Orzeczenie WSD z dnia 10 grudnia 2022 r. (10)

Sygn. akt: WSD 150/22

 

 

ORZECZENIE

 

Dnia 10 grudnia 2022 r.

 

Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury

w składzie

 

Przewodniczący:  SWSD adw. Ewa Czarnynoga-Willim (spraw.)

Członkowie:         SWSD adw. Andrzej Mękal

                              SWSD adw. Dariusz Wojnar

            

przy udziale: Z-cy Rzecznika Dyscyplinarnego Adwokatury 
adw. Bartłomieja Gawrona

 

oraz  protokolanta: adw. Aleksandra Nobisa

 

w sprawie dyscyplinarnej obw. adw. XY z odwołania pełnomocnika pokrzywdzonej od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie z dnia 31 sierpnia 2022 r., sygn. SD 41/22

 

na podstawie art. 95n pkt 1 Prawa o adwokaturze w zw. z art. 437 § 1 k.p.k.

orzeka:

I.                 utrzymuje w mocy zaskarżone orzeczenie,

II.              zasądza od Izby Adwokackiej w Warszawie na rzecz adw. X kwotę 420,00 zł (słownie: czterysta dwadzieścia złotych) tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pokrzywdzonej Y, podwyższone o stawkę podatku VAT.

 

 

 

Sygn. akt WSD 150/22

 

 

U z a s a d n i e n i e

 

 

Rzecznik Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie złożył do Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie wniosek o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego przeciwko adw. XY, obwiniając o to, że:

 

I.                 w piśmie z dnia 18 czerwca 2020 r., skierowanym do Sądu Okręgowego w W., działając jako pełnomocnik XX w postępowaniu, naruszył zasady etyki adwokackiej i godności zawodu w ten sposób, że nadużył wolności słowa poprzez użycie sformułowań naruszających godność biorącej udział w postępowaniu Y, czyniąc to bez rzeczowej potrzeby i nie zachowując zasad umiaru, współmierności i oględności, tj. ?świadome okłamywanie?, ?niespotykana przebiegłość?, ?niekończące się podstępy i manipulacje?,

 

tj. o popełnienie przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z §1 ust. 2 w zw. z  §13, §16 i §17 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu;

 

II.              w piśmie z dnia 3 sierpnia 2020 r., skierowanym do Sądu Okręgowego w W., działając jako pełnomocnik XX w postępowaniu, naruszył zasady etyki adwokackiej i godności zawodu w ten sposób, że nadużył wolności słowa poprzez użycie sformułowań naruszających godność biorącej udział w postępowaniu Y, czyniąc to bez rzeczowej potrzeby i nie zachowując zasad umiaru, współmierności i oględności, tj. ?wykorzystywanie atrybutów podstępu, oczerniania pozwanego, a także nieuczciwości?, ?osoba przebiegła i wyrachowana, bezwzględnie dążąca do uzyskania korzyści dla siebie, kosztem małoletnich dzieci i pozwanego?, ?uciekanie się do kłamstw?, ?podstępne uzyskiwanie w sądzie postanowień?,

 

tj.  o popełnienie przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z §1 ust. 2 w zw. z  §13, §16 i §17 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu;

III.           w piśmie z dnia 12 sierpnia 2020 r., skierowanym do Sądu Okręgowego w W., działając jako pełnomocnik XX w postępowaniu, naruszył zasady etyki adwokackiej i godności zawodu w ten sposób, że nadużył wolności słowa poprzez użycie sformułowań naruszających godność biorącej udział w postępowaniu Y, czyniąc to bez rzeczowej potrzeby i nie zachowując zasad umiaru, współmierności i oględności, tj. ?świadome okłamywanie sądu?, ?stosowanie podstępów, ?wyłudzanie alimentów?,

 

tj. o popełnienie przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z §1 ust. 2 w zw. z  §13, §16 i §17 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu;

 

IV.           w piśmie z dnia 8 lutego 2021 r., skierowanym do Sądu Okręgowego w W., działając jako pełnomocnik XX w postępowaniu, naruszył zasady etyki adwokackiej i godności zawodu w ten sposób, że nadużył wolności słowa poprzez użycie sformułowań naruszających godność biorącej udział w postępowaniu Y, czyniąc to bez rzeczowej potrzeby i nie zachowując zasad umiaru, współmierności i oględności, tj. ?świadome kłamstwo?, ?podstęp?,

 

tj. o popełnienie przewinienia dyscyplinarnego z art. 80 ustawy Prawo o adwokaturze w zw. z §1 ust. 2 w zw. z  §13, §16 i §17 Zbioru Zasad Etyki Adwokackiej i Godności Zawodu.

 

 

Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie   orzeczeniem z dnia 31 sierpnia 2022 r., wydanym w sprawie, sygn. akt SD 41/20 uniewinnił obwinionego adw. XY od  czynów zarzucanych mu wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego.

           Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie tym samym orzeczeniem na podstawie §11 ust. 1 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie, zasądził na rzecz adw. X ze źródeł Izby Adwokackiej w Warszawie kwotę 360 złotych powiększoną o należny podatek VAT w stawce 23  z tytułu pomocy prawnej udzielonej pokrzywdzonej w sprawie objętej dochodzeniem dyscyplinarnym, a koszty postępowania w sprawie zostały przejęte na rachunek Izby Adwokackiej w Warszawie.

 

Od orzeczenia Sądu Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie z dnia 31 sierpnia 2022 r. w ustawowym terminie odwołanie wniósł pełnomocnik pokrzywdzonej Y? adw. X zaskarżając orzeczenie w całości zarzucając:

 

1/ obrazę przepisów postępowania , tj. art. 7 k.p.k. poprzez dokonanie

    oceny treści pism z dnia 18 czerwca 2020 r., z dnia 3 sierpnia 2020 r., z

    dnia 12 sierpnia 2020 r. oraz z dnia 8 lutego 2021 r., w sposób dowolny

    oraz niezgodny z zasadami doświadczenia życiowego oraz

    prawidłowego rozumowania przejawiającej się w uznaniu, iż

    sformułowania wymierzone bezpośrednio w pokrzywdzoną w treści

    pism takie jak: świadome okłamywanie, niespotykana przebiegłość,

    niekończące się podstępy i manipulacje, wykorzystywanie atrybutów

    podstępu, oczernianie pozwanego, a także nieuczciwość, opisanie

    pokrzywdzonej jako osoby przebiegłej i wyrachowanej, bezwzględnie 

    dążącej do uzyskania korzyści dla siebie, kosztem małoletnich dzieci i

    pozwanego, czy też uciekanie się do kłamstw, podstępne uzyskiwanie w

    sądzie postanowień, świadome okłamywanie sądu, stosowanie

    podstępów, wyłudzenie alimentów ? nie stanowią naruszenia czci,

    dobrego imienia i godności pokrzywdzonej Y;

 

2/ obrazę przepisów postępowania, tj. art. 7 k.p.k. poprzez wyprowadzenie

    wadliwego wniosku, niezgodnego z zasadami logiki, doświadczenia

    życiowego oraz prawidłowego rozumowania, iż określenia prawdziwe

    zawsze mieszczą się w granicach wolności słowa, w sytuacji gdy sama

    okoliczność prawdziwości przytoczonych faktów nie jest jeszcze

    uznawana za przesłankę wyłączenia bezprawności w rozumieniu art. 24

    §1 k.c., tym samym  dowolna ocena Sądu I instancji, iż sformułowania

    kierowane pod adresem osób trzecich naruszające ich cześć, dobre imię

    lub godność, nawet prawdziwe zawsze mieszczą się w granicach

    wolności słowa;

 

3/ obrazę przepisów postępowania, tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. i

    art. 424 §1 pkt.1 k.p.k. polegające na dokonaniu ustaleń faktycznych i

    wydanie rozstrzygnięcia mimo braku wnikliwej analizy całokształtu

    zebranego materiału dowodowego, przejawiające się w szczególności w

    braku wskazania, jakie fakty Sąd uznał za udowodnione lub

    nieudowodnione, ma jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego

    nie uznał dowodów przeciwnych, co stanowi ocenę dowolną, a nie

    swobodną, a nadto utrudnia, a wręcz uniemożliwia dokonanie kontroli

    instancyjnej zaskarżonego orzeczenia;

 

4/ błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia,

    polegający na wadliwym przyjęciu, że sformułowania wymierzone

    bezpośrednio w pokrzywdzoną w treści pism takie jak: świadome

    okłamywanie, niespotykana przebiegłość, niekończące się podstępy i

    manipulacje, wykorzystywanie atrybutów podstępu, oczernianie

    pozwanego, a także nieuczciwość, opisanie pokrzywdzonej jako osoby

    przebiegłej i wyrachowanej, bezwzględnie  dążącej do uzyskania

    korzyści dla siebie, kosztem małoletnich dzieci i pozwanego, czy też

    uciekanie się do kłamstw, podstępne uzyskiwanie w sądzie postanowień,

    świadome okłamywanie sądu, stosowanie podstępów, wyłudzenie

    alimentów  nie stanowią przekroczenia granicy wolności słowa.

 

Podnosząc powyższe zarzuty pełnomocnik pokrzywdzonej Y? adw. X wniósł o uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi Dyscyplinarnemu Izby Adwokackiej w Warszawie do ponownego rozpoznania.

 

 

 

Wyższy Sąd Dyscyplinarny Adwokatury zważył, co następuje:

          

           Odwołanie pełnomocnika pokrzywdzonej Y nie zasługuje na uwzględnienie, a żaden z podniesionych zarzutów nie odniósł zamierzonego skutku.

           Odnosząc się do  zarzutu obrazy przepisów postępowania, tj. art. 7 k.p.k. wskazać należy, iż zarzut jest chybiony. 

W wyniku kontroli odwoławczej Wyższy Sąd Dyscyplinarny stwierdza, iż Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie dokonał oceny dowodów zebranych w sprawie w sposób swobodny, nie wykraczając poza obiektywną ich przekazywalność wyznaczoną granicami art. 7 k.p.k. Postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone w sposób dokładny, a zgromadzone dowody Sąd poddał wnikliwej analizie. Wskazać także należy, ze w motywach zaskarżonego orzeczenia Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie ustosunkował się do każdego z przeprowadzonych dowodów wyjaśniając, którym z nich dał wiarę i z jakiej przyczyny.

Bezspornym jest, iż obwiniony adw. XY w pismach z dnia 18 czerwca 2020 r., 3 sierpnia 2020 r., 12 sierpnia 2020 r. i 8 lutego 2021 r. użył sformułowań: ?świadome okłamywanie?, ?niespotykana przebiegłość?, ?niekończące się podstępy i manipulacje?, ?wykorzystanie atrybutów podstępu?, ?oczerniania pozwanego, a także nieuczciwości?, ?osoba przebiegła i wyrachowana, bezwzględnie dążąca  do uzyskania korzyści dla siebie, kosztem małoletnich dzieci i pozwanego?, ?uciekanie się do kłamstw?, ?podstępne uzyskiwanie w sądzie postanowień?, ?świadome okłamywanie sądu?, ?stosowanie podstępów?, ?wyłudzanie alimentów?, ?świadome kłamstwo? oraz ?podstęp?.

Fakt użycia w pismach procesowych wyżej opisanych sformułowań nie stanowi dowodu popełnienia przez obwinionego deliktu dyscyplinarnego bez oceny czy doszło do przekroczenia przez obwinionego wolności słowa, zasady rzeczowości oraz niezachowania umiaru współmierności i oględności w wypowiedziach w okolicznościach prowadzonej sprawy.

Obwiniony adw. XY przedstawił swoje stanowisko w sprawie i wyjaśnił, że we wszystkich pismach procesowych, które wnosił jako pełnomocnik XX w sprawie przed Sądem Okręgowym w W., przywoływał fakty oraz konkretne zachowania i sytuacje dotyczące pokrzywdzonej Y. Nadto stwierdził, że znaczna cześć określeń objętych treścią zarzutów, stanowiła cytaty lub parafrazy znajdujące się w orzeczeniach sądowych zapadłych w przedmiotowej sprawie. Obwiniony załączył odpis wyroku z uzasadnieniem wydany przez Sąd Okręgowy w W. w dniu 24 czerwca 2021 r. postanowienie Sądu Okręgowego w W. z dnia 18 czerwca 2019 r., postanowienie Sądu Okręgowego w W. z dnia 11 października 2019 r. oraz postanowienie Sądu Okręgowego w W. z dnia 28 września 2020 r. Podniósł również, iż sprawa zakończyła się prawomocnym rozstrzygnięciem wydanym przez Sąd Apelacyjny w W. na korzyść jego klienta.

Okoliczności podnoszone przez obwinionego potwierdzone zostały nie tylko uzasadnieniami orzeczeń w prowadzonej sprawie o rozwód, ale również przez świadka XX, który w sposób wyczerpujący opisał przebieg swojej sprawy rozwodowej oraz udział w niej adw. XX, fakt konsultowania treści pism procesowych z obwinionym, zwracając uwagę, iż twierdzenia przytaczane w pismach procesowych polegały na prawdzie i znajdowały swoje odzwierciedlenie w pozostałym w sprawie materiale dowodowym. 

Oceniając treść sformułowań zawartych w pismach procesowych objętych wnioskiem o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego nie sposób przyjąć, że obwiniony przekroczył wolność słowa, naruszając godność, cześć i dobre imię pokrzywdzonej.  Słusznie zatem Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie dokonując oceny materiału dowodowego przyjął, iż użyte sformułowania wynikały z rzeczowej potrzeby uzasadnionej interesem strony, mając w polu widzenia okoliczności prowadzonej sprawy o rozwód, która była skomplikowana w szczególności pod względem emocjonalnym i sporna przede wszystkim w zakresie wykonywania władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi. W tym miejscu  podzielić należy pogląd Sądu I instancji, iż w postępowaniach związanych ze sprawami osobistymi dopuszczalne są wypowiedzi dotyczące cech charakteru czy  osobowości strony z uwagi na fakt, iż właściwości osobiste często odgrywają istotną rolę dla prawidłowego rozstrzygnięcia, a obwiniony używając sformułowań opisanych we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego w sposób zdecydowany opisał cechy osobowości i zachowania pokrzywdzonej Y działając w interesie klienta.

Wbrew twierdzeniom zawartym w odwołaniu użyte słowa nie są obraźliwe, nie naruszają godności pokrzywdzonej, a jedynie opisują  konkretne, poparte dowodami polegające na prawdzie zachowania. W tym miejscu zwrócić należy uwagę, iż zachowanie pokrzywdzonej zostało ocenione w podobny sposób w treści wydanych orzeczeń i uzasadnień przez Sąd Okręgowy w W. oraz Sąd Apelacyjny w W.

Nie jest trafny zatem pogląd zawarty w odwołaniu, iż obwiniony adw. XY, redagując pisma procesowe, przekroczył granice wolności słowa, a sformułowania jakich używał stanowią naruszenie czci, dobrego imienia i godności pokrzywdzonej. Dokonana przez Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie ocena zgromadzonych w sprawie dowodów została wyczerpująco, logicznie i z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego uargumentowana w uzasadnieniu orzeczenia.

Wbrew argumentacji przytoczonej  przez pełnomocnika pokrzywdzonej,  w odwołaniu nie została skutecznie zakwestionowana prawidłowość oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Przekonanie Sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych, pozostaje pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., jeśli jest poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, co zostało dokonane.

Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie w sposób dokładny i przekonywujący uzasadnił przyczyny, dla których sformułowania użyte przez obwinionego w pismach wskazanych we wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego nie stanowiły przekroczenia wolności słowa, dokonując analizy treści wypowiedzi pisemnych w oparciu o okoliczności prowadzonej przez obwinionego sprawy i dokonując oceny ich prawdziwości.

 

Jako bezzasadny należy uznać podnoszony w odwołaniu zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, jako konsekwencję obrazy art. 7 k.p.k.  Wyższy Sąd Dyscyplinarny stwierdza, iż Sąd I instancji w oparciu o swobodną ocenę dowodów, nie przekraczając zasady przewidzianej w art. 7 k.p.k. ustalił stan faktyczny w oparciu o przeprowadzone dowody, z których to wyciągnął logiczne i jedyne możliwe do przyjęcia wnioski.

Słusznie zatem Sąd I instancji przyjął, iż sformułowania użyte w pismach procesowych, stanowiące podstawę złożenia wniosku o wszczęcie postępowania dyscyplinarnego wynikały z rzeczowej potrzeby w ramach podjętej obrony i uzasadnionej interesem strony i są tożsame z przyjętymi przez Sąd stanami faktycznymi na podstawie, których wydane zostały rozstrzygnięcia w toczącej się sprawie o rozwód, a sformułowania ad personam, które są prawdziwe, nie stanowią ani naruszenia dóbr osobistych, ani też nie wypełniają znamion przestępstwa zniesławienia czy zniewagi, nie naruszają również godności pokrzywdzonej. W tym zakresie stanowisko pełnomocnika pokrzywdzonej należy uznać za błędne i wynikające z niekorzystnego dla pokrzywdzonej rozstrzygnięcia sprawy o rozwód.

 

           W oparciu o powyższe  należy wskazać, iż podniesione w odwołaniu zarzuty obrazy art. 7 k.p.k. i błędu w ustaleniach faktycznych nie mogły odnieść zamierzonego skutku, a ocena treści pism obwinionego z dnia 18 czerwca                  2020 r., 3 sierpnia 2020 r., 12  sierpnia 2020 r. i 8 lutego 2021 r. dokonana w odwołaniu  stanowi jedynie subiektywną ocenę materiału dowodowego.

           Wyżej wskazane okoliczności czynią ustalenia faktyczne, dokonane przez Sąd I instancji, prawidłowymi  i tym samym podnoszony przez obwinionego zarzut błędu w ustaleniach faktycznych ostać się nie może.

Istota zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych nie może opierać się na odmiennej ocenie materiału dowodowego. Stawiając tego rodzaju zarzut należy wskazać jakich uchybień w świetle zgodności lub niezgodności z treścią dowodu, zasad logiki czy sprzeczności z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy, dopuścił się w dokonanej ocenie dowodów Sąd I instancji.
           Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych jest skuteczny tylko                             wtedy kiedy skarżący wykaże konkretne uchybienia w ocenie materiału dowodowego, jakich dopuścił się Sąd I instancji, stosujący reguły                     logicznego rozumowania, zasady wiedzy i doświadczenia życiowego.                                                                                                             Nie może on jednak osiągać celu zamierzonego przez wnoszącego środek odwoławczy jeżeli sprowadza się w swej istocie do polemiki
z rozważaniami Sądu I instancji, zwartymi w pisemnych motywach wyroku (wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 24 maja 2007r. sygn. akt II AKa 70/07), a z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie.

Powyższe uwagi wskazują, iż wbrew twierdzeniom pokrzywdzonej, Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie, nie dokonał oceny dowodów z naruszeniem przepisu z art.7 k.p.k., a ustalenia faktyczne, w oparciu o swobodną ocenę dowodów należy uznać za prawidłowe.

 

Odnosząc się do podniesionego w odwołaniu zarzutu naruszenia przepisów prawa procesowego, a mianowicie  art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. i art. 424 §1 k.p.k. stwierdzić należy, iż również jest chybiony.

Wyższy Sąd Dyscyplinarny nie dopatrzył się, aby zaskarżone orzeczenie wydane zostało z naruszeniem wyżej wskazanych przepisów.

           Zgodnie z przepisem art. 424 §1 k.p.k. uzasadnienie wyroku powinno zawierać wskazanie, jakie fakty Sąd uznał za udowodnione lub nieudowodnione, na jakich w tej mierze oparł się dowodach i dlaczego nie uznał dowodów przeciwnych oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku.

Oczywistym jest, iż rola uzasadnienia orzeczenia jest doniosła z uwagi na fakt, iż jest podstawowym środkiem kontroli prawidłowości orzeczenia, pozwalającym instancji odwoławczej na sprawdzenie czy Sąd I instancji oparł ustalenia faktyczne na analizie całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie głównej. Uzasadnienie jest swego rodzaju sprawdzaniem nawiązującym do przebiegu rozprawy i narady nad wyrokiem, jednak powstającym już po jego ogłoszeniu, w związku z czym trudno przyjąć, że uzasadnienie może mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia, a nie odwrotnie, że treść rozstrzygnięcia winna kształtować treść uzasadnienia. W związku z powyższym nie każde wadliwe uzasadnienie wyroku uniemożliwia przeprowadzenie kontroli instancyjnej, a w konsekwencji stanowi dostateczną przyczynę uchylenia wyroku oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Do uchylenia wyroku może prowadzić tylko i wyłącznie taka wadliwość uzasadnienia, ze względu na którą sąd odwoławczy nie może w sposób merytoryczny ustosunkować się do zarzutów i wniosków środka odwoławczego (por. wyrok SN z dnia 7 października 1983 r. sygn. RW ? 1976/83 ? OSNKW 1984, z.5-6, poz. 58).  Uzasadnienie w ramach kontroli odwoławczej stanowi jedynie punkt wyjścia do zbadania zasadności rozstrzygnięcia. Mając na względzie powyższe należy stwierdzić, że niewłaściwie sporządzone uzasadnienie, choć niewątpliwie stanowi obrazę przepisów postępowania (art. 424 k.p.k.), jednak nie musi prowadzić zawsze do dyskwalifikacji zaskarżonego orzeczenia, gdyż następuje po wydaniu wyroku. Oznacza to, że nie zawsze konsekwencją obrazy art. 424 k.p.k. będzie możliwość uznania ją za względną przyczynę odwoławczą.

 Przenosząc powyższe rozważania na grunt sprawy niniejszej należy wskazać, iż Sąd Dyscyplinarny Izby Adwokackiej w Warszawie przeprowadził na rozprawie wszelkie istotne dla sprawy dowody, a także przedstawił  co do zasady  ich procesową analizę w oparciu o którą ustalił stan faktyczny.

Uzasadnienie wyroku zostało sporządzone prawidłowo i pozwalało na kontrolę instancyjną zapadłego orzeczenia.

 

           Dokonując zatem prawidłowych ustaleń faktycznych, nie naruszając przepisów postępowania przywoływanych w odwołaniu pełnomocnika skarżącej, Sąd I instancji prawidłowo przyjął, iż brak podstaw do uznania obwinionego winnym popełnienia zarzucanego mu czynu, konsekwencją czego było uniewinnienie.

Biorąc pod uwagę poczynione przez Sąd I instancji ustalenia faktyczne
i przeprowadzone powyżej rozważania, Wyższy Sąd Dyscyplinarny, rozpoznający środek odwoławczy,  nie uwzględnił odwołania pełnomocnika pokrzywdzonej Y, utrzymując zaskarżone orzeczenie w mocy.

 

 

Hasło: uzasadnienie, obwiniony, świadek, wnoszenie środków odwoławczych, odpowiednie stosowanie przepisów k.p.k., odpowiednie stosowanie k.p.k.,

 

 

Sygnatura: WSD 150/22

Tagi

Używamy plików cookie, aby poprawić komfort korzystania z naszej witryny.