następnie przeprowadzenie konsultacji w przedmiocie zaskarżenia orzeczenia prowadzi do wniosku, że nie doszło do braku rzeczywistego naruszenia interesów pokrzywdzonego, co przemawia za umorzeniem postępowania na podstawie art. 95 d ustawy Prawo o Adwokaturze. Wypowiedzenie bowiem przez pokrzywdzonego pełnomocnictwa nastąpiło nie jako skutek braku informacji o toczącym się postępowaniu w okresie objętym zarzutem, nie było również skutkiem niestawiennictwa obwinionego na rozprawie w dniu 30 sierpnia 2018 r., a stanowi tylko i wyłącznie konsekwencje przegranych, prowadzonych przez obwinionego spraw. Umorzenie postępowania przy przyjęciu, że czyn stanowi wypadek mniejszej wagi uzasadnia również fakt, iż obwiniony nie był dotychczas karany dyscyplinarnie, prezentuje prawidłową postawę wobec organów samorządu i członków samorządu.
W tych okolicznościach jakakolwiek kara dyscyplinarna wymierzona obwinionemu stanowiłaby zbyt surową dolegliwość, zwłaszcza że z treści skargi wynika, iż niezadowolenie pokrzywdzonego i zarzuty stawiane obwinionemu były przede wszystkim wynikiem przegranych spraw. Brak zawiadomienia pokrzywdzonego o terminie rozprawy, niestawiennictwo obwinionego na rozprawie pozostaje bez wpływu na rozstrzygnięcie. Powyższe potwierdza również treść rozstrzygnięcia w drugiej sprawie prowadzonej przez obwinionego.
Biorąc pod uwagę poczynione przez Sąd I instancji
ustalenia faktyczne
i przeprowadzone powyżej rozważania, Wyższy Sąd Dyscyplinarny rozpoznając środek odwoławczy na podstawie
art. 95 d ustawy Prawo o adwokaturze, uchylił zaskarżone orzeczenie i umorzył
postępowanie.
Hasło: uzasadnienie, obwiniony.